Agulinia
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Agulinia
-
----LISTOPAD 2009----
Agulinia odpisał greta78 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Chciałam Was zapytac, czy macie jeszcze na brzuchu tę białą krese? Tzn. ciemną linię po ciązy, bo u mnie jest i bardzo wyraźna i nawet pytałam ginki o to,a ona mówi: taka Twoja uroda.. ze niby co tak mi już zostanie? -
----LISTOPAD 2009----
Agulinia odpisał greta78 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Karola zalicza drzemke, troszkę spóźniona,ale zawsze .. U nas jeszcze błekit nieba jest,ale chmury nadciągają.. Nadia - jak nie macie nawilzacza to ręczniki, pieluchy mokre na kaloryfer. I spokojnie możesz przykrecić zawór grzejnika, 21-22 to wystarczająca temp w dzień. I Amelci możesz zdjąc jedną warstwe. Bodziak z długim rekawem i spiochy to zestaw optymalny. Na spacer możesz iśc, jesli tylko gorączki nie ma i Mała czuje się dobrze. Mili - Pesel w Urzedzie Miasta odbieralismy Ejmi - no własnie doszlam do wniosku,że taka jej uroda z tym ulewaniem. Ale przed próba zmiany mleka to się własciwie nigdy nie zdarzało.. Poza tym moja bratanica ulewała stale od urodzenia i nawet 2 godz po posiłku.. ale wyrosła z tego.I jaka duża dziewuszka z niej.. I strzelaj kawusię, bo trzeba dzień przetrwać na trzeźwo hihi. Ja anatola waniliowego kończę własnie.. I gości dziś będziecie miec hohoho... i fajnie, każdy wujek - nawet karciany,się przyda do noszenia, gdy dziecko marudne! :-) Deseo - no własnie wczoraj nowy, swiezutki dostała, bo tez zdarza jej się siknąc, ale kupę to pierwszy raz na ręcznik zrobiła.(ale tatuś wyprał, hihi, raz przypadła mu czarna robota). Co do kosmetyków to my kapalismy w Oilatum,ale teraz kupiłam pierwszą butle Emolium i moj ciągle chodzi i mówi,ze Mała już tak ładnie nie pachnie, tylko smarem jakimś hihi.. Gawit - ciekawe jak Martynka się odnajdzie w towarzystwie kolezanki! hihi. Moja tez nigdy nie widziała na żywo żadnego małego dziecka. -
----LISTOPAD 2009----
Agulinia odpisał greta78 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Czołem! My już wstaliśmy :-) Mama po 7, by wody nałapać, bo do 23 ma być sucho w kranach, a Mła pół godziny później, bo kupa... hihih I od jakiegoś czasu mamy kupy żółciutkie jak mała kaczuszka.. Noc fajna.. Mała wstała po 1 , po 3 i po 6, ale przyklejam ją do cyca i od razu zasypiam.. Zatem co ona tam sobie potem robi nie wiem.. grunt,ze ja wyspana hihi. Bo wyspana mama to same wiecie, aż się biegac od rana z garnkami chce :-) I w ogóle się zastanawiam co Karola tam z tego cyca wyciagnie, kiedy w dzień już na butli jedziemy od miesiąca chyba,ale póki ciągnie i w trakcie jedzenia zasypia to ok.. ale taka się urodziła, spała i jadła w trakcie.. hihih A teraz mimo zagęszczacza znów ulała.. i to mi w dekolt, ale stanik wyłapał wiekszość ;-) Ja nie wiem co z nią jest. Może za mało tego daje? W instrukcji zalecają 2 miarki na 90, a ja daję jedną na 120/150. I tak mi się wydaje,że to geste jest i ciężko przez smoczek przepuscic to mleczko. Aguś, a może za gęsta kaszka na początek była. Zrób próby z taką rzedzizną i zwiekszaj gestość..no i 4 godz, to ho, ho! To już teraz pójdzie z górki! Alex - a Tobie lańsko, spij,a nie się zastanawiaj,czy Mała spi, czy nie.. Gwarantuję,ze ona już się upomni o mame jak przyjdzie pora i z pewnością nawet jak mocno zaśniesz to Cię wybudzi.. A teraz podrzuć ją mamie i dospij troche.. I najlepiej odsuń łózeczko od Waszego łoza.. wtedy szmery Cię nie bedą budzić.. U nas Przem spi od strony Małej i jak zacznie pochrapywac to trudno coś usłyszeć,ale jak Mała się obudzi to i tak się wie :-) O już beczkowóz zajechał,znak,ze nas odłączyli od źródełka! Miłego dnia! :-) -
----LISTOPAD 2009----
Agulinia odpisał greta78 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Hej z wieczora.. Karolcia spi.. ale mnie dziś rozbawiła. Wykąpaliśmy, lezy sobie na przewijaku, wietrzy pupke, wygłupia się z mamusią i nagle sik... no to mama umyła i wietrzymy się przez chwilę, bo szykuję jej pajaca. Wstaje, odchylam ręcznik, by załozyc pampka a ona kupe zrobiła ... na świezutki ręczniczek.. ze smiechu nie wiedziałam, jak tę kupę z tego ręcznika zebrac.. Mój chciał znów wanne przynieść,ale nie było aż zle.. No i wieczorne pranie nas czekało.. hihih,ale Tatus się tym zajął. Mała była już tak zmęczona,ze szybciutko zasnęła.. Dzień miałysmy super. Mała 3 razy pieknie sama zasnęła. Aż do czasu jak tatuś przyszedł z pracy i ja pobiegłam do banku i apteki, wróciłam i Mała powinna już spac ,a tu zawodzenie, żale hihi i godz tak się meczyła,az ją wyjelismy z łózeczka i nie było spania. Chciałam kupic jej to mleko nan activ,ale w rossmanie nie było, a w mojej aptece jak zwykle usłyszalam,ze nie prowadzą,bo dzieci nie maja w okolicy. I fajnie na dworze.. zero sniegu, słońce przebijało, wiatr jeszcze silny czasem ,ale wiosnę czuć.. Jutro niby ma byc śnieg,ale co ma być to bedzie hihi.. oby nie, to może na spacer byśmy poszły. Super zdjątka dziewczyny! My jak zwykle zrobimy sesję na koniec 4 miesiąca to wtedy powysyłam, bo wcześnie trudno tatuska doprosić, by zrzucił na kompa. Deseo - Adaś z kolegą - te zdjątka są super, widac ,ze chłopaki się polubili i jak fajnie patrzą na siebie z takim zaciekawieniem, kim jest ten koleś, bo zawsze lustrze był jakiś ,ale inny... (taką mam do tego teorię hihi) I jak buźkę bosko otwiera - lubi smakołyki, które mu mamusia serwuje. I też podnosi się pieknie i wysoko i z łatwością:-) Ejmi - jejuś, tu moge się zachwycac i zachwycac.. Krzyś jest the beściak z tym podnoszeniem głowy i lezeniem na przedramionkach.. luz zupełny..i jeszcze głowe zadziera.. jakby mu mało było i super ta mata jest, mnóstwo tam atrakcji:-) A u taty też podparty jak gość jakiś hihi Super! Micha - Olga to taki słodki pączuszek.. ma dziewczyna zapasy i nie ma się co martwic, ze nie je, bo na wygłodzoną to nie wyglada..gdzie tam Karolci do niej (choć mnie się wydaje, że Karola to taki mały hipcio już) I moim zdaniem do Ciebie bardzo podobna. A fotka z kciukiem - taka błoga minka i spokój! Super! Włoski czarne! I jak patrzy... Młoda mamuska - a Basieńka jest cudowna! Oczka ma ogromne i ślicznie się usmiecha. W sukienusi wyglada uroczo. Prawdziwa dama I jak zajada marcheweczke.. I podnosi się znakomicie. bardzo wysoko.:-) Rewelacja! Madzia - Zuza też do kruszynek nie nalezy, rączki pulchniutkie.. i moim zdaniem wydoroslała :-) Taką ma sliczną buźkę i niedługo to kitki bedziesz jej robić, tak jej włoski urosły.. no i lezaczek się sprawdza.. :-) Dałam dziś Karolci do poobgryzania żyrafkę i nawet, nawet - posliniona nieźle została.. Gawitku, mleczko wychodzi drozej niż z proszku,ale tak na podróż.. ja sobie wymyśliłam,ze mozna podgrzać w butelce i wstawić do termoopakowania, a potem tylko przelac. Z tym,ze my korzystalismy tylko dwa razy na wyjeżdzie i to w domku.. Ale ta wielkość dla mnie nijaka jest, bo Mła 120ml zjada.choć dla nas i tak fajnie, bo może skorzystac, , bo my akurat na nanie jestesmy. A wózek fajny, podobny do roan marita! I spacerówka też super. Każdy kolor fajny! Ale czerwony wygrywa;-) Nie byłam jeszcze z podaniem w Zusie, bo pani kazała tydzień przed końcem macierzyńskiego, czyli dla mnie ostatni tydzień marca. I tez nie mam żadnej decyzji o macierzyńskim, ale myślę,ze na żądanie wydadzą taki kwit. Nie miałam pojecia,ze musze coś takiego miec do kuroniówki. A kiedy powinnam iść do UP? jak mi się skończy zasiłek, czy mozna wczesniej? Chyba zadzwonię i się dopytam,albo kumpeli spytam,bo długo pracowała w UP.. Na razie Pit dostałam od nich.. I w ogóle to mam nadzieje,ze dostaniemy te 2 dodatkowe tyg, bo mnie teściowa postraszyła,ze nie przysługuje. nawet mi taki artykuł z Gazety Prawnej podsuneła,ale nie chciało mi się czytać. Pani w Zusie kazała pisac to napiszemy! :-) Natalia - masakra! Takiego kloca urodzić i to normalnie nie dość ,ze cieżki to jeszcze długi. Jak 4-5 miesięczne dziecko! Mam nadzieje,ze miała jakieś przecieki na usg i nie obkupiła się nadto w ciuszki 56.. hihi i nie przejmuj się kupkami, moim zdaniem są ok.. (diagnoza na odległość bez widzenia) hii Alex- udanej nocki życze! i tez podpinam się pod prośbę o nazwe żelu.. Zenek - nie możesz wrócić do pracy 1 czerwca, bo to Dzień Dziecka i nie wypada..- 2-go już tak.. hihi I super,ze tak sprawnie z chrzcinami załatwione. Ejmi - A TY to masz jakieś wzgledy w tych firmach,ze takie wypasione paczki dostajesz. Ja z hippa tylko saszetke mleka nastepnego i to wszystko. A kupony byłby tez miłym prezentem hihi My z chrzestnymi nie mamy problemu..tzn z wyborem,ale czy spełnią wymagania księdza .. oby. Bo oboje już mają chrzesniaków. Wybralismy moją siostrę i Przemka kolegę. mam co prawda jeszcze dwóch braci,ale zadnego z nich bym nie wzięła na chrzestnych, bo nie potrzebny mi chrzestny na papierku..pro forma, tylko taki z którym się lubię i dogaduje i który bedzie fajną ciocią lub wujkiem dla Karolci. I ostroznie z klejnotami Krzysiowymi! ;-) Kurde, każdy chłop wrażliwy na tym punkcie. hihi Iwusia - no wreszcie! Ty jesteś niemozliwa! Ale bardzo dzielna :-) Pozdrawiam i wszystkiego dobrego dla Was! Hanka - Małgosia dzielna i rosnie pieknie! :-) Nadia - no właśnie, często się zdarza,ze po szczepionkach goraczkują dzieci, ale mnie lekarz nie wspomniał by kupic coś przeciwgorączkowego, tylko dzieki Waszym postom byłam przygotowana i siostra tez zadzwoniła,bym się przygotowała. Na nastepny raz już bedziesz wiedziała i mam nadzieję, Ze Amelcia usnie ładnie.. MIli - dziś pizzę robiłam i powiem Tobie,ze fantastyczna wyszła! Rozprawilismy się z nią bez problemu.. Tak wyglada moje odchudzanie od marca. hihi Agulinka - życzę przespanej nocki! Szymuś musi sprawic mamie prezent w końcu lada moment Dzień Kobiet ;-) Mam nadzieję,ze kaszka uczyni cuda! Madzia - dostalaś w szpitalu pudełka dla dzieci? niebieskie i różowe? jak tak, to wypełniałas ankiety! Jejuś nie wiem czy wszystko doczytałam ,bo chyba ze 3 -4 strony się dziś zrodziły... Uciekam spać.. Dobranoc! Olagd, chyba na dłużej nas opusciła.. Niech ten net jej szybko naprawią.. A i dziś głowa była pieknie unoszona.. i trwało to dłuzej. I w pozycji samotolowej tez podnosi. Widzę ogromne postępy. A najbardziej mnie cieszy,ze polubiła leżenie na brzuchu i nawet jak nie podnosi, to sobie fajnie lezy i obserwuje swiat i ssie rączkę.. Wcześniej, lezenie na brzuchu to była jakąs trauma dla Małej,ale teraz luz.. -
----LISTOPAD 2009----
Agulinia odpisał greta78 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Mała na kolanach i niestey nie popiszę dużo..jęczy, steka.. bo nie spala od 16.. to drugie mleko to nan activ -
----LISTOPAD 2009----
Agulinia odpisał greta78 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Witam! Ale Was wena nie opuszcza dziś...:-) Nadia - no i dobrze,ze poszlaś do lekarza, bo bym Ci dziś lanie sprawiła.. ileż mozna.. a tak sprawa czysta i jasna.. i juz wiesz,ze nie ma potrzeby tak szybko wprowadzać nowego pokarmu :-) a zwłaszcza kaszek.. Thekasia - u nas jest mleko gotowe w buteleczkach po 90ml - tylko taka wielkość. Jest nan h.a http://www.doz.pl/apteka/p3998-Mleko_Nan_H.A_plyn_90_ml nan acviv. kosztuja ok 3-4zł za buteleczke. Ja kupuje czasem takie buteleczki. i jest to mleko bezposrednio do spozycia po otwarciu. Tak jak zwykłe rozrabiane mm z proszku.. A nie łatwiej Tobie zwyczajnie kupic kilka na droge i potem na miejscu odpowiednie mleko w proszku? Mili - musiałabys chyba do dermatologa iść w sprawie bużki Nikosia.. -
----LISTOPAD 2009----
Agulinia odpisał greta78 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
I ja się pochwale, dziś odebrałam morfologię i hemoglobina 13,8 - nigdy tak pięknej i wysokiej nie miałam..hihih Wagi zreszta też! hihih Uciekam. Miłego wieczoru i słodkich snów! -
----LISTOPAD 2009----
Agulinia odpisał greta78 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Ela - no wreszcie! To się działo u Ciebie! Ale dobrze,ze już w porządku.. Dzieciaczki to się stęskniły za Toba pewnie.. Ja nie chce tu wyrokowac,ale obawiam się,ze meridia była gwoździem do trumny.. skoro masz taki słaby organizm i słabe wyniki - pamiętam,ze w ciąży już mdlałas i wyniki miałaś kiepskie,a po porodzie nagle same z siebie się nie poprawia.. a Ty jeszcze zaczełaś odchudzanie... Najpierw Kochana zadbaj o wyniki dobre, podnieś hemoglobine i potem weź się za odchudzanie. Pomalutku.. :-) Pamiętaj,ze zdrowie najważniejsze , oszczędzać się musisz,bo masz dwójke cudnych dzieciaczków.. Pozdrawiam.. no i nie ma jak domowe jabłuszko.. :-) -
----LISTOPAD 2009----
Agulinia odpisał greta78 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Mili - teraz chyba bedą lepiej te kupy u Was szły, bo warzywa i owoce mają błonnik. -
----LISTOPAD 2009----
Agulinia odpisał greta78 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Hej, hej! Deseo- ja zazdroszczę paniom w ciązy.. jejus.. mam ochote pogłaskać ich brzuszki.. bo dla mnie ciąża była cudowna i przyjemna.I nie ukrywam, tęsknię za tym stanem. Ostatnio w sklepie przy kasie stanęła za mną pani w ciąży i aż się wystraszyłam,ze pomyliłam kasy i stoję znów w uprzywilejowanej. hihi I chciałam jej powiedzieć,zeby tam poszła, bo to jej czas i ma takie prawo.. :-) i w ogóle kobietki w ciaży są takie ładne! Ale okres noworodkowy był trudny, bo człowiek nic nie wiedział, teraz mysle,ze było by łatwiej.. ale jak by mi się urodziło takie odchowane, 3-miesieczne ;-) nie miałabym zalu.. hihih Gawitku, jeśli Mała sama się rwie to nic złego, widocznie ma już tyle siły i ochoty hihi A pojemnieki są bardzo fajne i wygodne, my zawsze do tesciów jak idziemy na kilka godz to z butla i w srodku pojemnik z mlekiem.. moje tak wygladają : http://allegro.pl/item933548649_tommee_tippee_pojemnik_na_mleko_3sztuki_polecam.html a są też takie : http://allegro.pl/item932296452_pojemnik_na_mleko_4szt_tommee_tippee_0_bpa.html A ja dostałam dziś list z hippa i tam jest ulotka z planem zywienia i wprowadzaniem pokarmów i jakaś ksiązeczka, ale nie ogladałam jeszcze. Thekasia - no własnie, twój post o smrodliwych kupach przypomniał mi ,ze miałam się Was zapytac - co jest dla Was najlepszą rzeczą, produktem, które ułatwia życie z dzieciaczkiem.. ja na pierwszym miejscu stawiam paklanki hihi.. NO, to widze,ze nie tylko ja mam problemy z pamięcią hihi. O szczepieniach to mam w tel przypomnienie, najpierw by się zarejestrowac, a potem by już się wybrac.. My mamy smoczki TT do kaszek.. Mój niemaż chciał byc do przodu i bedąc w sklepie zobaczył smoczki i zakupił 6+, bo aktualnie mamy 3+ i dopiero w domu okazało się,ze tam nie ma dziurki tylko taki krzyzyk i okazało się ,ze to do kaszek.. ale się zmartwił,bo chciał dobrze.. nie wiem czy nam się przydadza,bo ja chciałabym kaszki łyżką podawac. Ale jak już mamy to pewnie uzyjemy kiedys. A o trójprzepływowych słyszałam,ale nie widziałam takich.. nie wiem czy do naszych butli są.. Deseo - ja jeszcze nic nie podawałam łyzeczka Karolci, kiedyś próbowałam mleko kubeczkiem,ale nic nam nie szła robota.. ,zobaczymy czy tez tak cudnie bedzie otwierać dziubek jak Adaś.. A do zakupów, to ja tak chciałam ze stelazem,ale my mamy mały bagaznik i małe autko i albo zakupy,albo stelaż hihi.. A tez jeździmy rzadziej,ale za to kupujemy sporo. Micha - pieknie Olga dziś wypiła.. ale widocznie takie ma potrzeby.. a jakbys jej mleczko rozcieńczała woda? może wtedy ta "woda" bedzie bardziej odżywcza.. Sroczka - no widzisz, okazuje się,ze nie jest wcale tak źle, tylko dlaczego Was tak mecza? Alex- ja zauważyłam, ze kodu nie ma, ale mnie on nie przeszkadzał,bo za każdym razem go pomijałam. hihi Myślę,ze nie masz się co bać o laktacje, Marci juz wielokrotnie piła z butli i nie zaburzyło to jej ssania. Może spróbuj tak jak dziewczyna piszą podać mleko z kleikiem, ale swoje mleko.. Ejmi, Gawit, no własnie to moje nie trzyma nadto ciepła..ale po 2 godz była woda akuratna do zrobienia mleka. i teraz to się ciesze,ze dwóch takich termoopakowań nie kupiłam,ale wolałam sprawdzic.. Wczesniej kupiłam z canpola, takie ze styropianem, - jakoby do wszelkich butli i żadna z moich tam nie wchodzi.. :-( Madzia - gratulacje dla Zuzki, serducho rewelacja! I Przyznaję,ze Karolcia to też wiercipietka, majta nogami, rzuca tułowiem i trudno ją przebrac, bo nim zapne pampka to już go spod siebie wysunie.. i tak po kilka razy.. Aguś, no pomału nasze dzieciaczki się rozruszaja. hihi. Ja jak przewroty robię z boku na bok z Karola to ją kładę na plecy i mówię,no...teraz sama... i ona tak się na mnie patrzy, czego ja od niej chce hihi.. -
----LISTOPAD 2009----
Agulinia odpisał greta78 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Nadia - sądzę,że dziewczyny dostały przesyłki reklamowe. Przy porodzie wypełniałysmy druczki/ankiety, by dostac niebieskie i różowe pudełka dla dzieci.. i teraz firmy mają nasze dane adresowe i może się zdarzyć,ze niektóre lub wszystkie dostaniemy jakieś produkty.. Ja mam co jakiś czas tel od różnych ubezpieczalni, wydawnictw muzycznych, masakra, jacy oni upierdliwi są, ale na szczęście na tych ulotkach podałam tel domowy, którego już nie mamy i telefony dzieki temu się skończyły.. Nadia - Zucha dziewczyna ta, Amelka i najlepszego dla Niej. I wydaje mi się,ze powinnaś poczekać z tymi kaszkami i nowymi produktami. Nie sugeruj się tym,ze niektóre dziewczyny juz wprowadzają pomału, ale mają o miesiąc starsze dzieci. Zapytaj jutro na szczepieniu! Z pewnością lekarz dokładnie wyjasni jak wprowadzać i kiedy nowe pokarmy. Deseo - dla Adaska też najlepszego i ja się pisze na prawdziwe bąbelki -wywietrzeją od karmienia do karmienia.. :-) Mili - ale macie z tym ,ze Nikoś nie robił sam kupy.. I to tak od urodzenia? Karola na szczeście nigdy nie miała z tym problemu.. Ale widac,ze Nikosiowi, podchodzi nowe jedzonko. :-) Możesz podać brokuł, ziemniaki, dynię. Mięsa w żadnym razie! Mieso jak dla mnie to od roku się powinno dawać ,ale chyba w tabelach żywienia od 7 miesiąca podają.. Mnie się wydaje,ze najlepiej przedyskutowac wprowadzanie nowych produktów z lekarzem. Choć nie wiem czy wszyscy tacy chetni do oświecania rodziców. :-) Dają tabele żywienia i juz. My nie zakładamy, od ustapienia mrozów, grubej czapki. Karolcia zawsze spocona była. Mam taką cieniutka i ją zakładam,a i tak potem głową idzie dodatkowo w kaptur, czy to w kombinezonie,czy bluzie. Dzieki temu dziewczyna nie marudzi tak szybko. A bylismy już dwa razy! ;-) na wiekszych zakupach w markecie. Tylko to tez średnio wygodne, bo mała w foteliku cały kosz mi zajmuje prawie hihih i miejsca na zakupy nie ma. A ciągnąć jej wózek,by zrobić zakupy to mija się z celem. Natalie - zdrówka dla Patrysia! I biedaczku nie pospałaś! Popisałam, to teraz biegnę robić obiad.. o ile marudna Karolcia mi pozwoli.. Ejmi- my rzadko dopajamy, raz na tydzień jak mi się przypomni. Kupy idą akuratne. Ale Mała chętnie pije.. Myslę,ze nic się nie stanie, jak Krzyś troszkę postrajkuje. Może koper mu lepiej wejdzie. :-) Nie dziwota,ze zaproszenia się podobały! :-) -
----LISTOPAD 2009----
Agulinia odpisał greta78 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Madzia - mieszamy ze zwykłym nanen,ale juz planuję kupic opakowanie nan activ i spróbowac przejśc na to mleko.. -
----LISTOPAD 2009----
Agulinia odpisał greta78 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Helou! i Eja, eja i ejo, ejo.. Jejuś.. już marzec.. jak ten czas pogania.. Karola zalicza drzemke, z tego co wiem, tatuś, który po 3 tyg przerwie poszedł dziś do pracy - też zalicza drzemkę hihi.. Z tym,że on w marzeniach, a Mała na serio.. Pranie się kończy, a ja pałaszuję śniadanie. Przykro mi dziewczęta, Alex i Agusia, że nocki macie do d... . Karola jakoś od urodzenia sobie to uporzadkowała i pieknie spi.. Ale jak tylko kogos spotykam to i tak pierwsze pytanie jest jak noce.. hihi Trzeba przeczekać i próbowac odsypiac w dzień. Alex- Ty tak nie zagladaj mezowi na net, bo niespodzianki nie ma! :-) Ale przez to moja siostra zawsze jak chce coś kupic męzowi, to kupuje za moim posrednictwem :-) Mam nadzieję,ze moj na moje nie zaglada, bo moze sobie mysli..o jej jakiś zapach kupiła..i czeka i czeka i nigdy go nie dostanie.. hihi.. I musze się pochwalić, że Mała zaczęła podnosić troszkę głowę. Tatus ją wyćwiczył,bo stale lezy my na kolanach, w poprzek i chcąc nie chcąc musi podnosić głowe lub sobie pieknie zwisa. I wczoraj patrzymy,a ona głowa wysoko.. trwało to sekundy,ale zawsze coś.. - ale fotki mamy.. ;-) jeszcze jakieś 2 -3 tyg i bedziemy podnosić ładniej.. Młodamamuska - daj trochę wiosny i Słońca, bo u nas masakra! Wiatr koszmarny i deszcze od rana.. Ale o nas zahaczył ten sławetny niż.. Renia - zdrowiej! :-) Ejmi - no Ty jak zwykle od rana pełna energii i latarz ze ścierą i obiad i wszystko tip top :-) Normalnie, wstyd mi i też się wezmę za porządki.. Ja też jak jechalismy ostatnio to miałam gorącą wodę w butelce i w etui i jak Mała się obudziła to akurat woda był przestygnięta, wsypałam mleko (mam takie z TT małe opakowania co wchodzą w butelki) i gotowe, nawet jazdy nie przerywalismy..(ale mam etui, takie czarne z Tommee Tippee i średnio trzyma ciepło) Ale powiem, że Mała po 1,5 godz się obudziła i w nosie miała spanie i też cuda wyprawiałam,bo tak się złościła i już siedzieć w foteliku nie chciała. Ale jakoś dojechalismy.. I fajny ten kurier! :-) o pobudka, koniec drzemki.. Włączyłam karuzelke. Skończe posta i uciekam,bo pranie tez skończyło się i trzeba drugie wstawić i ogarnąć chate.. Mała też reaguje średnio na obcych, najpierw musi ich poobserwować, super jak ją pozaczepiają z daleka i jak widze,ze się zaczyna smiać to hop, na ręce daje i mam luzu troche i Mała wtedy nie protestuje. Deseo- dzięki, ja też chciałam zapytac, dlaczego Sinlac nie mozna z mlekiem.. może dlatego,ze on dla alergików? czy mleko ma w sobie? Micha - dobrze zrobiłaś, na drugi raz w niedzielę lepiej się nie wybierac do szpitala.. Bo tam tez weekend trwa.. Moniamoni - doświadczenie przychodzi z czasem.. Ale i tak uważam,że radzimy sobie z tatuskiem świetnie! :-) Nie mając pojecia o dziecku i nie mając żadnej pomocy znikąd. Jejuś, mała już steka.. ani karuzelka,ani lezaczek, ani Justyna Kowalczyk, nic na nią nie działa. hihi Miłego! -
----LISTOPAD 2009----
Agulinia odpisał greta78 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Michaa ,a co się stało,zeście w szpitalu wyladowały? No napisz kilka słów chociaż.. Skoro wyszłyscie, to mniemam,iz wszystko ok? Toszi - czasem tylko tabletka pomoże.. A do mnie siostra dzwoniła,ze jakoby już nadchodzi do nas nawałnica z Niemiec i w nocy zachodnią PL dopadnie.. a my sobie w wielkiej nieświadomości dziś żyjemy... Mała spi od 15.. chyba czas ją obudzic, bo kapiel nadchodzi... :-) -
----LISTOPAD 2009----
Agulinia odpisał greta78 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
A i może Wam się przyda taki plan żywienia. .. Poczytajcie sobie.. wypowiedz pani Gierowskiej http://forum.gazeta.pl/forum/w,632,106668091,,ile_mleka_dawac_Jka_zwiekszac_dawki_.html?v=2 Tylko pamiętajcie by brac poprawkę na swoje dzieci. Patrzę na 4 miesięc i nie pasuje do Karoli, bo ona rzadko zje 150ml, a już na pewno nie w odstępach co 3,5 godz.. tylko co 2,5 godz i płacze,ze głodna ..i wychodzi,ze dzieci przerwę nocną 6-godzinną powinny mieć.. to się czasem uda, czasem nie.. :-) Ale poczytac warto.. -
----LISTOPAD 2009----
Agulinia odpisał greta78 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Aguś i Natalie - no takie te dzieci oporne na cycki.. ale co zrobić.. Ja Wam mówię, z drugim bedzie łatwiej.. :-) Toszi - prześpij się w dzień, na spacer wyjdx i humor wróci..:-) Mili - dzieki za przepis.. juz mi slinka leci.. i o tych ubrankach do było do Agi.. hihi.. Ja dziś zakręcona jestem..niby się wyspałam,a chodze taka śnięta.. Agulinka , my dajemy nan ha łaczonego z nanem zwykłym i ulewanie jest.. Na samym nan ha nie zdarzało się prawie nigdy..ale juz miałam przerwę tygodniową samego nanha i troszkę się poprawiło..ale zalezy mi by przejść na normalne mleko.I chyba spróbujemy nan activ lub inną markę. Hanka - Ale Cię wena naszła.. tylko nie myśle,ze dwa dni z rzędu napiszesz i limit miesiączny wyczerpiesz hihi..! Ale się uczepiłam... Ale aż tryskasz dobrym humorem! I musisz się podzielić... Alex - stukałaś łyżeczką po dziąsełkach? może już coś tam wystukasz.. MNie się też wydaje,ze u nas powoli zaczyna się ząbkowanie.. Mała jak złapie palca mojego i wsadzi go do buzi to jedzi nim po dziąsłach. i my tez taki samolot robimy z Małą.. Deseo i Ejmi - mam nadzieję,ze miło spędzacie dzien.. Aha, a powiedzcie mi jeszcze czy kleik nestle, ten co Alex pisała rózni się czymś od tego Sinlacu? Albo od zagęszczacza Nutriton? Musze poczytac o tych jedzonkach, bo na razie tego nie obejmuje jeszcze. A jak sie już wyedukuje, to zaczniemy podawać .hihi..(pewnie za jakiś miesiąc) Uciekam! Nie poszlismy na spacer, bo takie chmury przyszły i tak się czarno zrobiło... ,ze czekałam kiedy lunie..a godz później jest cudne słońce.. i chmur zero. Normalnie, gdyby Mała nie spała to bysmy się zaraz wybrali... ehh.. -
----LISTOPAD 2009----
Agulinia odpisał greta78 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Czołem! U nas noc spokojna! Poranek też, choć tatus twierdzi,ze sredni, bo musiał z Mała godzine zostac, jak mamcia do kościoła wybyła.. hihi I wyobraźcie sobie jego zdziwienie,ze Mała nie przespała mu godziny całej tylko 25 min. hihih Może wybierzemy się na spacer, bo ładna pogoda,choć już chmury idą.. Asieńko! Ja bardzo często o Tobie myśle i miałam pisac smsa,by Cię pogonic do powrotu na forum,ale zawsze mi to umyka.. i jak popatrzysz kilka - kilkanascie stron wstecz to są wzmianki i o Tobie... co u Was.. Super,ze się pojawiłas.. i nam o Łukaszku napisałas.. Ale tak naprawdę to odnosze wrażenie,ze nie jest źle.. choć chodzicie stale do jakiegoś lekarza.. Ale jeden wykucza drugiego i bądź tu madry.. Ale chyba napięcia nie ma.. skoro specjalisci wykluczyli.. Kochana.. na wyciąganie raczek do zabawek ma czas.. Nie wiem czy sledziśz forum,ale u nas wszystkie dzieci nie ida tym samym tempem. Jedne robią przewroty, drugie sięgają po zabawki inne jeszcze co innego.. Kazdy ma swój czas.. Wierzę,ze bedzie dobrze... :-) Ale Ty się nie chwalisz,a masz tu największgo klocuszka! hihi.. Nasz Pudzianek mały..ponad 8 kg! No, no, no.. Trzymam kciuki i wpadaj koniecznie częściej do nas i pisz o postepach Łukasza! Buziaczki dla Was! :-) Mili - ja prasuję ubranka... bardzo to lubię robic..takie malusie.. ale nadal nie polubiłam prasowania pieluch hihi.. Agulinka, no, ten Twój pomysł z tą apteka i zamawianiem przez net i odbiorem sprzedaję wszystkim znajomym.. ! :-) Widze,ze Wy już normalnie lecicie z jabłuszkami i marchewą.. ja jeszcze poczekam chwilke, choć Mała wczoraj marchewe polizała,bo tatuś jadł.. i chyba bez smaku była..bo żadnych minek nie robiła. hihi.. Ojej, Mała wstała i nawet chwilki nie posiedze na kompie.. Miłego! Wpadnę potem.. -
----LISTOPAD 2009----
Agulinia odpisał greta78 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Mała śpi juz.. i znów nam to zrobiła,ze o 19 zasnęła, tak niby na 40min a tak naprawde chyba juz myślała,ze noc i spimy dlugo.. więc przed 9 ją wybudzilismy z ogromnym trudem i szybka kapiel, potem wrzask przy ubieraniu - ale to chyba z głodu juz i butla i spi mi dziecko pieknie.. oby do 4 przynajmniej hihih. Marzenie! Mimi - moja Kochana, znaczy się Mili... tak, Ciebie też podziwiam,ze od malutkiego tak się prowadziliście po skupiskach ludzi.. , ja się zwyczajnie bałam.. Skoro pizza pyszna wyszła, to ja się wpraszam nastepnym razem i daj od razu przepis na ciasto.. ja robiłam kiedyś pizze,ale to było tak dawno,ze już nie pamietam..a chętnie w tyg bym zrobiła.. Hihi, jak kupa cieszy! no,nie? Ja dając butlę Małej po kapieli, słysze,ze idzie kupa.. więc na przewijak i zagladam,a tam prawie nic.. - troszkę się rozczarowałam.., zdejmuję pampka,a tam cała kupa na plecach.. hihi,ale już nie kapalismy drugi raz, tylko umyłam dokładnie :-) I prawda, z moim rozumiemy się czasem bez słów. Szybko sprawę załatwił, teściu na serio myślał,ze on po Małej torbe poszedł..hihih Młodamamuska - tak, ja wiem,że mi się skarb trafił... i ze nie wszystkie mają takie szczęście! I ja to bardzo doceniam! :-) No, to Basia zasmakowała w gruszkach.. My mamy Vigantol w kropelkach i podaję Małej od 15 dnia i jeszcze mi końcówka została.. ale przyznaję,ze łatwiej podac tą wit w ampułkach, tak jak Monia podaje. Tu ja nigdy nie wiem,czy już dalam, czy jedną krople, czy wiecej.. Agulinka - w końcu sobota jest, trzeba sprawy pozałatwiac.. hihih Ja też zmykam do spania - trzeba korzystac jak Mała już spi.. No i mamy złoto! Aż mnie ciarki ze stresów przechodziły jak Justyna biegła.. Ona jest taka fajna i przy tym taka skromna! :-) Karaluchy! i dobranoc! :-) -
----LISTOPAD 2009----
Agulinia odpisał greta78 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Helou! My już w domku.Mały,choć nie minimalny ;-) spacer zaliczony. Ale powiem Wam wpadkę dzisiejszą naszą... wchodzimy do teściów,a tam torcik stoi, Przem pyta a to z jakiej okazji, a mama jego mówi,a z takiej lutowej.. i myslimy, myslimy,aż nas oświeciło,ze teście wczoraj rocznice slubu mieli.. Popatrzylismy na siebie i ja mówię, Przem, zapomniałes torby Małej z auta, a tam mleko jest, biegnij szybko... no moj lotny jest i pobiegł i wrocił po 15 minutach z małymi prezentami..hihih.. Ale nam wstyd:-) A jeszcze miesiac temu mielismy setki pomysłów co im kupic w prezencie hihi i potem nam uleciało.. Alex - to nie masz wesoło.. jednak ten okres 3-4 miesiąc jest przełomowy i nikt mi nie powie,ze jest inaczej.. Dziewczęta! dziś czarujemy Marcelinke! :-) Theksia - to co napisałaś to moge podsumowac jednym słowem - Masakra! Może wspomnij im na drugi raz,ze takiemu małemu dzieciaczkowi to z paluszka lub piety się krew pobiera i wtedy nie ma takiego horroru! Odstrzeliłabym tam wszystkich po kolei - matko, żeby dziecku krwi nikt nie umiał pobrac i tyle trzeba było czekac? Słowo daję, trzeba mieć nerwy ze stali.. I jeszcze okres dostałas.. no to krwawo było,ze sie tak wyrażę ;-) Z wagą nie jest żle, bo przybiera.. , gdyby tracił to jest żle.. ale nie traci :-) No i teraz już trzeba wziąć pod uwagę,ze dzieci nie bedą przybierac po kg na miesiąc, tylko mniej.. I pamiętaj,ze szczepienia były, to tez ma wpływ.. Karola miała 54,a dziś ją mierzylismy i wyszło ok. 64-65cm. Zatem jakieś 10cm urosła.. A pamiętaj,ze Tomka nie mierzyli po porodzie, tylko pózniej.. zatem z pewnością urósł więcej.. I w ogóle podziwiam,ze tak z małym dzieckiem bez obaw jedziecie na całe dnie do centrów handlowych, dla mnie to jest jedno wielkie skupisko zarazków. tyle ludzi, każdy coś przynosi, choć teraz już dzieciaczki mają pewną odporność i raczej niczego nie złapia. Ale ja przewrażliwiona na tym punkcie troszkę jestem.hihihi taka moja natura! ;-) strachajła.. Poza tym nie przepadam sama za takimi miejscami i zakupy dłuższe mnie nudza.. hihih.. I wydaje mi się,ze w Polsce nie ma już wiekszych problemów z przebraniem dziecka w takim miejscu.. ale z karmieniem to raczej tak, bo ja nie widziałam miejsc siedzących ... pewnie bedziesz musiała w jakiejś kawiarence, w bardziej ustronnym miejscu przysiąść.Dacie radę! Ejmi my kupujemy takie podkłady i za taką cenę: http://www.doz.pl/apteka/p15244-Seni_Soft_podklady_higieniczne_60_cm_x_60_cm_30_szt Ale teraz widze,że te mniejsze się bardziej opłaca, ale jak ja zamawiam, to one zawsze są niedostępne i biorę chcąc nie chcąc te wieksze, bo juz nie mam innych.. http://www.doz.pl/apteka/p9989-Seni_Soft_podklady_higieniczne_40_cm_x_60_cm_5_szt Polecam! tylko prawda taka,ze jak kupa wypływa to podkład tez się pobrudzi.. hihih. Nie kupiłam zageszczacza jeszcze, bo w aptece mojej nie mieli, ale to już którys raz kiedy coś dla dziecka chcę i nie ma i zawsze pani mówi,ze tu w okolicy małych dzieci nie ma i oni nie zamawiają takich produktów, zatem zamówię sobie przez net i wtedy moge tam odebrac.. No i widze,ze sobota wypełniona robota na całego :-) Toszi - moj brat był w podobnej sytuacji i ks nie robił żadnych problemów, chrzest mieli od ręki. :-) Zerknij na te podkłady..My takie - tylko te największę, zabierałysmy do szpitala po porodzie. ja jestem z nich bardzo zadowolona, bo na początku co przebieranie to prałam okrycie przewijaka, bo Karola uwielbia siknąć jak tylko odchylę pampka, a te podkłady są wybawieniem i starczają na długo..- duża paka, ale polecam te mniejsze, kup sobie na próbe jedną paczkę. Moniamoni - nic się nie martw i nie panikuj, morfologię zleca lekarz.. Nie wszystkie robiłysmy ja, bo nie u wszystkich wyszła taka potrzeba..ja nie robiłam :-) Profilaktycznie zawsze można.. ale myśle,ze nie ma potrzeby :-) I też musze przyznać,ze kupka dziecka piersiowego całkiem znosnie pachnie, ale już na mm to smrodek mały jest. ;-) Nadia - dobrze,że pojdziesz z Małą do lekarza, a co do pokarmów nowych, to naprawdę nie spiesz się.. masz czas.. Amelcia się przecież mleczkiem najada.. Micha - na pocieszenie to tylko powiem,ze u wielu z nas po szczepieniu się troszkę jedzenie rozregulowało.. , my przez tydzien nie moglismy wrócić do normalnje dawki 150ml i nadal bardzo rzadko Mała taką porcję je. Mimi - ja się chętnie pisze na domowa pizze ,a raczej na okruszki po niej hihi -
----LISTOPAD 2009----
Agulinia odpisał greta78 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
A w ogóle to noc super.. Mała jednak nie została wykąpana, bo spała jak suseł. I tylko poudawała,ze się przebudza.. po 21 juz ją wzięłam na przewijak, by przebrac ,a ona spała.. Pierwszy raz w życiu się nie obudziła.. i na spiocha dałam butle.. i spała do 5 rano.. ale fajnie! A dziś od rana znów ulewa na maksa. Kupię jej ten zageszczacz, bo mi jej szkoda. Chlusnęła w połowie butli - chyba wszystko co zjadła i potem jeszcze dwa razy już długo po jedzeniu. 3 razy już ją przebierałam.. Myslałam,ze to już się skończyło, bo ostatnio ulewała tylko raz, dwa dziennie i nie mam pojecia co może byc przyczyna.. Mieszamy jej nadal mleko nanH.a. z nan1 ,ale z przewaga tego pierwszego.. i może nie bedziemy na nan1 przechodzić ,ale na jakiś Bebilon lub Bebiko..może te lepiej przyswoi. A zaraz wychodzimy z domu, słońce cudne, choć tylko 3 stopnie.. musze podjechać do sklepów jakiś siostrze prezent kupić i małe zakupy zrobić i potem na obiadzik do teściów.. Zatem Wam miłego dnia! I wiosny. Pa! -
----LISTOPAD 2009----
Agulinia odpisał greta78 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Czołem Śpiochy! Chciałam napisac: ja zamykam,ja otwieram,ale Agusia mi tu wskoczyła hihi Dzieki Aguś, ale niektórzy się tego bardzo trzymają, by zgodę dał ks z własciwej parafii, nie wiem czemu. A ci z reguły nie chcą dac zgody, bo jaka znów przyczyna jest,ze w innej się chrzci.. Moj pilski zgody nie wymagał,a siostra za Warszawą mieszka.. Natomiast kumpela długo chodziła po zgodę, bo chciała chrzcić w rodzinnym kosciółku, gdzie i ona była chrzczona i gdzie slub brała..a ks robił na początku trudnosci,ale zmiękł wreszcie.. -
----LISTOPAD 2009----
Agulinia odpisał greta78 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
No.. trochę zeszło... A tu noc za pasem! Wczoraj,a własciwie juz dziś Mała spała od 22 do 5 rano.. pierwszy raz tak długo.. i jak dla mnie może zostac. Dzięki dziewczyny.. jakoś mnie ta sprawa tak nastroiła.. ale co tam.. damy radę. Jutro też jest dzień! No, bo w końcu jak mam rozsiewać smutki na całą Polske, to nie ma mowy hihi. Sama ochrzczę i bedzie po kłopocie ;-) Rozważałam też opcję zabrania Mojego na rozmowe do ks ,bo dwóch na jednego...wiecie same..:-) ale to chyba by pogorszyło jeszcze, bo moj jest zdania (wedle Biblii),ze chrzest trzeba po świadomości brac, czyli w pełnoletnosci.. To by mnie dopiero urządził... hihih A co do innego koscioła, to chyba trzeba mieć zgode ze swojej parafii by gdzie indziej chrzcic.. ,ale zawsze zostaje mi Piła. hihi. Tam załatwiłam bez problemu chrzest dla mojej siostrzenicy to i dla mojej Karolci udało by się. Cieszę się,ze dziś dzień dobrych wiadomosci na naszym forum i wszystkie zadowolone z wizyt (Agulinka - tego neurologa tu nie wliczam,bo to jakiś patafian ;-) ) I Adaś i Zuzka, I Szymek mają się dobrze.. A Zuzka to już ma takiego farta, ze majtalony działają na nią z szuflady! To się nazywa siła perswazji! hihih I wiecie,ze tez miałam dziś dzień jak sobota, bo wzięłam się za sprzątanie łazienki ..i to tak na powaznie.. :-) a nie byle jak.. Mili - tak, masz rok.. ale lepiej prędzej niż później,bo potem zapomnisz i szkoda by było.. i koniecznie leć się sprawdzić do gina. A przy okazji łapaj kwitek do becikowego! Ja musze cytologie zrobic, tak gdzięs na początku kwietnia, bo co roku robie,a ciaża to lekko zaburzyła.. i czas skontrolować, czy wszystko ok.. Alex - no, nie,.. to jakaś porażka! Ja byłam przekonana,ze Ty normalnie teraz swiezynka jestes, a tu coś się przyplatało.. i ta błona dziewicza;-) to akurat chyba fajne hihih.. albo raczej ekscytujace! bo tak to brzmi... hihih Może jakies irygacje na te suchosci? No i mężulo do rany przyłóż! Micha.. no pięknie! Olga same postępy robi.. i z pewnością urosła.. tylko raz pani wymierzy mniej a raz bardziej dokładnie i takie efekty. My sami mierzymy w domu, bo w przychodni tego nie robia. Ale fajnie, bo jak się Maleństwo usmiecha to normalnie serce rosnie! Ja uwielbiam, jak Malutka się obudzi, podbiegam, zagladam i wołam : Dzień dobry, dzień dobry, a ona tak się cieszy! Kurde, dobry humor po przebudzeniu to po tacie, bo mało kto cieszy się z tego,ze musi wstac ;-) Deseo - daj znać co za orkiestre sobie szykujecie.. :-) I koty zakupowe już za płotem,Adaś test zaliczył i pewnie oszołomiony był wszystkim! :-) bo przecież tam sie tyle dzieje.. I ja sie przyłączam do osiedla Listopadowego.. ale by się kawki wtedy litrami lały.. Madzia - no własnie, by kombinezon na mrozy zakładalismy,a teraz tylko polarową bluzę z kapturem i czapkę też mam cienka, bo w zimowej, Mała zawsze spoconą głowę miała.I dziś to nawet zapomniałam przykrycia od gondoli i tylko w polarkowym spiworku lezała.. I trzymam kciuki za wizytę jutro! Natalie Młodamamuska, my też testowalismy bellę i huggies i te drugie bardzo lubimy.. Moniamoni - nie mamy dziewczyn z zachodniopomorskiego. Ale za to mamy z każdego prawie krańca PL hihi.. I ja też długo z listą jechałam, nim rozpoznałam kto i zaś! I normalnie widze,ze klan nauczycielski rośnie.. hihih A i przypomniało mi się, Ejmi, my podkładamy przy przewijaniu podkłady higieniczne, kupuje wielką pakę w aptece i potem mam na miesiące. Dla mnie bomba i widziałam,ze Agulinka tez je wykorzystuje. I zabieram jeden zawsze na wizyty do lekarza, i na nim kładę Małą. Hanka! No, widzę,że się nie zapomniałaś! A tak gwoli przypomnienia, to raz w miesiącu to niezbędne minimum...raz w tyg, by było w zupełnosci satysfakcjonujace.. I 100lat dla Małgoski! i racja dla Iwi też! ale Wam się udało, miesiąc róznicy macie! Hanka, a w pracy nic nie mówią? to się dopytuj, dręcz, mailuj, wydzwaniaj, aż się wyklaruje... Powodzenia! Ale wiem co czujesz, bo ja też całą siebie oddałam pracy,a praca mnie kopnęła w tyłek..ale dzieki temu otworzyły mi się oczy i z pewnością teraz trafi mi się 1000 razy lepsza praca! A co! musi byc zadośćuczynienie od losu! hihih Gawit, mnie też pierwsza mysl naszła, by we wspólnych znajomych szukać... po czym się skapnęłam,ze to raczje nie tędy droga hihih.. Jejuś, nie wiem czy wszystko doczytałam.. Moj orzekł,ze pod wieczór odłącza mi net lub kable przegryzie.. ale co ja zrobie, ze tylko wtedy moge przysiąść .. No, to pa! I tradycyjnie KARALUCHY... -
----LISTOPAD 2009----
Agulinia odpisał greta78 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Nadia, ok. Ale wtedy ( jakrozumiem)tego niepokojacego kaszlu nie było? a teraz jest i trzeba to sprawdzić.. nie zawsze tylko goraczka jest wyznacznikiem choroby, a poza tym jak by się doktorek upieral to bym powiedziała ze wczoraj na wieczor goraczka była a dzis rano zeszła i juz.. Jedz i nie czekaj na te goraczke! Ejmi - do łózka! I mowiłam,ze to wina kupy hihiha nie pampków.. nam przeciekaly jak zle założyłam i Mała na boku lezała, to góra sik szedł.. ale teraz juz sie uspokoiło.. Wyczytałam przed chwila wytyczne dla diecezji mojej,ze nie wolno dziecku odmowic chrztu, nawet jak rodzice w konkubinacie i moga wziac slub. A w ogole to mnie sie marzy slub koscielny od zawsze, ale mam takiego a nie innego chłopa.. i na mysl o dyspensach i cudach to mnie sie nie chc,e tym bardziej ,ze to ja musze wszystko załatwiac.. i wysluchiwac gadania o zyciu w grzechu,,on sobie przyjdzie na uroczystosc.. i prawda taka,ze wcale tego zycia grzesznego nie załuje, bo dzieki niemu mam cudną Manuelkę Kudłatą hihih I pewnie na tym stanie,ze wexmiemy koscielny plus chrzest jak najszybciej,a cywilny w czerwcu i wtedy z imprezka.. i juz.. A w ogole to mnie sie przykro zrobiło i smutno.. Kurde.. laptop mi zjada tekst, musze sie przełączyc na stacjonarny.. ale to juz po kapieli, bo panna się budzic zaczyna - tatus ja 3 razy dzis uspił, 2 razy suszarka,a trzeci raz powiedziałam,ze łatwizny ma nie robic i zabrałam suszarke i tez mu sie udało hihih Miłego.. -
----LISTOPAD 2009----
Agulinia odpisał greta78 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Helou! Ale nam się udało.. poszłysmy po 11 na spacer, bo Słońce świeciło i szmatę nie tylko czuć było,ale nawet widać..hihih a teraz deszcze pada.. I ciepło u nas nieziemsko było.. To tyle z dobrych wieści.. A złe to takie,ze ksiądz nie ochrzci mi dziecka, póki slubu koscielnego nie wezme.. no to niektórzy mają więcej szczęścia.. bo dzieci im chrzczą,a mają mnie skomplikowaną sytuację niż ja.. No nic... ksiądz orzekł,ze nie ma potrzeby się tak z tym chrztem wyrywać.. nie wiem czy chrzest w 5 miesiacu to taka wyrywność,ale trudno.. poszukamy innego rozwiązania. Zła jestem jak cholera! A co sie nasłuchałam... :-( Mała wstała i nie popisze! Miłego Wam życzę i więcej szczęścia. Jak sobie poradziłyscie Mamy bez ślubu koscielnego z chrztem? Koperta? to chyba jedyny argument. Bo moje słowa,ze slub i owszem wezme w czerwcu ,ale chrzest teraz jest ważniejszy .. ksiedza nie ruszają.. Jak poczytam poźniej to odpisze.. -
----LISTOPAD 2009----
Agulinia odpisał greta78 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Jejuś, mam nadzieje,ze sens załapiecie, bo słowa mi poznikały gdzieniegdzie.. łobuzy.. uciekammmm