Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

thekasia

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Reputacja

0 Neutral
  1. witam mamusie :) widze ze forum ruszylo z kopyta. jest co poczytac, i zaczelam wlasnie nadrabiac zaleglosci i strasznie fajnie was czytac, o postepach maluszkach ale tez smutno slyszec o jesiennym napadzie chorob.mam nadzieje ze dzieciaczki wkrotce przywykna do kontaktow z innymi, uodpornia sie na choroby i beda zdrowe :) dziekuje pieknie za fotki, odnalazlam na mailu pare i zaraz lece je tez obejrzec :) tomek tez ruszyl do przedszkola we wrzesniu- jak na razie na 2 sesje 5-godzinne tygodniowo- bo ceny za przedszkole sa wyzsze nizbym mogla nawet zarobic.od stycznie dostanie ''od panstwa' dodatkowe 15 godzin w tygodniu wiec juz bedzie cos. maly swietnie sobie radzil w przedszkolu, pomimo nieznajomosci jez angielskiego.panie mowia ze jest towarzyski, grzeczny, i ze na dzien dzisiejszy juz prawie wszystko rozumie co do niego mowia.w przedszkolu je tez jakies zakaski, jesli chce to sniadanka i lunch.pozbylismy sie pampersa juz w wakacje ale zdazaja sie wypadki z siusianiem w przedszkolu- pewnie zapomina sie upomniec jak sie bawi za dobrze. w pozostale dni -kiedy nie mamy przedszkola- chodzimy na grupy dla dzieci- w sumie prawie darmowe- placimy symbolicznie funta za wstep- tam mamusie moga sobie wypic kawke i dzieci bawia sie same ze soba plus wspolne tance i spiewy.tak okolo 2-3 godz dziennie.poznalismy na tych grupach pare znajmych mamusiem Polek wiec jest mi razniej i milo spedzamy czas. mlody od wrzesnia jak na razie nic nie zlapal od dzieci- choc mial dosc dlugo katar i kaszel- od kuzynka- ponad 3 tygodnie- ale standardowo=angielska sluzba zdrowia=odsylali nas do domu z zaleceniem picia duzo, plus paracetamol.jesli nic nie siedzi na plucach nie ma mowy o antybityku.na szczescie mlody wyzdrowial ladnie bez lekow.balam sie o jelitowki- ale mam takie rpzeczucie ze skoro mlody mial juz w zyciu kilkanascie to uodpornil sie na wiele szczepow na zapas ;) od roku spokoj. okaz zdrowia.no moze poza tym ze noc nadal nie sa rewelacyjne. maly ma problemy z zasypianiem, zasypia z ktoryms z nas, po 22, w swoim pokoju - a jak tylko wybije polnoc przybiega przez sen do naszej sypialni i nie daje sie namowic na powrot do swojego pokoiku.nie jest latwo i za wygodnie, w 3 w lozku...ale bywalo gorzej, 2 lata conocnej udreki, masakry z lękami nocnymi doswiadczyly nas nieziemsko wiec teraz to juz luz ;) czasem -tak raz na 2 tygodnie- mlody dostanie jakiegos ataku w nocy, nie poznaje nas, beczy bez przyczyny przez 10-15 minut ale to juz blachostka. rozmyslamy nad rodzenstwem dla malego ale mam nadal mieszane uczucia, ciagle odkladam decyzje i zwlekam choc m naciska na dziecko.przeraza mnie troszke ta mysl.m pracuje co dnia do pozna, wychodzi po 6 rano, wraca po 19. plus niemalze kazdy weekend do 17... w UK szkola rusza dla dzieci w wieku 4 lat- od 8 do 15 maja kazdego dnia szkole.pczywiscie poza weekendem.ale jakos ze tomek jest z listopada wiec z 2 polowy roku- do szkoly idzie za 2 lata.godzin w szkole maja wiec duzo, ale co chwile maja half termy- jakby ferie- wiec wychodzi 2 mies nauki i jakis tydzien przerwy.termow jest 8.na razie nie ma to dla nas znaczenia.zaczeniemy sie martwic za 2 lata- trzeba bedzie kombinowac co w czasie ferii robic z dzieckiem- zakaldajac ze oboje bedziemy pracowac. mocno was pozdrawiam, zycze zdrowka i serdeczne zyczonka dla naszych jubilatow :))
  2. witam wakacyjnie mamusie :) jestesmy od ponad 2 tygodni w PL z malym. M wczoraj juz wrocil do Anglii a my posiedzimy jeszcze 2 tygodnie. w sumie na razie zabiegani jestesmy ale moze juz od jutro troche spowolnimy, poleniuchujemy. wyslalam wam kilka fotek i lece czytac i nadrabiac zaleglosci :)
  3. Gawitku to dobrze ze P zdrowy jednak. moze taka juz jego uroda po prostu z ta przemiana.a jak wam sie teraz uklada? lepiej ? Agulinka79 ale piekny wyjazd zaliczyliscie! wow, super deyzja. fotki po prostu rajskie.Szymus na pewno byl maskotka kazdego wyjscia do ludzi. i jacy wy opaleni jaaaaaaaaaa, a my tu moknelismy i mokniemy haha. mowa zenska sie nie przejmuj, wiele osob mowi ze to typowe dla chlopcow. moj tez zenska forme wybiera w dodatki ciagle uwaza siebie za Lale i takze o sobie mowi, a imienia nie wypowie. ale on nadal z mowa w tyle wiec za duzo form czy meskich czy zenskich w mowie nie przejawia :) Listku Emi juz lepiej rozumiem? mozliwe ze jakis bakcyl byl. mam nadzieje ze z praca meza jednak sie dobrze ulozy! bede mocno trzymac kciuki. ehh i ta tarczyca :((( szkoda szkoda...cos na prawde wariuja te twoje hormony.dobrze ze jestes po okiem specjalistow. Emi widze ze jeszcze formulke pije? moj niestety juz nie chce. juz od paru mies.na szczescie mleko krowie pochalnia w platkach na sniadanie takze nie jest zle. ale w butelce jak zobaczy mleko badz kakao to wieje.. Toszi ucaluj Olge :)) mam nadzieje ze okres troli minie szybko :))) dziewczynki dziekuje za fotki, niektore dopiero dzis dojrzalam takze z wielka przyajmnoscia je dzis poogladam :)))
  4. hej mamuski :) cisza jakas na forum. wreszcie cos sie ruszylo. my szykujemy sie podrozy do PL. mialy byc 2 tygodnie ale w koncu zdecydwalam ze zosane dluzej z malym, czyli ponad miesiac lacznie - i odpoczne od tego tyrana meza ;) glownie to zadecydowalo. worce sobie sama z malym samolotem - jeeeeniu juz mam stracha haha- ale nie powinno byc zle jako ze leci tez wtedy nasz znajomy i z nim pod domek takze z lotniska sie zabierzemy. u nas male zmiany. maly zaczyna nocnikowac, choc nie takiego nocnikowania bym sobie zyczyla ;) caly dzien gania z gola pupka, zasiada na nocniczek i siusia albo robi kupki. czasem nie zdazy dobiec ale juz chyba kuma o co w tym chodzi bo po nocy pampek suchy jak pieprz, maly sam biegnie do drugiego pokoju na nocnik, rozbiera sie i sika badz kupkuje. wstrzymac wiec juz umie. szkoda tylko ze zawsze chce siadac a nie stac przy siusiani no i ze nie wola mnie, tylko sma sobie biegnie- musze wiec zakaldac mu luzne spodenki zeby zdarzyl je zdjac w razie potrzeby. tyle ze juz zakladac potem ich nie chce, ani pampka i tylko na sen z pampersem sie zgadza. nagus ;) jak czytam ile wasze drobinki maja wagi to mysle ze t na prawde jest wielki. ale tez od wielu miesiecy waga mu stoi w miejscu. ma 18, 2 i ani grama wiecej od dawna. wazy sie co dnia...sam haha moze to taki okres wiec zatrzymania sie wagi. zreszta wogole budowa sie zmienia- zanika brzuszek , pulpasne nozki i taki juz zgrabniejszy sie robi. poza tym siedzenie w domu mnie zanudza, ciagle pada, ale z tego co wiem takze i was leje. ja tam licze na slonce w Polsce i ma byc koniecznie :) biegne was czytac no i pozdrawiam wogole :)))
  5. Madzia uuuu, to musisz wykurowac Zuzke do wyjazdu. te wymioty to byly od zapalenia gardla? mam nadzieje ze szybko przejdzie. tak sobie mysle ze i tak my mamy szczescie bo mlody w zasadzie nigdy nie byl na antybiotyku- tylko na to zapachne rzekomo uszko cos bral ale czy to antybiotyk pewnosci nie mam,ponoc tak. u nas wszystko lecza paracetamolem :(( mlody teraz kaszle ale co dziwne,tylko i wylacznie jak spi, czy drzemie, w dzien nic a nic.tutaj nawet nie ma lekow na taki kaszel a jego wiek,bez recepty o czym uswiadomila mnie pani Polka z apteki i kazala odczekac az samo minie...badz leciec do polskiego sklepu po...flegamine.. a gdzie jedzecie nad morze? od kiedy? my tez uderzamy nad morze jak juz dotrzemy do PL, od 23 lipca ale na 4 dni bo czasu ciagle bedzie nam brak na inne sprawy.pewnie sie rozminiemy no i wlasnie doczytalam- jak pobyt rodzinki??chrzesniak w jakim wieku i jak sie bawia z Zuzka? pisalas po pozegnaniu roku w zlobku to teraz na wakacje zamykaja czy Zuzka wskakuje do innej grupy? Deseo haha, to mowisz ze Hania taki cycomaniak? probuj moze butelek innych firm? tommee tippee chyba najbardziej ksztaltem przypominaja cyca, moze one? i jaka sesja?cos mnie ominelo? biegne zaraz szukac na mailu bo nie wiem czy cos mam/ a juz mam- na starym mailu- bozzzze jakie piekne fotki :))) bajka!! jacy wy piekni :))) swietne na prawde, a ty wygladasz jak dziewczynka a nie mama dwojeczki :)) kochana prosze jak cos to zmien mojego maila na jakasia1980@onet.pl bo tamten mam zablokowany na wychodzace kiedy chcesz wrocic do pracy?? Gawitku a ty jeszcze nad morzem??gdzie jestescie?? jesli jeszcze jestescie tam to milego pobytu :))) wyszalejcie sie na piasku i w wodzie za nas wszystkie :))) duzo sloneczka!! ciekawe jak tam pobyt Listka :) dziewczynki no i wlasnie przypomniam prosze ze wszelkie maila prosze keirowac na jakasia1980@onet.pl wiec na onecie nie go2 jak do tej pory.skrzynka mi oszalala, wysyla sama jakies maile do dziwnych ludzi, potem dochodza zwrotki bo maila nie wychodza,pewnie jakies wirusisko czy cus :((
  6. witam mamusie :) wyslalam wam jakies fotki -i z gory przepraszam za zamieszanie bo poszlo kilka maila, ostatni w sumie jest prawidlowy, wszystko przez to ze za duze rozmiary i tak raz doszlo raz nie, do niektorych i wyszlo zamieszanie. a tak wlasnie na marginesie- moze podeslecie mi aktualna liste adresow bo ja ciagle uzywam tej starej a niektorych juz ze sto lat nie widzialam ;) biegne was 'nadrobic' w czytaniu :)
  7. Madzialinska ciesze sie ze kryzys anginowy zazegnany! oby na wieki! Zuzka silna babeczka to szybko dojdzie do siebie. a teraz nich sie delektuje chwilami z babcia. i rzeczywiscie nich troszke odpocznie do zlobka i sie porzadnie wykuruje. gratuluje wolania o siusiu- brawo- brawo :))) co do zlobka haha- oj beda mialy panie co robic haha. dobrze ze juz spora czesc dzieci nie wymaga przebierania ;) ale jak one je odprowadzaja do toalety? chyba non stop jakas musi asystowac :) ja tez musze zabrac sie za szukanie przedszkola bo maly robi sie coraz bardziej zaborczy- ciagle tylko slysze jak wykrzykuje do dzieci 'moje, moje, goł awej' ;))) az mi wstyd ;) Gawitku haha znam te dni wyjca ;) oj znam. po tym jak opisujesz walke z smokiem ciesze sie ze nam juz sie udalo. masz racje ze im szybciej tym latwiej. nasze dzieci juz za madre sa na jakies sciemy ;) mi sie jeszcze udalo skutecznie go oklamac i lyknal ;) no i przezornie sprawdzilam kazdy kat w domu w poszukiwaniu zaginionych smokow. minelo juz pare miesicy i na prawde zmiana jest ogromna, na korzysc. mlody spi jak aniolek. jedny minus- jednak ciszej sie zachowywal na miescie jak mial 'korek' w buzi ;) Agulinka79 ale super, na pewno znajdziecie jakies fajne wakacje :) Szymus jedzie z wami z tego co widze :) daj znac jak juz znajdziecie cos i pochwal sie :)))) na pewno bedzie super! i teksty Szymusia haha- bomba :) kochany smieszek! haha i dobre z ta ekononicznoscia malego ;) hmmm mojego tucza pewnie tak te kaszki, kuleczki czekoladowe na mleku- bo jak sie rano naje mase tego to pozniej tylko cos skubnie cos w dzien albo i nie. chyba pora porzucic kaszki ;) Agulinia uu, mam nadzieje ze szybko dojdzie do siebie! wspoczuje chorobska i mam nadzieje ze wykurujecie sie szybciutko! no i ma te teksty Karola haha- kupa smiechu- ja nadal czekam na takowe bo moje male doperio zaczyna sklejac jakies zdania- leniuch jeden! ps. widze ze zmecznie ci sluzy ;) haha - no wlasnie mysle ze tomkowa waga wlasnie trzyma sie dzieki kaszkom ;) mleka w proszku juz prawie nie uzywamy- no chyba ze nie mam mleka zwyklego na platki czy kuleczki poranne to wtedy zapodaje na formulce. jak widac i bez kaszek dzieci rosna jak na drozdzach bo Malina wysoka wow bardzo jest - rozsadnie poszlo jej w dlugosc a nie w boki ;) a u nas i tu i tu ;) LIstku na prawde super ze tak fajnie minela wam podroz. mowilam ze Emi da rade! to nie ten diabelek co tomek ;) jestem ciekawa jak wygladaja razem z blizniakiem wiec wrzucaj fotki kochana jak tylko masz chwilke :) milego pobytu, malo deszczu i bawcie sie dobrze :) i bez chorob!
  8. a u nas krolewski jubileusz i szkoda tylko ze leje bo na prawde mogloby byc fajnie. zdazylismy zaliczyc pare fajnych rzeczy w Windsorze, przejazdzke kolkiem widokowym- pomimo obaw mlody swietnie sie bawil widokami - przy czym ja przy moim leku wysokosci juz obmyslalam jakby sie ratowac w razie czego- oczami wyobrazni widzialam siebie skaczaca z kolejki na konstrukcje, schodzaca po drabinach...balam sie wiec tylko ja ;) pozniej jeszcze pojezdzilismy autobusem na dachu- tyle ze przewialo mi zatoki od tej atrakcji.ale warto bylo dzis maly dostal od balona jubileuszowego i korone na festynie wiec dumnie jezdzil z tymi 'insygniami' po miescie ;) jutro wyprawa na Londyn, do kumpeli, i mam nadzieje ze nie zginiemy w tlumie ;) tylko ten deszcz :(
  9. Gawitku haha- no co za pamiec :)) az sie nie dziwie ze nie moglas Tysi odmowic- po takim tekscie haha :)) widze ze chorobska wam przelaza. oby na dluzej! ja juz 3 przeziebienie zalapalam w ciagu 2 miesiecy- tym razem rzucilo mi sie na zatoki wiec sie nagrzewam i nagrzewam lampa i choc na chwile ulga ehh.zeby choc tak upal byl dluzej to by mnie wysuszylo ;) moj jest na nogach co dnia od 7. chocby nawet poszedl spac o 23.. w dzien musi nadal pospac. jesli nie pospi to jest diablem. dzis np odstawil nam takie cyrki w tk maxxie ze umieralam ze wstydu.M w przymeirzalni, wozek zaladowany torbami a ten mi uciekl , ganialam go po sklepie, zostawilam wozek sam, potem rzucil sie na podloge, wrzeszczal, rzucal sie, i nic nie skutkowalo. juz mialam ochote udawac ze to nie moje dziecko albo...informowac dziecko ze on jest dzieckiem specjalnej troski. nasteonym razem musze zastosowac chyba te opcje nr 2 bo pomimo angielskiej zyczliwosci pewnie i tak zebralo nam sie w myslach od widowni :( Agulinka79 ciesze sie ze u was sie wszystko uklada. Szymus na pewno za babcie szaleje. szkoda ze apetycik mu nie dopisuje ale wychudzony nie jest, na ladna budowe wiec nie bedzie zle :) u nas tez zalezy jak dzien, raz maly zje za 3 a raz nic. jakbygo nie posadzic na sile i zmusic to nie zawola jesc. wczoraj po raz 1 w zyciu uslyszalam blagalne Mama AM, daj,daj daj. w szoku bylismy wiec chyba jednak glod poczul po calym popoludniu na dworze ;) ale jego tucza kaszki itp, bo nadal wcina ich sporo na sniadania, wyglada wiec solidnie i te 18 kg z hakiem trzyma. Listku uuu, biedna Emi. a jak sie dzis czuje????????? przypomnij mi kochana kiedy lecicie?? zycze wam milej podrozy i pobytu i odezwij sie jak wam mija czas, jak podroz. jestem pewna ze Emi poradzi sobie na lotnisku znaczniej lepiej niz Tomek ktory zwracal uwage wszystkich dookola krzykami ;) Madzialiska haha, 29 osob dzieci w grupie wow wow, ale bedzie jazda ;) a ile pan pilnuje takiej grupki? mam nadzieje ze Zuzka sie nie pochorowala? pogoda i u nas identyczna ,lato bylo i ucieklo, ciekawe tylko dokad! a dziekuje, wesele udane, mlody zostal z dziadkami a my mielismy 1 od roku wypad bez dziecka. i nawet nie teskonilismy.obustronnie ;) kazdy sobie dawal swietnie rade w rozlace ;) dziwnie sie czulam 2 dni bez brzdaca u nogi, bez wozka i tych wszystkich zapakowanych pampersami toreb ;) ale wytanczylismy sie, popilismy, pogawedzilismy ze znajomymi do 6 rano wiec jeszcze kondycje chyba mamy ;) Michaa to wrociliscie juz?? ale wam zazdroszcze :)) pewnie spedziliscie piekne chwile :) koniecznie ogranij foteczki i wrzuc na maila :) no i napisz cos wiecej jak wam mijal czas :) Mlodamamuska jak bylo w zoo??
  10. sorki tfu tfu, nie na go 2 ale moj mail jakasia1980@onet.pl
  11. hej dziewczynki nie bylo mnie kilka dni bo wyladowalismy w PL, juz jestesmy z powrotem wiec odzyskuje sprawnosc ;) dom juz ogarniety i jutro ruszam do nadrabiania czytania aha i mam ogromna prosbe ZMIANA MAILA prosze juz nie pisac na moj mail na 02, skrzynka mi siadla, nie moge nic wyslac wiec musze porzucic ten adres. prosze wysylajcie mi maile od dzis na jakasia1980@go2.pl odezwe sie jutro :)))
  12. Listku to ja sie przyznaje do bycia niepraktyczna lodowkowa wyrzucaczka jedzenia :) bez lania ;) i mam nadzieje ze grypa jednak cie ominie a to tylko falszywy alarm Gaiwtku ty sie tym sporadycznym 'zlaniem' wogole nie stresuj! i tak idzie wam rewelacyjnie a takie wypadki beda jeszcze mialy miejsce i to zupelnie naturalne! ja pamietam jeszcze kolegow w pozniej podstawowce ktorym sie zdarzylo....no wlasnie, zakupczyc do majtek wiec stressss lesssss ;) my jeszcze nie nocnikujemy i znam jeszcze paru takich typkow w wieku tomka wiec luz ;)
  13. Ejmi hahahaha, wymieklam przy tej podeszwie od buta haha . chyba wiem o czym mowisz! moj jak zje nawet przeterminowane cuda to nic go nie ruszy a mnie dopadnie biegunka po lekko rozmrozonym lodzie ;)
  14. wybaczcie mi bledy i literowki ale pisalam eksperesem przy akompaniamencie zamykajacego mi laptopa synka ;)
  15. OMG wybacz pomaranczowa kolezanko ale nie do konca sie zgodze z toba. ja nie uwazam ze wyrzucanie brudnych majtek wartosci 1 zl za jaki mega nieekonomiczny wyczyn. to juz jest zupelnie indywidualna kwestia. ktos woli probowac je dopierac, marnowac wode, proszki -bez efektu zreszta- co w sumie wychodzic moze nawet drozej niz zakup nowych majtek za 1 zl :( i nie uwazam ze dzisiejsze matki sa leniwe! skoro mamy dzis wiele udogodnien to dlaczego z nich nie korzystac! mam prac pieluchy, uzywac tetry bo moja matka tak robila? dla mnie to jakis zart. ja wiem ze naszym matkow sie moze wydawac ze mamy lepiej, lzej, gotowe dania, pampersy... ale nie uwazam ze one mialy trudniej. one mialy czesto niepracujace matko, ktore mi gotowany. praly, maly wiecej czasu, pomagaly w opiece nad wnukami wiecej niz nasze matki. kiedys ludzie mieli wiecej czasu. zwykle. choc nie zawsze. moi rodzice wracali z pracy po 14, babcia nas prowadzala do szkoly, odprowadzala, gotowala nam obiadki, prala. wiec kto mial lzej? ja bedac sama sobie z moimi pampersami czy moja matka otoczona pomoca? nie jedna wasza babcia,prababcia nie pracowala, takie byly czasy. siedziala w domu, pomagala dzieciom, wnukom. dzis czas jest na wage zlota. wracamy z pracy poznym wieczorem, nawet gdbysmy mialy checi gotowac przed snem zupki na drugi dzien to i tak nie jednej z nas by sie po prostu nie chcialo.. a jeszcze prac tetry? dla idei czystego srodowiska? dla zooszczedzenia? a czys woda w kranie jest za darmo? a proszk? a prad ? juz wole te nasze pampersy/ takie jest moje zdanie. nie kazdy musi sie z nim zgodzic. tak sie zylo w 'moim swiecie, otoczeniu. ale jestesmy z roznych regionow, roznych rodzin i pewnie u kazdego bylo inaczej.
×