![](http://wpcdn.pl/kafeteria-forum/set_resources_2/84c1e40ea0e759e3f1505eb1788ddf3c_pattern.png)
![](http://wpcdn.pl/kafeteria-forum/monthly_2018_12/O_member_12779353.png)
OlaGd76
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez OlaGd76
-
----LISTOPAD 2009----
OlaGd76 odpisał greta78 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
"Ja mam pytanie do szczęśliwych mam czy stosowałyście jakieś maście na pękające brodawki?? Mi kuzynka poleciła zebym sobie taka kupiła (z glukoza lub lanolina) zastanawia mnie to czy moze sie przydac i czy maluszkowi nic by sie nie stało jak by jej troche zjadł?? Jakie sa wasze doświadczenia?" Tyllka, ja stosuję Maltan, polecany na kafeterii, w tym przez dziewczyny z naszego topiku. Maltan jest właśnie z glukozą i nieźle koi podrażnioną skórę. Jest na nim napisane że zachęca dziecko do ssania, tak jakby nie trzeba było go zmywać i dziecko mogło polizać. Nie jestem przekonana... Jadalna ta maść na pewno nie jest ;D. Ale faktycznie jeśli maść się wchłonie dużo wcześniej to ja tam dokładnie piersi nie obmywam. -
----LISTOPAD 2009----
OlaGd76 odpisał greta78 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Zaktualizowałam stopkę. -
----LISTOPAD 2009----
OlaGd76 odpisał greta78 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Gorące gratulacje dla Iwusi, Moni i Aleksandruni! -
----LISTOPAD 2009----
OlaGd76 odpisał greta78 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Mili, dobrze że już jesteś w domu, w tym... że z nami też :D. Yyyy... a od siebie dodam że moja przez pierwsze dwa tygodnie też była aniołkiem. Chyba chciała nas wkręcić a teraz pokazuje prawdziwe oblicze. Ale o tym innym razem. :D -
----LISTOPAD 2009----
OlaGd76 odpisał greta78 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Sorry! To wyżej o kupkach to mój wpis. -
----LISTOPAD 2009----
OlaGd76 odpisał greta78 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Gratulacje dla Agusi i Agulini! -
----LISTOPAD 2009----
OlaGd76 odpisał greta78 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Odnośnie dopajania maluszków to ja, ponieważ karmię częściowo sztucznie a mała w nocy narzeka na brzuszek, zaczęłam podawać jej herbatkę Hipp z kopru włoskiego, rumianku i bodajże anyżu, trochę posłodzoną glukozą. Tak mi poradziła położna. Wcześniej dałam jej raz wodę przegotowaną, niesłodzoną. -
----LISTOPAD 2009----
OlaGd76 odpisał greta78 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Gawitku, niedługo będzie lepiej. Ja gdzieś przez dwa tygodnie narzekałam na kręgosłup. Pomagał mi... ruch i pamiętanie o tym żeby się prostować. A teraz jest coraz lepiej tzn boli ale już tak normalnie (właśnie skończyłam dwugodzinne prasowanie pieluch i innych, i zaraz się położę (czyli dałam radę)). Trzymaj się, kochana! -
----LISTOPAD 2009----
OlaGd76 odpisał greta78 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
No i moje entuzjastyczne gratulacje dla Kiki i Ejmi! -
----LISTOPAD 2009----
OlaGd76 odpisał greta78 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
"jak mi ścisnęła cycka to myślałam, że się posram z bólu" Nooo... mi taka jednak też a ja się wtedy poczułam jak jakaś dojna krowa (chociaż z krową to chyba trzeba delikatniej). I też dziecko mi dokarmiali a potem już nie chciało pić z piersi. Ale mija trzeci tydzień i jest coraz lepiej. Mała pije, tyle że się nie najada. W sumie nie wiem o co chodzi. :( -
----LISTOPAD 2009----
OlaGd76 odpisał greta78 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
"czy Wasze maluszki mają często czkawki?" Gawitku, moja mała też ma czkawkę, na dodatek bardzo często. Praktycznie męczy ją po każdym posiłku, jak również gdy trochę się wychłodzi (a wystarczy że rączki ma odkryte). -
----LISTOPAD 2009----
OlaGd76 odpisał greta78 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Alexandrunia, lepiej to sprawdź w szpitalu. Może to czop śluzowy odchodzi ale tak czy siak lepiej sprawdzić. -
----LISTOPAD 2009----
OlaGd76 odpisał greta78 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
A Mili miała cesarkę czy znieczulenie z innego powodu? Gawit, a jak ty? Ja to myślałam że oszaleję z bólu głowy po znieczuleniu do kręgosłupa przy cesarce. No ale minęły dwa tygodnie i śladu nie ma po tych odczuciach, bólu brzucha i kręgosłupa od nie licząc (ale to już jak nic). Trzymam kciuki za Mili, żeby uwierzyła że tylko trochę cierpliwości potrzebuje i będzie lepiej. -
----LISTOPAD 2009----
OlaGd76 odpisał greta78 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Iwusiu, trzymam kciuki! I moim zdaniem u Kiki wszystko w porządku. Zdarzało się że mi bardzo długo nie odpisywała. :) Zenek, pozdrawiam serdecznie! :) (Dawno nie miałam okazji złapać cię na żywo, choćby na forum). A ja właśnie wróciłam do domu po wypadzie do USC w celu zarejestrowania Iwi. Z nią została moja mama. Poza tym byłam w przychodni i jeszcze w LeClerku po bon towarowy. Bo wiecie, dziewczyny z Gdańska, ten LeClerc z Przymorza (nie wiem czy dotyczy to całej sieci ale można pewnie sprawdzić z necie) ma dla świeżo upieczonych rodziców bon towarowy, sponsorowany przez Gazetę Wyborczą. W celu odebrania bonu trzeba się zgłosić z aktem urodzenia dziecka, dowodem osobistym rodzica i aktualnym wydaniem GW. Bon opiewa na kwotę 50 zł i można go zrealizować w ciągu miesiąca (!) na dziale z artykułami dla niemowląt. -
----LISTOPAD 2009----
OlaGd76 odpisał greta78 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
A, dodam jeszcze że jutro mijają dwa tygodnie od mojej cesarki. Poruszam się już prawie normalnie (od tygodnia wychodzę np na zakupy dla małej czy prowadzę samochód), czuję się dobrze choć raz zaskoczyły mnie dziwne skurcze i niemożliwość poruszania się przez kilka godzin). Jutro będę miała zdjęte szwy (mogły być wcześniej zdjęte ale przydzielona mi położna z przychodni chorowała). Piszę o tym bo... w pierwszych dniach można ulec złudzeniu że już nigdy nie będzie się sprawną ;D. -
----LISTOPAD 2009----
OlaGd76 odpisał greta78 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Do Wartatu i Ani. Miałam cesarkę. Nie przygotowywałam się specjalnie bo nie spodziewałam się. Normalna akcja porodowa tak się u mnie zakończyła. Niemniej wcześniej w szkole rodzenia uprzedzali nas że jeśli cesarka jest planowana, warto wcześniej zgłosić się na oddział w celu ustalenia terminu (żeby ich nie zaskoczyć). Przygotowując się, musicie wiedzieć o tym od kiedy nie jeść. Mi się wydaje że od popołudnia w dniu poprzedzającym zabieg. I teraz co do konkretów. Ja miałam taką gdzie po zastrzyku w kręgosłup znieczulającym nadal jest się przytomną (czułam wyjmowanie córeczki, widziałam ją, nic nie bolało). Koleżanka zaś z tej samej sali, już była w pełnej narkozie. Obie miałyśmy cesarkę po południu i już wieczorem zajmowałyśmy się swoimi dziećmi, w tym karmiłyśmy piersią (nawet ja, choć dziecko urodziło się parę tygodni wcześniej niż miało i siary miałam niewiele a potem dokarmiałam sztucznie). Następnego dnia wcześnie rano (w moim przypadku w czternaście godzin od cesarki) zmobilizowano nas do wstania i pójścia pod prysznic (koleżanka już od wieczora wstawała). Musiałyśmy się aktywizować, żeby nie mieć jakichś zatorów czy czegoś... Każdej z nas się udało choć jeszcze przez parę dni ruszałyśmy się jak kaleki. Niestety jest i ból, i poruszanie się w pozycji zgiętej, małymi kroczkami... cewnikowanie i kroplówki a potem dieta (jedzenie dopiero od trzeciego dnia po operacji w postaci kleików i grzanek). Ale da się przeżyć ;D. Cesarkę miałam w poniedziałek. W piątek wyszłam już do domu z dzieckiem a koleżanka w ogóle w środę (też po cesarce wykonanej w poniedziałek), tyle że na własne życzenie (jako doświadczona położna mogła sobie pozwolić). -
----LISTOPAD 2009----
OlaGd76 odpisał greta78 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Ha, co zajrzę, to dobre wieści! Sroczka, Agulinka, Mili gratuluję! :D Co do nakładek na sutki. Kupiłam sobie takie jeszcze w szpitalu. Położna pomagała mi wybrać nawet rozmiar. A za chwilę inna, z poradni laktacyjnej, zdecydowanie mi stosowanie nakładek odradziła mówiąc że dziecku jest jeszcze trudniej przez nie ciągnąć. Niemniej próbowałam używać bo mała mnie regularnie masakruje, ale nie przylegają dokładnie i mała nie umie przez nie pić. -
----LISTOPAD 2009----
OlaGd76 odpisał greta78 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Gratuluję Mysze urodzenia córci a Natalii syneczka! A ja dziś świętuję. Przeniosłyśmy się z córeczką od rodziców do siebie. (Ze szpitala wyszłyśmy do rodziców bo tu u mnie mąż chorował i mieszkanie nie było przygotowane). Wprawdzie świętowanie oznaczało układanie masy rzeczy w szafach (w tym datków rzeczowych od znajomych ;P), pranie i tym podobne ale zawsze to u siebie wreszcie. :D I jeszcze jedno. Miałam koszmarną minioną noc. Wieczorem zaczął mnie boleć brzuch (wszystko w środku) tak że ledwo położyłam się na łóżku. Ból trzymał mnie do rana i rano okazało się że nie mogę się ruszyć! Autentycznie, od pasa w dół byłam jakby jednym, wielkim skurczem, gorszym od takiego przedporodowego, bo trwającym ciągle i silniejszym. Byłam przerażona i już liczyłam się z wezwaniem pogotowia bo sądziłam że po tym cesarskim cięciu moja przepuklina dostała się między wnętrzności lub mam częściowy skręt jelit czy coś takiego. I wtedy wzięłam dwie nospy a po jakimś czasie wszystko przeszło. Okazało się że to był jakiś długotrwały i rozległy skurcz. Tylko tyle i aż tyle. Ale strachu się najadłam... No i maleństwem musiała zajmować się mama. Na szczęście moja mała jest karmiona w sposób mieszany więc każdy (czyli babcia) może dać jej mleko modyfikowane. W każdym razie piszę o tym żeby uprzedzić że po porodzie różne problemy mogą nas zaskoczyć, nawet gdy już całkiem nieźle funkcjonujemy, ale czarnowidztwo nie jest uzasadnione. :D -
----LISTOPAD 2009----
OlaGd76 odpisał greta78 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Mam nadzieję że Gawitek już lepiej się czuje. :) Z własnego doświadczenia wiem że nastrój może się zmienić z dnia na dzień. Ja na początku odkładałam małą gdy tylko mogłam. Ból powodował że nie mogłam zbyt wiele ani nie chciałam się nią zajmować. Potem wyszłam ze szpitala, miałam więcej czasu i lepszego samopoczucia i wkrótce wszystko się zmieniło. Teraz niechętnie wypuszczam dziecko z rąk. Najgorsze więc było dla mnie to co teraz dla Gawit: ból, lęk o to że coś z dzieckiem nie w porządku (moja nie dojadała i nie piła mojego mleka). Ale przecież to nie trwa wiecznie! Chciałabym żeby Gawitek uświadomiła sobie że ma prawo być zmęczona, sfrustrowana, nawet czuć się bezsilna czy osamotniona bo opieka nad dzieckiem po porodzie to jest niezwykle trudne zadanie. Ale będzie lepiej :). -
----LISTOPAD 2009----
OlaGd76 odpisał greta78 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Cześć, dziewczyny! Gratulacje dla Gawit! I zobaczcie jak widać że te maluszki urodzone trochę wcześnie krótsze są... W każdym razie obecnie u listopadówek krzywa wzrostu dzieci podnosi się. :D Słowa "listopadówka" użyłam umownie, dla nas wszystkich choć sama na przykład już się nie kwalifikuję ;(. Ejmi, dzięki za wpisanie mnie do tabelki. Potem zaktualizowałam ją danymi, które miałam. Aguliniu, wpisałam ten tydzień który podawali mi w szpitalu w dokumentach a wcześniej wpisywałam tutaj inny, wg własnego mniemania. Stąd różnica. -
----LISTOPAD 2009----
OlaGd76 odpisał greta78 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Basiu, gatulacje! Agulinko, mi szpital wystawił zaświadczenie. Dostarczyłam jej pracodawcy. -
----LISTOPAD 2009----
OlaGd76 odpisał greta78 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Cześć, dziewczyny! Ciekawe czy "coś (czyli ktoś) nam się dziś urodzi". :D Czytam co piszecie ale zaległości nie nadrobię. :( Chciałam natomiast napisać od siebie, to akurat dziewczynom z Trójmiasta, że teraz z osobistych doświadczeń polecam gorąco szpital na Zaspie. Opieka, badania, wyposażenie, czystość itp wydają mi się być na najwyższym poziomie (chociaż czasem trzeba o coś dopytać lub dostanie się opieprz a wcześniej zbyt mało informacji (ja np nie wiedziałam że dokamiając małą codziennie (!) mam zwiększać dawkę pokarmu szucznego, nie wiedziałam też jakie to mają byc ilości) - ale to nie dziwi przy nawale pracy personelu na oddziale). Nie zwlekają też z interwencją w czasie porodu. Chyba temu monitorowaniu dzięki dobremu sprzętowi i niezwlekaniu z decyzją o cesarce zawdzięczam że zorientowali się od razu że dziecku grozi zamartwica i wyjęli je ze mnie jeszcze jako zdrowiuteńkie. Trochę nieskładnie piszę bo mam mało czasu - jestem w trakcie batalii o naturalne karmienie i a to karmię, to ściągam... i w ogóle w kółko coś robię... W każdym razie jak co, warto rodzić na Zaspie, A dzieciaka mam fajnego. Bardzo pogodna ta moja dziewczynka, ładnie śpi i je co jej wtłoczę strzykawką lub czasem z piersi, więc jestem mniej zmęczona niż bym mogła być. Ale zauważcie, tak nie chciałam cesarki a wyszło na opak. :D (Chociaż Zaspę wybierałam żeby nie zwlekali w razie czego i przydało się). Dobrze chociaż że miałam ten rodzaj operacji, gdzie wiem i widzę co się dzieje i od razu zobaczyłam małą. -
----LISTOPAD 2009----
OlaGd76 odpisał greta78 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Gratulacje dla Madzialińskiej i jej maleństwa! -
----LISTOPAD 2009----
OlaGd76 odpisał greta78 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Agulinka, dzięki! To ja spadam szukać info o tym co robić żeby mleko matki było smaczniejsze i jak używać soli do noska i aspiratora. Ech... -
----LISTOPAD 2009----
OlaGd76 odpisał greta78 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
A można gdzieś zobaczyć fotki córeńki Natalii? Moją wrzucę do kompa na dniach ale na razie musiałam wyjść ze szpitala do domu rodziców i tu nie jestem obeznana ze sprzętem.