Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

thekasia

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez thekasia

  1. Hej dziewczynki rodzinka zabiera mi malego non stop, a ten maly sprzedawczyk hihi usmeicha sie na calego do kazdego :) tylko noce sa nieciekawe. co prawda mama mi go usypia ale nadal karmie cycem (butelka jest na wieczor i gdzies na wyjezdzie jak nie ma warunkow). no i nocki wygladaja nadal okrutnie. maly zasnie o 24 i wstaje punktualnie 2.30, je, spi, o 5 pobudka, potem o 7 i 9. sen na raty. a raczej nawet nie bardzo spie bo cisnienie mi niew pozwala zasnac.. Gawit fajnie to okreslilas hehe, ze dzieci po chodzikach chodza jak baletnice hehe. usmialam sie. i faktycznie jak sobie przypomne to tak wlasnie wyglada. Alex a co to za wymrazanie?? bo nie wylapalam wczesniej czy to tym pisalas? Mlodamamuska a w jakim czasie zaniklo ci mleko? ja sie boje ze mi zaniknie iedlugo jak bede dodawac butle ale wiesz kuzyn wczoraj mi mowil ze jego zonka karmi nadal- a ona w sumie dziecko rodzila na poczatku maja i zawsze dokarmiala butelka. co prawada cycek mala je tylko 2 razy dziennie teraz jako deserek ale niby dalej mleko jest. musze z nia pogadac jutro. tak sobie mysle czy mala czasem nie ssie cycka bez a mleka juz nie ma hehe ;) Natalie hehe, to sie spotykascie z Agulinka? hehe ale fajnie :) ciekawe jak chlopaki beda na ciebie reagowac :))) Micha ja bym sie bala z maluchem jechac na wycieczke.moja siostra uwielbia wycieczki i choc im sie nie przelewa to jakos sie nauczyli ze co roku sobie gdzies jada i to nie na jakies tansze ale najdrozsze wybieraja ( dominikana, malediwy, afryka). teraz jada z malym -10 miesiecznym strasznie energicznym synkiem. nie wiem jak dadza rade, nie wiem jak on wytrzyma w samolocie tyle godzin...ja bym sie bala...teraz sie zaczela wahac czy go brac (dziecko i tak ma za darmo wyjazd) i czy mi go nie podrzucic hehe. chyba bym oszalala z nim! jakk tak patrze z dystansem na te ich wyjazdy. my moze i na brak kasy nie narzekamy ale marzymy o wlasnym domu wiec wydawanie 5 tys funtow na wycieczke wydaje mi sie wielkim nieporozumieniem...no chyba ze bym nie miala co z pieniedzmi robic...ale jesli kogos stac to niech jedzie... a co robicie z ciuszkami po dzieciach?? moj M -ten oszczedny ;)- koniecznie chce na drugie dziecko zachowac..ale ja mam chyba inny pomysl... wczoraj bylam u babci i oni maja bardzo biednych sasiadkow- chyba z 15 dzieci a te dzieci maja juz swoje dzieci itd. tam jest teraz akurat laska w ciazy...a ja mialam akurat wielka pake pampersa 1 - M zakupil ich za duzo i maly wyrosl i sliczna torbe- taka dla matek specjalna, dorzuculam slodyczy i wyslalam mame zeby im dala. balam sie ze moze sie obraza, ze nie beda chciec bo z ludzmi roznie bywa...ale ta ich mama-babcia strasznie sie ucieszyla. okazalo sie tez ze juz nawet pytala ludzi o cieszki bo nie maja nic i tak z mama postanowilam ze im oddam spora czesc. szkoda ze nie wiedzialam o tym wczesniej to bym jeszcze im inne rzeczy dala ktore zostawilam w UK- np butelki, pompke itd. smialam sie z Tomka że niezle zarobil w ciagu 2 dni ;) od kazdego z mojej rodzinki podostawal tyle prezentow. od moich rodzicow duzo pieniazkow, od prababek kasa, od ciotek kasa, od kuzynow zabawki, ciuszki hehe. ale to wszystko od mojej rodziny. u M nie dostal jeszcze ani grzechotki (zreszta od urodzenia)...ale zobaczymy czy cos mu dadza. nie jestem materialistka. nie oczekuje od nich niczego wielkiego ale chyba wypadaloby chocby grzechotke dziecku kupic skoro widza go 1 raz w zyciu i za wiele razy nie bada widywac...a my im wozily ciagle cos...
  2. hej dziewczynki. ja sie dszybko melduje i pozdrawiam. podroz minela fajnie. maly przed podroza dostal cyc i butle i tak w sumie glownie na cycu lepciel cala droge. poza jednym wyjatkiem- na promie sila rzeczy dalam mu mleczko sztuczne. a to dletego ze mielismy glupie miejsca na widoku i balam sie wodoku setek ciekawskich Polakow wracajacychj na swieta ;0 maly duzo spal w drodze a teraz wyrywa mi go non stop babcia :)) pzodrowionka
  3. no dziewczynki ja sie na razie zegnam. za chwile wyruszam autem do Polski. mam nadzieje ze jakos przezyje ta podroz z malym. jaby cycka nie chcial w dordze to mam mleczko w kartonikach gotowe wiec jakos damy rade. ubralam go wygodnie na podroz- w rampersy i nawet sie nioe stresuje za bardzo choc mam straszna ochote na papierosa ehhh. nic z tego. zapakowni jestesmy po brzegi jak cygnie wiec bedzie wesolo brrr. na razie sie zegnam, pozdrawiam i do zobaczonka chyba w niedziele :) milego weekendu :)))
  4. Gawit ja jeszcz nie smaruje kremem z filtrem ale pewnie by juz wypadalo. slonko wychodzi i trzeba chronic te nasze buziaczki :)
  5. a to mnie pocieszylyscie :) ja bylam gotowa zmuszac go do jedzenia co 2 godziny :) mialam mu dawac cyc po 2 godz a jesli odmowi to butle 180 albo 210. ale chyba bym z niego sumo zrobila ;) w sumie po butli by i tak nie chcial jesc pewnie po 2 godzinach i bym sie tylko zbednie wkurzala ze cyca nie chce :) a jesli chodzi o wolanie z glodu to u tomka nie wystepuje cos takiego a jesli zasnie na ogordzie to moglby nawet ponad 5 godzin spac hihi i by sie nie skapnal ze jest glodny. swoja droga dziwne. w domu nie spi dluzej jak pol godziny w ciagu dnia
  6. Natalia przynajmniej masz fajne nocki :) u mnie masakra dalej. chodze do tylu... maly dostal butle 200 ml na noc a mimo to po 2 godzinach skomlal juz...dalam cycka, troszke possal i znowu po 2 godzinach to samo...i tak co 2 godziny. czy to sie kiedys zmieni? ehh. do tego za snac nie moge a jak juz zasne to sie budze z walcym sercem i cisnienie skacze. buu. dobrze ze jutro jade do Polski to mama mi go zabierze :) no i nie ma tego zlego...dzieki wprowadzeniu butelki bede go mogla zoasawic na dluzej jak 2 godziny... mam pytanie do mam butelkowych. ile razy dziennie dajecie butelke jesli wasze maluszki sie nie upominaja? i jaka ilosc? na pudelku pisze niby zeby 210 juz dawac... jesli sie dziecko nie upomina o jedzenie to co 3 godz ma jesc czy jak?? ciezko mi to wszystko ogranac. oczywsicie cyc bedzie nadal ale chyba 3 razy dziennie bede dawac butle..
  7. Mili hehe, ponoc dzieciaczki kaszla zeby zwrocic na siebie nasza uwage :))) to takie deliktane sugestie 'mamo tutaj jestem " . moj tez sobie kasła i juz od kilku mam slyszalam podnie :)
  8. sorki za powieleinie tekstu. beee kafe beee
  9. maly po 3 godzinnym spaniu w orgrodku pieknie chwycil cycek ....ale na chwilke...potem drugi chetnie ale tez po chwilce byl niby najdzony. zzrobilam mu 120 ml mleczka no i prosze! maly łakomczuch tak sie dossal do butelki że az mu z wraqzenia łezki polecialy...moje biedne malenstwo no to dokarmiamy! musze odkurzyc butelki -juz nawet nie pamietam gdzie je pokladlam ehh ale co tam, misio Guziołek jest najwazniejszy :))) Natalia skoro to juz tyle trwa to widocznie juz tak jest i trzeba sie z tym pogodzic. ja juz jakos to przełknelam i ty tez kochana nie martw sie. mam nadzieje ze Patryczek chociaz butelke bedzie chetnie jadl Alex nie czuj sie glupio, dobrze ze ten list napisalas. zawsze trzeba probowac szczescia i przec do przodu ile sil nam staracza! moze cos to pomze, a jak nie to probowalas! Mili hehe, ty to jestes aktywistka :))) ja nawet jak pogoda ładna to wole na ogrodek malego wyslac :))) Nikos pewnie szczesliwy na spacerkach :)) no i podjesc sobie moze tez :)
  10. maly po 3 godzinnym spaniu w orgrodku pieknie chwycil cycek ....ale na chwilke...potem drugi chetnie ale tez po chwilce byl niby najdzony. zzrobilam mu 120 ml mleczka no i prosze! maly łakomczuch tak sie dossal do butelki że az mu z wraqzenia łezki polecialy...moje biedne malenstwo no to dokarmiamy! musze odkurzyc butelki -juz nawet nie pamietam gdzie je pokladlam ehh ale co tam, misio Guziołek jest najwazniejszy :))) Natalia skoro to juz tyle trwa to widocznie juz tak jest i trzeba sie z tym pogodzic. ja juz jakos to przełknelam i ty tez kochana nie martw sie. mam nadzieje ze Patryczek chociaz butelke bedzie chetnie jadl
  11. maly po 3 godzinnym spaniu w orgrodku pieknie chwycil cycek ....ale na chwilke...potem drugi chetnie ale tez po chwilce byl niby najdzony. zzrobilam mu 120 ml mleczka no i prosze! maly łakomczuch tak sie dossal do butelki że az mu z wraqzenia łezki polecialy...moje biedne malenstwo no to dokarmiamy! musze odkurzyc butelki -juz nawet nie pamietam gdzie je pokladlam ehh ale co tam, misio Guziołek jest najwazniejszy :))) Natalia skoro to juz tyle trwa to widocznie juz tak jest i trzeba sie z tym pogodzic. ja juz jakos to przełknelam i ty tez kochana nie martw sie. mam nadzieje ze Patryczek chociaz butelke bedzie chetnie jadl
  12. Agulinka wiem, wiem ze marudze ale troszke mnie to serce boli :( mleko juz kupilam wiec od dzis dokarmiam...tomek rekordzista byl na poczatku- nabieral ponad kilo (1050) na 20 dni..az zaczal od 2 mies leciec w dol. ja sobie to tak tlumacze ze moze on dletego ze sie duzy urodzil i bardzo duzo rosl na poczatku- mialm wage na 2 mies wiecej- moze dlatego juz osiagnal te niby swoje 6 miesiecy i chce juz czegos innego jak cycusia... a co do oznak glodu to u niego zupelny brak takowych. on placze tylko jak sie zmeczy i nudzi ale na glod nigdy....i to jest wlasnie myslace Agulinia79 ci faceci! a najlepsze w tym jest to ze jak sie taki z nami pokloci to w sumie na luz...bo obraza sie tez na dziecko, i nie czuje sie w obowiazku nam pomagac i mamy jeszcze bardziej przesrane..
  13. dziewczynki byla u mnie polozna-wizytatorka zdrowia , zadzwonila niespodziewanie bo otrzymala moja wczesniejsza wiadomosc. pogadalam z nia dlugo. zwazyla tomka i w miesiac zyskal zaledwie 250 gram... mowila ze faktycznie spadl duzo z lini. i skoro sie butnuje na cycek to mam sie nie bac i dokarmiac mlekiem. proponuje na razie butle na noc...i obserwowac jak bedzie. sciagac nie moge to nie ma wyjscia. mowilam jej ze mi smutko itd ale ona mowi ze widocznie maly ma taki moment ze juz nie chce tylko moje mleko...i ze i tak mi pieknie idzie, ze dlugo karmie a melko przeciez nie skonczy sie nagle a i tak juz za miesiac z hakiem wprowadzamy inne produkty.mam biec po mleko i dokarmiac a po powrocie z Polski sie do niej odezwac :) mimo wszystko poczulam ulge..
  14. wow, znowu dalej mam neta hehe Agulinka hahaha rozwalilas mnie hehe tym opisem porodu. fuksiara. oby kazdy nastepny porod tak pieknie wygladal hihi. ja tez uwazam ze dzieci powinno sie miec wiecej jeli cie na nie stac...jesli sie pojawia to oki ale jesli sie celowo o nie stara to trzeba przemyslec czy cie na to stac... zbyt wiele biednych rodzin wielorodzinnych znam i choc sa oni na swoj sposob szczesliwi to jakos malo mnie to przekonuje...ja nie wyobrazam sobie mieszania z 7 rodzenstwa w jednym pokoju ... ja mam mieszane uczucia , niby chce wiecej dzieci ale sie boje..teraz finansowo jest nam super ale w kazdej chwili m moze zostac bez pracy i co wtedy...z dnia na dzien cale zycie moze sie zmienic... we wtorek bede widziec pediatre w Polsce i zadecyduje co z cykiem dalej...w nocy oki a w dzien maly sie bardzo buntuje..
  15. Deseo a wiesz kotku hehe, smiesznie to zabrzmi z ust matki karmiacej blisko 5 miesiecy hehe- ale ja sciagac umiem mleko tylko laktatorem :) co prawda tam jakies kursy przechodzilam na szkole rodzenia ale że tak powiem 'na sucho" ;)
×