))
Haha, przeczytalam kilka stron i mam banana na twarzy :D Rowne z Was babki. Mam nadzieje, ze jeszcze "przyjmujecie" do klubu 30-stek.:P Choc przyznam sie bez bicia, ze ja:
- 30 bede obchodzila dopiero w przyszlym roku;
- nie jestem zona ani matka, kochanka, hmmm...to sie teraz tak szumnie zwie "konkubina" ;)
- mieszkam w Niemczech
- czuje sie ostatnio strasznie samotna, mam w Polsce swietne psiapsiolki, no ale widujemy sie gora ze dwa razy na rok....
- ogolnie mam opozniony zaplon :O nie dosc, ze "nie zdazylam" wyjsc za maz i zalozyc rodziny to nadal studiuje :O
- jestem beznadziejna gospodynia domowa :O Dzis spalilam obiad i wlaczyl sie alarm przeciwpozarowy :O Ale mam zamiar sie uczyc:) I nawet probuje skombinowac sobie ksiazke pt. "Perfekcyjna pani domu" :) Ha!
- ogolnie to nie moge uwierzyc, ze bede miala 30 lat.
- kocham koty Niestety (jeszcze) nie mam zadnego. Obawiam sie jednak, ze to zamilowanie wrozy staropanienstwo. :) Ale co tam.
- no a poza tym jestem otwarta na wszelkie pytania, bo nie wiem, co chcialybyscie wiedziec ;)
Bede tutaj zagladala, ale najpierw poczytam, co sie u Was wczesniej dzialo. ))