

no jak jak
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez no jak jak
-
sorry wtrynilam sie chyba w topik, bo widze ,ze nie zwracacie uwagi na obce nicki sorry
-
hej, wpisalam sie tu kiedys juz nie wiem na ktorej stronie, bylam tez wierna czytelniczka,juz nawet daleko zabrnelam.potem przestalam w koncu, bo wydawalo mi sie ,ze czytajac ten topik dalej bede brnela w przeszlosc po tym zerwaniu, a chcialam zapomniec po 4 tyg zlozylam mu zyczenia na urodziny, podziekowal zagal co slychac itd.odpisalam spokojnie, bez emocji,ze wsyztsko ok, ze mam duzo nauki, o nic nawet nie pytalam, nie chcialam ciagnac rozmowy ,bo i po co ,ten zwiazek nie mial sensu, chociaz fakt,ze za nim tesknilam :( ale nie chcialam wracac. teraz po tygodniu kolejnym i po tym jak nie kontynuowalam rozmowy, on ku mojemu zaskoczeniu!! napisal znowu, co u niego bylo baaaaaaaaardzo dziwne, takie schowanie dumy. zapytal znowu co slychac i czy nie chce z nim juz w ogole rozmawiac. odpisalam mu ,ze a o czym chce rozmawiac. ale co wy o tym sadzicie?? to typ dla ktorego zerwanie nic nie znaczy, tzn nie przezywa smutkow, idzie z podniesiona glowa, czasami mi mowil,ze jakby co to w dwa tyg znajdzie inna jak ze mna nie wyjdzie :O a teraz po 5 tyg sie odzywa. to tez ten typ,ktory twierdzi,ze on nigdy nie wraca :O dodam,ze to ja z nim zerwalam
-
hej jestem tu nowa, jestem dopiero na 6 stronie nie wiem czy uda mi sie wszystko przejrzec taka tylko refleksja ,ktora mnie nurtuje od paru dni; czemu do tej pory zaden naukowiec nie wymyslil zadnych pigułek na zapomnienie :( nie chce z nim byc juz wiecej, chce byc nawet singlem, ale chce wyłaczyc w koncu to cholerne myslenie!!!;( czy to zle czy dobrze mysle, nie chce myslec :(:(:(