Agulinia
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Agulinia
-
----LISTOPAD 2009----
Agulinia odpisał greta78 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Helou Dziewczęta! A co tu taka cisza? Pragnę zauważyć,że weekend się już skończył. ;-) Wstawać! :-) Ja wyspana, zadowolona, choć robotnicy za oknem dają czadu od siódmej! Ale dzieki temu jest szansa,ze szybciej te chodniki skończą!:-) Weekend minął szybko bardzo, aczkolwiek milutko. Kumpele cudem jakimś w końcu dotarły do mnie i niedzielne popołudnie spedziłyśmy na swiezym powietrzu. A pogoda cudna była. Ehh.. A dziś w planach wypoczynek i leżakowanie, bo wczoraj za duzo chyba w ruchu byłam. Po południu idę do rodzinnego "wycyganić" skierowanie na podstawowe badania. No i spróbuję się podpytac o jakąś przyjazną i sensowną pediatrę. Madzialińska - dzieki za fotki - pogoda u Was też super. Śliczna Mamuska z Ciebie i włoski Tobie podrosły! Brzusio już akuratny! :-) Aniołek boski! Ja tez mam małego, drewnianego, bo lubię Janioły wszelakie. A śpiworek cudowny - za kazdym razem jak jestem w Tesco, to musze go dotknąć - taki milusi jest. I gdyby nie to ,że mam dwie sztuki z Lidla, to ten byłby od razu w moim domku! Ho, ho,,, Słońce się nieśmiało przebija, może nie bedzie tak fatalnie dziś! Miłego dnia! Czas umyć głowę i jakies śniadanie zjeść. Chyba w odwrotnej kolejności, bo ostatnio jakaś żarłana się zrobiłam. Nie dziwota więc, że puchnę w oczach. hihih -
----LISTOPAD 2009----
Agulinia odpisał greta78 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Helou! Ale właśnie pyszne sniadanko zjadłam.. moj wyskoczył rano po zakupy i potem zrobił pychotkowe jedzonko! Jejuś ,muszę teraz poleżeć bo przesadziłam hihih Gawit mi juz dwie osoby powiedziały, że mi się brzuch obniżyl, co mnie dość zmartwiło, bo to chyba zapowiedz porodu. A ja jeszcze nie planuję! I dlatego postanowiłam się oszczedzać i więcej leżeć, tym bardziej, że wg mojej ginki już za 2 tyg możemy rodzić. Ja bym jednak wolała za 6. Ale to raczej nie mój będzie wybór tylko Młodej. Zapisałam się za 3 tyg na usg, mimo wszystko sprawdzimy co z tym brzuszkiem u naszej niuni. Olunia, mnie wiele osób przestrzegało przed używaniem płatków w pralce, bo zapychają filtry i mogą uszkodzić pralke. Do ręcznego prania lub frani są idealne,ale przy takim wyborze proszków to nie ma sensu ryzykować. Co do nadmiaru uzywania środków piorących, to ja wręcz przeciwnie, wsypuje chyba za mało... za to moj podwójne porcje i w sumie wychodzi na zero.hihih Alex - wypierz powłoczki - obowiązkowo i wyprasuj, samą koldrę chyba nie musisz. Chyba że producent zaleca. -
----LISTOPAD 2009----
Agulinia odpisał greta78 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Natalia - dzieci juz mało rosną, teraz intensywnie przybierają na wadze. Co wyniki Twojego badania pieknie potwierdzają. :-) Niczym się zatem nie martw, bo wszystko jest w porządku. A Malutka -to już rzeczywiscie dużutka. ;-) i bardzo dobrze, przekroczyła 2 kg i mozesz być spokojna. tasia - nie ukrywajmy,ale takie gorsze dni ma kazda z nas, i wszystkie się martwimy jak sobie poradzimy przy porodzie czy z dzieckiem, ale jako,ze natura od wieków wyposazyła nas w cudowne zdolnosci to oczywiscie,ze sobie poradzimy. Może nie bedzie słodko od początku. Musi minąć troszke czasu i wszystko się unormować, a my nabyc pewnej rutyny. Ale bedzie dobrze. Pociesz się - że nie tylko TY bedziesz miała ciezkie dni, ale każdna z nas. hihi. I będziemy się wspierać jak tylko będzie to mozliwe. Pamiętaj,ze zawsze możesz tu się wyzalić i podzielić rozterkami. Któraś zawsze pomoże i wspólnie na pewno łatwiej bedzie znaleźć wyjście nawet z trudniejszych momentów. Fakt, ze na burze hormonów to raczej nie poradzimy - może najlepszy bedzie patent hanki,czyli sen! Dziewczyny nic nie mówcie o urodzinach, bo mi się torcika zachciało. Dziś moja siostrzenica ma 3 urodziny i ma tort śmietankowo-truskawkowy. Pychota. Szkoda tylko ,ze miaszkają na drugim krańcu Polski, bo za Warszawą. Ciocia moze sobie tylko pomarzyć o torciku. hihih Ale w nagrodę jutro pieke pychotkowe ciasto marchewkowe, bo w niedzielę kumpele do mnie zjeżdzaja. -
----LISTOPAD 2009----
Agulinia odpisał greta78 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Helou Dziewczęta! My po ostatnich zajeciach w szkole rodzenia - jak zwykle przyjechalismy spóźnieni, ale nic to. ;-) Było o karmieniu - film z Aventu i potem pani jeszcze dopowiedziała jak dbać o piersi i karmić prawidłowo i co zrobić jak zastój pokarmu i gorączka i takie tam. Powiedziała,ze laktator dopiero najwczęsniej mozna uzyc ( i ew.zakupić, bo może nie bedzie wcale przydatny) przy tym nawale mleka, gdy inne sposoby zawiodą i to jest w jakiejś 6-10 dobie. Było o połogu - olaboga, aż mnie ciarki przeszły, co tam się z nami bedzie dziać, huśtawki nastroju mogą być 10razy większe niż w ciąży, bo mamy spadek hormonów, zmeczenie, dzidziula małego, bóle po porodzie itp, - ale pani mówiła( na pocieszenie), ze partner powinien nam wtedy bardzo pomagac i dać nam spac i nic nie robić w domu nawet 2 tyg, jesli tego potrzebujemy i by spać w tym okresie razem z dzieckiem, czyli w każdej wolnej minucie, bo inaczej nie damy rady i z wycieńczenia padniemy. A mama musi dbać o siebie. A gotowanie, sprzątanie zostawić innym domownikom - inne priorytety są wtedy,a i maż powinien! nam jakieś niespodzianki miłe robic i tu nie chodzi o umycie naczyń,ale o kwiaty, może nowe auto ( ta wersja mi się nawet spodobała),a już na pewno duzo czułości! hihi Moj oczywiscie wyskoczył z zapytaniem, czy zamiast tych prezentów na poprawę nastrojów, nie lepiej podnieść poziomu hormonów lekami? Oczywiście zabiłam go wzrokiem! hihih Ale smiali się wszyscy! No i na koniec krótko o pielegnacji krocza i ćwiczeniach po porodzie i diecie mamy karmiacej. Dziś było krótko, acz treściwie. :-) A i pani bardzo polecała herbatki z Hippa dla mam karmiących (ale te granulowane, nie zaparzane) i z koperku i na trawienie - zwłaszcza jak dzidzia nie robi na początku przez 3-4 dni kupki. I odradzała picie mleka w ilosci wiekszej niż szklanka dziennie (no chyba że ktoś bardzo potrzebuje) lepiej mleko w wersji przetworzonej czyli kefir, twaróg, jogurt), nadmiar mleka jakoby sprzyja nawałowi pokarmu na początku i lepiej go unikac lub wyeliminowac na początku. Uff. Tyle zapamietałam. Alex - nie dostałam fotek, ale masz błedny mój adres - tudja@world.pl (TUDJA) Ela - @ posłałam dawno mycha się nie odzywała, chyba ją praca pochłonęła całkowicie - podziwiam,bo ja juz bym nie dała rady, leniwa się zrobiłam i wolę poleżeć i pospać. Olunia - też tak myślę,ze kupono nawet drobiażdżków poprawi humor i pozwoli się skupić na czymś innym niż problemy.. Lecę, bo moj na obiad woła, potem dopisze coś jeszcze. MIłego! -
----LISTOPAD 2009----
Agulinia odpisał greta78 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Jejuś i to u nas ta nastolatka! My się tu martwimy porodem,a dziewczę samo w trawie urodziło, bez pomocy i specjalistów i szkoły rodzenia! No prosze zuch dziewczyna. Od dziś przestaję narzekać. ;-) Bo jak widać da się! Może połozna nam coś opowie o tym przypadku. Na razie tylko mówiła,ze jest aktualnie wysyp bliźniaków na naszej porodówce i że najwieksze dziecko jakie się tu urodziło to 5300 - kilka lat temu. Ale mam nadzieję,ze to już cc. agulinka - jesli lekarz Wam mówił,ze dziecko długie bedzie to pewnie tak jest. rodzice wysocy to młode też pewnie wyrosło. A jak wyszły na usg pomiary kosci? z pewnością na tej podstawie lekkarz wydał opinię. Myśle,ze spokojnie wiekszość na 62 kupuj,a jakieś 3 zestawy wystarczą mniejsze. Wózek sliczny, tez ogladałam sojana w sklepie. ela- Ty nas tu nie strasz tym znieczuleniem. Ale rzeczywiscie tragedia! Powiedz lekarzowi tak jak myslisz i opowiedz o wszystkich rozterkach - na pewno wybierzecie najlepszą opcję! deseo- wiem,że dobrze mieć świeze wyniki na porodówce, ale ja mam sobie sama je zrobić? Do końca nie wiem jakie mają być myslałam,ze to lekarz powinien wyznaczyć co i kiedy mam zrobic. Może tak bedzie na nastepnej wizycie. jak nie sama pojde zrobic. ejmi - TY prześliczna blondyneczko - ale słodkie masz te piegi. Pięknie wygladasz! Sesja super! Podusia się z pewnością przyda ..ale ja mam swojego węża - banana i na nim bedę siedzieć w razie potrzeby. co do nakładek na piersi - to ja chciałam kupic,ale pani w hurtowni mówi - po co?! nie każdej mamie są potrzebne,w razie czego przyśle pani umyślnego i kupi potem. No i może racja! thekasia - nie daj się! :-) bedzie dobrze. Troszke kontroli nie zaszkodzi! Ale zatrucie jest groźne i trzeba to monitorować. Dobrze,że szybko się Tobą zajęli. mam nadzieje,ze hanka dociągnęła jakoś do lekarza i wszystko się dobrze skończy, bo taka biedniutka jest z tymi dolegliwosciami. Alex - duża Wasza niunia. Jak super, że takie dobre wieści. :-) micha - Kochana, nie nakręcaj się ,że Ty też szybko urodzisz... no coś Ty,,, patrząc na to to ja powinnam miec bliźniaki, bo moja mama miała! Kazda ciaża jest inna i daje głowe,że urodzic w terminie. :-) lub przynajmniej w jego okolicy! Głowa do góry! no! :-) Ale rzeczywiscie mniej byś się martwiła gdybyscie mieli rzeczy juz zakupione. Poczekaj do wtorku i z pełną lista ruszaj na zakupy! A potem malowanie. Tym bym się najmniej przejmowała, bo naprawdę jak nie odnowisz pokoju to się świat nie zawali. W ostatecznosci Twój jak Ty pojdziesz do szpitala może się z tym uwinąc. Zawsze jakieś rozwiazanie jest! Nie martw się niepotrzebnie! Lepiej się skup na robieniu listy rzeczy! W ostatecznosci poluj na allegro. My już tam zakupy zrobiłysmy i możemy polecić sprzedawców i produkty! mathea - po tonie wypowiedzi czuje,ze u Ciebie już lepsze nastroje! Gotuj, gotuj! mezuś będzie szczesliwy! madzialińska - moje też ma chudy brzuszek. taka ich uroda! hihih. Dobrej nocy zycze i też umykam! -
----LISTOPAD 2009----
Agulinia odpisał greta78 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Ale gapa ze mnie!!!!!! Iwa to przecież Oli imie, nie Hanki - sorrki! To przez to ,ze zmeczona byłam. Teraz odpoczęłam i komórki lepiej pracują! Ale mnie się bardzo podoba! Ola nie daj się znajomym i rodzinie! Ja Was popieram! hihi Olunia - ja też bym chciała już wózeczek,ale teście się zaparli,ze kupują i już. Jednak, nie wolno (jak stare :-) przysłowie mówi i teściowa też! ) kupowac wózka przed porodem i co ja na to poradzę? Ja to już bym dawno zamówiła..a tak.. cierpliwie czekam. Pocieszam się myśla,ze wózek jest na rocznej gwarancji i po co ma mi stać i tracic gwarancje - tak bedzie swiezynka. Ale znajoma kupiła podobny do mojego i ja też już chce! kurcze! Ceratki kupiłam w hurtowni dzieciowej. takie rózne podkłady- duże-dla mnie do szpitala i mniejsze dla dziecka do przebierania i ceratke, która ma z drugiej strony frotke, by pod prześcieradło połozyc dziecku. A Hanulka jest cudnym imieniem! Zaś Małgoski ,które znam są nieźle zakręcone - ale pozytywnie. :-) Hihi. i bardzo wesołe! nadia - kupiłam smoczki -aż dwa, bo w zestawie były - jakieś uspokajajace chyba rozmiar 0+. Na wszelki wypadek jakby dziecko szalało. ;-) Ejmi - ja nie dostałam fotek! deseo - Ty się przezornie już szykuj - bo jak wiemy, jakoby jesteś bardzo na przedzie naszego peletonu ciażowego i może tak być,że bedziesz lada moment liderem. hihi. Ile badań masz... mi ginka nic nie kazała poza moczem i krwia.. może na następnej wizycie? Madzialińska - no wreszcie! Bosko, ze wszystko jest ok. Trzymałysmy kciuki! Obejrzałam konferencję z Alicją Tysiac w tle i po części ją rozumiem, po części nie. Dziwna kobieta - trochę sterowana - takie odnosze wrażenie! -
----LISTOPAD 2009----
Agulinia odpisał greta78 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Wróciłam ze sklepu. Cudna pogoda. Cieplusieńko! Dziewczyny - nie martwcie się sprzątaniem, mam tu dla Was fajne zabawki, które to za Was zrobią! hihi. W dodatku same: jeden odkurza, drugi myje! http://allegro.pl/item733945519_i_robot_odkurzacz_roomba_560_wersja_europejska.html http://allegro.pl/item747485103_i_robot_scooba_385_wersja_europejska.html Ceną się nie zrażajcie, przecież w końcu ktoś musi w tego totka wygrać. hihi natalia - no jasne, że to Ty tą opryszczke wyciągnęłaś. hihi. ICiebie trzyma, gawit się z niąbłyskawicznie rozprawiła. Mnie tez to troche zajmie. Ale prawda,że w Twoim wypadku wszelkie sprawy wymiotne nie są wskazane, bo nie wiadomo jak wtedy leki zażywać. Ale nie zagladaj do rodziców, póki tato nie wyzdrowieje. gawit - my mamy takie łózeczko! Jestem zadowolona bardzo. Jest ładne, ciekawe i praktyczne. I jeszcze mili takie planowała bodajze.. ejmi - już naprawiłam swój błąd! hihi ela - mam nadzieję,ze Ciebie tam nieźle wzmocnili w tym szpitalu,a teraz leż i odpoczywaj! I nie martw się,ze z usg wyszło,ze maluch taki sredniaczek, te wyniki są w wiekszości zafałszowane. Siostrzenica miała się urodzić 2200 a miała 2700,zatem nie mozna tego brać do słownie. Poza tym chyba wagę się z dwóch parametrów liczy z obwodu głowy i brzucha. mili - apap mozna brać bez szkody dla maluszka. hanka - dobrze ,ze jedziesz do lekarza - weź ze soba jakieś słodkie picie. i chociaż w taki sposób energii dostarcz organizmowi. Bo pewnie jesteś osłabiona po takich sensacjach zołądkowych. nadia - mozliwe - ja 3 pary kupiłam u pk_store. i jeszcze mojej krawcowej (co mi je podwijała) poleciłam dla synowej. Choc z ostatnich nie jestem tak bardzo zadowolona - kupiłam tweedowe i juz rozmiar 40, bo poprzednie 38 troche się rozchodzą na moim tyłku, a te są praktycznie takie same rozmiarowo i materiał jakiś niefajny, mogłam 42 wziąć. Ale nic to... mam jeszcze takie wieksze co 3 lata temu siostrze kupiłam. Ona co prawda rozmiar 34 ,ale ja nieświadomie myslałam,ze skoro w ciazy się tyje to jej 40 kupiłam i są tak wielkie,ze moja kumpela, która mała nigdy nie była nawet jak przytyła 20kg to jej spadały. Zatem na czarną godzinę coś mam. hihih i już chyba do końca pociągnę bez zakupów. Jak to się Nadie wam tam urodziły, normalnie ktoś skradł pomysł... Amelia tez słodko! A może Nina? Ja to mam kilka takich dla dziewczynek - najchetniej bym sześcioraczki urodziła i kazda by miała fajne (dla mnie) imie. hihi. Ale od zawsze chciałam dać imię po mojej śp. babci - góralce, której nigdy nie poznałam,a do której jakoby jestem bardzo podobna (fakt - okrągłe buźki mamy obie), czyli Karolina. Z drugim mamy kłopot, może Iga, może Irmina, Iwa (tak hanka - to przez Ciebie! ;-) bo takie fajne wymysliłaś). Bo na Hanię się moj nie zgadza. Ale zobaczymy po porodzie, może z buźki Matylda ona bedzie, hihi Pozdrawiam Was wszystkie i lecę polezec troszke. I pomarzyć o odkurzaczu co sam sprząta! i ten drugi co myje! jejuś! -
----LISTOPAD 2009----
Agulinia odpisał greta78 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Dzień dobry Wszystkim! Woda juz jest! hurra! Dzielni chłopcy co spsocili - wszystko naprawili... Zaraz biegnę prysznic wziąć - bo jeszcze im się coś odmieni.. hihi. mili kuruj się, wygrzewaj w łózku! zazywaj specyfiki, które mozna i pij duzo ciepłego z miodem i cytryną - a szybko choróbsko bedzie z głowy ostatnio któraś coś zaczęła o opryszczce i na drugi dzień juz miałam. Choc jakas taka dziwna w kąciku ust - ale zajad to raczej nie jest. Nie jest duza,ani bolesna, tylko kiepsko umiejscowiona, bo goić się nie chce, kiedy ciagle rusza się szczęką. hihi micha - super,ze samopoczucie fantastyczne - niechCię tak jak najdłuzej trzyma! A zakupy zrobicie... zawsze internet zostaję gdyby juz sił zabrakło na bieganie po sklepach. hanka gotuj, bo to zdrowo! :-) Twoje objawy to mi na jakaś grype żołądkową wygladaja. I konieczna jest wizyta u lekarza! Dobrze, ze się jutro wybierasz. Choc jak dasz radę to może spróbuj do rodzinnego nawet dzis się udać. A niuni nic nie powinno być - jak organizm na początku ciazy wariuje i niektóre dziewczyny wymiotuja czesto, to dziecku nic nie jest, choc wtedy własnie strach jest, bo się mały organizm rozwija - teraz juz tylko na wadze przybiera i doskonali narządy, które juz są! Trzymaj się Kochana! gawit i thekasia - ja też się martwię o te rózne skurcze.. Niby nam połozna mówiła co i jak ,ale ja juz nic nie pamiętam, poza tym, ze skurcze H-B miały byc niebolesne (choc uciązliwe czasem) i zanikające,a nie nasilające się, natomiast porodowe to już te zwiekszające moc, nateżenie i częstotliwość. Ale pamiętacie jak Iwusia pisała o tych skurczach swoich? Też się nasilały i przyspieszały, ale dobrze się skończyło wszystko. Ja na szczęście jeszcze chyba nie doswiadczyłam tych skurczy - albo byłam nieswiadoma. Czuję czasem twardnienie brzucha i napinanie wielkie,np w dole brzucha jak chodzę, ale w miarę szybko to mija - ostatecznie wspomagam się leżeniem lub nospą i znikają dolegliwosci. No i nie odczuwam bólów krocza, ani spojenia łonowego - i zastanawiam się czy moje się nie rozchodzi? czy rozchodzi ale za mało... czy w zwiazku z tym bedzie mi trudniej rodzic? Nie mam pojecia - ale wszelkie te wątpliwosci mam zawsze juz po wizycie, i nie mam kogo się zapytac. hihih Pozdrawiam, miłego dnia życze. :-) -
----LISTOPAD 2009----
Agulinia odpisał greta78 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Dzieki Dziewczyny za miłe słowa! No jasne,że Mój szczęśliwy - a ja jak taki wampir energetyczny wysysam z niego tę radość i dzieki temu lepiej znoszę moje smutki i rozterki ciażowe. :-) Alex - mnie wystarczy jak po nim karnacje, humor i inteligencję dziecko bedzie mieć. hihih. Śmieję się ,ze mysmy się super dobrali - on typowy Hindus,a ja Filipinko- Chinka. Dziecko bedzie ciekawej urody! Ale nie ukrywam,że zazdroszczę mu tej ciemniejszej karnacji, nawet jak na zime trochę zbieleje, to pierwsze słonko wiosną znów sprawia ,ze mu się cera sniada robi - a ja całe zycie blada twarz! ;-( niesprawiedliwość! hihih Trzymam kciuki za rozmowę z szefem!!! basia - pościel sliczna - Puchatkowa! a ja Kubusia lubię! Co do asertywnosci to myślę,ze teraz się Tobie wydaje,ze jesteś mało asertywna, ale zobaczysz jak przyjdzie dziecko to odnosze wrażenie, że nie pozwolisz, by ktoś Ci mieszał przy nim - pamiętaj, to Ty jesteś mamą i Ty zrobisz po swojemu - masz do tego prawo - teściowa oczywiscie ma prawo ,by się wypowiedzieć i coś zaproponowac. Zawsze możesz powiedzieć - mamo,super ,ze mama tak się troszczy o Igorka, bardzo mamie dziekuję,ale pozwole sobie nie ubierac mu piatej koszulki na ten spacer, bo dzis 28stopni..hihi. lub coś w tym stylu. Miło,ale zdecydowanie trzeba stawiac na swoim. Ja taka mądra jestem,ale jak rodzice mojego wciskają mi 3 opakowanie fasolki lub stos kabaczków (choc mam jeszcze tuzin w domu) to też nie umiem odmówic. hihi. Ale nie ukrywam, staram się bardzo - ale oni są głusi na moje uwagi. hihih Na szczescie moj wkracza i energicznie protestuje - a rodzice się lekko obrażaja i my wtedy szybko uciekamy do domku. hihi. gawit - podsyłaj fotki! agulinka - nam pani połozna kazała własnie w takiej pozycji ćwiczyć kilka razy dziennie - ona na to mówi pozycja krawca - kolana na zewnątrz, a stopy razem i kolanami do podłogi sięgac, ale tak delikatnie nic na siłę i żeby nie bolało - jak się mięsnie krocza rozruszają to bedzie nam łatwiej rodzic i pozycje porodową z rozwarciem nóg przyjąć. Może chodzi o to,by za długo tak nie siedziec. bo się rodzic zacznie. hihi. nie wiem. agusiaradom - nie wiem dlaczego pani pozwoliła chodzić, może jeszcze nie jest tragicznie? ale przecież w każdej chwili może się coś zacząć dziac. Ja sama postanowiłam, by mniej się ruszać i samej za daleko nie chodzic. Choć prawda taka ,ze i tak stale w domu siedzę i mało gdzie i kiedy wychodze. MNie martwi raczej fakt, że ginka stwierdziła zewnątrzne rozwieranie się i na wizytę za miesięc równo kazała przyjść - ja to bym profilaktycznie już co 2 tyg chodziła. Ale bedzie dobrze - taką wersję przyjęłam i tego się będę trzymać. No nic, uciekam spać i zrobić mini toaletę wieczorną - panowie układający chodnik przy bloku obok o 15 przebili rurę z wodą i zostalismy odcieci od wody, dobrze ,ze moj wrócił z pracy to szybko zdązył nałapac trochę do wanny nim krany wyschły, bo ja w nieswiadomości sobie żyłam.. i teraz ciemno już a panowie się reflektorami obstawili i walczą! Walczą chłopaki - ciezki sprzęt mają! oby im do rana się udało to naprawić... albo w najgorszym razie do teściów pojedziemy jutro na prysznic. hihi. A i jeszcze Wam powiem,że jedzonko z tego garnka na parę całkiem całkiem - brokuł co prawda jak brukselka smakował,ale marchew, ziemniaki i kurczak rewelacja! I w poł godziny się to wszystko zrobiło. Fajnie. Zatem dobrej nocy i tylko miłych snów - żadnych porodów! Chyba,ze lekkich. hihi -
----LISTOPAD 2009----
Agulinia odpisał greta78 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
deseo - dzieki... moj to rzeczywiscie taki zachwycony jest i na każdym zdjęciu mnie obłapiał za brzuch! hihih. no, bo w końcu jak mówi: tatem bede! :-) -
----LISTOPAD 2009----
Agulinia odpisał greta78 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Posłałam fotki. Nic nie załatwiłam w pracy tylko się nasiedziałam i naczekałam,aż w końcu poszłam zła do domu. I umęczyłam się bardzo.. Uczeń mi powiedział - ale ma pani duzy brzuch... jak mój tata! no to powiedziałam,ze ja za 2 miesiące już go nie będę mieć,a tata raczej tak! hihi. Rozbawili mnie bardzo. Fajni są tacy! Ale za to pan wożny - zobaczył mnie i mówi - dziewczynka bedzie! A ja, że tak i skąd wie... a on..: widać , od razu jak panią zobaczyłem to wiedziałem..bo urodę pani zabrała - a dziewczynki tak mają.. Normalnie szczeka mi opadła, myślałam naiwnie,ze się jakoś w tej ciąży trzymam,a tu chłop mi z grubej rury zasunął taką prawdę w oczy! Nie ma jak szczerość do bólu. hihi. Zamówiłam sobie na allegro kilka ubranek u tego sprzedawcy, najbardziej spodobał mi się pajacyk z frotty: http://www.allegro.pl/item741963172_pajacyk_frotta_rozmiar_68.html Mam nadzieję,ze bedą dobre jakościowo. Dam znać jak przyjdą! Ale to pewnie w przyszłym tyg. Deseo - dzięki za info o krwi pepowinowej - nie ukrywam, ze otworzył mi oczy na tę kwestie. nadia- nam się marzył termometr bezdotykowy,ale cena mnie poraża i kupie zwykły paskowy (7,50). nani nie mamy i nie kupujemy( za małe mieszkanko, hihi) - ale ta co ma Alex wyglada zachęcająco! - bardziej interesowałby nas monitoring oddechu, ale cena, nie ukrywam, też nie dla mnie :-(ok. 350 i więcej. Wanienkę mamy zwykłą - małą,do 6-miesięcy, bo potem wrzucamy dziecko do dużej wanny. Gąbki i foczki - jak nie masz jeszcze to sobie podaruj, połozna mówiła,ze przeszkadzają tylko w kapieli. My mamy gąbke,ale tetra też wystarczy na dno i też przeszkadzać bedzie. hihi. Aspirator polecam Fridę - ok. 26-28zł. Jakoby duzo lepszy niż gruszka. Dziewczyny na szkole i połozna i znajomi polecali. A jak nie to malutką gruszke. Jedno z dwojga. Super, ze kołyska się podoba! Lezaczka jeszcze nie mamy,ale tez planujemy - widziałam takie do 150zł - bardzo fajne. Ale to potem. Gawit - no to ześ se fryzurę strzeliła. hihi. Ja za tydzień na obcięcie chce iść - musze tylko się umówić... farbę kładę sama...ale w listopadzie jak mi się uda doczekać, to z farba też do fryzjera juz pójde, bo nie dam rady chyba sama połozyć. Na mszyce coś mi kumpela podrzuciła - dziś moj (bo ja nie bedę się w chemikaliach bawić) ma polecenie załatwić na śmierć ;-) to cholerstwo! Oby zadziałało! Uciekam. obiadek robić - zupa -krem z kabaczka z serkiem topionym plus groszek ptysiowy. Mniam, mniam. Tak na lekko, bo moj potem chce ten garnek parowy sprawdzic i pewnie bedzie cześć dalsza obiadu... hihi. jak coś wyjdzie nam. Pa. -
----LISTOPAD 2009----
Agulinia odpisał greta78 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Dziewczęta, no przyznam,że mi jezyk do tyłka uciekł... :-) Choć szczerze to nie przepadam za słodkim,ale drożdowe (jak juz pisałam) lubię. hihi no i ochote miałam..akurat dzis. Ale wiem,że trzeba ograniczyć, bo to puste kalorie. Uwielbiam soki kartonikowe - ale staram się pić pół na pół z wodą mineralną. Coz zrobić. hihi Z drugiej strony to jest dobre, jak jesteśmy u jego rodziców - którzy by mnie utuczyli na prosiaka w dwa dni - a zwłaszcza teraz, gdy nie daje duzo zjeść za jednym razem i potem cierpię z przejedzenia - to mój mówi - Aga - ma już dość, jak teściu chce mi dokładke przynieść - bo ja sama jak mówie to oni sobie nic z tego nie robia... hihih Czkawką się nie przejmujcie, tak jak pisze deseo - to nie szkodzi dziecku, ono ćwiczy przepone. A że dziennie wypija chyba juz pół litra płynu owodniowego to ma prawo mieć czkawke. Deseo - rozumiem Ciebie, że Ci smutno samej. Ja tez nie lubie byc sama zwłaszcza noca - spać juz nie umiem bez przytulenia się do mojego - on tak cudnie pachnie (a ja jestem wąchaczką) i jest taki cieplutki! hihih. . Jak czasem idzie na nocke to sobie miejsca znaleźć nie moge - zawsze spie na jego poduszce, by zapach mieć blisko. Choc nie ukrywam,ze w dzień jego tak nie potrzebuje, wystarczy mi świadomość, ze siedzi w drugim pokoju. hihi. Ale weekend szybko minie :-) No, uciekam, dobrej nocy życzę i słodkich snów! P.S. choc nalezało by chyba zyczyć - zadnych snów o porodach i żadnego wstawania na siku! hihi.Papapa. -
----LISTOPAD 2009----
Agulinia odpisał greta78 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Hej! Kupilismy sobie garnek do gotowania na parze - bedziemy się teraz zdrowo odżywiać. ;-) I normalnie się dziś troszkę zasmuciłam... bylismy w sklepie i były takie pyszne pączki - świeżutkie, a moj powiedział,ze ja mam zakaz słodkości i sam sobie wziął takiego pączka.. Normalnie ten lekarz od usg zrobił mu pranie mózgu, hihi. Choć z drugiej strony to ma racje (i wiem o tym!), bo podsuwa mi tylko zdrowe, pożywne produkty i nawet wczoraj zrobił rybę z warzywami. (bez ziemniaków, bo lekarz kazał wyrzucić z diety). No nic, z pewnoscią ograniczenie słodkosci i innych weglowodanów tylko na dobre mi wyjdzie. Thekasia - na kurzajke jest sporo specyfików i sądze,ze są dostepne bez recepty, ja pamietam lapis (do "wypalania") i jeszcze teraz jest taka substancja w sztyfcie, która zamraza. Popytaj, nie sądzę, by było to szkodliwe w ciazy, bo działa powierzchniowo. Ejmi - prasuj! prasuj! Uważam,ze im szybciej się z tym uporamy, tym lepiej. hihi. Ja mam jeszcze reklamówke takich rzeczy do prasowania,ale głęboko schowaną, by się nie rzucała mi w oczy. hihi. I chyba też zakupie ten kombinezon, co polecałaś i kupiłyscie z Olą. OlaGd - co do tetry, to własnie tego się obawiam,ze jak kupię to niektóre się rozejdą. Kupiłam na próbe 2 kolorowe na allegro - niby swietna jakość i jedna jest super,a druga przezroczysta prawie i taka rozłażąca się. Nie mam jeszcze zwykłych tetrowych, może w jakimś Tesco trafie? W hurtowni mojej nie mieli. A chciałabym ją chociaż pomacać. -
----LISTOPAD 2009----
Agulinia odpisał greta78 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Helou! Iwusia - Tyś to normalnie oszalała,zeby tak szybko rodzić ;-) Hihi. Ale normalnie jak czytałam to się zestresowałam. Uwązaj Kochana na Siebie. Poleż ze dwa dni plackiem, a potem pomału wstawaj. Skoro pani pozwoliła. Ale nie szalej! :-) Co do odwiedzin to ja jestem przeciwna wycieczkom rodzinnym. Na szczęście mieszkam tu sama, z dala od rodziny i nikt nie planuje mnie odwiedzać. Nawet teście maja zakaz. Jedynie tatus dzidziulka bedzie mnie odwiedzał. Przecież mama jest wykończona porodem, współlokatorki potrzebują też spokoju i sama nie chciałabym by ktoś się stale krecił po sali na której bedziemy lezec z dzidzia. Po powrocie też nie planuje przyjmowania wizyt przynajmniej przez pierwsze 2 tyg. Dziecko nie ma jeszcze prawie odpornosci i nie chciałabym, by ktos nieswiadomie nawet coś mi przyniósł. Byliśmy dziś na przedostatniej szkole rodzenia - była pielegnacja maluszka - kapiel i pielęgnacja pępka i ubieranie, spacery, warunki w domu i przy kapieli.. I różne historie z tym zwiazane. Ogólnie miło i wesoło. Niestety mojego wezwali w trakcie do pracy i nie zobaczył kapania. hihi. A szkoda, bo to na nim bedzie spoczywac ta przyjemność. Połozna mówiła,ze spokojnie do 4-6 tyg może dziecko w rożku spać (nawet mu lepiej,bo się czuję jak w brzuszku u mamy). A potem w śpiworku czy pod kocem. I że wszelkie gabki a zwłaszcza te plastikowe foczki są zbyteczne - zobaczymy,ze tylko przeszkadzaja. Nawet tetra bedzie przeszkadzać w kapieli. Wszystkie zaczełysmy się smiać, bo każda już taką gąbke kupiła. Nadia - a ten ból to nie jest jakiś sercowy? TY sobie odpocznij,a nie ciagle w biegu jesteś. Uciekam poleżakować troche,a potem za obiad się wezmę. Miłego. I ubyła nam jedna dziewczyna z grupy, bo na początku tyg urodziła - wielgachną córę - 4680 i w dodatku sn. Pani mówiła,ze pieknie rodziła. Hihi. -
----LISTOPAD 2009----
Agulinia odpisał greta78 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Witam przepięknym, słonecznym rankiem. :-)Humor od rana dopisuje. Panowie robotnicy jeszcze się nie pojawili i błoga cisza za oknem. ;-) Młoda się dziś wierci od rana, zatem pospac mi nie dała i juz jestem na nogach.:-) Ale moze póżniej sobie odbije. Zapowiada się miły dzień i sporo dziś mam do zrobienia. Zatem życzę miłego dnia i uciekam. P.S. Thekasia - nie chce wchodzić z Toba w bezcelową dyskusje, która niczego nie zmienia i do niczego nie prowadzi :-) Jednak moja ostatnia !uwaga - nie pisz,ze za mój pobyt w szpitalu aż (o matko jedyna) 3-dniowy , płaci całe społeczeństwo, bo wybacz ale po 11 latach płacenia składek na ubezpieczenie zdrowotne (i praktycznie zerowym chorowaniu i chodzeniu po lekarzach) sama sobie opłaciłam i to nie 3-dniowy,ale conajmniej 3-miesięczny pobyt! I kompletnie nie wiem ,gdzie to 50-letnie opóżnienie jesli chodzi o opieke okołoporodową i ciażową (a czytałam i czytam wiele i mam lekarzy w rodzinie i położne dwie też, hihi). Śmiem twierdzić, dokładnie wczytujac się w Twoje wypowiedzi i oglądając na codzień sytuacje w naszych szpitalach,ze jest całkowicie odwrotnie. W tym zakresie to UK jest daleko za nami - rzetelnie analizując i porównując co gwarantuje cięzarnej nasza służba a co angielska! Nie ma porównania! :-) To tyle! Papapapa. Lecę do roboty... :-) -
----LISTOPAD 2009----
Agulinia odpisał greta78 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
hihi. mili mnie ubiegła.... zaczełam pisac i w miedzyczasie pogadałam z kumpelą przez tel. hihi Mili, spokojnie mozesz sobie zakupic sama magnez - ponoć dobrze się przyswaja własnie MagneB6 , j mi pani tez taki zapisała, a wczesniej kupiłam sobie sama zwykły i bez wit B, bo też biorę feminatal i wydawało mi się,ze przedobrze z B6. Dobra uciekam, bo kumpela wpadła w gosci. -
----LISTOPAD 2009----
Agulinia odpisał greta78 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Nadia - juz podaje wyjasnienia literek BPD - wymiar dwuciemieniowy HC obwód główki AC obwód brzuszka FL długośćkosci udowej HL dł. kosci ramieniowej CRL dł. ciemieniowo-siedzeniowa czuli jak rozumiem od głowy do pupy Michaa - to nie tak tak,ze wszystkie zachwalamy naciecia i marzymy o nich... hihi. co to to nie. Marze by tego cholerstwa uniknać i postaram się by tak było... połozna u nas mówiła,ze staraja się jak moga chronic krocze,ale jak trzeba to tną, tym bardziej,ze wtedy skóra jest cieniutka jak kartka papieru. Poza tym czasem matki tak mocno prą,że połozna nie daje rady ochronic krocza. Jednak uwazam,ze lepsze 1000razy kontrolowane naciecie niż pękniecie. Bo tnie się po skosie lub jakby to inaczej okreslić prostopadle do odbytu, a pękanie odbywa się róznie, czesto w kierunku odbytu,a to już katastrofa, bo potem trudno trzymac jego zawartość i miesnie nie działają jak nalezy. Taka jest moja wiedza... i moje zdanie. :-) I przyznaje,ze jak na takie miasto, to macie srednie warunki - mówiąc delikatnie. U nas są 4 sale do porodów rodzinnych, odwiedziny codziennie, I faza porodu w ruchu, w dowolnej pozycji, do tego prysznic, piłka, wanny chyba nie ma. II faza juz na fotelu- łózku,ale to raczej pozycja siedząco- leząca - widziałam łózko! Zatem źle nie jest. Choc sprawdzałam nasz szpital na stronie fundacji rodzic po ludzku - to nedzne ma opinie. W moim poprzednim miescie szpital miał same dobre opinie - choc znajome były srednio zadowolone. Ale ja mam propozycje, bysmy juz zakończyły tematy porodowe. :-)ciarki mnie przechodza,a nie chce mysleć jeszcze o tej przyjemnosci wątpliwej. hihi.;-) Pozdrawiam. -
----LISTOPAD 2009----
Agulinia odpisał greta78 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Hania - no widzisz ,niepotrzebnie się kłopoczesz z tymi pierogami - już my Ci zespołowo pomozemy ten problem pyszny rozwiazac. hihi. Kochana, a spróbuj podejśc na zajecia i u pani się wpisac - przeciez gawit mówi,ze z 11 osób 4 zostały - zatem gdzie ten nadkomplet. Nie słuchaj jej tylko osobiscie na zajęcia idż - i w razie czego ,ze za spacje wchodzisz do grupy! i juz. Ja wstaje z moim rano, ale potem sobie do 8-9 leze. Wstane i zjem sniadanie i jak siąde do kompa to mi dzień zleci... ale staram się o 13 (hihi jak Hanka) zbierac za robotę, szybko uwijam się ze sprzątaniem i naczyniami i robie obiadek ,by też zdązyc przed narzeczonym...nim wróci z pracy i zawału dostanie.. hihi..ale ostatnio mnie przyłapał na takim nic nie robieniu a wkoło bałagan. Zaczełam zmieniac posciel, zdjełam pranie z suszarki i wszystko tak lezało czesciowo na podłodze, cześciowo na fotelu..a ja umeczona robotą :-) lezałam na kanapie.. ,a obok naczynia po sniadaniu ... Aż mi było głupio... hihih jak wpadł znienacka do domku, bo przejeżdżał obok. Na szczescie nic nie powiedział - dał całuska i pojechał z powrotem. Ostatnio tez jak po 12 zaległam na łozku to nawet budzika nie słyszałam i przed 15 się sama obudziłam - to od razu zadzwoniłam,ze sorki obiadu dziś nie bedzie - ma coś kupic na mieście. hihih i juz. -
----LISTOPAD 2009----
Agulinia odpisał greta78 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Helou! Ja się własnie uwinęłam z praca domową hihi. nadprogramową.. Kumpela, któa mnie zastepuje w szkole zrobiła testy diagnozujące na wejsciu i w ramach pomocy i zabicia nudy w domu, sprawdziłam je i zrobiłam piekna analize. Wyniki co prawda katastrofa - potwierdza się tendencja o coraz mniejszej wiedzy i umiejetnosciach naszych dzieciaczków - przyznaje ,ze diabelnie mnie to martwi, ale te wszystkie reformy edukacji nic dobrego niestey nie zrobiły. I co roku jest coraz gorzej i jestem przerażona ,ze dzieciaczki nic kompletnie nie umieja. A teraz tez chyba pojde poprasowac - bo ostatnio odpusciłam w połowie - tak się umeczyłam krasnoludkowymi ubrankami. Zatem Ejmi - całkowicie Ciebie rozumiem. hihi Moj dziś robi obiadek i ja mam wolne! Hanka! Ja tez uważam,ze możesz zadzwonic albo przyjść na zajęcia do grupy gawit i się wtedy zapisac - zawsze coś skorzystasz. My mamy jutro zajęcia z pielegnacji maluszka. i mnie to najbardziej ciekawi. A pierogi podrzuc - zjadam każdy rodzaj i w kazdej ilosci. hihi.Choc ruskie wole od serowych słodkich. Niestety nie umiem za bardzo robic ... Gawitku - znaczy się organizm Twój wymaga wiekszej ilosci odpoczynku i polegiwania i relaksacji. Sam woła o to! ;-) Ale nie ukrywam,ze tez mam ostatnio kiepskie dni i to zarówno fizycznie jak i psychicznie. Jak mi wczoraj kumpela powiedziała,ze tak slicznie na fotkach wygladam w ciazy, ze musze zawsze w niej chodzic - to aż krzyknełam! ,ze nie! dziekuję! hihih Ale 5,6,7 miesiąc były dla mnie łaskawsze. No cóz - trzeba sie z tym pogodzic,ze ulga przyjdzie po porodzie. hihih MOj ukochany mnie rano rozbawia, bo jak się przebudze to cięzko mi wstać, np do wc i on mówi - Agunia wypchac? hihih. Z auta tez mnie ostatnio wypychał.. w dodatku wtedy zaczynam się smiac i jeszcze gorzej mi wstac na nogi. agulinka - fajne te rozki i cena miła kieszeni. -
----LISTOPAD 2009----
Agulinia odpisał greta78 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Nadia - powalająca ta Twoja pani doktor...:-( Wszystko na oko sobie pomierzyła i nic nie zapisała mimo, ewidentnych potrzeb.. Ale super ,ze drugi lekarz w porządku. Jak chcesz to zapisz skróty i my Ci podamy co jest co... ja mam na swojej kartce z usg wszystko opisane i skrótem i pełna nazwą. Pozdrawiam. -
----LISTOPAD 2009----
Agulinia odpisał greta78 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Hihi. no to dziś pospałam... jak suseł! :-) Dzień dobry wszystkim. Słoneczko za oknem i panowie z hałasliwym młotem też ;-) (agulinka - mamy podobną ciszę i spokój) beton rozkruszaja, by przy bloku obok chodniczek połozyć. Zastanawiam się czy jakas wązna persona tam zamieszkała, bo na 3 wielgachne bloki, tylko ich został w całości ocieplony i odmalowany, a teraz robią im piekny parking i chodniczki... a może to przypadek... hihih Gawit - ale mnie rozbawiłas.... hihi. a maż fajny, bo nie ma głupich pytań.... skoro trzeba było pytac , to trzeba... moj zawsze pyta kiedy koniec. hihi. A na drugi raz ustalcie sobie jakieś zawiłe pytanie, najlepiej medyczne i juz... pani nie bedzie wtedy prosiła o pytania.. Deseo - no rzeczywiscie jesli to już 36 tc to juz lada moment - i dobrze ,ze wypusciłas męża z domu... z pewnoscią bedzie wdzięczny za taki meski wypad - oni to lubią! Ja tez mojego wysyłam jak się tylko da, bo potem posucha. hihi. przynajmniej przez pierwsze 2-3tyg nim do ładu się z maleństwem nie dojdzie. TYm bardziej,ze jak facet jest madry i swiadomy to będzie się w poźniejszym okresie - czyli okołoporodowym -zachowywał rozsądnie. Jak bylismy jakiś czas temu na imprezie - to kumpela tez była i była juz na dniach przed porodem i prosiła meza,by nie pił i trzymał fason, bo w kazdej chwili moze się poród zacząć ,a ten się upił nieziemsko - nic sobie z tego nie robiac - moj był tak zniesmaczony... na szczęscie powiedziałam jej, że ja ją zawioze w razie czego... Ale w domu to dostało mu się! Ciche dni były! ! hihih Alex - nic się nie martw - bo po pierwsze to nigdy się - praktycznie- w terminie nie rodzi, moze urodzisz tydzien przed,a inni 2 tyg po? po drugie każda i tak (mam nadzieję) wróci na forum ,by dodawać otuchy tym przed porodem i podzielić się troskami i radosciami z posiadanej dzidzi, jej pielegnacji i porodu..hihi. Mysle,ze dobrze było by póxniej wymienic się numerami tel, by móc przynajmniej jednej osobie dac znac ,ze się urodziło... ehhh Thekasia - nie chcę się tu kłocić... :-) ,ale ja nie mam najlepszego zdania o angielskiej służbie zdrowia - ale na szczęście/ lub nieszczescie , to zasługa opowieści znajomych i rodziny tam mieszkających - ja stycznosci nie miałam. Dlatego głupio mi się tu wypowiadać ,bo nie wiem jak faktycznie jest. Moj brat, który jest alpinistą i podróznikiem, po jednej z wypraw omal nie stracił z powodu odmrożeń palców u nóg i rąk... nikt mu tam nie potrafił/nie chciał pomóc i groziła mu amputacja - na szczescie polscy lekarze, ze zwykłej przychodni zaaplikowali specyfiki i wyszedł bez szwanku.. choc ze wzgledu na duże opóxnienia w terapi w dwóch opuszkach czucia nie ma. 3 kumpele były bardzo niezadowolone z porodów i opieki okołoporodowej, własnie ze wzgledu na opieke tylko połoznej, bo jakoby wszystko było ok.. a jedna przy porodzie rzeczywiscie bardzo popękała i drugiego dziecka nie rodziła już tam... Mnie osobiscie z tego co napisałaś kilka rzeczy się bardzo podoba - a kilka nie... ,ale to tak samo jak u nas. Raju nie ma! Ja chce lewatywę i nie wyobrażam sobie bym mogła zanieczyścic przy porodzie dzidziula własnego - poza tym, gdy jelito grube, czy kiszka stolcowa - czy jak to się tam nazywa jest niewypełniona, to np leki, czopki szybciej działaja i nie wchłaniają się do treści pokarmowych... , naciecia wolałabym uniknąć, ale jako pierworódka znam odsetek nacinanych w polskich szpitalach, no i wole juz by mnie nacieli w ostatecznosci!!!!!! niż miałabym peknąć - wiem,ze lekarze starają się nie nacinać bez potrzeby. Co do obecnosci przy porodzie tylko połoznej to ja bym się bała... u nas są dwie połozne i jakoby lekarz. I czuje się pewniej (zwłaszcza majac świadomość ,ze tylko 5 % porodów to te bez zadnych komplikacji). Chociaż tak niby jest oficjalnie... kumpela rodziła i lekarz sobie spał a panie połozne bały sie go obudzic... nameczyła się dziewczyna,ale przyszła zmiana i nowy lekarz zarządził cesarke w 5 min. Golić się bede sama jak zdąże - bo dla mnie to higieniczne - no i z pewnością - na chłopski rozum - szycie idzie lepiej, gdy włosy nie przeszkadzaja. hihih Co do wyjścia szybkiego ze szpitala tez jestem przeciwna - własnie wyczytałam na forum wrzesniowym chyba, ze jedna tez szybko wyszła,a potem się okazało,ze nie do końca urodziła łozysko i coś tam zostało i zaczęły się straszne bóle w domu, i okropnie wyciekało z niej i musiała wrócić znów na zabieg, dlatego tez 3 dni na obserwacji to moim zdaniem minimum i nie jest dużo, przez ten czas naucze się pielegnowac maluszka i wróce do normy odrobinę, .... poza tym własnie ze wzgledu na to ,iz zółtaczka u dziecka objawia się bodajze w 2 dobie, to tez lepiej byc jeszcze w szpitalu, w domu nie zrobia dziecku naswietleń, tak pomocnych przy silnej zótaczce. Ale to moja opinia. :-) Myśle,ze moje argumenty są sensowne. Mamy doswiadczone pewnie mają wiekszą wiedze w tym zakresie - ja niestety tylko gdybam na podstawie własnej wiedzy teoretycznej i opowiesci innnych. Ale powiem Tobie,ze ich metody są sprawdzone przez wiele lat i skoro taką proponują opieke i poród to musi coś w tym być! :-) Z drugiej strony to ich znieczulenie też super sprawa..wtedy kobieta mniej cierpi i poród może trwać dłużej i jak się szyjka pieknie rozciągnie to nacinanie nie bedzie potrzebne. Jestem przekonana,ze wiele z nas - czy to rodząc w PL czy Uk bedzie niezadowolonych a wiele zadowolonych. Bo poród też zalezy od uwarunowkań genetycznych i fizjologicznych, a nie tylko od obsługi medycznej. A tak na koniec - to ja niestety jestem patriotką i trochę mnie dziwi Twoje ostanie zdanie,ze Anglia wyprzedza Polskę pod wzgledem medycznym? o 50lat - to przecież totalne bzdury! Nasze akademię medyczne są na najwyższym poziomie i lekarze tez. Mnóstwo z nich pracuje na zagranicznych placówkach i np. angielskie szpitale przyjmują ich z pocałowaniem ręki. . Niestety najwiekszym mankamentem polskiej słuzby zdrowia jest brak pieniedzy - niestety! I tu mamy 50lat zacofania. :-) Bez kasy nawet najlepszy chirurg swiata nic nie zrobi. Taka prawda. P.S. Proszę nie bić hihi. Thekasiu, Kochana - nie bierz tej wypowiedzi osobiście, bo to nie na Ciebie naskakuję! :-) Musiałam tylko wywalić co mi na wątrobie lezało. :-) I wszystkim nam życzę łatwych, szybkich i bezkomplikacyjnych porodów i połogów. Miłego dnia dziewczyny! -
----LISTOPAD 2009----
Agulinia odpisał greta78 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Witam wieczorową porą! Dzieki ogromne za tyle miłych słów. Mnie się wydaje ,ze niepotrzebnie lekarz zasiał w nas niepokój,ale coż, strzeżonego pan Bóg strzeże. hihi W każdym bądź razie mamy nadzieje,ze wszystko skończy się pozytywnie. - co potwierdzają badania np. u deseo,ze może byc poprawa znaczna! Czekamy tylko na poniedziałkową wizyte u mojej ginki. Prosto od niej pojedziemy do rodzinnego,chce wyciagnac od niego skierowania na mocz i morfologię i ew. inne zaleconeprzez ginkę badania. Bo jak na razie to za wszystkie płacę,zatem czas najwyższy cos na NFZ zrobić. :-) natalia - myśle,ze spokojnie możesz sobie posiedziec przez godzinkę i poprasowac na spokojnie. Jesli poczujesz ,ze się słabiej czujesz to szybko wróćisz na łózko i wypoczniesz. Tak uważam :-) Co do opryszczki to miewam ją nieustannie i nigdy nie zdarzyło mi się przenieść jej na drogi rodne. Zatem łatwe to chyba nie jest. hihih Smaruj wszystkimi dostepnymi środkami. Moim zdaniem w ostatnim okresie ciąży juz opryszczka tak niebezpieczna nie jest. Ja miałam na początku ciazy i nawet zazyłam tablety, które zawsze biorę na opryszczke, bo masci już na mnie nie działaja. Ale to było zanim się dowiedziałam o ciazy i na szczescie pozostało bez wpływu. deseo - znakomite wieści i z nadzieją dla mnie! Nam połozna nie pusciła tego filmu, powiedziała,ze on przynosi odwrotny skutek i kobiety i tatusiowie zamiast się uspokoić to dopiero po filmie dostają stracha i koszmarów porodowych. Omówiła tylko fazy porodu i oddychanie w każdej z nich. Ja po obejrzeniu filmu w necie też się cieszę,ze go nie pokazywała nam. czuje bolesci od samego ogladania. hihi Co do terminu porodu to przychylam się do opini pana, jest to bardzo mozliwe. W dodatku wszystkie pomiary i badania to potwierdzają. I nie dziwię się Tobie,ze przy błyskawicznym wzroscie maluszka chcesz szybciej rodzic. hihi. Zwłaszcza w następstwie dzisiejszego filmu. hihi. thekasia - nie mam pojecia czy ciuszkom nic nie bedzie, moim zdaniem nie. Możesz je sobie do próznowych worków włozyc, w koncu odkurzacz wciaga a nie wypuszcza tam powietrze. Ja w takich workach przechowuje aktualnie zimowe rzeczy - płaszcze i swetry. Serdecznie pozdrawiam. -
----LISTOPAD 2009----
Agulinia odpisał greta78 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Jejuś - jak już się dopadłam to epopeje stworzyłam. hihi deseo - dzieki za słowa wsparcia! Przyznaje,ze na wczorajsze badanie zasuwalismy radosni, rozchirchrani i w podskokach,a wracalismy prawie bez słowa. :-( Zestresowałam się lekko. Choć wierzę,że to nic negatywnego i moja ginka rozwieje wątpliwosci- a w razie czego moze juz za 2 tyg pojdziemy na kolejne usg. Doczytałam co wczoraj tu stworzyłyscie i jeszcze kilka zdań ode mnie. natalia - biedaczku, masz się z tym lezeniem! Pupka to odczuwa najbardziej. Normalnie by se człek na brzuchu polezał i dał pupie odsapnąć,ale się nie da :-) Ale Kochana taka byłas dzielna,ze wierzę,ze wytrzymasz jeszcze trochę. Myslałaś może o jakiś delikatnych ćwiczeniach? nie wiem, czy Tobie wolno - z pewnoscią nie! ale np. napinanie mięśni pupy, gdy lezysz na boku, może to coś pomoze.... choć niestety nie znam się na tym. Ejmi - ale się obkupiłaś ciuszkowo - super! - ja nie mam nawet połowy Twoich ubranek ,ale uważam ,ze na początek mi starczy. Musi! Teraz wszelkie zakupy to już 62 i 68 będą. Kumpela mi dzwoniła ,ze ma dla mnie ubranka od swoej córy, których ona nawet nie ubrała, bo się duuuuża urodziła bardzo. Ale nie mam jak tam pojechać i odebrać. Może mi prześle? Wtedy bedę miała też sporą pulę.Szukam tylko jakiś pajacyków czy spioszków z długim rekawem - welurowych lub polar lub frotka - by było ciepłe i chyba jakiś sweterek, jakby zimniej było. :-) Uciekam. Miłego dnia. :-) A Madzialińska to niech się odezwie szybko i nadia też - w końcu obadali ja dwaj lekarze wczoraj! :-) -
----LISTOPAD 2009----
Agulinia odpisał greta78 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Witam! Nawet się wyspałam dziś i tez ostatnio nie musze wstawać w nocy do wc - to bardzo miłe, bo przestaję się budzic. A jak już się obudziłam w nocy to potem 2-3 godz nie mogłam zasnąć. Spac poszlismy po północy, bo po 23 wrócilismy z usg. Jakiś inny lekarz był niż poprzednimi razami,ale w miarę sensowny. Niby wszystko ok. Potwierdziła się płeć - jednak na 100% dziewczynka! Pan chciał zazartowac chyba i orzekł : o a co my tu mamy - no chłopak... (na to ja - niemozliwe!) a on....bedzie nastepnym razem... hihi... Zatem moge już kupować ubranka.hihih Obejrzał Młodą bardzo skrupulatnie i i wszystkie parametry poza jednym są w porządku, skupił się bardzo na sercu , na jakichś skrzyzowaniach aorty i tetnicy, bo ponoc to ważne i u nas pieknie widoczne. Zatem serce, nerki, mózg i inne narządy ok. Parametry odpowiadają wiekowi ,czyli 32tc (choc wczesniej wszystko było o tydzień mniejsze) jedynie obwód brzuszka jest na 30tc,czyli opóxniony o 2 tyg. I lekarz powiedział,ze to niespotykane,by 1 parametr tak odbiegał i zasugerował obserwację w kierunku hypotrofii płodu - czym mnie cholernie zmartwił. Mowił,ze jelita są zbyt wypełnione. ??? W dodatku niby lekarz położnik, a nic nie doradził, tylko kazał czekac, co pani prowadząca ciaże orzeknie i zadecyduje,ale powiedział,ze dobrze za 4 tg zrobic kontrolnie jeszcze jedno usg. A przepraszam - doradził - zeby więcej ryb i miesa jeść i litr mleka dziennie pić. Tylko naszym zdaniem to nie może byc od złego przepływu składników odzywczych, czy nieprawidłowej diety (powiedział,ze skoro 11 kg już przytyłam to za duzo!) bo wszystko inne pieknie się rozwija. Jak dla mnie dzidzia po prostu bedzie długa i chuda! Choć buźke ma okrągłą - jak mamusia - niestety - ale niby po kim miałaby ja miec pociągłą?! Aha przypuszczalna waga to 1760. Niestety nie mamy fajnych fotek, bo Młoda jak zwykle dostała kręcioła i nie dało się jej uchwycic ładnie. Rozmazywała się, ale co tam...i co chwile uciekała panu. hihih Poczytałam w nocy trochę w necie i przestałam się martwic - w wiekszości są to fałszywe alarmy i dzieci u których sugerowano hypotrofię rodziły się nawet po 3,7 -4 kg. W pon mam wizytę u mojej lekarki to zobaczymy. Na razie jest na wczasach. Ale obejrzałam wyniki Hanulki i teoretycznie jeden parametr też odbiega i to o 3 tyg i lekarz nic nie powiedział. Zatem nie bede panikować, bo to nie ma sensu. :-) Thekasia - ubranka i wszytkie inne rzeczy dla dziecka (ręczniki, rożki, kocyki - oczywiscie jeśli mogą być prane)trzeba obowiązkowo wyprac i najlepiej podwójnie wypłukac. Ciało noworodka jest bardzo delikatne i skłonne do podraznień. Prasowanie też pomaga zabic ew. bakterie, czy jakieś inne stworki, a poza tym zmiękcza bielizne i ona milsza dla skóry jest. :-) Zatem matka! do prania i prasowania. hihi. Dla mnie mordęgą było prasowanie takich malutkich rzeczy. Bardzo się cieszę,ze jestes zadowolona z wózeczka - a Ty wiesz najlepiej ,ze jest super, bo masz go już w domu i na żywo możesz sprawdzić! :-) agusiaradom - ja jeszcze nie mam poscieli, bo tak jak wiekszość najpierw rożek potem spiworek bedzie - mam jedynie przęscieradło. Ale do porodu planuje zakupić kołderkę i podusie i ochraniacz, na tym ostatnim mi szczególnie zalezy, bo on bedzie od razu w uzyciu. co do biustonoszy to ja mam dwa - jeden bazarkowy - nawet przymierzałam, nie pasował mi od razu, jednak wzięłam, bo doszłam do wniosku,ze może one takie są ohydne i niewygodne z natury i po porodzie sie to zmieni. hihi. - o naiwnosci! Drugi kupiłam bez przymierzenia - ale lezy dobrze i fajny jest. I teraz żałuje,ze na ten pierwszy się skusiłam.. hihih Ale teraz spróbuje zakupic jeszcze coś bardziej kobiecego i juz poszukam w sklepach - bo obowiazkowo bede przymierzać - ale to juz blizej rozwiazania, czytałam ,ze najlepeij max miesiąc przed porodem kupić, bo wtedy juz biust się nie zmienia. A teraz jeszcze tak. agulinka - to ja sobie taki propolis zakupię, bo mam często problemy z odpornoscią i opryszczki nieustajace - choc odpukać od kwietnia nic! Jednak zdrowe żywienie i witaminy pomagaja! Dzieki za e-maile - śmieszne! Ja też Wam zaraz coś podesle, wczoraj mi kolega wysłał i przyznaje,ze modle się, by moja dziewuszka taka nie była jak na tym filmiku! :-) Ale my kobiety ją powinnysmy zrozumiec. hihi -
----LISTOPAD 2009----
Agulinia odpisał greta78 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Nadia - to dobrze ,ze nie pachnie - dzieci nie lubia perfumowanych rzeczy. hihih A do lekarzy zdążysz! I bedziesz przebadana na wszystkie strony, hihi. Super! Możesz na śweżo porównać ich opinie, mam nadzieję,ze zbieżne będą. Agulinka: wit C, herbatka z malin (owoce, nie liscie), bzu, lipy, miód, rutinoscorbin,leki homeopatyczne, np. gripp-heel, ocillococinum, syropy typu todal, drosetux, a jak wysoka gorączka to apap. Do tego oczywiście miód i mleko, czosnek. A z tym propolisem to jak to jesz? W jakiej jest on postaci? Bo zdrowy z pewnościa. :-)