Agulinia
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Agulinia
-
----LISTOPAD 2009----
Agulinia odpisał greta78 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Dziewczyny, dziewczyny! Witajcie! Od razu Wam zapowiem, by odpisac na wszystkie posty Wasze to 1,5 godziny bym tu musiała spedzic. Ledwie doczytałam wszystko! hihih Zatem bardzo ogólnie i w miarę mozliwości (bo u gaduł to nielada wyczyn) składnie! Deseo - już wczoraj miałam napisać,że aż mnie dreszcze przeszły, jak pisałaś,ze pani pomacała główkę Adasia - to takie nierzeczywiste. Jejuś! Ale spokojnie, bez czopa mozna chodzic i dziecku nic nie bedzie, bo są jeszcze inne chroniące go warstwy, ale jak wody odejdą to jak doskonale wiesz, trzeba ruszać do szpitala! Na razie proponuję, byś nie latała po schodach, po co być takim wyrywnym, hihi! Zaraz napisze sms do naszej Sroczki, by się tam trzymała i nie martwiła! Jak dostała zastrzyk na te płucka, to kilka dni musi wytrzymać i bedzie dobrze. W końcu tylko 5% ciaż kończy się w terminie. I musimy być tego świadome, że duża częśc z nas przenosi je,a druga częśc urodzi troszkę wcześniej. I ja juz pisałam kiedyś,że bedziemy tu miały małe chachmęctwo i się okaze,że te z dołu tabeli wyprzedzą te co są na dniach. Thekasia - super, że Cie wybadali, a jutro dowiesz się szczegółów, moze dobrze, ze się wstrzymałas z lekami. 2 dni świata nie zmieni, a po co siębie i małego truc. ktoś taki - u nas nie mozna nosić na oddziałach swoich majtek bawełnianych, te podpaski nosi się bez niczego lub w wyjątkowych okazjach i przez chwilę w tych siatkowych, zatem zakup je sobie. Wieksza przewiewność jest wtedy. Dlatego tak mnie zdziwiło,że Mathea aż 10 sztuk zwykłych majtek zabiera, po co? Ale to pewnie zalezy od szpitala. Potrzebujemy jedynie takie na wyjście.:-) Monia- nie chciałam CIebie martwic,ale mnie ten gość od usg wyjatkowo nie lezy, zawsze coś tam dziwnie zmierzy,a potem człek się stresuje. Dlatego szczerze radzę, nie przejmuj się, wszystko jest dobrze z Majka! Pamiętaj,ze brzuszek to narząd ruchomy i z pewnością za godz - dwie wymiary byłby juz inne. Ale jedno jest pewne, bez wzgledu na to czy bruszek wychodz za duzy czy za mały (jak u nas) to pan radzi szybciej rodzic. MNie kazał w ubiegłą niedziele. hihih Pamiętaj,że jeszcze przed porodem bedziesz mieć usg w szpitalu i wtedy lekarze zdecydują w jakiej kondycji jest aleństwo i jak najlepiej będzie rodzic. Teraz sobie tym głowy nie zawracaj, nie masz na to wpływu. :-) Z pewnością ginka Cię pocieszy! Dziś też mam wizytę u swojej ginki, to zobaczymy co tam słychać w kroczu! :-)Pani sugerowała,miesiąc temu,ze nie dotrwam do dzisiejszej wizyty,ale prosze jak się człowiek postara to da radę i ja nadal uważam,ze dociągnę co najmniej do początku listopada. I urodzę w terminie. Natalie - chciałam tylko zauwazyc,że moim zdaniem to TY dziś kończysz 38 tydzień i zaczynasz 39. A nie zaczynasz 38. Ja bynajmniej tak liczę. Masz termin dzień przede mną,a ja jutro kończę 38, bo dziś mam 37 plus 6, zatem jutro bedzie równo 38 tyg ciazy. Ciarki mnie przechodzą na myśl,ze to tylko 2 tyg. hihih Na szczęście moj wziął opieke na mnie na tydzien i siedzi od dzisiaj w domku. Cudownie, bo sniadanka do łózka i obiadki on zrobi,a ja tylko się wyleguje. Ale lekarz mu wczoraj próbował wybic poród wspólny z głowy. Ogólnie mówiąc: po co Ci to? ciąża, dziecko , ojcostwo jest super, ok,ale niekoniecznie poród. To najmniej fajna rzecz i naprawdę mało przyjemna, lepiej siedzieć w poblizu i poczekac az wezwą do ubierania i mierzenia Maleństwa. Malucha trzeba po porodzie zobaczyć. Akcji w całości niekoniecznie! Ale moj nie dał się przekonac. hihih. Ola - co do apteki, to do nas zadzwonili,że już zamówienie przyszło i mozna odbierac. @ nie przysłali. Zatem czekaj na wiadomość. :-) Gawit - zmartwię Cię, wszystkie łózka mają taką szparę, bo gdyby pokrywa była na szufladę dokładnie, to musiałabyś całą szufladę wyciągać by coś wyjąć. Najlepiej pochowac rzeczy w reklamówkach - ja tak zrobiłam. Nie wiem czy to juz wszystko! Nie pamiętam więcej! :-) Postaram się odezwać wieczorem po wizycie. Miłego! I przestańcie już gadać o tych porodach! hihih. Słońce ładne wyszło, na spacer ruszać.! :-) Ciasto upiec, obiad zrobic, maseczkę na twarz położyc, włosy wymodelować, i nie wiem co tam jeszcze.... pospać sobie! . A nie sobie głowy zawracacie porodami. Gwarantuję,że to nie zające,zadnej nie umkną! -
----LISTOPAD 2009----
Agulinia odpisał greta78 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Witam serdecznie wśród "śpiewów" młotów pneumatycznych. hihi Pozamykałam wszystkie okna,ale to na nic! Chłopaki hałasują i nic sobie z tego nie robią. Od rana tu miałam trochę zawirowań i dopiero dosiadłam do kompa. I co ja widze: Ejmi - Kochanieńka! Doła trzeba zwyczajnie przeczekac, przespać, przejeść albo nie wiem co jeszcze (moj powiedział,ze kupi mi ptysia jak bedę grzeczna - a byłam) Tylko takiego prawdziwego, bo ostatnio nie dostał i były takie oszukane. hihi. Na pocieszenie co do wagi dzieciulka, powiem,że Tobie wszyscy lekarze mówią,ze jest ok (choć niby twierdzisz,ze waga mała), mnie natomiast już drugie usg z rzędu wychodzi hipotrofia płodu! I kto ma gorzej! Ale ja wiem, czuję,że jest super. i nawet jak dzidziul będzie mniejszy to szybko nadrobi po porodzie. Już my je odkarmimy. hihi. A na samotność nic nie poradzę niestety! Ja też jestem tu prawie sama jak palec i gdyby nie to ,że mam tu miłość swojego życia - czyli mojego Dżemulka (taką ma ksywę, bo słodziak z Niego ogromny, hihi), to żadna siła by mnie w tym mieście nie trzymała. Ale już się nauczyłam z tym żyć. Pierwszy rok, a zwłaszcza pierwszy miesiąc tutaj to wyłam dzień i noc. A on chodził biedny i się martwił,zem taka nieszczęsliwa. Co do porodu to jeszcze kilka dni i wszystko się wyjasni. Wyczekałaś tyle to i dasz radę do powrotu swojego lekarza! Ja w to wierzę. Szkoda,ze mieszkasz tak daleko, bo już byś dawno tu na kawusi u mnie siedziała! :-) No i kwiatki nadal czekają na przesadzenie. Alex - nie zdążyłam Tobie odpisać w sprawie tego Jelenia. Ale moim zdaniem wybór znakomity, bo mnie łatwiej i wygodniej mydłem w płynnie się myć. Ale tak naprawdę skład jest ten sam i nie ma róznicy które byś kupiła. Tasia - znakomite wieści, Micha - zaraz lanie dam! Juz się ucieszyłam,że biurokracja becikowa nas ominie - Kiki tak ładnie tu nam napisała, a TY dobiłaś! Ale dla mnie info na stronie ministerstwa jest jasne i zrozumiałe - musimy - kurna- ten świstek przynieść! A co najlepsze, to mozna go składać w ciągu 12 miesięcy od urodzenia dziecka i już widze jak ktos ,kto urodził w sierpniu przyniesie taki dokument od gina - wysmieją go. Nadia - zabarwienie kału jest związane z suplementami diety - najcześciej żelazem i zestawami witaminowymi dla kobiet w ciazy. To normalne w naszym stanie. Co do wyprózniania, ja też odczuwam znaczna ulge od jakiś 2 tyg, bo wcześniej to było co kilka dni, a teraz przynajmniej raz dziennie. To mnie pociesza, bo jest szanasa,że w trakcie porodu nie bedzie obciachu! hihi i niespodzianek! Nawet mnie się już nie chce pisac o tych kasach pierwszeństwa.. oczywiscie tam kolejki były najdłuższe. Ale ja po prostu podchodze z boku i mówię głośno dzień dobry i pan/pani w kasie od razu zauważa ciaże i nie zdąże się nawet wytłumaczyć,a on każe produkty kłaść. Jak czułam się lepiej i brzuch mniejszy był, a w kasie kilka osób to nie zawsze wchodziłam bez kolejki. Czasem szybciej idzie w zwykłej kasie.Ale uważam,ze trzeba edukować społeczeństwo i uczyć czytać ze zrozumieniem! Bo na 10 otwartych kas tylko jedna jest uprzywilejowana i nie rozumiem, dlaczego ludzie się tam kumulują! A potem mają żale, tylko o co i do kogo? Przecież wystarczy czytać ze zrozumieniem.:-) Jak w barze są krzesełka dla dzieci to ja na nich nie siadam - oczywiste, na parkingu nie parkuje w miejscu niepełnosprawnych - dla mnie też oczywiste! To nie dla mnie miejsca! Uff! uff! Wywaliłam z siebie! hihi I na dodatek znów siostra mi dzwoniła, nawet odbierać nie chciałam, bo mam tych dość codziennych tel od jakichś 2 tyg. Ale odebrałam,a ona mi mówi,ze szwagier ma się nieciekawie i kombinują jak by go do szpitala błyskawicznie połozyć i przebadać i chyba zoperowac. Biedna! Iwusia - nasza kobieta pracująca! Madzialińska - Tyś się dziś szybko z wszystkim uwinęłaś, ale racja wkładki ogromniaste, ja na nie mówię półmetrowe! Ale może dzięki temu ich skuteczność będzie lepsza. hihi Mnie pani odradziła w aptece te nakładki, mówi,zeby się wstrzymać, bo nie wszytkim się one przydają i nie wszystkie maluchy je tolerują. Monia - już wczesniej chciałam pytac, czy Ty też trafiasz na usg w godzinach późnowieczorno-nocnych? hihi. Ja tego nie rozumem, najcześciej umawiam się 5 tyg przed a godzinę mam 21-22 z groszami. I przysypiam w poczekalni:-) Deseo- nie daj się! Normalnie wszyscy czekają,aż się rozsypiesz,ale Ty się nie daj! hihi. Choc nie ukrywam,że w takim wypadku kiedy kolejny alarm i fałszywy, to rozumiem,że mozna mieć dość i człek by już chciał, by się zadziało na całego! Raz a porządnie! Co do zakupów, to nic nie znalazłam dla siebie z obuwia,ale moj znalazł 3 pary, kupił jedną i od razu poszedł dziś w nich do pracy,a że ma daleko - jakieś 5-6 km pieszo, to mi po dojściu sms wysłał, : buty super, wygodne, ale obtarły tak,ze MASAKRA! Kazałam mu taxi wziąć po pracy i szybko do domku wracać! Biedaczysko! Ale nie rozumie,ze buty trzeba etapami rozchodzic. A i dzieki za @ z numerem Hanki. I cieszę się,że wczoraj tak mi Hanulka nasza po głowie chodziła,że ją wywołałam! Czuje,że będzie dobrze i szybko ją tam na nogi postawią! Monia - a gdzie taka przychodnia u nas jest? Czy to nie wystarczy do zwykłej przychodni do pediatry się udac? I skąd TY takie rzeczy wiesz? Jejuś, ja to w takich tamatach nadal ciemna masa, jakieś szczepienia, badania. Licze,że to lekarz pediatra po porodzie lub w szpitalu mnie pokierują i OŚWIECĄ! A pediatrę kogo masz? Znasz tu jakiegoś dobrego? MY nalezymy do przychodni wojskowej na Sienkiewicza i tam bedę szukac pediatry, ale jeszcze nas nie chcieli zapisać. Dopiero po porodzie kazali przyjść! Agulinka - ja też się zaraz za obiad zabiore. Głodna jestem,bo od rana się źle czuje i jeść nie mogłam, bo brzuchol bolał. Ale juz mi lepiej, nospa działa i twarożek sobie zjem,a potem coś ciepłego zrobie. Gawit - zamówiliscie klupsia naturę? Dzięki za info, teraz to już z pewnością moj do ZUSu bedzie jechał się dowiadywac. A co do dzieci, to zawsze planowałam 8. (bom z wielodzietnej rodziny)hihi. 4 swoich i 4 adoptowanych, i mieć rodzinny dom dziecka!Ale nie udało się tego planu zrealizować, bo trafiali mi się w życiu rózni popraprańcy. Teraz ograniczyłam się do 2-3. Jak Bóg da! hihih Ale było by fantastycznie! A thekasia co się nic nie odzywasz prawie! szybko nam tu pisz jak z Twoim swędzęniem? byłaś u lekarza juz? coś doradził, wyniki dobre? jak się czujesz? No szybko! W koncu my siostry porodowe - niby hihi. Ola - tak mi z tym serduszkiem narobiłas,ze dziś wyciagnę stetoskop i tez bedę polować,a może nam się uda tak jak Twojemu, bezposrednio posłuchac? Mam nadzieję,ze wsztkie doczytałam! Ale fajnie, własnie pan mi przesyłkę przyniósł, z poscielą dla Niuni, "lecem" otwierać i ogladać! No wreszcie jakiś miły akcent w tym ponurym dniu! Ale się cieszę!!!! Miłego dnia! Dziewczęta! -
----LISTOPAD 2009----
Agulinia odpisał greta78 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Hihi. A deseo coś z rana mówiła,ze ktoś tu urodził.. (to nic,ze już jakiś czas temu) Zatem pierwsze koty za płoty. Gratulacje dla Mamy i synka! :-) Monia - ja mam nadzieje,ze jest tak Alex napisała,czyli 100% pensji. Jak bedzie mniej to też będę zadowolona,bo kazdy pieniądz się przyda. No to może mojego wyśle po te dwa druki. A i jeszcze chciałam Tobie podpowiedzieć, byś na czerwono tu nie swieciła (hihih) i stopke miała stałą w opisie, żebyś się zalogowała. natalia - no widzisz,, tak jak rano napisałam, wszystko bedzie w normie! Trzeba słuchać starszych i się nie denerwować niepotrzebnie! ;-) Ale bardzo się cieszę. Zobacz..tylko 2 tyg i możesz sobie spokojnie rodzić. A przez tą szyjkę będziesz mieć duzo łatwiej. natalie82 - fajny masz ten swój biznesik! Zazdroszczę! Uciekam, bo moj oszalał, wykorzystał okazje,ze przez tel gadam z kumpela i basy włączył ,ze blok podskakuje, musze mu głowę zmyc, zanim nam w kaloryfery zaczną walić! A i jeszcze Wam powiem,zę w kasie pierwszeństwa dziś ludzie bardzo niemili byli. Babcia chciała mnie wózkiem rozjechac, mimo tego,że pan kasjer kazał mi się z towarami rozkładać..a moj mi potem powiedział,że jakaś laska z tyłu orzekła,ze ona tez w ciązy... szkoda,że nie słyszałam. Od razu bym pogratulowała trafnego doboru kasy! hihih Obiecałam sobie,że zawsze będę ogladać babki w takich kasach i "siłą" nawet przepuszczać, jesli ciąże zobaczę. No nic. Dobrej nocy. :-) I do jutra! Wypoczywajcie. A deseo niech już tam nie sni o żadnych porodach na forum. hihi. -
----LISTOPAD 2009----
Agulinia odpisał greta78 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Już po obiadku, zaraz ruszamy na małe zakupy, bo mojemu but się rozchodzi,a w Deichmannie w ulotce całkiem niezłe były, moze coś uda mu się wybrac. A ja sobie kozaczki poprzymierzam. Monia - nie mam pojecia,ale szansa jest ogromna, tym bardziej,ze ostatnie usg sugerowało poród na 10 bodajze listopada. Zatem wystarczy ,ze TY się załapiesz na swój termin,a ja lekko opóźnię i rodzimy razem! Ale mam Twój numer i w razie czego dam znac. hihi Monia - ja niestety sprzątac nie lubie,ale jak Ciebie tak roznosi energia to wpadnij kochana raz do mnie! nudzić się nie bedziesz.. hihi. Juz ja Tobie zajęcie znajde. ;-) Masz racje z tymi przepisami, my spędzamy też razem święta,ale na kolacje wigilijną to skoczymy pewnie do teściów. Ale co my z tego zjemy? Barszcz pewnie, bo uszka to już chyba nie.. Nawet nie wiem czy grzyby dziecku nie zaszkodza, bo kapusta w pierogach to raczej tak. Do tego rybka, ziemniaki, kluski. U mnie w domu się zupe owocową robi na wigilie, tak babcia moja robiła i moja mama i ja też tak bedę robić. hihih. A moi dziadkowie z kieleckiego. Może u Ciebie też taki zwyczaj. Skąd pochodzisz? Barbasia - dzieki za miłe słowa, ale jak spojrzysz na moje nazwisko to zrozumiesz - ono zobowiazuje kuchennie. hihi. Ale tak na serio,to ja uwielbiam pichcić i jeść też. Mnóstwa rzeczy nie umiem,ale mam ksiązki i sobie je otwieram i działam, szukam też w necie fajnych pomysłów, sama przerabiam przepisy. Żałuję,że Gorzowie nie ma barów jarskich, stołowałabym się tylko w nich. To nawet w mojej kochanej Pile, z której tu przybyłam jest Green Way, a samosy od nich to miodzio! I też chodzą za mną, może zrobię nim urodze. hihi I przyznam,że też lubię takie ręczne robótki. Dwa razy w życiu zrobiłam sweter, a o szalikach przeróznych nie wspomnę. Uwielbiam tez tworzyć ze sznurka rózne rzeczy. Na hafcie się nie znam,ale słyszałam,ze to łatwe. Tylko nie mam kiedy i nie wiem gdzie tego szukać, pewnie na necie mozna dostac. A z tym wyciekiem z piersi to ja prawie nic nie mam, czasem raz na kilka dni zauważę małą plamke na staniku i to wszystko. Nam połozna tez mówiła,zeby mleka i nabiału jak najmniej. Ale ja uwielbiam i nie wiem co bym miała jadac. Pamietam tylko jak kkoleżanka , której córa miała skaze białkową się żaliła,ze ona tylko kurczak, ryz i parówki. Obrzydliwstwo. I monotematycznie! Ale Madzia ma dobry pomysł, z tym odciągnięciem mleka, poza tez liczę troche,ze już po 1,5- 2 miesiącach karmienia bedzie mozna troche do diety nowosci wprowadzic. Ja się staram opychać teraz cytrusami, bo potem nie wolno. Ola - brawo! Człowiek się całe życie uczy! Ale nas w domu to ojciec szkolił w dzieciństwie i my musimy umiec wiele rzeczy. Niestety budowy silnika dwusuwowego i jakiegoś innego nie dałam rady przyswoić... zaś szycie tak. Co do Tańca z gwiazdami, to praktycznie nie ogladam. Czasem zdarzało mi się kawałek zobaczyc,ale tylko dla Czarnej Mamby, bo ją lubię i jak moja kumpela siedziała na widowni to też oglądałam, no ale i tak pani Tyszkiewicz jest najcudowniejsza! ;-) Wszystkie jej role ostatnio są boskie. Monia - jeszcze doczytałam,ze byłaś w ZUSie po druki, to w praxcy ich nie dostaniesz? Ja mam się zgłosiśc po porodzie i w pracy mi naszykują dokumenty które trzeba do Zusu zanieść, ale może ja czegoś się nie dowiedziałam lub źle zrozumiałam... moze musze coś dodatkowo wypełnic i złozyć, uzupełniając o dokumentację z pracy. Nie cierpię biurokracji! Ejmi - a jakze, ja to bym tu dopiero porządki zaprowadziła, mnie wolno! hihih Alex - troszkę Wam zazdroszczę tego seksu,ale mnie już przyjemnosci w tym stanie on nie sprawia,a zmuszać się nie widzę potrzeby. W dodatku ciezko mi z brzuszkiem. hihi nie ukrywam. JUz jakieś 1,5 miesiąca posuchy mamy. Ale moj rozumie i powiedział,ze po połogu moze czekac długo.. aż bedę gotowa i dam znać. Milusi! -
----LISTOPAD 2009----
Agulinia odpisał greta78 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Agulinka - u mnie też żadnych objawów porodowych nie ma ,ale ja się z tego ciesze, bo marzy mi się, by mnie wzięło raz ,a porządnie i juz. a nie jakieś przygotowania bolesne przez tydzień. Gwarantuje,ze tak właśnie z Toba bedzie. Ela podaje listę: Dla mamy: -dokumenty (karta ciąży, legitymacja ubezp, ksiązeczka RUM, dowód, ostatnie wyniki usg, mocz morfologia i każde inne które miałaś robione, katra pobytu w szpitalu tez, grupa krwi. -przybory: akcesoria higieniczno- kosmetyczne, w tym pomadka do ust, szlafrok, koszule, staniki do karmienia (polecam po 2 sztuki), wkładki laktacyjne, majtki jednorazowe, siateczkowe, kapcie, skarpetki, klapki pod prysznic, ręczniki frotte i ręczniki papierowe, kubek, sztućce, talerzyk, woda niegazowana (2 butelki z dziubkiem), suszarka do włosów, podkłady do łózka Seni - duze, 4 szt. dla dziecka: rożek, kocyk, 5 bawełnianych koszulek, 5 śpioszków, (lub body, pajace co tam wolisz - 5 zestawów ma być) 2 czapeczki, skarpetki, rękawiczki, 5 szt pieluszek tetrowych i 5 flanelowych, chusteczki pielegnacyjne i 5 szt pampersów na dzień pobytu,czyli 15 szt. JKa wziełam całą mała paczke ,cos ok. 28szt. bo nie chce mi się tego rozrywać i przepakowywac. I to wszystko. co do toreb. Aha , my musimy podac poradnie D i lekarz rodzinnego dla dziecka. ,mniemam ,ze chodzi o pediatre.. ale ja nie mam , nie znam, i nie wiem kogo mam tam podac. Jak chcielismy się zapisac do lekarza to w recepcji nas wysmiano, ze to po porodzie się robi. Zatem mam to w nosie. hihih. Lelarza podam swojego, choć pediatrą nie jest. -
----LISTOPAD 2009----
Agulinia odpisał greta78 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Normalnie zaraz Wam tu burę dam! ;-) Kto tu kogo olewa? Jak żyje nie zauważyłam,by któryś post został bez odpowiedzi. A nawet jak się tak, przy moich zdarzyło,że zostały pytania bez odpowiedzi to je zwyczajnie ponowiłam. Czasem jest taki nawał postów,że ledwie na kilka odpisze a tu juz kilkanaście nowych. Poza tym też nie widze sensu po raz piąty pisac komuś to samo, kiedy odpowiedzi już do niego poszły. Naprawdę wszystkie tu są zauważone i bardzo lubiane! I czekamy na każdą nową informację. A może ja jestem jakaś inna i nie czytam między wierszami? No, nie wiem. :-) Ja przynajmniej się olewana nie czuję. :-) A wręcz przeciwnie, jestem zachwycona,ze moge gdzieś bolączki moje wywalić. hihih I czasem wcale człowiek nie oczekuje odpowiedzi tylko musi się wygadać. Zwyczajnie. :-) BY mu ulżyło!!! A tu przynajmniej go zrozumieja! Ale i tak na szczęście żadna się już nie obraża.. a pamiętam,że były tu takie historie. hihih gawit, ja już od dawna pisze w osobnym okienku. Inaczej bym się zamotała całkowicie,a tak w miarę na bieząco staram się odpisać i nie mylic kto o co pytał. I masz ode mnie kopniaczka na przyspieszenie pakowania,a przynajmniej sobie naszykuj wszystko i rozłóż w widocznym miejscu, spakuje się potem szybko. Ale najpierw relaks czyli Taniec... hihih Nie nic nie drętwieje na szczęscie. Zatem nie pomoge. Ale coś mnie innego dobija - moja siostra - codziennie po wyjsciu z pracy, czyli w godzinach 14-15 do mnie dzwoni z zapytaniem czy może już dziś! No nic do niej nie dociera, czy ja do niej wydzwaniałam? nie! Już nie chce mi się odbierac tel.,bo nie mam żadnych nowych wieści dla niej. hihi. Ale zawsze z radością w głosie szczebiocę,że mam się znakomicie (co na szczęscie jest zgodne z prawdą) i w ogóle ciaże kocham i jest super! Elunia - co do listy. mogę podać moją, którą dostałam ze szpitala, lae każdy ma inne wymaania i już wyszło wielokrotnie, że jedna musi zabrac podkłady a inne nie, jedna ubranka dla dziecka - druga nie. Poczekaj sekundkę, znajdę liste i Tobie podam. Najwyżej dziewczeta uzupełnią o swoje wymagania. :-) ok? Martasku, moze pijesz za duzo na noc? Spróbuj pić przez cały dzień,a od 19 już troszkę ograniczyc napoje i poobserwuj organizm. A może taki Twój urok i dzidzia mimo wysokiego brzucha skacze sobie po pecherzu i nic nie poradzisz... -
----LISTOPAD 2009----
Agulinia odpisał greta78 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Ejmi, pozwole sobie jeszcze skorygować tabelke alfabetycznie i niech taka zostanie :-) Dopisałam też w drugiej tc. Ale możecie wyrzucic. Z tym,ze to dana stała bedzie. hihi. Przyznaje,że też jestem w proszku i od godz. planuję co trzeba zrobic. hihi P.S. A tyle się natrudziłam przy poprzedniej wersji, nawet Hanulke znalazłam. Troszke się o nie martwie. Ale Hanka nie zdażyła załapać się na listę z tel i nawet nie ma jak nas powiadomić co z jej morfologia. Mam nadzieje,ze lepiej i nie trzeba przyspieszać porodu. :-) Jeśli któraś jeszcze znajdzie jakieś pomyłki, to niech wprowadzi ewentualne zmiany, choc dla mnie jest ok. Jedynie Mathea - znalazłam ostatni wpis z datą o 1 dzień póxniej. Ale to juz sama musi poprawic. :-) Co u Hamudy też nie wiadomo.. Możę się do grudniowych mam przeniosła, bo widze ,że ona graniczna jest. ;-) No nic, uciekam. Miłego dnia! Na obiadek zaplanowałam soczewicę w sosie pieczarkowym z kaszą kukurydzianą - tzw. polentą. Zobaczymy czy mi się bedzie chciało zrobic.Może namoczę soczewice, to nie bedę mieć wyjścia. hihi. ________________________________________ OCZEKUJĄCE deseo---------------1.11 mycha881----------1.11 natalie82-----------2.11 tasia1985----------2.11 Iwusia_25----------3.11 bar2basia3---------4.11 Agulinia-------------5.11 thekasia------------5.11 madzialinska76----7.11 monia1312---------8.11 agusiaradom-----10.11 agulinka79--------11.11 Ejmi----------------11.11 gawit_79----------12.11 Kiki1980-----------14.11 AlexandruniaK----15.11 kropcia------------15.11 spacja-------------15.11 hanka83-----------16.11 Mathea------------16.11 zenek897---------16.11 mili_23-------------17.11 ktoś taki jak ja--18.11 OlaGd76-----------18.11 Martasek86-------20.11 natalia86----------20.11 sroczka07--------20.11 michaaa-----------25.11 Ela 25--------------27.11 NaDiA1987PL-----27.11 Hamuda-----------30.11 MAMUSIE nick, data porodu, tc, pleć, waga/cm _______________________________________ -
----LISTOPAD 2009----
Agulinia odpisał greta78 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Natalia - bedzie dobrze.... skoro ból juz przeszedł to nie ma obaw i wątpię,by coś się tam namieszało. Skoro lezysz i wypoczywasz to szyjka powinna się utrzymać. Iwusia - hihi, nawet nie wiesz jak ja wczoraj czekałam na ten płacz dziecka, bo wtedy byłoby już po porodzie (prawie),ale kurde nie chciało zapłakać. hihi Choć teraz troszkę żałuje,zę moj czekał w aucie, może jakby tych stęków, jeków posłuchał to by miał jakieś wyobrażenie o bólu i trudzie. a tak dopiero na mnie sobie to obejrzy i posłucha. On jest niezwykle pozytywnie do całej akcji porodowej nastawiony i tylko powtarza musisz połoznej i mnie słuchać to nam ładnie i sprawnie pojdzie i nie bedziesz bardzo cierpiec. Damy radę! Hihi. jak to łatwo mu mówić. Tylko,że znając go to bedzie mnie rozśmieszał,a ja wtedy się wkurzę i go pogonie. Choć podobało mi się we wczorajszej akcji, jak moja ginka dołączyła do porodu i usłyszałam: no, kochana pieknie rodzisz, a teraz nabierz powietrza i się zezłość,ale tak porządnie!!! i przyj. hihi. Szkoda,że ona nie pracuje w naszym szpitalu, było by z nią raźniej. Ale już koniec o porodach. :-) Wezmę się za jakieś domowe prace, pranie, sprzątanie i naczynia - stosy nam zostały po weekendzie, bo jak się tylko wpada i wypada ,to nie ma kiedy umyc, a na wieczór to już padnięci oboje byliśmy i było tylko hasło: jest niedziela naczyń nie myjemy. hihi -
----LISTOPAD 2009----
Agulinia odpisał greta78 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Wysłałam uzupełnioną w miarę możliwości tabelkę i dopiero doczytalam Ciebię Ejmi. Ale dopisałam barbasie (która w miedzyczasie się sama uzupełniła)i Martaska. Iwusia - ela Ciebie nie wykasowała, tylko wg tamtej tabeli stoisz z datą niżej. Ale racja, Zmienne dane są trudne do opanowania. Chyba,że jedna osoba się tym zajmie i gdy będziemy zmieniac kg lub tyg to wtedy wpiszemy w poscie i ona to zmienia w tabeli. Ale dla uniknięcia zamieszania trzeba jednak dane zmienne wyrzucic. I tylko po urodzeniu dobrze było by wpisać w którym tygodniu (oczywiście skończonym) ktróa urodził, to nam pokaże jaka u nas jest tendencja, czy rodzimy o czasie, przed czasem czy po terminie. O ile na to się zgadzacie. A teraz pewnie Ejmi weźmie poprzednią tabelę i znów zabraknie kogos .hihi. Taki los! -
----LISTOPAD 2009----
Agulinia odpisał greta78 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
OCZEKUJĄCE nick, data OM, kg tc płeć imię deseo...............1.11......8,5kg.....38tc... syn.............Adaś mycha881..........1.11.... tasia1985...........2.11.....20kg.......38tc...syn.............Oskarek natalie82............2.11.....14,5kg....38tc... syn.............Patryś Iwusia_25...........3.11.....11kg......38tc....syn.............Adrian bar2basia3..........4.11.....16kg......37tc...syn.............Oliver Agulinia..............5.11.....15kg......37tc....córka.......... Karola thekasia.............5.11.....13,2kg....37tc... syn.............Tomuś madzialinska76.....7.11......4kg.......36tc...córka...........Zuzka monia1312...........8.11.....23kg......37tc...córka.......... Maja agusiaradom.......10.11......11kg.....37tc...córka...........Julia agulinka79..........11.11......0kg......36tc...syn..............Szymuś Ejmi..................11.11......8kg......36tc ...syn............. gawit_79...........12.11......10kg......36tc...córka.......... Kiki1980............14.11......21kg......37tc...córka...........Ania AlexandruniaK.....15.11......10kg......35tc...córka........... kropcia.............15.11..................35t....syn.............. spacja..............15.11......10kg......35tc...syn..............Kacper hanka83............16.11.......9kg......35tc....córka .........Małgosia zenek897..........16.11.......9,5kg....36tc.... Mathea.............17.11.....20kg.......35tc....syn.......... mili_23..............17.11.....15kg.......35tc....syn.............Nikodem OlaGd76............18.11.....12kg......35-37tc...córka........Iwa ktoś taki jak ja...18.11.....14kg........35tc....córka.........Maja Martasek86........20.11.....11kg........35tc....syn............Miłosz natalia86...........20.11.....13kg.....35/ 36tc...córka........Alicja sroczka07.........20.11......23 kg.....35-37tc....syn..........Łukasz michaaa............25.11.....12kg.......35tc... ..córka....... NaDiA1987PL......27.11......6kg.......34tc......córka........ Ela 25 ..............27.11......8kg........35tc.....syn............Michałek Hamuda............30.11 MAMUSIE nick, data porodu, pleć, waga/cm -
----LISTOPAD 2009----
Agulinia odpisał greta78 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Ela co się tu wyrózniasz... z tą bużka? hihih Ale w tej sytuacji to ukłony dla kuzynki. Pełna podziwu jestem. :-) -
----LISTOPAD 2009----
Agulinia odpisał greta78 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Wiecie co? Spróbuję uzupełnic tę tabelkę wg ostatnich wpisów, które znajdę od dziewczyn. A jak się pojawią to najwyzej wprowadzą korektę. -
----LISTOPAD 2009----
Agulinia odpisał greta78 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Madzialińska chodzi o te? http://www.doz.pl/apteka/p14184-Bella_pieluszki_higieniczne_10_szt W aptece zamów. :-) Ja w hurtowni kupiłam. Jutro Wam tu popiszę,dziś tylko poczytałam. :-) Dobrej nocki życzę! -
----LISTOPAD 2009----
Agulinia odpisał greta78 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Dzień dobry! Niby wyspałam się, ale ssenna jestem. hihi. Patrze przez okno i nie ma słońca nawet drobiny...to chyba wyjasnienie. Deseo - ja już wczoraj , jak Ola wrzuciła tableke to chciałam ją zaktualizować i wyrzucić osoby, o których nawet nie pamiętam lub których nigdy nie poznałam. Ale moj zwolnił łazienkę i skrzętnie to wykorzystałam, bo oczy mi się już zamykały. ;-) Ktoś taki - fajny żarcik! :-) Kobieta miała zdrowie! hihi A może chłop, zapomniał co było w ustaleniach i należy mu delikatnie, przy spokojnej atmosferze, przypomnieć? Madzialińska - jak tylko się czujesz na siłach to idź do znajomych, bo wiadomo,ze niedługo to tylko dom Wam zostanie. A jak maż nie ruszy się, to wychodź sama bez skrupułów. Może to zadziała. O mnie wczoraj ciocia mojego wlaczyła... mnie się jeszcze całkiem dobrze siedziało, a ona co 10min, ale może Agnieszka już jest zmęczona, chcesz do domu? Hihi. Podejrzewam,ze ona była zmęczona... bo zabrała się z powrotem z nami i to dość wcześnie! Zwyczajnie wykorzystała sytuacje. Ale to starsza już bardzo pani. :-) Moj często zasypia na łóżku, na kapie i też już mnie to przestało ruszać. CHoć czasem jak mam dobry dzień to go lekko budzę i każę się przeturlać na moją połowę, wyciągam wtedy narzutę spod niego i każe mu wrócić na swoje miejsce i go nią nakrywam. I potem się biedak w nocy budzi i jest lekko oszołomiony. Ale najlepsze jak rano wstaje i widzi,ze spał w ubraniach, to mnie budzi i mówi...co się tak guzdrzesz..ja już jestem gotowy! Możemy wychodzić. hihih. Alex - no to rzeczywi.ście niefajną nioc miałaś! Do obiadu sporo czasu to może jeszcze się odrobinkę choć zdrzemniesz! Weź ciepłą kąpiel, mleka z miodem wypij i może pomoże. No to uzupełniam tabelke - Monia - też się tam dopisz! W odpowiednim miejscu.I uciekam, bo chcę dziś szybciej na to ktg dojechac, wczoraj na obiad trafiłam. A jak wychodziłam to nie mogłam się przepchać przez poczekalnię, bo wizyty się zaczęły. Koszmar, zeby tam mezowie byli to ok..ale całe rodziny z dziećmi małymi nawet. Sądze,że rodzice, ciotki, kuzyni i bracia. Mniej połoznic niż ich gości. I po co ich tam tyle? Powinien być nakaz - max 2 osoby równocześnie do jednej kobiety. Niektóre z nich to ledwie nogami powłóczyły takie zmęczone były. Miłego dnia Wam życze! I jak nie pada to ruszajcie ( kto może) na mały spacer. :-) Papapa. nick.........wiek.......termin......kg+.....tc.......płeć.....imię.........miasto deseo..........25........1.11......8,5kg.....38tc...chlopiec..Adaś....Warszawa mycha881.......26.........1.11......3,5kg.....19t c........Otwock tasia1985........24........2.11......6kg........ 20tc...........Łódź natalie82........27..........2.11.....5,5kg......20tc ........Katowice thekasia.........29.........5.11......13,2.......37tc. ..chlopiec......UK Agulinia..........34..........5.11......15kg......37tc ..córka.......Gorzów Wlkp. Iwusia_25........26.........6.11......2 kg........... .synek.........Gdańsk madzialinska76..33........07.11.....4........36tc...cór a .....Zuzka.....Puławy agusiaradom.....30.........10.11......1,5.......17tc... ..........Radom gawit_79........30.........12.11.......3.........19tc. ..............Łódź OlaGd76..........32.....18.11.....12.....35-37tc....córk a.....Iwa......Gdańsk Kiki1980.........29.........14.11.....6.5....18tc...D ............Gdańsk AlexandruniaK.....23.......15.11......10.........35tc... ..Dąbrowa Ejmi..............27.........15.11.......2........18tc .......Ostrów Maz kropcia..........25.........15.11......0.........19tc. .......Warszawa spacja...........29..........15.11......8........17tc.. ..SYNEK........Łódź hanka83.........26...........16.11......2.........17tc ..............Łódź Mathea........26...........16.11......2...........17tc.. ...........Grecja zenek897.......27...........16.11......3..........19tc ...........Gdańsk natalia86........23..........20.11......4...........18tc .......Środa Wlkp Hamuda.........32..........30.11........4........16tc.? ....Ostrowiec Św michaaa..........28..........30.11......1,5..........16t c ............Lublin mili_23.............23.........03.12.......?.........16t c....TomaszowMaz Chciałam w niej trochę poprzestawiać i chyba jeszcze gorzej to wyjdzie... No nic. zobaczymy.. w razie czego się naprawi. ;-) -
----LISTOPAD 2009----
Agulinia odpisał greta78 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Moj zajął łazienke, zatem jeszcze posiedzę na necie. hihi Kiki,pomysł z powrotem tabelki jest ok. Wtedy łatwo szybko zobaczyc kto jest na jakim etapie. Chyba trzeba by ją znaleźc i uaktualnić. Albo stworzyć na nowo. Ola - moja mama tez ma dziś imprezke ,ale imieninową,ale do niej się nie wybierała, na to już za daleko dla mnie. A tesciowa na miejscu to czemu nie...:-) Ale długo nie siedzielismy, bo brzuchol mi się twardy strasznie zrobił i do tej pory się trzyma. Miete popijam i może pomoze,a jak nie to nospa zostaje. -
----LISTOPAD 2009----
Agulinia odpisał greta78 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Witam wieczornie! My juz po imprezce. Nie było Rafaello, ale za to pyszny torcik czekoladowy. Też pysznisty! :-) Na ktg lezałam 35 min i wyniki dobre, ale mam się jeszcze jutro zjawić, tylko nie bardzo wiem po co znów, skoro już drugie badanie jest ok. Ale przez 40min, które spedziłam na oddziele gin-położ. jakas laska rodziła i pani doktor tylko na chwilke zajrzała do mnie, ale powiem Wam,że ta laska rodząca tak jeczała, że bym chetnie uciekła stamtąd. Dreszcze miałam. Kiki - Białego Jelenia w formie kostki owalnej i kwadratowej (takiej jak szare mydło) i płynnej kupiłam w Tesco, widziałam też w Rossmannie, sądzę,że w kazdym markecie jesteś w stanie dostać. Monia- ja mam jedną małą butelke - 150ml Lovi, kupiłam do ew. herbatek, bo jesli bedę musiała karmić dzidzię sztucznym mlekiem to i tak jedna to za mało. http://www.allegro.pl/item786021335_butelka_samosterylizujaca_150ml_lovi_smoczek.html Ale wtedy kupie i butelki i starylizator i mleko oczywiscie. Co do mleka to bym się jednak jeszcze na Waszym miejscu wstrzymała, myślę,ze to lekarz neonatolog lub pediatra podpowie lub zaleci odpowiednie dla Waszego dziecka. Nie ma sensu kupowac na zapas, czy wszelki wypadek :-) Podobnie z laktatorem. Monia - pamiętasz co o tym mówiła połozna na szkole rodzenia. Nie jest potrzebny od razu,a czasem w ogóle. Ja co prawda dostałam od siostry (kupiła i nie uzyła ani razu) i już mam,ale wcześniej znalazłam sobie laktator i w razie potrzeby, mój miał kupić. http://www.allegro.pl/item786001085_laktator_odciagacz_pokarmu_skuteczny_gratis.html Bardzo tani i prosty. Ejmi - prosze jak cudnie i efektywnie spedziłaś sobotę. I same plusy. Mnóstwo załatwionych rzeczy. Ja jeszcze po kozaczki nie wybrałam się,ale licze ,ze w przyszłym tygodniu dam rade. agulinka - Ty już się nie tłumacz,ze koła do siadania szukałaś... ;-) już my tam wiemy... hihih Ale mlecznik boski, na wieczór panieński jak znalazł, moja kumpela się lubuje w takich rzeczach. hihih. Obleśne, ale równocześnie śmieszne i pomysłowe :-) Madzialińska - wózek ekstra! Kolor super! Popieram opinie,że jak już masz mieć fotelik, to pasujący i rozwiązanie, które podpowiada Deseo jest najlepsze. W końcu ich wina i błąd, to niech go teraz naprawią. I pamiętaj, na drugi raz jedź na zakupy z listą! Zawsze coś tam z głowy ucieknie i potem człowiek się denerwuje,że o tym czy tamtym nie pamietał. Alex - ja taki malusi brzuszek to miałam chyba w 24-28 tyg. Ładnie upakowałaś swoją Małą -Dużą dziecinke,ze tak mało miejsca zajęła. hihi Jeśli moge wiedzieć czemu ma służyc takie przepajanie dziecka ta glukoza? Przecież to czysta energia, cukier, czy to zdrowe dla dziecka jest? Pytam, bo nie mam pojecia. :-) Moim zdaniem chyba najlepsza jest czyta woda, jeśli już trzeba dopajac dziecko, ale do 6 miesiąca to spokojnie sam cyc wystarcza podobno i nie trzeba nic więcej, no chyba ,ze upały są wielkie. Tak słyszałam. elunia - bądź dzielna jutro w tej szkole! Trzymam kciuki! ktoś taki - musisz ustalić rewguły i zasady, kto za co odpowiada i tak rozłozyc robotę, by każdy coś miał do wykonania, a nie jedynie kobieta w zaawansowanej ciązy. A młodszemu się znakomicie przyda nauka sprzątania i odrobina obowiązków, bo dziewczyny wola takich chłopów, a nie leniuszków. Na ambicje mu wejść trzeba,albo nie ruszać jego okolicy. Niech zarosnie! gawit - no wreszcie, w łózku, swoim! to bedzie super noc! Ola - nie widziałam nigdzie płynów do ciała , tylko mydło w płynie. Ale poszukam, bo to też fajna rzecz musi byc i trzeba wypróbować! Brzuch się może chyba do 3 tyg przed porodem obnizyc. Trzymam kciuki,by Młoda poczekała. :-) Ciekawe jak tam nasz Hanka, co z Nią i Małgosią? Mam nadzieję,zę je przebadają i porpawią te wyniki i wypuszczą do domku! Życzę miłej nocy! Dobranoc Dziewczęta! A i zaraz pośle ten przepis. -
----LISTOPAD 2009----
Agulinia odpisał greta78 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
WITAM SOBOTNIO! Własnie pokazali w tvn24 pogodę nad morzem - cudo - Słońce i mało chmurek! A moje znajome własnie pojechały z pracy nad morze na weekend. Szczęściary! Ale to nagroda,za to co Pomorzu aura zgotowała przez kilka ostatnich dni. ;-) Deseo - nie wiem czemu @ nie przeszedł. Dzieki za listę. I nawet alfabetycznie ułożona! Pięknie i profesjonalnie!! Dziekujemy! Ejmi - żel mam Palmolive oliwkowy mini, ale zabrałam też Białego Jelenia (również w mini opakowaniu - przelałam sobie), bo nam połozna polecała krocze nim myć. A on jest bezzapachowy. Dla mnie przynajmniej. :-) Do brodawek mam bepanthen, o tym Maltanie, co Deseo pisze, niestety nie słyszałam. Ale chetnie wypróbuje. Agusiaradom - ja też zdaje sobie sprawę,że pierwsze kilka, może nawet kilkanaście godzin po porodzie to człowiek słaby jest bardzo. Ale na drugi dzień lub przed wyjściem to już z pewnoscią głowę umyję (jesli bedę się czuła mało komfortowo)i licze,ze tym czasie pielęgniarki się zaopiekują Maleństwem. A jak nie, to płakać nie będę. Mogę się obejść, bo jestem odporna na skrajne warunki. Bardziej interesować mnie będzie czystość krocza, bo tam się bedzie działo! Monia - nie przewiduję wielkoluda i mam spakowane do szpitala tylko ubranka 56, a w domu jeszcze 62. W razie czego dowiozą mi. Ale nie sądzę by były potrzebne. Ale przyznaję,ze rozmiarówka jest pokręcona nieziemsko. Kupiłam ostatnio kilka szt. 62 i one są ogromne, co najmniej na 68. Zatem jakby co to się okaże,że mam 56 i potem długo, długo nic. hihi. A i jeszcze u nas w szpitalu, w piwnicy jest sklep z ciuszkami od 50cm. Widziałam afisz. madzialińska - racja, ja pierwszy spakowałam szlafrok i mówię do mojego....a gdzie ja teraz resztę włoże? gdyż zajął on połowe torby. ;-) Co do ubranek to zauważyłam,że nie mam spiochów prawie. Wszędzie były w kompletach z kaftanikiem, a one mnie kompletnie nie lezą i nie kupowałam, a jestem za zestawem bodziak (z długim rękawem) i śpioszek. ew. bodziak i półśpioch. Theksia lepiej wyciąć, by nie uwierały maluszka. Co do prania to raczej wiekszość ubranek to standard - 40stopni. Chyba,ze masz ciuszek , któy wymaga innego traktowania to sobie metke zostaw lub go oznacz jakoś. I jestem przekonana,że szybko na oko bedziemy ciuszki rozpoznawać. Ja juz wiem, które to 56. Hihi. Poza tym mam tak posegregowane, ze na razie tylko 56 i małe 62 mam pod ręką,a wieksze schowane. Mili - no jasne,ze pani musi Tobie dać zaświadczenie o wizycie w 7tc, bo przecież nie idziesz niczego od niej wyciagać i kombinować, tylko poświadczyć prawdę! Nic więcej! :-) Co do makijażu, myślę,że jest zbyteczny, bo i tak cudnie wszystko spłynie. Od świateł, nerwów i upływu czasu. O wysiłku i pocie nie wspomnę. Lepiej , moim zdaniem, mieć czystą buźkę. Ale jakby mi wody odeszły na imprezie, no to wybaczcie, nie myślałabym jak tu zmyc makijaż tylko jak się dostać do jakiegoś szpitala. Hihi. I to szybko! Jestem pełna podziwu, bo bikini depilatorem nie dam rady! Przed i w trakcie lata chodze z tym do kosmetyczki i daje rade,ale sama... tylko nogi moge tak potraktować i ew. pachy, ale tu już gorzej. Wolę jak obca pani mi "to" zrobi. hihih (jak to brzmi). Przynajmniej muszę udawać twardzielkę! I daję radę.:-) A chusteczki nawilżające w razie czego Maleństwu podbiore. Hihi. No to miłej soboty! Wypoczywajcie! Te które mają jakąś małą robótkę, niech się szybko uporają i też wypoczywają! Barbasia - wyhaftuj nam coś ładnego i pochwal się! Madzialińska udanych zakupów, bo to chyba wózek dzisiaj! ? Ja już po sniadanku, zaraz się ubieram i jedziemy do mojej ginki (30km) na drugie ktg,a potem szybki, lekki obiadek i na 17 do teściowej na imieniny. Choć chyba szybko stamtąd wyjdziemy, bo mnie juz meczy dłuższe siedzenie. Ale marzy mi się ,ze upiekła Rafaello. Jest fenomenalne i jakbyscie chciały przepis, to mogę podesłać. Nie jadłam nigdy lepszego! I nawet mnie wychodzi super, choć wole na gotowe przyjść. hihi Ściskam! U nas też się przejaśnia, bedzie cudny dzień! Monia na spacer ruszaj! hihih -
----LISTOPAD 2009----
Agulinia odpisał greta78 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Tak, Ola to o Tobie była mowa. Ja też mam to mydełko w formie płynnej. A kilka dni temu widziałam proszek do prania Biały Jeleń. Szampon i zel mam w mini opakowaniach. Kupiłam sobie w rossmannie. Ew. szamponetka to też znakomita rzecz. Mało miejsca takie mini opakowania zabieraja. Suszarke my na liscie mamy. Do suszenia krocza ponoc znakomita,a o głowie nie wspomnę. :-) Deseo - posłałam @ od Sroczki MArtasek - widzisz, dobre wieści przynosisz! A torbę to za tydzień - dwa możesz spokojnie zacząć pakować. Masz jeszcze czas. :-) Alex - też poproszę fotki tudja@ world.pl I uciekam na Uwaga Pirat! Uwielbiam! Dobranoc! -
----LISTOPAD 2009----
Agulinia odpisał greta78 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Co do ulgi, to brak mi słów, ja bym proponowała naliczać ją od dnia narodzin dziecka. Przecież to niewyobrażalne marnotrawstwo, by dać rodzicom pieniądze za cały listopad, jak się dziecko np. 28 urodzi! ;-) -
----LISTOPAD 2009----
Agulinia odpisał greta78 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Ojej, ale orta strzeliłam równiesz = również. Wstyd i hańba! ;-) -
----LISTOPAD 2009----
Agulinia odpisał greta78 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Witam z wieczora! :-) Kiki - Kasieńka, dawno Ciebie nie było! I Kluseczkę już sporą wyhodowałaś! Tylko się cieszyć! mili - spytaj zwyczajnie Twojego ginekologa, czy takie zaświadczenie jest w stanie wydać, jak nie to uderzaj do poprzedniego, tam w karcie Twojej bedzie wpis, że byłaś i kiedy i lekarz ma obowiązek wydać takie zaświadczenie. A poza tym doczytałam,czy dobrze? , ze może to być też lekarz rodzinny. Moja ginka powiedziała,ze takie zaswiadczenie wyda bez problemów, choc kartę mam od 12 tc, ale wizyta pierwsza w 7 była. Szczerze mówiąc wątpie, by ktoś nam robił z tego tytułu problemy. Zwłaszcza,że jesteśmy tą grupą przejściową. Ale wystarczy urodzić 31października, by mieć problem z głowy... hihi. o ile dobrze rozumuje. ;-) Monia dla mnie ten Rybski lekko przewrazliwiony jest! zawsze robi z igły widły,ale może z drugiej strony ma racje,że każda rzecz, która wyda mu się niepokojąca poleca sprawdzić. Ale nas tylko niepotrzebnie stresuje. Co do golenia, to nie martw się, zapakuj jednorazówkę i Cię na miejscu ogolą jak nie zdążysz w domu. Ja tak zrobiłam. Ale licze,ze uda mi się przed wyjazdem do szpitala to załatwić, choc nie ukrywam,ze równiesz mam z tym nieziemski juz problem. hihi. No własnie z tym meldunkiem, to też wiem,że dziecko się melduje tam gdzie zameldowana matka. Ale ja mam stały meldunek 130km stąd. Czy wystarczy jak mnie mój zamelduje na pobyt czasowy w Gorzowie? Jesli nie to moja dzidzia bedzie przez pewien czasa nie zameldowana nigdzie. hihi, bo ja się szybko w swoje strony nie wybieram. Co do becikowego to wiem,ze albo ojciec albo matka może wziąć i u nas to moj załatwia, bo on Gorzowiak jest i nie bedzie z tym problemu. natalia - super ześ jeszcze w postaci Matrioszki! Dwa tyg szybko zleca. A wózek super, bo my też Mikado zamawiamy,ale mieszany, bo Milano- Oxford, hihi.ale mamy problem z kolorem, a ten Twój jest rzeczywiscie cudny i nowy, bo nie widziałam go wcześniej. Bardzo mi się podoba. Ja na razie obstawiam takie : http://wozkielcar.nazwa.pl/ox-ford/kolorystyka/01.jpg elegancki http://wozkielcar.nazwa.pl/ox-ford/kolorystyka/02.jpg radosny Zobaczymy. Rozgladam się po ulicach,ale też nie widziałam zadnych ciekawych. Agulinka - na suchą skórę polecam myc się mydłem Biały Jeleń. mnie pomogło! Chyba Olunia sprzedała taki patent. Alex - ja też rózne duperele, w tym wanienke trzymam w łóżeczku i nakryłam całość wielkim prześcieradłem.Miejsca za duzo nie posiadamy. Zastanawiam się coż Wy pakujecie do tych toreb. Ja dostałam listę ze szpitala. Wyciagnęłam torby, spakowałam wg listy, zamknęłam i mam spokój, nie widze potrzeby, by coś tam dorzucać lub przepakowywać. Jak czegoś będę potrzebować to moj mi na drugi dzień dowiezie. Po to dali nam listę,zeby pół domu nie zabierać. Choc ja dorzuciłabym np. ręcznik do kapieli dla dziecka,ale nie trzeba, czy te wielkie podpaski dla mnie, tez nie trzeba. Jak nie to nie! hihih -
----LISTOPAD 2009----
Agulinia odpisał greta78 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Monia - tak, usg robimy w Hipokratesie. Dwa pierwsze razy trafialiśmy na p. Musielaka i były super wyniki, dwa ostatnie na p. Rybskiego i już wieści mniej dobre. Hihi. Powinnaś po 36 tyg zapłacić 80zł. Moja ginka mi polecała u nich ,bo sprzęt maja dobry. Moja Młoda ważyła w 32 tyg 1570. a w 36tyg 2750. Jednak trzeba brać poprawkę ok. 300-500gr, moja siostra tuż przed porodem miała córę jakoby 2200 - 35tc, co ją zdziwiło, bo tydzień wcześniej miała prawie 2500, zaś urodziła 2700. Kumpela zaś w dzien porodu 3000,a urodziła 3700. Orzekła,ze specjalnie jej to zrobili, by jej się wydawało,ze dziecię małe to szybko i bezboleśnie urodzi. hihi. Oszukiści! hihih O tak sex, masowanie brodawek, intensywne porzadki, a zwłaszcza mycie okien lub jeszcze lepiej podłogi na kolanach. To ponoć najlepsze sposoby na przyspieszenie porodu. co do ubezpieczenia to ja mam grupowe, ale ono obejmuje również urodzenie dziecka i jakies 600zł pewnie dostanę. Nie pamietam dokładnie. Nadia - mąż powinien dostac, najlepiej sprawdzić na polisie lub zapytać w pracy. Ejmi - znakomicie sobie poradziłaś z panem policjantem. Deseo - Ty też i jeszcze obstawę miałaś. hihi. Alex - nawet nie wspominaj mi o grzańcu, bo uwielbiam zarówno z piwem - zółtko, cukier, przyprawy jak i winem - zwłaszcza w wersji "luksusowej" z sokiem z pomarańczy, cytryny i takim dodatkiem, który kupuję w IKEA. Nie pamiętam jak to się nazywa, ale coś jak zageszczony grzaniec. Jejuś! Dziadki jednak wiedzą co dobre! ela - nie bardzo rozumiem dlaczego nie dostaniesz kuroniówki. Przecież bedziesz bezrobotna i swoje juz przepracowałaś, nalezy się zatem. Nie strasz, bo ja tez po zasiłku macierzyńskim musze isc na kuroniówkę. martasku, prawie o Tobie zapomniałam. Dobrze,że się przypomniałaś. :-) Wszystko bedzie dobrze. Dzidzia rośnie i to własnie szybko w tym okresie,a Ty niekoniecznie musisz przybierac gwałtownie na wadze. Uciekam na obiadek, bo moj już z pracy przyszedł. :-) -
----LISTOPAD 2009----
Agulinia odpisał greta78 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Chciałam Wam szybko odpisac,ale mi tu psiapsiuła z Niemiec zadzwoniła,a ona taka gaduła jak ja,więc smiechu było co niemiara i 40min poszło! Nadia - tylko się nie przejmuj, bo z tego co pamiętam, to ta Twoja ginka zawsze Ci krwi napsuje! Luz, Kochana, luz! Ejmi - moja porodówka też cudem nie jest, sam zapach mnie juz odstrasza. A wczoraj ledwie tam trafiłam , bo tylko d0 14 na izbe przyjeć wchodzi się normalnie, pózniej trzeba wędrować przez pół szpitala i musiałam się 3 razy pytac o drogę,a mojemu, który poszedł na parking auto odstawić, zadzwoniłam,by pojechał do rodziców, bo raczej mnie tu nie odnajdzie. hihi. w tym labiryncie. A na koniec wyszłam po ktg, po czym wróciłam do połoznej i mówię: ale ja nie potrafę się stąd wydostać! hihih Monia - no jasne,ze idź na usg, zobaczysz ile dzidzia urosła. I w ogóle ją zobaczysz. Ja to bym co miesiąc sobie chodził,ale finanse... Moja też teraz i na poprzednim usg miała jedną pętle z pepowiny,ale nikt z tego problemu nie robi, ja tez nie! :-) Zatem nie martw się niepotrzebnie. To niczemu nie przeszkadza przy porodzie. Poza tym, już dawno Twoja się wywinęła i pewnie kilkanascie razy się to zmieniało. A propos kontaktu, to też podrzuć tak jak radzi deseo - sówj numer i zapisz sobie mojego @ tudja@world.pl, zawsze to milej bedzie razem na spacer się przejść, czy poplotkowac o córeczkach. hihi. albo na kawke skoczyc. Ela - na 4 osoby to w sam raz taki domek! Spróbuję poszukacx na necie ten projekt i sobie go obejrzeć.Ale Wam zazdroszczę! Babciu Basiu - ja też uwielbiam takie robótki ręczne. I TY masz znakomity pomysł, by czymś takim się zająć, jak to fajnie uspokaja. Tylko gdzie tego szukac? W pasmanterii chyba? sroczka - ja mam wizyty za 70zł,ale usg juz gdzie indziej i cena też rózna w zalezności od wielkości ciąży od 80 do 180 nawet. Ale u poprzedniej ginki to za wizytę pierwszą zapłaciłam 300,a za drugą 180zł. Myślałam,ze zawału dostane. Dlatego trzeciej wizyty już nie było. Na rozstępy po porodzie maści zastosuj! Cepan, contratubex. Z pewnością pomoga. Taki urok. Jedne mają celulit, drugie rozstepy, trzecie nic, a czwarte wszystko naraz ! Ojej. ledwie skończyłam jedną rozmowe, napisałam trochę i znów,ale inna kumpela - gaduła zadzwoniła. i znów 40 min,a moj mi stale powtarza,ze 5 min dziennie powinnam max przez komórkę gadac, bo to niezdrowo. i znów w tyle jestem. Zatem tylko poczytam i uciekam robic obiadek,bo od 10 się zbieram. hihih Miłego! -
----LISTOPAD 2009----
Agulinia odpisał greta78 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Dzień dobry Dziewczęta! Polecam na poranne przebudzenie i "zimę" gorące kakao lub herbatkę z cytrnyna i imbirem! Od razu humor się poprawia. Deseo - mój tez dziś w nocy wstawał,a ja nie. hihi. Ale już wyczułam ,ze jak przeciągne ze spaniem do 23.30- 00.00 to daje radę przeżyć noc bez pobudki i jeszcze przed zaśnięciem ze 3 razy odwiedziłam toaletę! A co do macania Twojego brzucha, to jak ktoś bez pozwolenia się przyklei to normalnie łap tego kogoś za cycki i pytaj się czy to miłe? Albo od razu krzycz! Może od razu też podciągnij bluzke, wywal brzuchol i wołaj komu jeszcze? Ja nie pozwalam dotykac (nie lubię i krępuje mnie to) i się zawsze zgrabnie odwracam, zasłaniam lub uchylam. A sama zawsze pytałam koleżanki o zgodę. Ale ciekawiło mnie czy taki brzuch jest twardy czy miękki. hihih Wczoraj odbyłam moje pierwsze ktg. Pani wstępnie orzekła,że ok. 40min potrwa, ale po 20 juz mnie wypusciła,bo ładny zapis był i wszystko, jej zdaniem, jest w porządku. Jutro jeszcze pojadę z wynikami do mojej ginki i ona też mi zrobi drugie ktg,albo sobie je podarujemy. Cieszę się bardzo. Ale deseo - masz racje, jak maluch zaczynał wierzgać to tak mu pikawka chodził,że aż strach. ;-) Co do tego pobudzenia w czasie usg, to poprzedni lekarz nam wyjasnił, gdy podczas badania, dzidzia się nazbyt ruszała i uciekała z ekranu, ze to normalne, bo dostać wiązką po głowie to nikt nie lubi. hihih Zaraz się wezmę za ten kapuśniaczek, by mieć obiad na dziś z głowy. Zrobię jeszcze ryż z jabłkami, bo też już chodzi za mna i kazałam mojemu znaleźć fajne, pyszne, duże ptysie (Ejmi, to przez Ciebie ;-) .Może to znaczy,że wreszcie mam zachcianki jakieś? Wczoraj siadłam sobie koło 18,zeby Wam popisac, ale się tak jakoś źle czułam. Brzuch mi stwardniał i nawet w krzyzu mnie zaczęło boleć, że poszłam poleżeć i pospałam troszke. Dopiero po 22 mi przeszło. Mój się trochę przejął i orzekł,ze już żadnego piwka mu nie wolno,ani innego alkoholu (jutro na imieniny do teściowej idziemy), bo teoretycznie mogę rodzic w każdej chwili. :-) Niedoczekanie! Z tym posiewem zatem spytam na wizycie w środę. Gawit, jak ktoś ma cesarkę to badanie takie jest zbyteczne :-) Dobrze dziewczyny mówią. kropcia - co zrobic, leniuszki w nas siedzą na tym etapie. W lipcu przed egzaminem miałam mnóstwo energii i checi, choć duszno i gorąco było. Teraz wole pospać i cieszę się,ze nie posłuchałam "życzliwej" kolezanki, by wszystko na listopad przełozyć. Bo głowy juz nie ma się do takich rzeczy. Ale trzymam kciuki! Gdzie mieszkasz w świętokrzyskim? Mam znajomego w Busku i rodzine w Staszowie i okolicach. No i uwielbiam tamte okolice. Marzy mi się jaskinia Raj, ale nie trafiłam nigdy na sezon - gdy jest otwarta. My nie mamy jeszcze karuzeli, ani żadnych zabaweczek, liczę na gości odwiedzających i rychłe święta! A poza tym na kaskę z ubezpieczenia i becikowego. Wtedy dokończymy zakupy. Spacja - co do chrztu - to moim zdaniem nie powinno byc problemów. W katolickim kosciele raczej wyjatkowo się zdarza,by ksiadz robił problemy z chrztem. Wtedy trzeba poszukać innej parafii. Ja już się dowiadywałam jak u nas jest i ponoć nie ma problemów (my też bezślubni), moja siostra też chrzciła - z tym,że w mojej byłej miejscowosci, a nie mają slubu koscielnego, a tylko cywilny i nie było problemu,a teraz nawet dostała pozwolenie na bycie chrzestną. Choc czasem jak się ksiądz uprze, to tylko koperta pomaga. Niestety. Jakby dziecko było winne takiego stanu! elunia - domek super i już na dość zaawansowanym etapie. Ile liczy sobie metrów, jesli mozna spytac? My tez planujemy w dalszej, już niestety, perspektywie budowę i tak do 120m2 bysmy chcieli, nie więcej. Ale teraz niestety kiepsko bedzie, bo moj jako samotny osobnik dostałby wielki kredyt w banku,ale że zaraz będzie samotny z dzieckiem, to już o połowe mniejszy,a jeszcze z bezrobotną zona na głowie, to o kredycie moze zapomnieć. Ale niestety inaczej sobie wszystko planowalismy,a złośliwość najbliższej rodziny pokrzyzowała nam plany zupełnie.Ale nic to! Kiedyś musi być lepiej! I z górki! hihi Agulinka - hihi tak to czasem bywa z tymi kuzynami i związkami, mój kuzyn w wieku 29 lat został dziadkiem, bo córka jego - starszej partnerki, w wieku 16 lat urodziła dziecko. Hihi. Śmialismy się,ze dzieci praktycznie nie ma ,ale wnuka tak. Sądzę,że dobrze mieć cieplejszą czapeczke. Ja mam polarkową. Kombinezon rzeczywiscie jest luźniejszy i może cieniutka czapeczka nie wystarczyc. Mili - ja nie spotkałam mniejszych , ciepłych czapek niż 38-40. Zatem chyba masz najmniejszy rozmiar. Na wyjscie praktycznie mam zaplanowane tak jak większość, czyli bodziak, pajac (ew. śpiochy i kaftan) welurkowy lub polarkowy - z cieplejszych w każdym bądź razie i kombinezon, cieplutki, grubachny plus polarkowa czapeczka. Dzieciaka do fotelika i kocykiem okryć, a jak za gorącą w aucie to rozpiąć i juz. , Aha, kupilismy ten milusi kocyk do fotelików i bedzie dzidzi cieplutko zawsze. i tylko buzię na czas przejścia do auta pieluszką przykryć. Co do szaliczków, to nie mam zadnego. Moja sistra zawsze się wspomagała apaszkami i chustkami, by nie wiało dziecku, bo tez na początku szalików nie mogła kupic. Zresztą to tylko 2 minutki najwyżej ,by do auta dojść. mili - co do spacerów, to ja zamiast kocyka bedę mieć spiworek,a reszta tak jak napisałaś. Sądzę,ze nawet przy sporym chłodzie to wystarczy, bo spacerki nie będą długie. Zasada brzmi - zawsze dziecku jedną warstwę więcej niż sobie. Ale łatwo powiedziec, kiedy taki maluszek nie rusza się i może marznąc. Mathea też poproszę o fotki, tudja@world. pl Sadzę,ze u Ciebie , przy takich temper. to koc już jest zbyteczny. ejmi - super,ze ktg ok. tak miało i ma być! agusiaradom - jak teraz poczytałam o Twoim samopoczuciu to ja chyba miałam podobnie, ,też wzięłam dużą nospę i mi się polepszyło. I diszłam do wniosku,ze chyba do końca 38 tyg to bedę ją sobie w takich stanach brac, bo nie chce jeszcze rodzic. madzialińska - pajacyk cudo! zajączek boski! wesoło i rozkosznie będzie Zuzka w tym wygladać :-) Wysyłam i poczytam co znów dopisałyście, bo człowiek nie nadąża juz. -
----LISTOPAD 2009----
Agulinia odpisał greta78 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Ojej za duzo napisałam i końcówka ledwo zrozumiała jest! Ale sens mozna złapać. Deseo - popieram. Zajmiesz się katalogowaniem numerów,a potem roześlesz do wszystkich i juuż. Chyba tak bedzie najprościej. Ejmi - prawdę mówisz ludzie róznie na in vitro reagują, a ja uważam,że często to co kosciół głosi jest stworzone przez ludzi i zmodyfikowane na potrzeby tych na górze, a Bóg najlepiej wie co dla nas dobre i jestem przekonana,ze ma swój udział w tym cudzie, którym jest każda ciąża! A takiego zajścia w ciażę bym się podjęła od razu jakby się okazało,ze nie udaje się tego w inny sposób zrobić. Jestem całym serce za i popieram wszystkie pary! Nawet za cene wojny z ksieżmi i kosciołem! Ale trzeba walczyc o swoje! :-) zenek, no własnie ,co do płci, to planujecie jeszcze jakieś usg?