Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Sztorm..

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Sztorm..

  1. Mam pytanie do wszystkich karmiacych Czy wy juz pijecie kawe?????????????? Jak tak to po jakim czasie od porodu zaczelyscie???????? Umre bez malej czarnej z mleczkiem)))))))
  2. Zyczonka dla wszstkich immienniczek-ANIA-a wiem ze jeste nas kilka. Aby Nasze dziecieczki zawsze byly zdrowe my uśmiechniete i wszystkiego co naj,naj naj.......
  3. U mnie w domu upal 30,5 c juz 3 dzien..oszalec mozna.Maly ma potowki ... Wszyscy juz mamy dosc
  4. Dunia77.co do oddciagania to w dzien co 3-4 godziny razem oddciagam kolo 110 ml..czasem 90ml. Pora nocna to oddciagam klo 21 potem kolo 3 i razno kolo 8 w duzych przerwach 180 z obu piersi. Czas sciagania od 15 do 30 min....roznie.. Laktator mam reczny z Avent..i nie powiem czasem kciuk boli od przyciskania.Ale wiem ,ze Jasiek na jedno posiedzenia zjada kolo 90 do 110 ml i cisza.. Potem szybkie odbicie i czas mam na inne rzeczy.U nas chodzilo aby kazdy malego mogl karmic tym bardziej ,ze w przyszlym tygoodniu wracam do pracy po kilka godzin i wtedy bylby problem. Druga strona bolalo mnie karmienie piersia. Na razie od 1m-ce 2 razy braklo i musialam podac bebiko bo za malo maly mial, wiec nie jest zle.
  5. MantraElle....Ja podziwiam kobiety ktore karmia piersia ja oddciagam i napewno nie wroce do piersi..dla mnie to straszna wygoda.Choc po ostatnim wyjezdzie na motorze troche mnie zawialo a raczej piers i mam lekki zastuj w piersi .Jak oddciagalam tak 80 do 100ml to teraz z bieda 30-40. Masuje piersi oklady ale na razie maly rezultat. Co do wagi to jak bede miała 55 kg to moje marzenie bede sie cieszyc przed wazylam 53 przy wzroscie 158. Masakra jak wolno kilogramy spadaja.Ja rodziłam pierwsze dziecko jak mialam 24 lata i waga szybko spadala..teraz pomalu to idzie.A od porodu prawie 1 m-ce a ja zrzuciłam dopiero niecale 4 kg. Mi tez marzy sie morze..no coz moze za rok od nas to 800 km....pocieszam sie tym ,ze gory sa piekne. Ale wam dobrze z rekordami spania.Moj Jasiek wstaje co 2,5 godziny i zjada \"flaszke\"90ml.Mam o tyle dobrze ,ze ide spac kolo 9 wieczor i do 2 w nocy mam spokoj, maz wstaje. Joolaa podziwiam cie ze juz chodzisz na silownie!!!Ja narazie jezdze na rowerze z cora to tyle.....jak przejdzie mi zastuj w piersiach ide na basen)))) Ja po malu zaczyna jesc wiecej rzeczy..normalnych obiady. Nadal zadnych slodyczy ale to spowodowane jest waga...i moim wygladem. Tez czekam z utensknieniem na gruchanie.........zazdroszee Monik85 i Fasolkowa mamo ...słodko tak posiedziec kolo takiego maluszka. Co do ciuszkow to ja wiekszosc kupilam na 62 tych na 56 prawie wcale i dopiero teraz dokupywalam te najmnijsze bo smiesznie wygladal w tak duzych ciuszkach.My na razie nosimy rozmiar 56 max 62. Caluski dla Mamus i Naszych pociech....warto bylo czekac te 9 miesiecy aby teraz potrzec na nasze aniolki...!!!!!!!
  6. Pozdrowionka dla wszystkich!! Czytam Was co drugi dzien ale jakos do pisania brak czasu . Prawie caly czas siedzie na spacerach z Jaskiem. Poprawie sie napewno. Ale w niedziele juz jezdzilam na motorze ...moje zycie ..cale 6 godzin maly u dziadkow!! Odreagowalam bylo super!! C
  7. Gratulacje dla Kolorowegomotylka!!!!!!!!!! Co do wagi to przez 2 tygodnie spadla mi tylko 2 kilo!!! Czyli zostalo mi na sobie 12 ka na plus.Przy moim wzrosc 158 to masakra,ciuchy tylko te ciazowe..zadne inne nie wejde.Teraz mam rozmiar 42 ..a przed ciaza 36-38. Ja po prostu jestem na razie na tym punkcie zalamana ale cwiaczyc zaczne dopiero po 1 m-ce po porodzie. Jas spokojny ,fajnutki z niego chlopczyk..w domu cala rodzinka czyli kazdy nosi i karmi. JA nie karmie piersia caly czas odciagam do butli...szybciej)))))) pa,patki
  8. Lusia.. Gratulacje!!!!!!!!Doczekalas sie malensta. Pood fakt 2 w 1 ..ale nigdy nie mow nigdy)))))))))) Pozdrowioanka!!!
  9. Duniu...dziekuje za namiar na bloga.. Siedziałam i ogladałam zdjecia-wszystkie super!!!!!!!!! Piekne te Nasze dzieciaczki a i mamą nic brakuje Pewno w przyszłam tygodniu tez znajdzicie mnie na blogu. Jas na spacerku a ja czytam i nadrabiam zaległosci))))))))
  10. Fajnie juz widziec ta tabelka u gory, ze juz tak malo brzuszkow a tak duzo mamy naszych pociech. Czy moge kogos prosic o te namiary na blooga ..juz chyba 3 razy pisalam ale nic..nawet maile podawalam swoje...moze ktos sie zlituje?
  11. Fajnie juz widziec ta tabelka u gory, ze juz tak malo brzuszkow a tak duzo mamy naszych pociech. Czy moge kogos prosic o te namiary na blooga ..juz chyba 3 razy pisalam ale nic..nawet maile podawalam swoje...moze ktos sie zlituje?
  12. Dziekuje za gratulacje Krotki opis porodu))))))) Wiec tak nasz drugi cud jest juz na swiece JAŚ Urodził sie 25.06.2009 o godz 19.35-3550/56/34 Czyli w sumie malutki był porównaniu z Madzia. Proród ekspresowy choc wiadomo bolesny..bez tego sie nie da. Moja lekarka zaprosiła mnie na wywolanie porodu w czwartek maiałam sie zglosic o 15....to tez uczyniłam. Po wstepnych badaniach z rozwarciem na 2 cm o godz 16.30 podali oksytocyne....coby wogole zaczelo sie cos dziac. Zaczeło bolec tak juz mocniej 18.10...i tylko 3 cm... o 18.30 byly 4 cm..i bol..bardziej narastajacy 0 19. byly bole parte....co zdziwilo wszystkich ze tak szybko.. i tak o 19.35 byl maly juz na swiecie. Oczywiscie tatus Jaska caly czas byl obecny przy porodzie i pomogl mi bardzo. Nie byłam nacieta i czuje sie swietnie....jakbym nie rodzila. Niestety waga tylko - 6 kg a na plus bylo 20 wiec 14 kg do zrzucenia)))))
  13. Witam..juz razem z Jasiem. Urodził sie 25.9.2009 o 19.35 waga 3550/56.34......SN. Wlasnie wyszlismy do domu!!!!!!!!!!! Jest słodki porod od wywlania trwał 3 godznki.... Wszystko z nami wporzadku.
  14. Dzieki wszystkim za słowa otuchy))))) Bedzie dobrze juz nie moge sie doczekac. A wczoraj u nas w Bielsku mega burze..wszystko pozalewane....pradu w calym miescie nie bylo tak przez 4 godzinki...ale sie wypogadza.
  15. Byłam wlasnie teraz na ktg....i nic cisza... Jedyne pocieszenie ..to jutro po poludniu mam sie stawic w szpitalu na wywolaniu. Choc nie marzylam o wywolaniu to teraz juz sie ciesze. Lekarka ktora prowadzi moja ciaze jutro ma dyzur i dlatego ten termin. 2 cm rozwarcia i miekka szyjka..tylko tyle sie dzieje. Maly wazy ponad 4 kg...oczywiscie bedziemy probowac sn...i tak chcialabym urodzic.
  16. Do ediaaaa i lusiu... Tak jak wy sie przeterminowalam!!!!!!!!!!!I nic cisza)))))))))) L-4 wlasnie dzis poszlam do zwyklego lekarza z rejonu i wypisal mi bez problemu do 30 czerwca ..czyli w razie czego daty wywolania porodu. W karcie napisali ,ze podziebiona jestem i sama pielegniarka mowila ,ze szkoda tych kilku dni. Jutro ide na ktg..zobaczymy czy wogole sie cos dzieje... To czekanie i pytanie wszystkich dookola jest okropne...a ja jestem strasznie nerwowa..nawet z moim sie poklocilam bo mnie nie rozumie. Siedze w domku procz wyjscia do lekarza leze na lozku i sie denerwuje. Dobrze ,ze choc moja cora ma wakacje to dopolunia razniej jak mam ja przy sobie. Myslalam ,ze urodze przed terminem a tu nic....Jas zawziety na calego.Jutro ma imieninki..moze wtedy?
  17. Do ediaaaa i lusiu... Tak jak wy sie przeterminowalam!!!!!!!!!!!I nic cisza)))))))))) L-4 wlasnie dzis poszlam do zwyklego lekarza z rejonu i wypisal mi bez problemu do 30 czerwca ..czyli w razie czego daty wywolania porodu. W karcie napisali ,ze podziebiona jestem i sama pielegniarka mowila ,ze szkoda tych kilku dni. Jutro ide na ktg..zobaczymy czy wogole sie cos dzieje... To czekanie i pytanie wszystkich dookola jest okropne...a ja jestem strasznie nerwowa..nawet z moim sie poklocilam bo mnie nie rozumie. Siedze w domku procz wyjscia do lekarza leze na lozku i sie denerwuje. Dobrze ,ze choc moja cora ma wakacje to dopolunia razniej jak mam ja przy sobie. Myslalam ,ze urodze przed terminem a tu nic....Jas zawziety na calego.Jutro ma imieninki..moze wtedy?
  18. No i sie przeterminowałam....... Nadal nic..a wczoraj 20...ciekawa jestem ile jeszcze?
  19. No i sie przeterminowałam....... Nadal nic..a wczoraj 20...ciekawa jestem ile jeszcze?
  20. Witamy Nowego Jasia na Swiecie!!!!!!!!..Gonzallo.........gratulacje Moj Jas nadal w brzuchu choc dzis termin i nie zanosi sie na wyjscie...bbbbuuuuuuu.....a wszyscy wciaz pytaja)))))))))
  21. Ja nadal w dwupaku..dzis koniec roku szkolnego wiec czas spedzam z corka. Swietujemy wakacje, upieklysmy babke..choc ja piere 3 razy w roku...wiec tak dzis swietowalismy Pogoda leje..okropnie a Jas nie wybiera sie na ta strone brzucha. czekam....
  22. Tuncia na takie wiadomosci czekalismy. Teraz tylko duzo zdrowka aby malenstwo roslo zdrowo. Lusia ..jak tez lykalam takie drakonski ilosci tych lekow na skurcze wczsniej pewno dlatego teraz Jaskowi sie nie spieszy. Jak nic nie wydarzy sie d 30 czerwca mam isc na wywolanie..
×