Lina170

Cześć wszystkim :) byłam wczoraj u lekarza , zaczynam 3. miesiąc terapii. Ogólnie nie jestem zadowolona ze swoih policzków, ale dortor powiedziała, że jest na prawdę bardzo ładnie i dobrze. Fakt, że będzie jeszcze coś wsykakiwało bo musi się buzia do konca oczyścić. Niektóre blizny też mi się goją już ( strasznie boję się śladów...) Mam przepisane 20x2 dziennie czyli w sumie 40. Strasznie mi kąciki warg pękają więc przepisała mi ?Chrolchinaldin H? czy jakoś tak. Nie krwawię z nosa, nic mnie nie boli czuję się dobrze. jakiego filtra używacie? ja do busi 15 a do ciała balsamy bez filtra ale słońce i tak mnie nie łapie... lekarka kazała 50 ale chyba przesadza?... jak z tym jest u Was?

Ja zapyytalam lekarza czym grozi wystawianie skóry na slonce...plamy czy co? Otórz jestesmy na nie strasznie podatne i bardzo syzbko nas łapie. Ja jestem bledziochem i wydaje mi sieę, że oporna na slonce... Naturalnie mimo to będe się od niego chronic bo po co dodatkowo wysuszac skórę. Proponuję samoopalacz :) sama stosuję raz na jakis czas a poza tym kolorek ladniejszy po tabletkach mam. I nie jedzcie marchwi ani soczków na jej bazie!!!

Nie, ja ważę tyle samo cały czas. MOże to nie tabletki ale stres inna pora roku itd. Mam nadzieję, że w pod koniec maja moja buzia bedzie gladka, albo przynajmniej bez duzych czerwonych krost bo one najbardziej mi wadzą... A tak na marginesie... jak macie krostke to nie kusi was aby się jej manualnie pozbyć?... mnie kusi i kilka razy nie zdołąłam się oprzeć i mam ślady. corobicie ze śladami po krostkach? czym je zwalczacie?

Witam ponownie, zaczełam już 2. miesiąc terapii. Lekarka powiedziała, że widzi znaczną poprawę na buzi ale ja nie... robią mi się nadal duże krosty i czasem tkwią tak długo, że niestety je wyciskam. Strasznie boję się blizn... wiem, że kilka czerwonych śladów na pewno mi zostanie, szczególnie na prawej dolnej szczęce. Dziobów na szczęście brak. Może na czerwone blizny pomogą same maści po kuracji czy też wyłącznie laser? W tym miesiącu mam zwiekszoną dawkę 20x2 dziennie. usta masakrycznie suche, aż popękane. Śmiało polecam balsam Tisane, szczególnie grubo na noc. Przy tych tabletkach przynajmniej unormalizowała mi się tłustość cery- teraz jest normalna. Mam świetny krem ( i to tani!). Polecam Lirene dermo program 20+. zarówno na dzien jak i na noc w dodatku z filtrem. Dodatkowe plusy kuracji? Bardzo proszę:\ skóra ma zdrowszy wygląd dzięki tabletkom są dni gdzie pzy dużym upale serio się mniej pocę niż normalnie no i największe plusikowe: nie mam już krost na plecach i ramionach!!! śmiało mogę nosić bluzki na ramiączka i z dekoltem. Zostały małe zaskórniki ale są przecież prawie nie widoczne. ogólnie jestem zadowolona tylko strasznie martwię się o twarz... w koncu to już 2. misiąc a tu nadal wysyp...

miejmy nadzieję... a jak to jest ze słońcem?... akurat tak się składa, że idą wakacje. Oczywiście wiem, że trzeba uzywać filtru ( jaki polecice?) i nie wolnio się opalać. Ale ak się będzie uważało to chyba nie powinny zostać mi pomarańczowe albo zolte plamy?... boję się właśnie tego wysypu...teraz juz nie jest dobrze. Pozstanawiam rozpocząć kurację od poniedziałku. Cyz do tego czasu moze jakoś powygniatać te krostki?... A i jeszcze wazne pytanie na koniec: Czy lek zatrzymuje krostki czy niszczy tez zaskórniki które juz istnieją? te "czarne" też zwalcza?

ja bylam wczoraj u lekarza- zalecil badanie krwi i tez tą kurację. na krew ide jutro i mimo wszystko zdecyduję się na ta kurację. Skoro są poprawy... ja tak samo mam problem nie tylko z twarzą. Czy to prawda ze problem raczej nie wraca? Słyszałam, że miesieczny koszt kuracji to ok. 200 zl?