

Agulinia
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Agulinia
-
----LISTOPAD 2009----
Agulinia odpisał greta78 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Mała nadal śpi... już ewidentnie przesadza.. ;-) Deseo - szatką sobie nie zawracaj głowy, bo to inters chrzestnych hihi. Ale tak sobie pomyslałam,że u Was to śrenio byś w sukni slubnej jeszcze Adaśka trzymała i wygodniej byłoby ,zeby to chrzestni trzymali - mysle,ze problemu zadnego z tym nie bedzie. Dlatego ja średnio się pisze na pomysł 2w1, choć prawda taka,ze miałabym z głowy to wszystko załatwianie. i dwie uroczystości za jednym zamachem to jednak plus. hihi.. Jak to mówią są plusy dodatnie i ujemne! Ale zawsze plusy! A szatka wygląda jak ubranko dla lalki lub chustka: http://allegro.pl/item985736046_haftowana_na_zloto_szatka_do_chrztu_biala_szata.html http://allegro.pl/item984639532_artku_biala_szatka_na_chrzest_krakow_48h_komplet.html -
----LISTOPAD 2009----
Agulinia odpisał greta78 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
No i ja też czekam na @. Miałam się siostry spytac kiedy ona dostała.. ale nie było czasu i okazji. Bo to już nieomal 5 miesięcy po porodzie i cisza, już kilka razy były małe przesłanki i nic.. Co do kaszek też mi się zdaje. A szkoda, bo ja uwielbiam kukurydziana - z rodzynakami i sezamem,ale przecież nie bedę jej gotować, bom za wygodna! ;-) A co do kaszek to już jecie na gęsto? Czy w formie bardziej pitnej? Ejmi - a jak czytam o Krzysiaczku jak wszystko pakuje do buxi to jakbym Karolcię widziała. Firanka też już była i obrus świąteczny - dobrze,że szklanki zdązylismy złapać, taką moc miała hihi i tempo! Ela - szoruj, szoruj okna! Twoje i dla Ciebie w końcu! hihih. Zazdroszczę mimo,iż roboty masz w nieskończoność wręcz!! Co do pogody to u nas od rana Słońce,ale nie cieszę się,ze bo wszędzie podają opady i opady i tylko czekam na te chmury! Gawitku - wiem o czym pisałaś! Nie mozna czasem dziecka obudzić. Moja siostrzenica takie małe schizy miała i to właśnie w takim okresie 5-7 miesięcy. Potrafiła się budzić codziennie przez kilka dni o północy i drzeć wniebogłosy i to na śpiocha. Moja siostra to takiego wkurwa już łapała,ze szok.. wołała do niej, nosiła, kołysała, zapalała światło, włączała radio, tv i nic, Mała nie otwierała oczu. Dopiero jak się dobudziła to się uspokajała.. Ale wyrosła z tego i jakoś samo przeszło. Ale wygladało to masakrycznie. No, uciekam.. Mała spi nadal. Pora karmienia już mineła..jejuś, na spacer bym poszła, póki słońce.. Miłegooooo! -
----LISTOPAD 2009----
Agulinia odpisał greta78 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Hej, hej! Malutka przysnęła i znów Jej się coś pomyliło.. bo od 9 już spi. Wstała o 8 i dałam butlę i znów odpłynęła. Ale pewnie nadrabia braki pogościnne. Jednak ona w obcym miejscu ma trudności z usnięciem. Nie ma to jak własne łózeczko, krówka z lewej, królik z prawej, smok, kocyk i karuzelka. hihih Wtedy odpływa w kilka chwil. Ale jak za długo z rana przygaruje to wyrabia za szybko dzienną normę i potem jest masakra hihi U nas podbnie jak u Ejmi - nie ma stałych pór snu. Ale to dlatego,ze my wstajemy raz o 6, raz o 8 i to jest ruchome, jednak wyrabiamy dziennie 3-4 drzemki po 45min. dłuzej się już własciwie nie zdarza. krócej, a jakżę! hihi Ale bywa też tak jak dziś,ze spi już 2 godz. Ejmi - też mi się wydaje ,ze z jedzonkiem podzie Wam ślicznie i bezproblemowo.Bo alergia Krzysia to takimi grubymi nićmi szyta jet! Serio! Dziewczęta Foteczki super! Zuzalinka to normalnie Aniołek i w sukienusi nie do pobicia! Taka cudna! Gawitku - ale Wy to wygladaliście cudnie na tych chrzcinach! TY to już rewelacja i ta krótka fryzurka jest boska! Ślicznie wyglądasz i makijaż i fiolety! mniam, mniam! A Martysia - mała królewna z bajki! i te butki! :-) Deseo - mnie się wydaje,ze rodzice trzymają dziecko do chrztu,na obu "moich " tak było. Chrzestna musi miec wolne ręce, by w odpowiednim momencie nałozyc białą szatkę. Choć widziałam ostatnio,ze podawała ją księdzu i on ją nakładał.. pewnie co kościół to inny zwyczaj. Ale to też chyba kwestia dogadania i nie ma obowiazku,by rodzice trzymali dziecko. Jeszcze doczytam i dopiszę zaraz! Cieszę się,ze wszystkie w dobrych humorach po Świętach! -
Ah! Jeszcze zdanie, bom zapominalska! ;-) Żadnych papierów nie przedstawiałam pracodawacy. Tylko powiedziałam o ciąży,ale może on zażądać potwierdzenia na pismie od ginki. No i potem wiadomo, zwolnienia są z literką B, czyli te 100% płatne. :-)
-
Czołem Dziewczęta! Jestem mamą listopadową,ale ubiegłoroczną i z ciekawości i z nutki nostalgii (za brzuszkiem hihi,ale ciążowym, bo pociążowy to mam jeszcze- niestety! ;-) ) zajrzałam na Wasz topik. Serdecznie Was pozdrawiam! Życzę mnóstwa zdrówka i spokoju, po co Wam teraz stresy? Teraz zostaje już tylko się cieszyć, dbać o Siebie (fryzjer też tu się zalicza) i dzidziullę/ dzidziulki - lena z lubuskiego jesteś i bliźniaki bedą hihi Ale masz fajnie! Podwójne szczęście! Jeśli nie macie nic przeciwko czasem sobie do Was zajrzę - choć nieczęsto, bo do swojego topiku czasu często nie ma by coś skrobnąć,ale poczytac lubię! I w sprawie tej umowy to tylko powiem,że tak, samoistnie się przedłuza do dnia porodu (a własciwie do dnia przed porodem) - miałam podobną sytuację, bo umowę do sierpnia. Warto pracodawcę poinformować, choć nie ma obowiązku robić tego od razu. Jeśli się nie planuję iść na szybsze zwolnienie, to mozna sobie poczekać z nowinami. Chyba,ze sytuacja zmusza to czasem z dnia na dzień się idzie na zwolnienie i pracodawaca zostaje przez kadry powiadomiony. W moim przypadku (miałam dwóch pracodawców) do jednego po 5-tej próbie dostania się na rozmowę - podarowałam sobie i poszłam do kadrowej - tym bardziej,ze wiedziałam,iż nie przedłuzają nigdy umowy, gdy jest ciąża :-(, do drugiego poszłam ok 13-14tc - ale tu miałam nadzieję,na przedłużenie i niestety mydlił mi oczy,ze mi przedłuzy umowę,ale szybko się okazało,ze blefuje . Ale zawsze jest szansa,ze przedłużą - a to jednak wygodniejsze! No i pamiętajcie,ze czy u pracodawcy czy w Zusie to trzeba napisac podanie o dodatkowe 2 tyg macierzyńskiego, które od tego roku przysługują. No, nie smuce już! - niestety zawsze się tak rozpisuje! hihihi Ściskam serdecznie i lece do moich listopadówek!
-
----LISTOPAD 2009----
Agulinia odpisał greta78 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Ja też myslałam,że ząbki to szybko pójdą juz.. ale dziś na rodzinnym spotkaniu, okazało się,ze mojej siostrzenicy wyszedł pierwszy ząb w wieku 7miesięcy, zaś u bratanicy w wieku 10miesięcy pierwszy, zas zaraz po nim 6 kolejnych i w ciągu miesiąca 7się pojawiło i tak już zostało na razie,a ma 13,5 miesiąca. Ehh mineły szybko te święta.. Dobranoc! -
----LISTOPAD 2009----
Agulinia odpisał greta78 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Alex- poczytaj sobie. http://www.osesek.pl/podstawy-zywienia-dziecka/jadlospis-doskonaly/503-gluten-w-diecie-niemowlecia.html http://www.osesek.pl/podstawy-zywienia-dziecka/jadlospis-doskonaly/838-jak-wprowadzac-gluten-do-diety-niemowlaka.html I przejrzyj powyzsze posty, Michaa i Deseo i Toszi i Mili pisały o kaszce mannie. Ela - znów nie pomoge. :-) Ja tez się dziś objadłam. Moj takie sniadanko wyszykował,że mi szczęka opadła.. My z Manuelą słodko sobie spałysmy (Mała dziś do 11 hihi, pierwszy raz w życiu, po butli o 6.30), a tatuś się zerwal po 9 i sniadanko wyszykował, nawet obrus wyprasował,bo ja zapomniałam hihi..wstałam i już kończył.. a mnie zamurowało.. Znaczy się facet potrafi! :-) -
----LISTOPAD 2009----
Agulinia odpisał greta78 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
A my już po wizytach i wląsnie wrócilismy do domku. Manulka zrobiła znów furorę w różowościach sukienkowych. W końcu święta nie są codziennie hihi.. Ejmi - dzieci butelkowe powinny gluten po 5 miesiącu dostawać i nie ma tu róznicy, czy dzieciak już inne pokarmy nowe spozywa czy nie. Dodajesz raz dziennie po pół łyżeczki na 100ml mleczka, zupki, owoców. Zauważ,ze mamy piersiowe po 4 miesiącu już mogą dawać gluten,a wcale nie muszą nowych pokarmów jeszcze wprowadzać. Ja znalazłam mleczną kaszke manne Bobovity , robi ją się na wodzie i dodaje do pokarmów lub gotowego mleka. Myśle,ze tez mozna zamiast miarki mleka dac, ale to póxniej jak się rozpozna proporcje, by na początku nie przesadzić z iloscia. Ale zwykła manna błyskawiczna tez może byc. Może nawet jest lepsza,bo bez mleka. Kikiki - Karolcia przesyła pozdrowienia! no, no,no... Ela - ten wózek z linka mnie się widzi, poszukaj opinii o nim, jeśli nie jesteś pewna,ja o swoim wcześniej poczytałam na necie i obejrzałam na zywo. Wrzuć taki temat na kafe i z pewnoscią ktoś się znajdzie ,kto uzywał lub uzywa - tu są setki mamusiek.:-) Toszi - przepisu nie mam, ale najpierw spróbujmy ten zakwas wyhodowac hihi jak się uda to bedziemy piec.. Waniliowa kaszka, to ja musze znaleźć i sama ją chetnie zjem, bo uwielbiam kaszkę mannę, kaszkę kukurydziana. A w ogóle to czy znalazłyscie gdzieś kaszki tylko kukurydziane? Bo ja znalazłam ryzowo-kukurydziane- takie mieszańce lub ryżowe. No, nic lecę przytulić się do Dżemula mojego i cieszyć się chwilką nim Maniusia wstanie. Wesołych! Alex, a TY co świrujesz, co za wirus, już za szynki się zabierać i jajka, ktos to musi zjeść, pochorujesz sobie po Świętach! hihi. Biedaczku... Ejmi - fiu, fiu,aleś się wyelegantowała.. Śliczną parkę z panem pułkownikiem tworzycie i wózek Wam pasuje bardzo...a Krzyś to cudo! Buziaczki! -
----LISTOPAD 2009----
Agulinia odpisał greta78 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Hej Siostry! Widze,że wszyscy w odmętach zawirowań świątecznych, a te co nie muszą nic robić, to chociaż się psychicznie nastawiaj hihi My wstaliśmy o 5, po 6 już na zakupach bylismy. Wrócilismy przed 8 i o 10 już byłam poświęcić jajk. Takam dzielna! W końcu pierwszy raz sama przygotowuję Wielkanocne śniadanie,bo pierwszy raz spedzamy święta sami, we Trójkę. :-) Upiekłam dwa mazurki i zrobiłam sałatkę i już mam fajrant. Teraz czekamy aż Manuela wstanie i idziemy na spacer, bo słońce cudne dziś! Ale wiecie co 10 min temu wpadła teściowa - dzwoniła,ze upiekła nam babeczkę i podrzuci - myslałam o takiej mini babeczce, która czasem widziałam ludzie do święconki dają.. A ona przywiozła reklamówke wałówki. Wielką babke, sernik, pasche, sałatkę jarzynową, pisanki. i poleciała.. normalnie zrobiło mi się przykro, bo kobita pewnie sobie mysli,ze ja jakaś sierota jestem, co nie zadba o jej syneczka odpowiednio. po co nam to zarcie, kiedy my zaraz po sniadaniu jedziemy do nich. E tam.. zaraz zadzwonie, ze żadnego mięsa nie dali hihi.. Ola, Ty masz rację z tym mlekiem,też sobie pomyslałam,ze to bedzie pożywniejszy obiadek dla maluszka,któremu warto wagę podnieśc. I ja bym nie zwiększała częstotliwości posiłków, Iwi je duże porcje i dobowe normy pieknie wyrabia, tylko że je rzadziej, ja to bym chciała rzadziej.. i jak to robisz,ze ona tyle spi? Skubana! Deseo - dzieki za przepis.. i kupiłam make, bede zakwas robic Alex - Tobie też.. Hanka - najlepszego Ktoś taki - drukuj pracę nim się kobiecie odwidzi hihi i trzymamy kciuki! A sterydy zakończ i bedzie dobrze! Wiosna przyszła, prace obronisz i zaczniesz więcej hasać.. Ejmi chyba dziś walczy,bo nie wiem czy ją tu widziałam,ale przeleciałam szybko, ojej.. Mała wstała zatem adios! hihi reszta potem buzka.. -
----LISTOPAD 2009----
Agulinia odpisał greta78 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
lola normalnie. JUż jest kwiecień, pod koniec marca spokojnie mozna potwierdzić testem lub betą ciąze. Ja miałam termin na 5 listopada i o ciąży wiedziałam już 27 lutego. -
----LISTOPAD 2009----
Agulinia odpisał greta78 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Olunia! witaj! lata świetlne! hihih Sok, wode, herbatkę dałabym po obiadku - jak wstanie z drzemki. 5 godz bez jedzenia? wow! a to mleko to suche dosypujesz? nie bardzo zrozumiałam, czy dopychasz mlekiem po obiadku? I duże porcje,ale ma spust dziewczyna! Co do przewrotów to spokojnie, róznice mogą teraz dochodzić do miesiąca - dwóch. Przyjdzie czas i Iwi bedzie sie krecić! :-) Michaa jest to sposób, ale ja musze miec wolne obie ręce. Poza tym to taka frajda patrzec jak Mała zjada i się brudzi i plami i wypluwa, bo ona jeszcze się uczy jeść.. choć juz pomału otwiera buźke! A rączki trzyma luzno,ale juz nie popucha jedzenia palcami, a jak planuje je włozyc do buzi to jej zdąże złapać.. -
----LISTOPAD 2009----
Agulinia odpisał greta78 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Ale cudo! Ja chce taki rower! Ale byśmy sobie podrózowały z Maliną! hihi. tylko cena. Za niewiele więcej niż połowe tego to ja moje autko kupiłam hihi.. Nie widziałam nigdy takiego rowerku - bomba! I ile wariantów! A dlaczego nie wsiądziesz na rower? Dasz radę! :-) -
----LISTOPAD 2009----
Agulinia odpisał greta78 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Młodamauska - ten Twój ma super podparcie na nogi. i stópki nie majtają się. nie zwróciłam wczesniej na to uwagi.. Ela -troszke za wcześnie, bo dzieci jeszcze nie siedzą,ale te krzesełka mają mozliwość ustawienia kilku pozycji podparcia i dziecko może siedziec/półlezec podobnie jak w lezaczku. Na kolanach? to chyba dość niewygodnie, bo ja musze miec obie ręce wolne, a jak trzymac dziecko i jeszcze widziec buzke, by do niej trafić. Ale kazdy patent dobry! byleby skuteczny i się sprawdzal..:-) -
----LISTOPAD 2009----
Agulinia odpisał greta78 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
próbowałam wysłac kilka razy... dobrze,ze tylko się zdublowało..hihi Ela wózka nie znam. -
----LISTOPAD 2009----
Agulinia odpisał greta78 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Młodamamuska, a jakie masz krzesełko, bo to bedzie nasz najblizszy zakup. Ja siedzę po turecku na podłodze i karmię Karolcię. A na tym lezaczku nie moge jej zapiąc i mi się zsuwa. a nie zapinam,bo podkładam jej pieluche falnelowa,bo lezaczek jasny,a ona robi pierdziochy i strzela marchewą dookoła! Rozważałam tego typu - ma trzy pozycje oparcia http://allegro.pl/item970658576_krzeselko_do_karmienia_fabula_coneco_krzeselka.html Ale najpierw obejrzymy w sklepach rózne i pomyslimy.. -
----LISTOPAD 2009----
Agulinia odpisał greta78 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Młodamamuska, a jakie masz krzesełko, bo to bedzie nasz najblizszy zakup. Ja siedzę po turecku na podłodze i karmię Karolcię. A na tym lezaczku nie moge jej zapiąc i mi się zsuwa. a nie zapinam,bo podkładam jej pieluche falnelowa,bo lezaczek jasny,a ona robi pierdziochy i strzela marchewą dookoła! Rozważałam tego typu - ma trzy pozycje oparcia http://allegro.pl/item970658576_krzeselko_do_karmienia_fabula_coneco_krzeselka.html Ale najpierw obejrzymy w sklepach rózne i pomyslimy.. -
----LISTOPAD 2009----
Agulinia odpisał greta78 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Mili - doszly! Doszły! Cudne foteczki! Z jakąś mamą strojnisią hihi Żartuję! :-) Nikoś bosko wyglada i jaki dzielny na tej huśtawce! Czy skróciłas włosy? czy tak miałaś upietę? Super ten niebieski strój! Fajną macie spacerówke. I widac, ze mu tam wygodnie. Nasza jest jakas większa i wydaje mi się,ze jeszcze conajmniej miesiąc moze nawet dwa nim my się przesiądziemy z gondoli. I fajnie masz z tymi świętami, my tak w zeszłym roku mielismy jak do teściów szlismy. bo u rodziców, to niestety wiekszość muszę z siostra przygotować i wszystko upiec, moja mama ma od tego ludzi ;-) No własnie Alex - ja tez zapytam o tę glukoze, czemu ona ma słuzyc? Ela tez ja dodaje albo cukier - nie pamiętam i tez pytałam,ale nie uzyskałam odpowiedzi..:-) to dla poprawy smaku? I tak sobie pomyslałam,po analizie Waszego dnia,ze może po obiadku zamiast deserku to pierś powinnaś dac? i potem deser..Wydaje mi się,ze zupki i deserki są mniej kaloryczne niż mleko i na krócej starczają dziecku. Ale może tylko mnie się tak wydaje. Ale ja bym chyba przeplotła nowe jedzonko z mleczkiem. I powiedz Marci pije soczki? Karolcia pluje i krzywi się na jabłkowy strasznie - już rozcieńczałam prawie do przezroczystości.. Mieszałam z herbatką z melisy, koprem i dopeiro wypije. Bo tak to lubi herbatki. Dziś kupiłam jabłko z innej firmy i jabłko z winogronem.. może tym razem wejdzie. A i jeszcze miałam zapytac dłas radę przetrzymac Marci bez jedzenia do 15? jejuś, bo to chyba długo. I dziś podałam pierwszy raz kleik kukurydziany (1 miarka na 120ml mleka) i smakowało bardzo. Jeszcze nie jedliśmy nigdy kaszki na gesto. Muszę poszukac kaszek smakowych z kukurydzą, skoro tak smakowała. Ela - bo Ty biedaczku masz mnóstwo na głowie! Ale nagroda bedzie slodka! Pamiętaj o tym! :-) I z tym mięsem to rzeczywiście powinnas odpuscic troszkę. W końcu Michaś jeszcze nie ma nawet 5 miesięcy, mysle,ze zbyt obciązało jego układ pokarmowy. W końcu mięso jest ciezkostrawne. Nawet dla dorosłego. I dobrze lekarz poradził,ja tez uwazam,ze im mniej produktów tym lepiej, trzeba czasu by dzieciaczki się przyzwyczaiły do nowego pokarmu i nowych składników. W końcu mają na to kilka miesięcy i po roku , półtora to chyba już zaczynają jadac potrawy dorosłych. Deseo - jak tam serniczek i krówka? Dajcie przepis na tę krówke! Alex! Na @ poprosze! Uciekam! Miłego wieczoru! -
----LISTOPAD 2009----
Agulinia odpisał greta78 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Doły nie ,raczej staram się by tez miał Karolcię na oku, boku, kolanach.. i nie separacja tylko rozmowa - wystarczy. hihi.. -
----LISTOPAD 2009----
Agulinia odpisał greta78 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Krówki nie robiłam,ale snikersa tak. podejrzewam,ze to to samo tylko bez dodatku orzechów. hihi Mazurek to 2 minuty - zagniesc kruche ciasto i potem je ozdobic.. ja smaruje kaimakiem zrobionym z mleka skondensowanego - słodzonego - bo łatwiej i mieszac nie trzeba i juz.. A robie jeszcze z płatków owsianych.. tu juz dłużej schodzi niż 2 minuty.. hihi Olgunia! Kochanie od cioteczki i Karolci, która mi strasznie własnie przeszkadza, zdrówka i całuski! -
----LISTOPAD 2009----
Agulinia odpisał greta78 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Ela - my mamy wózek firmy Mikado i jest super, amortyzacja super, na skórzanych paskach i dziecko się buja pieknie. http://www.wozki-mikado.pl/ Zapłacilismy z przesyłką 1064zł. za całość 3w1, łącznie z fotelikiem samochodowym. Ale Wam to jest zbyteczne i gondola też. Na Twoim miejscu napisałabym do nich i kupiła tylko spacerówkę na dobrym podwoziu. To jest producent, zatem mozna się dogadac. Jak my za całość taką dobra cene mielismy to Wy za 1/3 tez powinniscie drogo nie płacic. Mysmy tam napisali co potrzebujemy, czego oczekujemy i pan podał wycene, mozliwości i sobie dobralismy tak by dla nas najlepiej było. wiem,ze roan marita jest też fajny. Innych nie znam. nie macałam ;-) , nie uzywałam. Zatem nie polece. -
----LISTOPAD 2009----
Agulinia odpisał greta78 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Deseo - to był drugi raz jak dałam kleik Małej,ale za pierwszym razem 3 krotnie ulała i chyba oczyściła sobie żoładek. Zobacze za kilka dni, dam zupkę z ryżem. A w ogle przez to ,ze ona tak ulewa to teraz wszystko jest pomarańczowe, bo potrafi 3 godz po jedzeniu ulac z dodatkiem marchewki. ehh.. I najlepszego dla Adaśka! I dla Alusi - bo wczoraj skończyła 5 miesięcy! Lecę kąpać Karolcię! -
----LISTOPAD 2009----
Agulinia odpisał greta78 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Ehh Napisałam i sama przypadkiem wykasowałam.. nie znosze Opery! Jak miałam Mye to mi się takie rzeczy nigdy nie zdarzały! W każdym bądz razie żyjemy i mamy się super.. Zaraz się rozpłaczę.. już kończyłam mega posta! Dupa, dupa, dupa! Wcale mi nie lepiej ;-) -
----LISTOPAD 2009----
Agulinia odpisał greta78 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Mała śpi.. No własnie Alex - było by cudnie gdyby takie nocki zdarzały się cześciej. Ale widać,że bez jedzenia mozna wytrzymac sporo. Dla mnie ideałem byłoby, gdyby ona o 21 zasypiała i wstawała o 6-7 hihi. Raj! Ale i tak nie narzekam,dziś miała tzw tosziowe turbodrzemki,ale na wszystkie zapadała samodzielnie bez zbednego zalenia się ,wczoraj natomiast musiałam ją cały dzień usypiac suszarką i mało to dawało.. I Karolci wyskoczyły krosteczki na buzi.. całe policzki ma troszke zaczerwienione , szorstkie i tez podejrzewam kleik ryzowy, który rano dosypałam jej do mleka.. Nic więcej nowego nie jadła i wysypywac zaczeło ją już po dwóch godzinach. Ale ma tylko na policzkach. Wiecej nie dam i zobaczymy czy zejdzie.. Dziekuje Wam za za informacje w sprawie jedzonka i rytmu dnia. Ja chyba skłonię się do dawania obiadku po południu, po spacerze, bo Mała chyba po mleku dłuzej wytrzymuje..ale wszystko wyjdzie w praniu! :-) Dziś niestety nigdzie nie wyszłysmy. Zaczeło się robić fajnie i czekałysmy na tatuska i jak przyszedł to mówi,ze pada.. ehh tam.. Jutro ma być bez deszczu..oby.. Agusiaradom - u nas bez zmian, Karolcia się nadal nie przwraca. ale zaczęła fajnie przekręcać się na bok i tak robi po kilka razy aż ułozy się w poprzek maty, koca, łózeczka. Myślę,ze nastepnym etapem bedą przewroty. A JUlcia - śliczniusia! Z tą gołą pupka:-) ma takie niebieściutkie oczka.. i na foteliku /lezaczku ewidentnie nie w sosie.. to chyba czapka była sprawcą hihi. A fotka razem - cudo! :-) Micha - jejku Wy tez macie fajnie ułozone,ale takie przerwy w jedzeniu to nie u nas.. Deseo - ja sobie przysiadam na ławce jak rozmawiam przez tel. , gdy kończe to Mała już nie spi i niestety nie zasypia ponownie, zatem Wielka Pardubicka i jakoś docieramy do domku.. Ejmi - mówisz,ze same dżagi hihih z wózkami? to gdzie podziewają się mamusie dzieciaczków? Dacie radę.. my 9kwietnia mamy usg bioderek - 2 miesiące czekamy od rejestracji - szaleństwo wręcz. Jejuś - jak przeczytałam o tej kobiecie co grzebała Ci w wózku to mi się przypomniała taka dziwna babka co mi do wózka zagladała, czekałam na przejsciu na zielone i stała koło mnie - widze katem oka ze się przysuwa i zerka, raz zerknęła i się bardziej przysuneła i bezczelnie się wgapia w spiąca Karolcie- pewnie kobita się zakochała! hihi Musze ten medalik jednak przyczepic! ;-) Ale bezczelne to było - ja nie ukrywam tez zerkam na dzieciaczki - uwielbiam na nie patrzec - ale robię to maksymalnie dyskretnie. Hanka - ale fajnie! ja będę obowiązkowo! Ale nam się super rok szykuje tylko wizyty i ucztowanie! bosko! Uda się, uda. I napisz troszkę więcej o domku, jaki bedzie. My jestesmy na etapie szukania projektu fajnego. No i ziemi... ale to tak odległe plany,że nierealne wręcz.. Toszi - ja bym poczekała z mięsem! Ja w ogóle jestem bardzo anty i myślę,ze po 6 a nawet 7 miesiącu dam miecho. Tu akurat nie ma co przyspieszac. No i skoro Olga ma dobrą morfologię, to spokojnie możesz spróbowac zmniejszyc dawkę żelaza,w końcu Mała zajada nowe pokarmy.. Agus - jak tam zakupy? Ponoć dzieciaczki lubią takie chrupeczki.. pociamkaja sobie! A mama tylko jednego dała! ;-) Dobra - umykam! Karaluchy pod poduchy i świnie w kosmosie..;-) -
----LISTOPAD 2009----
Agulinia odpisał greta78 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
A i jeszcze do kikiki - mnie tez mnóstwo rad ludzie dają.. głowa by mi pekła jkak bym tego słuchała.. Zawsze mówię, tak? tak? ciekawe... tak mam dawac? to mam podac, w taki sposób? hmm.. a robie swoje.. :-) No, chyba,ze ktoś na mnie wymusza coś tu i teraz to wtedy mówie,ze nie, bo my robimy tak i tak.. i już! to się u nas sprawdza.. -
----LISTOPAD 2009----
Agulinia odpisał greta78 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Barbasia - ja nadal czekam na te bałwanki! Serio! Zima kolejna mnie zastanie na tym czekaniu! A ile Oliś zjada mleka na raz? Pieknie sobie wyregulowaliscie posiłki! Brawo! Ucałuj Olisia od cioteczki! On taki smieszek jest dla mnie! Tobie też najlepszego! Thekasia - obrzezanie? raczej nie.. ale stulejka to chyba czeste u chłopców i zabieg nie jest groźny. Ale ja tam się nie odzywam ,bo nie znam.. moim zdanie nie nalezy tam zbytnio majstrować..