Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Małopolska

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Reputacja

0 Neutral
  1. Gościu, z resztą skoro chłopczyk ma 8 lat to tym bardziej nie można mu zarzucić stricte założonego z góry materialnego podejścia. Dzieci uwielbiają prezenty, i zawsze się cieszą jak coś dostaną. Wiadomo, że nie na wszystko należy pozwalać, nie wszystko kupować, natomiast wszystko w granicach zdrowego rozsądku jest ok. Znam ten temat, mam 7 letnią córkę :)
  2. Gościu z 21:18 Myślę, że nie zawsze jest tak jak napisałaś. Nie zawsze nowe partnerki są winne, choć z tego co tu wyczytałam są i takie, które po prostu nie liczą się z sytuacją i biorą pod uwagę tego, że ich partner ma dziecko. Są też takie sytuacje gdzie partnerka akceptuje status swojego partnera, i mimo pozytywnej relacji między dzieckiem, a nową partnerką taty, wkracza zazdrosna eks i robi swoje. Mój mąż nie miał problemów komunikatywnych z byłą żoną (względem dziecka) do póki ona nie dowiedziała się, że jej były mąż kogoś ma (mimo, że to ona będąc w małżeństwie zaczęła nowy związek, który trwał rok zanim doszło do rozwodu). Nie wiedziałam jak to zinterpretować, doszłam jedynie do tego, że uważała mojego męża za swoje koło ratunkowe, jak jej nie wyjdzie z partnerem pięć lat młodszym, to sobie wróci do byłego męża. On jest dobrym człowiekiem, zaradnym. I dalej poszło tak, że mimo iż mieszkaliśmy w jednym mieście, to nie było opcji, by mąż dostał córkę na weekend. Teraz mieszkają 200km. od naszego miasta, więc pozostają nam święta, ferie i wakacje.
  3. Drogie panie. Czy każdy temat na kafe musi dzielić? Te wyzwiska są poniżej krytyki. Czytając temat można odpowiedzieć na niego, ale po co ubliżać? Większość z nas tu jest matkami, bądź macochami (albo jedno i drugie). Myślę, że kobieta, która wiąże się z mężczyzną, który ma dzieci, powinna się z tym liczyć w 100% , iż partner też jest dla dziecka. Nie piszę tu o tym, że ma matkować nieswojemu dziecku jeśli jej to nie odpowiada, natomiast powinna liczyć się z tym, że jej partner jednak jest już ojcem i jeśli chce widywać dziecko to kobieta nie może mu tego zabronić. W innym wypadku powinna dać sobie spokój i skoro nie pasuje taka sytuacja, to powinna poszukać mężczyzny bezdzietnego.
  4. No i ja np. wspieram męża, pilnuję, by co miesiąc jego była żona dostawała alimenty na konto. Jakoś nie jest to dla mnie ujmą..To pieniądze są dla dziecka, które i ja kocham. Kłóciłabym się z tą młodością, ale jak ktoś myli tematy i wchodzi tu po to, żeby pociskać trochę, to cóż...
  5. Gość 15:37 Ok, natomiast to Twój były się wyprowadził. Była żona mojego męża wyłapała gościa 200 km od miasta,w którym wszyscy mieszkaliśmy, no i tam mieszka. Na pytanie kiedy zobaczymy córkę odpowiada : "jak sobie przyjedziesz to sobie zobaczysz" ( o braniu już nie wspomnę, bo to przecież dwa miesiące wcześniej należy ustalać...)
  6. Mało zabawne to było...Drogie Panie, to nie mój post.Zaklepałam swój nick.
×