Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

thekasia

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez thekasia

  1. niop my juz po wizycie poloznej wyszly niezle jaja bo babka mowi do mnie co je moje dziecko- no to wymieniam ze 3 razy dziennie mleko, raz obiadek i raz kaszka z deserkiem owocowym. a ona ze za malo- ze pewnie dlateog placze w glodu w nocy...dala mi liste co ma jesc i zdebialam. czulam sie jak jakas glupia ktora zagaldza dziecko ;) a moje dziecko na siatce na samej gorze...no i wzrost ma 74.5 wiec tez z gory siatki.. kazala mi dawac 3 posilki dziennie- nie wliczajac mleka. i maly ma jesc kanapki, toasty, i jesc sam juz owoce w calosci i inne cuda. ser tez wykly i mleko pic juz moze krowie.. musze jakos inaczej wiec zoragnizowac karmienia, aha i zakaz herbatek i sokow. przegotowana woda zamiast. a ile wzrostu maja wasze pociechy?
  2. u nas dziewczynki identycznie z nockami. koszmar. maly jeszcze od 22 do polnocy pospi w wozku spokojnie a jak tylko wloze go do lozeczko zaczyna arie. tak wiec nadal spi z nami i przez sen lazi po nas. wierci sie, piszczy i tak wkolko. mam nadzieje ze sie to wreszcie skonczy. jutro bedzie u mnie polozna na wizycie i moze ona cos doradzi. ehhh
  3. oj dziewczynki u mnie nocka jeszcze gorsza maly spal od 22 do polnocy a potem zaczal sie znowu cyrk. wzialam go do lozka a ten chodzil po nas jak oszalaly. cala noc zasypial na kilka minut i znowu jazda. maz tez mial dosc ... nad ranem to samo. wreszcie udalo nam sie go uspic i tak pospal od 8-10 a potem znowu jazda. marudzi, wierci sie i chodzi po czym sie da... zaczynam powaznie myslec od tym oddiableniu malego przez egzorcyste o ktorym mowila tesiowa buahaha ;)
  4. Deseo hehehe- dobry filmik :) jakbym widziala tomka -lezdow zywy ale jeszcze szaleje hehe- tyle ze Adas sprytniej wstaje i sie rusza sie jak tomek. tomke jeszcze sie chwieje i nie bardzo wiec co zrobic jak stoi hehe- czesto beczy wtedy ;)
  5. az mi niedobrze ze zmeczenia... mdli mnie jak diabli, w glowie sie koluje. chcialam uspic wreszcie tomka i z nim sie zdremnac w dzien ale chodzil mi po glowie z dobra godzine az sie jeszcze gorzej poczulam...wreszcie na sile owinelam go w koldre, poryczal az usnal obok mnie. na godzine. dobre i to. choc nieprzespana noc daje sie dalej ze znaki. teraz nadal szaleje i nie porzejawia checi spania..skad on ma tyle sily??? chyba dzis przeniose sie do salonu na noc i meza zmusze zeby z nim podyzurowal bo padne na pysk...tylko ze sie boje ze mu tomek z lozka spadnie a to lozkja strasznie wysokie..
  6. Agus piekne sumy na chrzest! jak pomysle ze tomek dostal tylko od moich rodzicow kase i od chrzesnych ( ale chrzesnych mamy naprzemiennych -ja z mezem u siosrty synka a oni u nas- wiec co wydamy to wraca ;) ale my imprezki nie robilismy dla gosci tylko sami sobie siedzielismy u sisotry bo do UK zapraszac by trzeba bylo a oni (od Marka) oczywiscie by liczyli na to ze my ich na wiele dni zaprosimy, utrzymamy i jeszcze ani grosza nie dadza.. ja nawet na wesele mniej od ich rodziny dostalam jak Szymus na chrzest hihi. wiekszosc dawala po 200 zl za pare lub nawet mniej...
  7. Mili wlasnie jeszcz cos- Nikos zasypia sam z siebie?? ale jak dokladnie? no i ile mniej wiecej spi w dzien i w nocy? ja ciagle musze tomka lulac, bujac na kolanach lub w wozku az zasnie. pada ze zmeczenia, pociera oczy, marudzi ale sam nigdy nie zasnal..
  8. Mili aaaaaaaaa moze stad ten katar u nas. hmm cos w tym moze byc! tylko czy on sie wiaze tez z flegma w plucach? bo tomek chrapie i cos mu tak strzeszczy. albo to te zeby jak piszesz albo przeziebienie
  9. Micha a ta jedynka samotka to duza?? hehe pewnie smiesznie wyglada - u nas wszystkie ida parami rowno. mamy dolen jedynki giganty i gorne jedynki na 3 mm gdzies i juz wyrżniete dwojki gorne, no i wszystkie sa do pary ;)
  10. Alex a ile lat ma bratanek? dziwne ze tak oddali dziecko 24 na 24. tzn jak to dziala u was? dziecko ciagle jest u rodzicow twoich??? a rodzice co robia, gdzie meiszkaja? ja bym dziecka na dluzej nie oddala. owszem-oddac na kilka godzin, kilka dni- ale zeby tak pod stala opieke lacznie z nockami to nie nie. mam zal do mamy ze mnie babci oddala na 2 lata i odwiedzala w weekendy- ktore zreszta przesypiala ze zmeczenia..wiem ze musiala- bo miala nakaz pracy ale to na pewno jakos wplynelo na nasze relacje... babcie kocham bezgranicznie ... Agus biedny Szymus...nacierpial sie maluszek...dobrze ze mama na posterunku jest i sluzy rada i pomoca...zawsze to jakies uspokojenie.. kiedy macie kolejne szczepienie miec? Ola ja czasem bym chciala wrocic do praccy od zaraz ;) zwlaszcza od kilku dni kiedy maly raczkuje i mala go ujezdza ;) ale tez nie mam gdzie wrocic bo sie przeprowadzilsimy ze wzgl na meza prace..no i dziecko z kim zostawic..moja mama schorowana a na glowie na 2 babcie staruszki i sama w domu bo tata zagranica... a zlobek kosztuje wiecej niz bym zarobila..
  11. Ola niop jak widac nawet susy sie zdarzaja! uff. najgorzej jesli sie ma gleboki sen...tomek w kraju zaliczyl kilka upadkow- raz mi w nocy z lozka sie wysliznal jak spalam- wiercil sie strasznie rpzez te zabki az bach...na szczescie nie bylo wysoko. maz spal na innym lozku obok..oczywiscie mnie zwyzywal ze go nie pilnuje az pewnego dnia o 5 rano nakarmilam tomka i poprosilam meza zeby z nim pospal jeszcze zanim sie obudzi i po chwili slysze ryk- tomek znowu na dywanie...maz zdzwiony..bo przeciez tak lozko bylo dobrze zabezpieczone..taaa. teraz wiem ze jeszcze jedyna bezpieczna opcja to tomek w srodku pomiedzy nami -ja na szczescie mam plytki sen ale te susly przez lezacego to moga byc trudne do opanowania hmmm i na nie chyba rady nie ja juz sie boje nawet kojca. maly w nim spi ale jak tylko sie obudzi staje na nogi , czasem ladnie siadnie jak sie zmeczy a czasem bach i lezy z rykiem. mam nadzieje ze sobie nic nie skreci..kojec wydaje sie bezpieczny bo miekki, nie ma szczebelkow ale musialam sciane za kojcem zabezpieczyc drugim materacem bo juz mu sie zdarzylo glowke ze sciana zaliczyc
  12. dziewczyny a jak to jest z owocami?? jakie moga jesc nasz maluszki? teraz w kraju rodzice proponowali tomkowi rozne owoce z dzialki i strasznie mu smakowaly- probowal porzeczek, jagód, borowek, agrestu, wisni, malin -no i oczywiscie jablek i gruszek. nic zlego sie nie dzialo, nie bylo zadnej alergii itd ale czy te owoce sa wskazane?? i jakie ilosci??
  13. Listek ja to sobie mysle ze to ze maly malo spi to kara za brak kolek ;) dzis bylam niesamowicie szczesliwa bo maly jak sie obudzil na jedzonko o 6 (spal od 22 ale z przerwami na placz ze 3 razy) to zjadl i nie szalal jak zwykle godzinke czy dwie zanim zasnal znowu ale od razu odlecial i tak do 10 - fakt faktem nie spalam wtedy ale musialm byc obok bo na moim lozku spal ze mna a nie moge go zostawiac bo juz mi kilka razy zlecial z lozka choc sie wydawalo ze nie rpzeskoczy kolder i poduszek dookola.. potem zasnal tez przed 14 na godzine i o 18 tez godzina. potem juz szlam do teraz- wlasnie go uspilam. ale i tak ejstem zadowolona bo dla mnie to cud ze sa 2 drzemki dluzsze jak 10 minut...
  14. aaa dziewczyny cpo do siedzenia czy wasze maluszki jak siedza to tez maja takie proste plecy jakby im tkos kij wlozyl pod koszulke? widzialam u kuznow ze maluchy mialy plecki takie wygiete przy siedzeniu bardziej ale ona starsze sa...a u tomka to az smiesznie wyglada to jego prostowanie plecow . moze to cos nie tak? czy plecy powinny byc az tak proste??
  15. Listku u nas tez ze spaniem na bakier. zwykle drzemka trwa 10 minut choc od kilku dni widze poprawe , mzoe to zmeczenie raczkowaniem tak dziala ;) Agulinka ja wit D nie dawalam w sumie nigdy. wiem ze tutaj ajkos sie zaleca dopiero pozniej dawac- po 6 mies czy cos. nikt nic mi nie mowil i jak na razie nie widze problemow ale chyba sie podowiaduje co oni tu zalecaja jednak tomek dzis daje popisy i raczkuje a raczej szalenie raczkuje po calym salonie i kuchni- no i juz pewnie sobie staje sam w lozeczku trzymajac sie barierki. na skutek tych szalenstw spal dzis godzine- cud ;) no i teraz znowu drzemie. wow!
  16. ja znowu w biegu, czytam was i nie mam nawet jak dopisac bo tomke wreszcie zasnal na chwile a ja musze sniadanie zjesc wreszcie :( Mili alez wstretne baby! nie dawaj sie im!!!!! wez im cos powiedz bo sie przyzwyczja. co za kretynki wrrrrrrrrrrr
  17. ja znowu w biegu. dziekuje za mile slowa :) zaniadbuje was dzis bo nie mam na nic czasu- najpeirw rozpakowywanie potem caly dzien z dziecmi- jest u nas na kilka tyogdni zona kuzyna z 2-latka i bieganie za tomkiem po calym domu..na dodatek w dzien nic nie spi i jak tylko juz go odloze spiacego to podnosi pupe, nogi, staje na nogi przy lozku i jazda! caly dzien nie dal sie uspic tylko lazic chcial wrr. a wlasnie siedzialam 4 godziny nad leczo- chyba dla calej armii- a maz z nim az zasnal..wymeczyl sie biedak ta chwilka z synem ;) centralnie nie wiem jak sie nazywam ;) zwariuje tu z tym calym zametem...jednak gosc w domu z ktorym sie spedza caly dzien od rana do nocy przez 2 miesice z dzieckiem moze przerazac... Toszi - jestem ze szczecina i okolic ;) rodem z okolic a potem juz studia i po nich szczecin.
  18. wrzucilam wam fotki korzystajac z wolnej chwili w aucie w drodze jutro sie odezwe jak sie ogfarne
  19. hej dziewczyny ja juz na wyspie ale jeszcze w drodze- jeszcze 4 godzinki i bede w domku. podroz nienajgorsza- maly o dziwo duzo spi w aucie- tylko kaszel go budzi co chwile. na promie dal popis i szalal na calego.. w te sobote bylam na disco -po raz 1 w zyciu tomka oddalam go na noc. wyszalalam sie na calego i bylo rewelacyjnie. wrocilam o 5 rano chyba chudsza o kilka kilo ;) tomek raczkuje od kilku dni tak juz poprawinie i co gorsza buu chce stawac. raczkuje pod meble czy noge kogos i opierajac sie ejdna reka wstaje. wariat ;) trzeba teraz za nim lazic non stop. aha no i tesiowa stwierdzila ze maly ma diabla za skra i go chyba ktos zauroczyl bo dziwny jest i malo spi i duoz placze i wogole za ruchliwy - niech se sama sie oddiabli najpierw! fakt tomek cray jest i ma tyle sily ze wymeczyl wszystkich dookoloa=- moja mama mowi ze juz jej lepij bylo za rocznym malym siotry chodzic jak byc z moim...nooooo a ja go mam na codzien znowu tylko od dzis tylko dla siebie i 24 h na dobe zero pomocy od innych...nie wloiczajac drobnej uwagi jaka poswieca mu jego tatus.. aaa zapomnialam wam wyslec fotki wiec jesli mi sie jakos uda- co bedzie nielatwe-chyba ze klatke tomkowi zbuduje ;) ale wysle wysla jakos
  20. chyba zorganizuje ranking na najgorsza tesciowa ;) moja od urodzenia tomkowi ani gorsza ani grzechotki nic a nic nie dala, ani na chrzest ani teraz ani pewnie nigdy nie da...a na pokaz go ponosi na rekach zeby ludziom sie nachwalic jaka super babcia... aha- zero zaproszenia na obiad, zero kawy, zero harbaty jak tam jestesmy...czasem cale dnie na pdoworku siedzimy tam np jak M auto naprawial i nawet sie nie zapyta czy kanapke zrobic...a taka pobozna- co dnia do kosciola, pierwsza lawka...a ja w d...to mam i chodze po chipsy do sklepu i cole zeby sie tam 'odzywic' a stara sie jeszcze czestuje... wczoraj spotkalam wykleta zone ich innego syna- mowi sama- to chorzy ludzie...moim dzieciom nawet czekolady w zyciu nie dali - a mieszkaja kilka domow dalej...babke przestaly odwiedzac bo nie znosza jej...skor nawet kanapki im nie zrobi tylko krzyczy ze matke maja od robienia kanapki... ktos ma weselsza tesiowa??
  21. hej Mamuski wreszcie mozna odetchnac swiezym poweirtrzem- koniec upalow ;) ja nadal w Polsce- wszystko super- tylko tomek marydny troszke i wiecej placze- w sumie sa 2 dolne piekne jedynki juz od dawano i od kilku dni mamy te gorne dwie plus juz sie pojawiaja dwojki. oby szybko jakos minelo... wrzuce wam dzis jakies fotki jak nie zapomne sciskam maluszki
  22. Alex to u mnie choc o tyle lepiej ze w nocy juz maly nie je- jak zje o 22 mniej wiecej tak nastepne karmienie zwykle jest okolo 6. ale znam dzieci jak twoja Marci ze musza zjesc i sie oduczyc nie chce....jak widac kazde dziecko ma swoje tryby ;) moj jest halasnik i nocny marek a marci glodomorek nocny :) Madzia na pewno bedzie dobrze z tata...trzymam kcuki za jego zdrowko i zycze duzo nadzieji i radosci wam wszystkim Agulinka ty to masz zdrowie :) podziwiam bo mi sie nie bardzo chce cwiczyc choc podejsc mialam juz kilka - chyba jednak na diete przejde predzej... u nas z raczkowaniem nadal nic. choc maly juz sobie na czworaka stoi i buja sie pewnie ale chodzi do tylu... ponoc ma to po mnie...ale pieknie wreszcie siedzi- plecy ma proste jakby mu ktos kij pod koszulke wlozyl hihi no i jak sie oprze raczami np o sicane czy nogi czyjes to sobie sam siada czasem na kolankach.cos wiec juz sie dzieje
  23. Alex jak ci powiem ile tomek spi to nie uwierzysz... zasypia po 22, czasem po 23. wstaje zywy okolo 5 - z czego w nocy budzi sie co chwile i ryczy- tak conajmnije 4 razy - czasem 10 razy. jesli chodzi o dzien to ma 2 drzemki....10 minutowe... czasem zdarzy sie cud ze zasnie w dzien na godzine- ale to na prawde baaaardzo wyjatkowo... musze dodac ze juz mi pomyslow na zabawy z nim brak i juz sie boje jak za kilka dni zaczne rackzowac i beda z nim sama jak palec znowu 24 h na dobe....
×