Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

thekasia

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez thekasia

  1. Gawit ty lepiej szukaj tych dvd do auta :) mam nadzieje ze wtedy Tysia bedzie super-aniolek :) ja tez chyba zaczne cos szukac na dniach -aha- wlasnie. a probowalas daj malej jakies ciasteczko w podrozy?? my etraz jechalismy 3 godziny do kumpeli i jak juz maly wyl z nudow dalam mu jakies ciacho dla dzieci- twarde ;) i jadl chyba z godzine jedno - skubiacj sobie i smiejac sie z radosci! takze juz jakis pomysl na droge mam ;) najwyzej troszke sie przeslodzi ;)
  2. Martasku oki doki :)) widze ze uszka czyscicie tak samo jak my :) za czesto nie ma sensu :)
  3. aha Mloda Mamuska- my wyrabiamy wlasnie drugi juz paszport dla tomka. wniosek juz zlozony. i nie martw sie podrozy! mojej siostry maly wytrzymal 8 godzin lotu w wieku naszych maluszkow :)) a uwierz mi on jest na prawde narwany! my za meisiac uderzamy z nimi i dziecmi do egiptu wiec 5 godzin lotu przed nami! licze ze 3 godziny przespi a reszte jakos chyba zniesiemy ;)
  4. dziewczynki posprawadzajcie te jajeczka chlopcom. nie mam zartow troszke poczytalam i zabieg trzeba zrobic pomiedzy 2-3 rokiem najlepiej. a na pewno juz do 6 roku zycia. uciakajace jajeczko przegrzewa sie jak nie jest w worku i prowadzi do bezplodnosci. w zasadzie i tak spora czesc chlopcow z tym problemem jest mniej plodna. ta wada jest wrodzona. czesc chlopcow wogole nie mialo jajeczek w woreczku od urodzenia- wtedy jest jeszcze trudniej je odnalzec- a czesc miala ale pouciekaly. dzis wymacalam jedno jajo w pachwinie ale naprowadzic do worka sie nie dalo. pediatra w PL w pazdzierniku mowila zeby naprowadzac te jajeczka po kapieli zeby nie 'zginely gdzies' ale i tak stwierdzila ze wydaje jej sie ze zabieg bedzie malego kiedys czekal. mowila ze do 2 roku zycia jajeczka powinny byc na swoim miejscu a jesli nie- zabieg. zabieg przeprowadza sie a znieczuleniu ogolnym. potem dziecko ma jakis tam dren i 4 ciecia (przy 2 jajkach uciekajacych). najgorsze ze jakis czas nie bedzie moglo chodzic. no i te opatrunki- utrzymac czystosc opatrunkow u tak malego dziecko nie bedzie latwe jakos ze pampers wiadomo- ma to do siebie ze sie brudzi :( zwykle zabieg robiony jest na zasadzie chirurgii jednego dnia wiec na drugi dzien mozna juz do domu wracac. tyle wyczytalam, wiecej pewnie sie dowiem na dniach jak pojde do lekarza i nas gdzies skieruja. w tym tygodniu juz nie ma miejsc na wizyty Mloda Mamuska -pytasz o uszka. rozne sa szkoly ale mi zawsze mowiono zeby nei czyscic za czesto. najbezpieczniejsza sa patyczki te dla dzieci ale ta woskowina nie jest grozna a wrecz stanowi ochrone dla uszka. a patyczkami wyczyscisz wnetrzne ale sporo wosku wpychasz do srodka. ja czyszcze jesli juz widze ze woskowiny jest duzo i na oko juz ją widac na uszkach. robie to jakos nie czesciej niz raz w tygodniu. czasem pewnie co 2 tyg. tak chyba bezpieczniej. Martasku a w jakim wieku jajeczku u twojego wrocilo na miejsce? wiem ze czasem wracaja same ale to zadsze przypadki, stad poddaja wialsnie dzieci zabiegom.
  5. Harvest mielismy podbne przeboje do waszych nie ruszalam siusiaka bo tak sie wlasnie naczytalam mieszkam w UK i nikt nic nie mowil na ten temat kiedy maly mial bodajze pol roku bylismy w PL i tak umowilismy sie na kontrole u super pediatry, ordynatora odzialy dziececego. obadal malego dokladnie i wlasnie wtedy malemu ptaszek napuchl i zrobil sie ze 3 razy wiekszy i poszlo sisiu. lekarz od razu stwierdzil ze cos nie rak z siusiakiem. mocz nie ma jak odplywac i zbiera sie tuz przed sikaniem az ptaszek wygalda jak balon! okazalo sie ze maly ma bardzo zrosnieta skorke. nie dalo sie jej naciagnac za bardzo. jak sie naciagnelo na sile to skorka tworzyla taki jakby leje, zwezenie. lekarz przypisal nam masc sterydowa -cos na H chyba-- wybacz ale nie pamiatam juz nazwy i teaz smarowalismy kilka dni- bodajze 10. przzez ten czas byla znaczna poprawa. skora schodzila tak ladnie ze bylo widac wszystko pod nia ;) mialam naciagac co dnia ale nie na sile, nie do bolu ale tyle ile sie da i czyscic. zaniedbalam to troszke bo zapominalam i w sumie niedlugo potem skorka znowu sie sciagnela. ale lejka juz nie bylo. jest znacznie lepiej. nie wiem w sumie jak to powinno wygladac po naciagnieciu u zdrowego chlopca wiec nie powiem ci czy problem mamy za soba czy nie. ale siusiak znowu pecznieje na sikanie.. lekarz powiedzial nam ze duzo dzieci ma tendencje do stulejki. wlasnie dlatego ze sie nie naciaga.. powiedzial nam wtedy ze jesli nawet masc nie pomoze to zabieg nie jest jakis bardzo skomplikowany, to kwestia kilku minut, nic powaznego. przy okazji wyszlo ze kuzyna maly tez mial ten zabieg. mowili ze to nic powaznego tak samo jak lekarz. takze mysle ze nie powinnas sie obawiac nawet ewentualnego zabiegu. przy okazaji zwroc uwage na jąderka.u nas przypaleta sie jeszcze problem z nimi. wykryty pozniej przez innego pediatre w pl. Malemu uciekaja jajeczka z worka i lekarka kazala mi je wpychac delikatnie do worka i jesli po 2 latach bedzie to samo to niestety tez bedzie trzeba zrobic zabieg na to 'werdujace jajeczko'.. a co do twoich pytan wczesniejszych 1. zabki myjemy szczoteczka dla maluszkow i pasta (mamy taka tutejsza z aquafresh milkyteeth) staram sie myc mu rano i wieczorem ale nie zawsze sie udaje 2. pieluszki uzywamy pampersa majteczki okolo 5 sztuk na dobe. sa chlonne i moga zostac na pupie cala noc. ostatnio znalazlam tanszcza fajna wersje wiec w ciagu dnia uzywamy ich 3. termometrow mam kilka. najbardziej lubie ten na podczerwien z tommee tippee ktory przyklada sie na kilka sekund np do skroni. pomiar ma rewelacyjny. przyadje sie tez w mierzeniu temp mleczka w butelce czy innych dan. choc ponoc najdokladniejsze sa te do ucha. 4. co do tego pytania juz ci wyzej odpowiedzialam/odciagam delikatnie co wieczor
  6. alo dziewczynki wszyskiego naj z okazji Walentynek :) swietujecie dzis romantycznie? my padnieci wrocilismy z weekendu u przyjaciol. to nasz 1 taki wyjazd tutaj. imprezowy. tomek czul sie jak ryba w wodzie. nie wystraszyl go nawet tlum ponad 30 ludzi na chacie. tanczyl, biegal miedzy ludzmi i lapal balony.byl przeszczesliwy. nawet zasnal 2 razy w ciagu dnia w totalnym halasie- najpierw w dzien przy ludziach..i po 23 na noc...nie zajeczal nawet do godz 9! a na prawde bawilismy sie do rana przy muzyce na cale osiedle ;) a on sobie smacznie spal...na gorze. nastepnego dnia znowu czul sie jak ryba w wodzie i jak juz byl wymecozny , wlozylam go w wozek i zasnal przy ludziach, halasie ....w salonie na dobre 2 godziny. imprezowe to moje dziecko! nawet nie zaplakal i wogole nie przejomwal sie ze wokolo jest tyle ludzi. wedrowal z rak do rak i robil za maskotke imprezy. a tak sie balam jak to bedzie :)
  7. M_M przykro mi z powodu nocki :( przytulam...
  8. Nadia widze ze kupno w toku realizacji :))) super. bede czekac na wiesci Gawitku fajny tekst :)) a jak twoje dieta?? waga spada??? u mnie 5 na minusie a jem juz ladnie, duzo, robie rozne cuda jak buleczki, serniki, kotelciki itd itd. mozna pokombinowac.
  9. Agulinka pewnie juz mowilam ze tutaj bylam juz mnostwo razy w przychodni- roznych przychodniach u roznych lekarzy i oni nie widza w ty nic dziwnego. jak bede w PL w czerwcu to tego naurologa moze dorwe. ale jak znam zycie to co dnia bede z mojej miesiny na badania jezdzic i zanim do czegos dojde...trzeba bedzie wyjezdzac ;) Gawit a moze jakis monitorek do auta kupcie?? cos moze zeby jakies bajki Tysi puszczac czy cos? ja sie rozgladam za czyms takim bo teraz juz kiepsko widze nasza podorz do PL- jezcze 3 godziny wysiedzi (czytaj przespi) a dalej bedzie ciezko. mysle wiec o jakims dvd na zaglowki, mzoe to by jakos uspokoilo dziecko??
  10. Nadia nie wszyscy nie wszyscy cie 'olewaja' :))))) zawsze mozesz pisac maile, wiesz ze bede czytac i pisac :)) Gawit, Agulinka ja juz szukalam po tych waszych wypowiedziach i Solskiej tego calego szeptuna. myslalam ze moze znajde gdzies na necie -'szeptun do wynajecia ' ;) ale nie ma latwo! widze tylko ksiazki do kupienia buu postanowialam ze skoro w nastepna srode mam polozna w domu na wizycie (zawsze jak zmieniasz przychodnie) to naplacze jej ;) moze by malego wzieli na noc do szpitala, slyszalam ze robia jakies testy snu, tzn jak przebiega itd. ale nie wiem czy tu czy gdzie to wgole slyszalam. Agulinka- jaka babcia! predzej prababcia haha. nie myslalam ze sie tak postarzejesz przez te kilka dni ;) M_M witacjie w domku :))) bardzo sie ciesze ze juz jestescie w domu. smaruj ladnie ranki i na pewnoe nie bedzie ani sladu :))) sciskam was :)
  11. ja juz na prawde nie mam sily. nie pisze za duzo zeby nie bylo ze tylko jęcze i marudze. ale u nas jest koszmarnie. nadal. maly ryczy co chwile, lata w nocy po pokuju...wierci sie ... byly 2 lepsze noce i znowu i znowu... nie bede wam smecic zbliza sie noc i to cudowne, szczesliwe dziecko zmienia sie w zmore... az sie zyc czasem odechciewa..
  12. dziewczynki mam super wiesci od M_M operacja juz im nie grozi, Przemkowi rany znikaja blyskawicznie, po wiekszosci oparzen zostaly tylko lekko rozowe slady i nawet to ramie sie pieknie goi. maja szanse ze w poniedzialak wroca do domku :))))
  13. w dzien nie wola. chyba ze gdzies ujrzy na szafce to sie upomni i siega :) teraz pokazalam mu smoka z daleka i zaczal dopraszac sie, dalam mu (tego sciatego) , wlozyl do buzi, zniesmaczyl sie ..i wywali haha. maz sie az usmial ;) moze dydek zacznie mu sie zle kojarzyc ;)
  14. Gawitku ja kupuje 2 jumbopaki pampers majteczki rozmiar 5 za 13 funtow (funt jakos 4.6 zloty). oczywiscie zwykle sa ze 3 razy drozsze ale zawsze jakis tam sklep ma promocje i wtedy kupuje za zapas. znalazlam tez takie fajne asdowskie po 5 funtow za 74 sztuki
  15. Agulinka haha macalas polki??? przypomina mi sie moje polowanie na tanie mokre chusteczki! przerzucilam sie tna takie z marketu asda- za 60 cos tam sztuk placi sie 14 jakos pensow ( 1.5 zlotego). sa niezle, i tanie. i anwet jesli nie tak mocne jak pampersa to przynajmniej kosztuja grosze ale...trzeba biec do sklepu z rana ;) ppozniej polka pusta. ale wysylam meza, kupuje mi stos- po 30 paczek i mam na wieki ;)
  16. Mili- za kazdym razem jak mu podalam smoka to wypluwal i wyrzucal z dal. ale ze bylo juz pozno- po 15 nie moglam sie doczekac az usnie wiec poddalam sie i dalam mu dobrego smoka. zasnal potem. w dzien uzywamy smoka tylko na drzemke. z tym powinnam sobie poradzic. gorzej ebdzie w nocy. postaram sie go jakos uspic bez. ale on juz taki cwany soe zrobil ze jak tylko wypije butle to zaczyna wymuszac piskiem smoka. wie ze lezy na szafce obok i wyrywa sie do niego. ale moze go na noc oszukam i podam tego ucietego. najwyzej pobeczy troche. w srodku nocy tez sprosbuje. ale jak juz mowilam moj maly co chwile ryczy w nocy wiec nie wiem czy sie w koncu nie poddam. bede probowac!
  17. MIli obcielam malemu jeden smoczek wzdluz a że szykuje sie na drzemke siedzi w wozku. dalam mu tego smoka, popatrzyl podejrzliwym wzrokiem ze cos nie gra..polizal, wsadzil do buzi i krzywil sie haha. po chwili smok wyladowal na dywnie. chyba mu nie smakuje ;) tylko czy teraz usnie bez niego ...
  18. dzien dobry :) przekazuje wiesci od M_M Przemus juz po zmianie opatrunku.po oparzeniach 1 stopnia nie ma sladu, a tam gdzie byl slaby 2 stopien jest delikatna nowa skora, na ramieniu po sciagnieciu siatek jest mozaika bialo-rozowa, biale slady to martwa skora ktora musi odpasc zeby cos sie zaczelo dziac. dzis Przemus mial to smarowane mascia przyspieszajaca proces oczyszczania rany. ordynator powiedzial ze powinno sie obejsc bez operacji ale jeszcze nie na 100 %. Magda ma nadzieje ze nidlugo wyjda. trzymajcie kciuki i pozdrowienia dla wszystkich :)))
  19. Mili aaaa natchnelas mnie tym smokem. ja szukam sposobu. boje sie jednak. maly wyje co cheile w nocy i smok to jedyny nasz ratunek a z drugiej strony jak slysze ze co chwile grzebie w lozeczku w nocy szukajac smoka to sobie mysle ze to moze ta tesknota za nim go budzi tez..musze go oduczyc. jakos. twoj sposob wydaje sie sensowyny :)
  20. Hanka u nas 16 zebow juz widac. jedynki i dwojki od dawna juz duze, 2 czworki calkowicie na wierzchu, dwie pozostale widac w polowie no i trojki na wierzchu ale jeszcze malutkie
  21. Gawit tak sobie teraz mysle ze moze nasze male sobie tego diabla podaja nawzajem co? u nas na wieczor zaczyna sie jazda- w dzien oki. ale sie dobrali ;)
  22. dziewczynki ja tak tylko w biegu przekazac wiesci od M_M Przemus goi sie ladnie, a najgorszym miejscu ma siatke ze srebrem i dopiero po sciagnieciu bedzie wiadomo jak sie to goi. a to moze potrwac nawet tydzien wiec na razie dalej szpital. na szczescie to miejsce nie wplywa na ruch reki :) no wiec Przemciu trzymamy za ciebie kciuki :))) zdrowiem nam ladnie i niech M_M juz wraca do nas :) aha- macie pozdrowienia od M_M :)))
  23. powoli trace cierpliwosc... maly zasnal o 21, zaczal wyc juz po pol godzinie. zasnal. spal do 23. o 23 wrzeszczal na calego, nic nie bylo w stanie go uspokoic. no wiec wlozylam go do wozka, wlaczylam bajki....i do tej pory skubaniec nie spi...a ja czekam i czekam. mleko znowu psozlo w ruch, syrop, melisa i ...fuck!
  24. GAwit wyslalam ci na maila -mail Magdy
×