Ting
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Ting
-
witam dziewczeta w tym przepieknym pochmurnym dniu ;) ja dzie tez dostalam @ wiec mysle ze to przez to ten wczorajszy napad... wiec teraz musze sie dwa razy bardziej pilnowac, bo ze mna nigdy nie wiadomo :p mam nadzieje ze jesli nie schudne, to przynajmniej nie przytyje (chociaz mysle ze to woda w organizmie sie gromadzi, wiec to normalne ze wazymy wiecej - zeby nie psuc sobie humory nie waze sie az sie nie skonczy) u mnie dzisiaj: - dwa duze plastry polendwicy z indyka - plasterek serka koziego - gruby plaster sera jakos mam dzisiaj ochote na ser, nawet nie wiem czy zjem jakes warzywka, bo tak naprawde to mi sie dzis nie chce... Agoola!!! wiedzialam ze waga ruszy (wiedzialam!!!) i mam nadzieje ze ci to odwagi i checi doda! Bardzo sie ciesze bo jakos szczegolna sympatie mam bla ciebie, i od poczatku topiku ci dopinguje :p trzymam kciuki za wszystkie odchudzajace sie! (2 dzien kremu, skora nigdy nie byla taka gladka az nie do wiary! A kiedys tez mialam krem do twarzy vichy, jak mialam problemy z tlusta cera, mialam na dzien i na nic i w 3 tygodnie wszystko doszlo do normy - nawet juz nie musze uzywac :) )
-
Tarmoszku, k**wa co to sa przysadziste biodra? No ja nie wiem jak ty mozesz zazdrosnic sluchac!!!! Jezeli bioderka masz troszeczke szersz to masz niesamowicie kobieca budowe! A odchudzasz sie po to zeby nigdzie nie bylo tluszczyku, a nie zeby zmienic budowe bioder mowie ci jak mnie wkurzaja takie gadki!!! nie daj sie, powodzenia
-
Ja wlasnie po kapieli zastosowalam po raz pierwszy, no i narazie mi sie podoba, nie jest tlusty, fajnie sie wchlania i zapach tez nie odrzuca... o ale na efekty trzeba bedzie poczekac z miesiac. widzisz, ty po ciazy, a ja przez ostatni rok i pol przytylam 16 kg i nie mowie ci jak te moje nogi wygladaja, rozstepy to normalnie takie sine pregi na wewnetrznej stronie ud, a celulitis to widac normalnie jak stoje (na brzuchu , na nogach a nawet na gornej czesci rak!!!) no szok, a teraz jak troche schudlam to boje sie ze jeszcze ta skora mi jakos obwisnie wiec musze dzialac). wiec mam nadzieje ze zadziala na mnie tez, kazano mi sie tym nacierac 2 razy dziennie, wiec bede. Ach kupilam ten bo jakas letnia wyprzedaz byla i dostalam 2 opakowania za 38€ :) :)
-
hej dziewczeta! Ja dopiero z pracy, i padam na dziub dzisiaj, to wszystko przez ten gorac, jak dzisiaj maszerowalam do domu to az sie spocilam... a jeszcze wstyd mi zdjac ponczochy bo takie nogi mam blade :( na szczescie jade w ten weekend na poludnie, to moze sie cos opale :p u mnie dzis spoko - sniad. 2 jajka (160kcal) - 2sniad. 30 g orzeszkow (jak widac nie moge sie opanowac :p ) (300kcal) - obiad. jajecznica (1 jajko) caly talerz brokulow (za wczoraj i za dzisiaj) 2 parowki drobiowe (no a co mialam robic, dwie ostatnie zostaly, na usprawiedliwienie dodam ze wiecej nie bede kupowac, no ale nie moglam wyrzucic) (80 + 100 +208 kcal) - kolacja. NIC (kara za parowki hehe) A i jeszcze wam powiem ze dzis rano na wadze bylo 59,7... moze to niewiele ale dla mnie jest to wazny moment spadniecia do 5 z przodu (odchudzam sie z wagi 66kg - polowa maja) i wtedy mi sie wydawalo ze nigdy nie schudne ponizej 60... wiec jaka przyjemnosc!!! Mowie wam ta dietka dziala! A najwazniejsze ze nie bylam glodna (chcialo mi sie zjesc cos dobrego z przyzwyczajenia, nie z glodu) a im dalej w las tym mnie mi sie chce jesc :)))
-
Przy 50 kg to ja mialam budowe chlopaczka, zero biustu, pupy no nieciekawie. Dlatego nie chce juz tak wygladac, i chce rozwinac miesnie, zatrzymac te mizerne resztki biustu i tylko zrzucic brzuszek i boczki bo sie wylewaja (tak nieciekawie utylam ze w jednych miejscach jest za duzo a w innych akurat... ale to wszystko wina gofrow w czekoladzie ktorych jadlam 4 na sniadanie, polowy bagietki na obiad i talerza makaronu na kolacje. dlatego teraz ograniczam wegle. Bylo ciezko na poczatku, ale po miesiacu sie przyzwyczailam. Trzymam za ciebie kciuki!!!! Dasz rade pomalutku!
-
Monique chlebek ograniczam, bo jak sie dosadze, to zjem caly bochenek, wiec po prostu nie kupuje :) a u mnie z silna wola to jest tak, ze po prostu nic w domu nie mam zeby nie kusilo, a jako ze najblizszy sklep mam 20 min dalej, to mi sie nie chce isc... a jek lece do pracy to wychodze bez pieniedzy (tylko karte mam na wszelki wypadek) i nie mam jak sobie kupic hehe (jeszcze nikt karty nie przyjal zeby za batonika zaplacic) :))) Agoola kochana no co ty!!! Sluchaj kazda ma swoj cel i kazda z nas go osiagnie! A u ciebie jeszcze problemy ze zdrowiem, dzidzia, wiadomo ze nie jest latwo, ale dasz rade (Monique tego dopilnuje!!!)
-
a wiec u mnie jutro rano beda jajka, bo tylko to mnie trzyma dlugo, wiec pewnie jajecznica bez tluszczu a na obiadek juz sobie wymyslilam pieczen (co to za pieczen, wrzucam kawalek schabu na patelnie, opiekam z dwoch stron (bez tluszczu) zalewam noda i dusze przez godzinke) z mieszanka warzyw a na kolacje znowu ogorek, bo lezy biedny w lodowce i chyba nie dolezy do srody :))