MałaBlondynka

No ja wczoraj nie miałam ławki wolnej. Na placu było pełno innych rodziców to jakoś tak mi głupio było siedząc pomiędzy obcymi mamkami i tatkami nawet osłaniając się nakarmić. Zresztą myślałam, że się przejdziemy i uśnie, ale gdzie tam dalej krzyk. Każda ławka zajęta i patrzę taki zakątek ładny na trawce to poszłam :) Ciekawe jak dzisiaj będzie. Mógłby sypiać na spacerze bo takie chodzenie z nieśpiącym to nigdy nie wiadomo kiedy się nie rozedrze. Idris co do temp to w sumie nie wiem, niby z gorączką się nie wychodzi, ale 37 to żadna gorączka. Ja bym poszła, ale nie koło południa może tylko albo rano jak chłodniej jeszcze,albo wieczorem dopiero tak żeby słoneczko nie grzało

Oooo zapomniałam napisać. P jadł przy młodym ogórki dzisiaj. Aż się trząsł młody by mu dać to do ręki no to dostał ;) Był lekko zniesmaczony ale ostro wygryzał i ssał nadal ;) A jak go próbowałam dzisiaj położyć w wózku to złapał mi się rączki i usiadł. Nie leżał jeszcze tak całkiem, tzn ja go kładłam na płasko, ale akurat go puszczając on już się dźwigał. Podniósł się, posiedział chwile i położył na rączce ;) Później już leżał, ale jak P z nim wyszedł to płakał mu cały czas i chciał się dźwigać

Hej hej, u nas dalej piękna pogoda. Więcej poza domem jak w domu :) Dzisiaj wróciłyśmy z kilku godzinnego spacerku ( zaliczyłam karmienie w parku na trawce za krzakiem :D ), młoda się przebrać musiała bo moczyła się w fontannie, zjeść, przewinąć młodego wrócił P i zabrał dalej młode w plener :) A jutro jadę kupić sobie rolki i będę z młodą jeździć :) W środę mamy szczepienie. A teraz przygotuje wam jakiegoś mejla ze zdjęciami na pocztę :) I chętnie popatrzę na wasze maluchy na łonie natury :)

Serek śmietankowy Łaciaty plus cukier puder :) Mój w kąpieli też chlapie i to tak samo, że obie nogi tak rzuca do wanienki, albo czasem rękę trzepie jakby chciał coś złapać. Powódź koło wanienki po każdym myciu :) Ruszamy zaraz w plener, karmie młodego, P szuka grilla, żarełko gotowe. Otwieramy u nas sezon :)

:P No to dziś zapraszam na tort marchewkowy http://oi35.tinypic.com/4uj75x.jpg A teraz tradycyjnie na noc piekarnik w ruch znowu. Leczy tym razem nie ciacho, a bułeczki piekę. Mam nadzieje na grilla jutro i napiekłam bułek hamburgerowych. Pierwsza tura oczywiście zjedzona :P

Pamiętacie jak pisałam ostatnio o nocnych wypiekach? Zapraszam dziś na kakaorzechowca - musiał dojść w chłodzie ;] http://oi35.tinypic.com/sm3eqe.jpg http://oi36.tinypic.com/2957iv8.jpg

Wysłałam dla porównania młodą jak miała 9msc to nie sięgała szczytu wózka, a nogi mniej wystawały :D

Idris on duży :-P mam porównanie bo wózek po młodej i długo duży był dla niej

Ooo proszę, a jednak się udało. A po porodzie jak młodego chciałam wysłać na pocztę to nie szło, ale już wiem czemu. Nie mam wszystkich znaków jak wpisuje adres i do nas nie mogłam to nie zawracałam sobie głowy, ale do siebie wysłałam :)

Aha a co do picia to zarówno młodej kiedyś jak i młodemu teraz pokazałam butle i poza zabawą żadne zainteresowane piciem nie było ;) Młoda później szybko i ładnie niekapka załapała, ale to już siedziała, a najchętniej to na butelkę typu kubuś przeszła i bidon ( przed rokiem)

Endorfina No właśnie nie mogę, na początku normalnie miałam bo nawet np na fb wstawiałam, ale gdzieś coś popsułam i doopa :P Mam nokie lumia i żarła mi masę kasy na jakieś aktualizacje co sama ściągała to wszystko musiałam powyłączać, tak powyłączałam, że nic nie działa, ale szczerze bawić mi się w to nie chce bo zaraz po zakupie w jeden dzień zjadło mi 50zł na nic :O Poszukam jakiegoś kabelka do niej, albo wyślę mmsa komuś kto mi zgra bo to jedyne co wiem jak szybko włączyć i wyłączyć żeby tylko za to zapłacić ;) Jestem zrąbana tragicznie. Pół nocy wymiotowałam :O Coś zjadłam i mi na żołądku siedziało, obudziłam się o 1 i tak kursowałam toaleta pokój toaleta pokój. Całe szczęście młody ok

A my już możemy na spacerówkę spokojnie się przestawić :) Młody jest WIELKI :D Naprawdę jak przenieśliśmy młodą w spacerówkę to się w niej "topiła" a on tak fajnie sobie leżał. Szkoda, że nie miałam aparatu i telefonem robiłam, a cholercia nie mam jak zgrać żeby pokazać :(

Gosia ja mojemu ostatnio wodę dałam zobaczyć jak na butle zareaguje to od razu chwycił w rączki i jeszcze nóżkami sobie podtrzymywał :P Mało mi coś spał wczoraj, dwa razy po ledwie 30minut. No coś kosztem czegoś, w nocy spał od 20, jadł chwile o 2 i spał dalej prawie do 7. A dzisiaj sąsiad z boku robi remont i kuźwa cały czas coś wierci centralnie mi za plecami :O Wysiedzieć się nie da, czekam aż P wróci z młodą i wybywamy z domu. Wypraliśmy do końca spacerówkę i ciepło jest to zaliczymy pierwszy próbny spacer jeśli wyschła

No Gosiu mój P ten motor kupił jak ja Artura urodziłam także nowy u nas. Ale to nie będzie nasz, porobi przy nim i sprzeda bo ścigacze mnie nie kręcą, bardziej turystyki lubię :) Nawet siedzieć na tym to po kilku minutach jazdy plecy mnie bolały, a na poprzednim trasy mogliśmy robić i ok było

Idris Nie mam prawka, jeżdżę jako pasażerka w trasy. Tzn sama też potrafię, ale to tylko na pustych terenach co by mandatu nie dostać. Jak miałam akurat zacząć prawko to zaszłam w ciążę, później nie było kiedy nie było i miałam iść od wiosny to zaszłam zimą w drugą ciążę :D Teraz nie wiem czy przepisy się nie zmieniły ( coś tam miało być np, że jakiś okres po zrobieniu na najmniejszym silniku tylko można jeździć, po iluś tam na trochę większym itd... :O Trochę bezsens bo to tak jakby w aucie ktoś ograniczał, że pierwsze dwa lata możesz nie wiem tylko maluchem jeździć :O ) i czy w ogóle będę robić. Dwoje dzieci to i tak nie pojeżdżę, może jak starsze będą to sobie na stare lata zrobię, żeby legalnie w trasy z moim P jeździć :) Gosia Włosy lecą po spadku hormonów. Ale nie martw się nie wyłysiejesz. To takie wrażenie tylko, a tak naprawdę kiedy miałyśmy nadwyżkę tych hormonów włosy te które nam na co dzień powinny wylatywać nie wylatywały i teraz to podganiają. Także wrażenie jest, że leci dużo, ale na 90% masz pełno na głowie takich kilku cm teraz które jak podrosną wyrównają gęstość włosów. Tzn jeśli zobaczysz u siebie faktycznie łyse placki to znaczy, że coś jest aż nie tak z hormonami, ale póki tylko lecą to te stare lecą Krucha Jak koło weekendu pewnie jakieś zdjęcia będzie się robić to zaprezentuje nowy kolor. Cholera kiedyś latami ruda-czerwona byłam, teraz od chyba 6-7 blondynka, a teraz ciemna taka aż mi dziwnie :)

U nas ząbków ani widu ani słychu, ale Felek AgatyHa która tu z nami pisała ma już dwie dolne jedynki :) A ja się zaś przefarbowałam. Jakaś taka ognisto brązowa teraz jestem :) No i rozpoczęliśmy sezon motorowy Ajjjj brakowało mi tego, ale cholera dwoje dzieci to już strach na jakąś dalszą przejażdżkę jechać normalnie. Skończyłam ciacho właśnie robić i kładę się spać. Poje**** mnie z tymi ciastami ostatnio :D

Krucha Tak wyciągam. Wczoraj sobie trochę pospacerował na rękach, zdjęcia porobiliśmy. Jakbym miała koc fajny tzn taki gruby muszę kupić z taką "podkładką" od spodu specjalny piknikowy to bym z nim na kocyku chętnie poleżała :) Za tydzień planujemy grilla to pewnie tak będzie. Spacerówkę P chciał już wczoraj no ale ja tak się zastanawiałam jeszcze no i pojechał w gondoli, ale w sumie ledwo się mieści. Dużą mamy, ale on długi chłop dosyć. Tzn mieścić się mieści, ale jak go położe tak wygodnie, a troszkę zjedzie to już nogi podgina, a tak żeby się trzymał u samej góry to niestety właśnie nie bo to się kręci i wierci. A pupkę tam na zdjęciu jak podnosił to mało bo normalnie jeszcze na rękach do tego się podnosił, ale jak robiłam zdjęcia to tylko pupe chciał unosić. No i już pełza ładnie. Położę go na macie i usiądę na końcu z jakąś zabawką to przyjdzie :)

Heeeej laski. Piękna wiosna do nas przyszła do was też? Kolejny dzień poza domem z powrotem na zmianę pieluchy i jedzenie :) Cieplutko i spacerowo. Podsyłam na pocztę kilka zdjęć

Idris Ja z moją oglądam. Bajki ogółem też już od dawna ogląda, ale nie jak maniaczka jakaś ;) A szał na bajkę kucyki w sumie od niedawna ma i to raczej woli zabawę w kucyki i tak czasem gdzieś właśnie takie bezimienne kupowaliśmy to bawiła się sporadycznie, później skumała że ta bajka to te kucyki i tak stopniowo zaczęła oglądać :) Już Arturo był na świecie i to tak właśnie przez to, że musiałam czasem usiąść, pokarmić a ona się nudziła to bawiła się koło mnie w tv kucyki leciały na minimini... nooo właśnie bo kiedyś ich nie było chyba w ramówce nawet :) No w każdym razie ja zaliczam je do bajek które młoda może oglądać :)

Aha jeszcze na temat fotelika chciałam napisać. Młoda na pół roku dostała nowy. Pierw siadła do spacerówki, a dwa tygodnie później do nowego fotelika. A umiejętności to np stópki młody żre cały czas, ale! przestał dźwigać się do siadania. Tak jakby przestało go to interesować. W sumie dobrze bo za szybko nie będzie męczył kręgosłupa, ale żeby też nie rozleniwił się nad to ;) Za to na brzuchu jak leży to podnosi pupę do pozycji "jak piesek", na sekundy unosi się na rękach i kolanach także jak młoda nie raczkowała tak on może będzie

A to moja wyłapuje takie pozytywne rzeczy. Zwłaszcza jeśli chodzi o przyjaźń to napatrzyła się na "znaczkową ligę" i mówi często o uczciwej przyjaźni na zawsze, o najlepszych przyjaciółkach. Zdarzyło się jej parę razy pisać list na koniec dnia do księżniczki ;) Mi dyktowała i ja niby pisałam to opowiadała czego się dziś nauczyła, czemu warto być grzecznym czy coś. Poza tym śpiewa piosenki, powtarza rymowanki. W sumie nie zauważyłam tam negatywnych zachowań jak oglądałam, bo nawet jak się bawi i jakiś kucyk jest zły to ona go karci za złe zachowanie :)

Dortelinka Ja w żadne takie przesądy nie wierze i nawet Ci powiem, że moją też trzymałam na lewej ręce bo tak fotograf mógł stanąć i żeby ją widać było. A jest prawo ręczna :P Krucha Taaaaak bajkę moja bardzo lubi, kucyki miała do tej pory takie normalne gdzieś zbierane, jedynie księżniczkę świecącą miała. No a ostatnio nas namówiła na mini zestaw tych właśnie imiennych to Rainbow, Cadence i Armor to siedzi i non stop bawi się w ślub w canterlocie :D Tak mi się chce śmiać jak to widzę. Jeszcze nie dawno taki tuptuś to był, a teraz siedzi i odgrywa scenki mała dama :) Ale te cholerstwa to takie drogie. Jeden zwykły kucyk 39zł :O Za zestaw tych 3 co mają około 4cm daliśmy 45zł :O I następne już by chciała. W pokoju akcentów kucykowych nie ma żadnych jeszcze to właśnie coś jej może w prezencie wymyślę na dzień dziecka :) A dziewczyny inne jeszcze nie w temacie czytają i myślą o czym my pierdo... Też was to czeka też :P

Idris Może na wystawce było zamontowane do czegoś co by nie utrzymało więcej i stąd taka informacja. Ja u siebie bujałam się w tym bo nic nie było napisane, że nie wolno no i utrzymało mnie. Dla mnie faktycznie do czytania nie byłoby jednak wygodne przekonałam się po przymiarce bo zwężą się ku górze, ale i tak chciałam kupić do pobujania się dzieciakom :)

Idris http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/S19809351/ Do 100kg także nawet z dzieciorami mogłabym się bujać ;) No pościel to ja właśnie mam już dla młodej dwa komplety to akurat na zmianę mi styrczy, coś właśnie innego bym chciała ale tak po prawdzie to sama nie wiem co by to miało być. W sumie może poszewki na poduszki dodatkowe? Ale to w sumie mogłabym kupić poszewki w jednym kolorze i jakieś naprasowanki Pony dorwać :) Trzeba ten pomysł przemyśleć :)

Ja miałam kupić to w ikei http://aleksandrowiczstudio.home.pl/obrazki/hustawka.jpg Ale ciągle nie wiem gdzie zawiesić :P Młodego po prostu nie zostawiałabym w tym samego tylko do zabawy NAM by to służyło. Albo o tej myślałam http://img.bazarek.pl/130143/10314/1879119/1828088274d0679c1d9c22.jpg to chciałam bardziej sobie :P Myślałam, że będę w tym siadała i dzieciakom książki na dobranoc czytała :) No ale nie wiem jak teraz bo pozmienialiśmy plan pokoju a mamy płyty na suficie i nic zawieszać się nie da tylko w jednym miejscu co zamiast deseczek stelażu położyliśmy całą grubą płytę - tam miały stać łóżka a jednak stanie biurko i OOooo nie wiem czy wieszać huśtawkę czy nie. O maaaaatki czy wasze dzieciaki też tak dużo gadają? Mój 3 dni temu zaczął i buziak mu się nie zamyka. Wcześniej to raczej popiskiwał i jakieś bardziej uuu eee robił, a teraz zaczął tititit tututut tepelepe geguggugigig i pękam jak go słucham, najlepsze jak czasem sam coś powie i się śmieje jakby z tego co powiedział :P