Pani.Kara

Byłoby ok gdyby oni poszli tam z ciekawości a nie dlatego żeby pilnować żony czy napewno nic się w tym gabinecie nie stanie. Jestem przekonana, że gdyby ich żony/partnerki poszły do kobiety-ginekologa nie przyszłoby im do głowy żeby tam pójść. I tutaj nie chodzi o to, że ja się mojego męża wstydzę- wręcz przeciwnie, ale dla mnie badanie ginekologiczne nie jest dla mnie spotkaniem towarzyskim gdzie zabiera się osobę towarzyszącą. Teksty o katolicyźmie itd. też możecie sobie darować, bo gdybym była taka pruderyjna nie byłoby takie pewne że pójde w ogóle do gina a co dopiero do faceta. A co do porodu- to trochę inna sytuacja bo w większości przypadków nie wiadomo czy trafi się na swojego lekarza prowadzącego i może to być i kobieta i mężczyzna i nie masz na to wpływu kiedy akcja porodowa już trwa. "Kiedyś zamierzałam iść na mammografię... jak zobaczyłam że robi ją mężczyzna, odwróciłam się na pięcie i wyszłam. Moje cycuszki są tylko dla Mężusia" no, to jest dopiero oświecone i postępowe myślenie :o

widzialem porod- poród to nieco inna sytuacja.

wydaje mi się- chodzisz z żonę na badnie do ginekologa? hahahahahahahahahahaha a cytologię też przy tobie robi?? :o ręcę mi opadły. Nie robię tajemnicy z tego co dzieje się za drzwiami, ale dla mnie te badania też nie są przyjemne a co dopiero gdyby jeszcze mój mąż miał siedzieć i patrzeć na mnie :o Cieszę się ze mam normalnego męża bo przy was bym nie wyrobiła :)

NICK.... ......WIEK..........PORÓD...........PŁ EĆ. ........MIASTO asia25...........25..............30.10........... ?.................Warszaw apestycyda.....20..............02.11.......chlopiec...... ....lubuskie Amarantowy ......23...TC14..02.11...........? ...........pomorskie Strawberrrrry.....28..........03.11...........?.......... .....Poznań aneczka1986.......24........ 04.11..............?. ............ Dorka55.............29.........04.11.............. ?............. moppy...............24..........04.11..............?..... ..Holandia oleńka1989...........21........05.11............. ...?..........Lubin Kelis1.................26.........05.11.............?.... ...Kielce mamaAnia............29.........05.11..............?,,,... .....Białystok Ankanka.............32..........06.11.............. ?.........Opole ewelinaer............29..........06.11............. .?...........Łódź Zareczona...........28..........6.11............. ?..........Pfungstadt slonko*...............27..........08.11............. .?.........Inowrocław mgrEndus............24.........08,11.............?. ...zachodniopom. Kacha88.............22...........08,11...........chłopii ec.....Lubin arla83 ..............27...........09.11..............? ..........pomorskie Sirusho...............22.........10.11............. .?... ......Tarnobrzeg Migrena73...........36.........10.11............? ...........Warszawa ciezarowkaa25.....25.........10.11........chłopak ......małopolska kaasik26............29...........10,11.......... ?...............łódzkie PrzyszlaMamade....24..........11.11..........?.. ..........Mannheim lenna1982...........27...........12.11......bliźni aki?płeć......lubuskie dagetka ............29...........5.11..............?......... ..Poznań AWięc................33..........17.11......... ..?............Warszawa Aisha_hm............25..........18.11..........? ...............śląskie duskaaaaa.........21............20.11........... ? .............pomors mirabelkax..........30...........20.11........? ............mazowieckie coraz grubsza Zosia33.........24.11..........?..........Antal ya kuleczka3..........30...........26.11.......... .?.........dolnośląskie Pani.Kara..........21............20.11.....chłopiec.....wlkp. Dopiszę się i może czasem włączę do rozmowy ;) póki co obserwuję Was z ukrycia :P

Długie*

Dugie włosy- nie, nadużywa alkoholu- nie, słucha metalu- NIE! Cóż, każdy żyje jak chce. Oczka otworzą się dopiero wtedy kiedy rodzice przestaną utrzymywać i najprawdopodobniej wtedy przeobrazi się w kogoś odpowiedzialnego.

Zocha, ja jestem trochę "opóźniona" i zdaję się, że nie czytałam wszystkich postów. Co za pskudztwo Cię napadło?? A co do mnie- wahania nastrojów... dzisiaj niby lepiej,ale znowu kłopty z mężem... ehhh

Hej Coś ostatnio ciężko Was złapać ;) Moje weekendowe plany? porządki w domu. Trochę się bałagan zrobił :o Ogólnie dopadło mnie coś jakby zakażenie cewki moczowej i leczę się herbatą żurawinową i nasiadówkami z kory dębu i rumianku. Dzwoniłam do mojego lekarza, czy robić badania moczu i biec do niego czy odrazu bez niczego. A on kazał dać sobie spokój :o wziąć nystatynę bo to pewnie bez recepty- akurat! Raz, że to antybiotyk a dwa jak wiadomo na receptę. Wkurzył mnie strasznie Potem wrazie czego umyłby ręce.

Hej :) widzę, że masę postów nastukałyście ;) u mnie coraz więcej niby objawów, ale staram się o tym nie myśleć. Nie chcę się nakręcać... Zocha, przykro mi, że jednak się jeszcze nie udało.

No masz rację, ale chciałam się dowiedzieć co takiego zrobiłaś. Zawsze jak ktoś mi coś na kogoś mówi to potrzebuję jakiegoś "dowodu". bo takie gadanie, że kiedyś gdzieś to można posłuchać, ale raczej nic więcej.

Hej hej Menia- głównie półki. Mamy małe mieszkanie i większość musimy mieć "wiszącą" żeby mieć podłogę wolną. Ogólnie jesteśmy zadowoleni z efektu z tym, że mam staracha czy mi to na głowę nie spadnie :P nic tego nie zapowiada, ale kto wie... Ze mną dzieje się coś dziwnego. Brzuch boli mnie jak na @, którą powinnam dostać 14. czyli jeszcze trochę czasu, mam do tego jakieś białe upławy :o no i jestem wciąż śpiąca.

u nas nie pada, ale kurde co jakiś czas jakby grad :o nie wiem co się dzieje z tą pogodą :o Ja dodatkowo zamierzam dzisiaj posiedzieć w nocy nad książkami, mam masę materiału do nadrobienia. Przez przygotowania do ślubu zawaliłam trochę semestr :o

a kiedy będzie Twoja @? ;> że się jeszcze zapytam...

Witam! Ja również jestem świeżynką ;) pobraliśmy się troszkę ponad miesiąc temu. Ślub i wesele- cudowna sprawa. Noc poślubna- ohhhhh :D Na drugi dzień po ślubie było mi strasznie smutno, że to już minęło... Przed ślubem mieszkaliśmy ze sobą, więc za wiele się nie zmieniło.

Tego jeszcze nie testowałam :D dziękuję, dziękuję...

hmm... w lipcu idziemy z P. na wesele :) tylko moja droga Ego... do lipca strasznie dużo czasu i mam świetne wytłumaczenie- "zacznę od jutra" ... :o o to zawsze mam do siebie największe pretensje. I pomyśleć (muszę się pochwalić :P), że kiedyś zrzuciłam 37 kg :o chyba wyczerpałam już cały zapas silnej woli.

hmmm... Ja w sumie jeżeli chodzi o temat diet, jestem na bieżąco- studiuję dietetykę :o ale jak to się mówi "lekarzu lecz się sam"... :o tak jak napisałam, potrzebuję motywacji a póki co, jest ona towarem deficytowym.

Witam!! chciałabym się do Was dołączyć :) ważę ok 72 kg przy wzroście 169cm. Czuję się tragicznie :o zima + sesja zdecydowanie sprzyja kolejnym kilogramom :( niedawno wyszłam za mąż i nie chciałabym się "zapuścić" ;( potrzebuję wsparcia i solidnego ochrzanu :o

a to dziwne :o w przyszłym roku wychodzę za mąż... :o dziękuję

a ja? :o pominęłaś mnie :( 20.05.1989 Katarzyna ile będę miała dzieci i kiedy pierwsze?

Witam! Jestem w 26 tc i niestety ostatanio przyplątała mi się paskudna grzybica i ginekolog zapisał mi tabletki Flumycon, których nie można stosować w ciąży. Z tego wyczytałam, jest to lek kategorii C :o Czy jest tutaj jakaś Mama która również stosowała Flumycon w ciąży?? Prawdę mówiąc bardzo boję się stosować te tabletki i nie wiem czy w 100% mogę zaufać mojegmu ginowi (dużo słyszy się o błędach lekarskich). A brak zaufania do lekarzy stąd, że moja pani doktor pulmonolog (jestem astmatyczką) zapisała mi pewne tabletki po czym na kolejnej wizycie stwierdziała, że może jednak lepiej ich nie brać (dopiero wtedy zaczęła czytać coś w książce na temat tego leku) :o