Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

agunia33

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez agunia33

  1. Jest mi przykro bo do mojej bratowej pojechała bez mrugnięcia okiem a jest do niej kupę kilometrów,chyba ponad 400 a do mnie ponad połowę mniej.I gdzie tu sprawiedliwośc?
  2. chrzciny robię w kasynie wojskowym.Nie licząc nas ,będzie 20 osób,nie wiem jeszcze czy moi rodzice przyjadą bo mój ojciec nie najlepiej sie czuje.Ale coś mi sie wydaje że mama mi tak powiedziała żeby mieć wymówkę.Zawsze coś kombinuje zeby tylko nie przyjechać.Ma dobrze ,bo mój ojciec jest organistą w kościele i zawsze może coś wymysleć,a to ślub a to pogrzeb,chociaż uważam że takie uroczystości nie zdarzają sie często więc mogliby sobie raz darować i przyjechać do wnuków.
  3. Ja osobiście wolałabym mieszkać w górach.Piękne widoki bez względu na porę roku.Jeszcze mieć domek z tarasem z widokiem na jakiś piękny krajobraz,to jest moje marzenie.
  4. Moni- u mnie chrzciny 5 maja,więc wszystko przed nami. Niech ktoś wpisze w tabelkę imię córeczki dany bo ja oczzywiscie nie potrafię:( Też chętnie bym gdzieś wyjechała na długi weekend ale nie wiem gdzie:( z takim maleństwem? A jak kształtują się ceny nad morzem?
  5. No,może ktoś bedzie wiedział. dana-wybrałas już imię dla córeczki?
  6. Hej! Nie Sylwia zaszła 2 dni przed owulacją. No,to rzeczywiście musisz mieć chłód w takim domku,ale dobrze że chociaż masz gdzie wyjść:D A z tym bólem pleców to mnie zastanowiło,bo ostatnio mój starszy syn się żalił że dziwnie szię czuje i że plecy go bolą.Nie wqiem co o tym myśleć,bo dzisiaj już nie narzekał. Dziewczyny!!! mam prośbę. Czy któraś z was orientuje się w lekarza poznańskich? konkretnie chodzi mi o laryngologa,takiego który ewentualnie robi różne zabiegi i operacje w szpitalu. U mojej koleżanki synka wykryli torbiel w podgardlu i dziewczyna jest zaniepokojona.Chciałaby skonsultować to ze specjalistą z Pozania który jeśli zajdzie taka potrzeba zoperuje mu to. Czekam na odpowiedzi.
  7. Moja mała znów zasnęła ,ale boję się ją przekładać do łóżeczka aby sie nie przebudziła,ja chyba też nie skorzystam bo napewno nie zasnę,mnie dopiero popołudniu dopada spanie. Wczoraj skusiłam sie na wypicie odrobiny wina półwytrawnego z okazji imienin męża,a i tak miałam ochotę na coś delikatnego.Nie wiedziałam jak mała zareaguje,ale chyba jest wszystko ok.
  8. Myślałam ze będę pierwsza:P No ale trudno. Misiu-czy ta twoja bratowa celowała w córkę? Dawałaś jej jakieś wskazówki? Dziewczyny! Nie bądżcie pesymistkami,zamiast myśleć o torbielach ,myślcie o ciążach,bo u każdej z nas są inne objawy.Ja na przykład nie miałam żadnych,co właśnie spowodowało moje podejrzenie:D Ronija-nie wiem jak to jest u ciebie,ale u mnie gdy się zarodek zagnieżdżał to też bolał mnie jajnik ale nie było żadnego śluzu.
  9. ja-neczka. Idę przygotować kąpiel dla małej,będe potem,narka.
  10. No hej! Wkońcu naprawili ten serwer.Ale się dzisiaj nawkurzałam od rana. Nie rozumiem tych bab.Kogo bym nie spotkała,chodzi głównie o starsze panie,to pytają mnie czy moje dziecko było planowane.A co to do licha za różnica? Co ich to wogóle interesuje? Każdemu z osobna muszę tłumaczyć jak to było.No,w tych czasach to raczej rzadkość aby ktoś decydowała się na trzecie dziecko w pełni świadom:D Ale te pytania poprostu mnie denerwują,bo ja bym raczej się nie odważyła o to zapytać. No i co dzisiaj porabiałyście? Mnie wczoraj wieczopram łeb rozboplał,myślałam że sen mi pomoże,ale gdy w nocy wstałam do Agatki tak mnie znów rozbolał że myślałam ze oszaleję.Na ból to ja raczej jestem odporna ale tym razem musiałam wziąć 2 tabletki apapu,po pół godzinie mi przeszło.Dzisiaj też mi coś tak dziwnie w tej głowie.Może to od nowych okularów? Mam inny kształt i inne pole widzenia,no ale nie wiem.
  11. Dobra,lecę robić ciasto,bo mała śpi smacznie,musze to wykorzystać.:D,narka.Trzymaj się Misiu i informuj nas co się dzieje.
  12. Misiu,a skąd ta twoja lekarka wie ile dziecko waży.? Bo chyba nie po wielkości brzucha? Nie wierzę w aż takie doświadczenie.Sorki,ale nie.Mi też mówiono że może będzie spore dziecko,a tu sie okazało że tyle wód płodowych było.
  13. Koko,a właśnie co do męża ,to pisałaś że pracuje od świtu do nocy,to może nbie będziesz musiała mu ściemniać?
  14. Ale Misiu,fajnego chłopaka będziesz miała,mówię ci to ja.Mój Krystian urodził sie wczoraj ale 7 lat temu i super chłopak z niego,taki dofcipniś.:D Ma dużo z byczka.
  15. Matko,my tu oszalejemy.Cholera ,a ja nawet pępkowego nie mogę wypić:O
  16. Misiu,ten podbarwiony krwią śluz to może jest efekt skracania się szyjki? Mam nadzieje że nie rozwiera ci się,czasami ponoć odbywa się to bez skurczy,tymbardziej ze to nie twoje pierwsze dziecko.Myślę że teraz powinnaś leżeć i odpoczywać.Może uda ci się odczekać kilka dni? Masz kogoś do pomocy przy dzieciach,gdy męża nie ma?
  17. Misiu ja też tak miałam,tylko że miałam skurcze.Mam nadzieję że dotrwasz do weekendu.Czy ty masz już pełne 37 tygodni czy jeszcze nie?
  18. Tak Sylwia,zgadza się ,tu dużo robi charakter,ale za pierwszym razem siłą rzeczy bałam się bardziej bo to był jedynak,nie mogłam znieśc myśli ze coś mu się może stać.Myślałam tylko o złych rzeczach.Potem mi to przeszło,a on do tej pory lubi być blisko domu i wiem ze to nie jest moja wina bo on był za mały aby to mogło jakoś na niego wpłynąć.Poprostu ma taki charakter i już.Boi sie bardzo wielu rzeczy,a ten młodszy nie,i to też do końca nie jest takie dobre:D Misiu,to dobrze że jeszcze wytrzymałaś,już myslałam że może jest po ale nie chciałam tego głośno wypowiadać:D Ewelina-ten twój mąż to gigant a dzieciaczki kochane,tak się troszczą o zapłakanego tatusia:D
  19. właśnie spróbowałam mojego wczorajszego wypieku,nawet dobry,zaraz biorę się za następny a potem jeszcze jeden:O Nie rozumiem dlaczego ten mój mąż tak na mnie narzeka,a ja mu ciasta piekę:D No właśnie,gdzie jest misiu? Pewnie leży i odpoczywa.Może ma tak jak ja pod konioec że nie mogłam chodzić bo od razu pojawiały się skurcze. A bega to pewnie ze swojego nowego autka wyjśc nie może:D Bega,daj spokój,niedługo długi weekend,wtedy się nim nacieszysz:D
  20. Hej! A ja gdy miałam jeszcze tylko jednego syna,byłam bardzo strachliwa o niego.Mówiłam sobie wtedy że będzie w przyszłości biedny bo na żadne wycieczki nie bede go puszczać.Gdy urodził sie drugi syn od razu mi przeszły te fobie.Teraz gdy chcę aby gdzieś pojechał na dłużej to moge zapomnieć. Koleżanka ostatnio zaproponowała aby pojechał w wakacje na tydzień z jej synem na kolonię czy obóz,coś w tym stylu,to oczywiście nie,zaczął wymyslać różne rzeczy. Ten młodszy jest bardziej przebojowy i myslę że chętniej będzie jeździł,ale będę o niego się bała bo jest roztrzepany i różne głupie rzeczy przychodzą mu do głowy.Mam nadzieję ze z tego wyrośnie:D
  21. O, widzę że nie pogadałyście wczoraj za wiele? No tak,taka piękna pogoda,trzeba z niej korzystać. Inka-jak sobie przypomnę moje samopoczucie to od razu się cieszę że mam to za soba,choć z drugiej strony nie miałam powodu do narzekania gdy porównałam to z poprzednimi ciążami.Szkoda poprostu gadać.Już na wstępie chudłam 6 i 5 kg.Nic nie kadłam nic nie piłam tylko wymiotowałam.Istny horror. Więc głowa do góry i naprzód.Za kilka tygodni poczujesz sie lepiej.Wiem że dla ciebie to wieczność,ale na szczęście masz już duże dzieci,które zrobią wokół siebie wszystko co trzeba a ty możesz odpoczywać,i tak trzymaj.
  22. No ja też jestem ciekawa przepisu Begi.Jestem zmęczona,chyba się trochę położę bo niedługo mój m. przychodzi i znów będę musiała wstać i podac objad:OPa,na razie.
  23. Inka,mnie na początku też bolały plecy,ale ze słona to ty kobieto uciekaj i się nie wygrzewaj,poleż lepiej w cieniu. I dużo odpoczywaj,musisz dbać o sibie lepiej niż zwykle,buziczki
  24. Ano,jest czasami ciężko,ale nie jest tragicznie:D Najważniejsze że dzieci są zdrowe,wtedy jakoś leci. Mamula-podejrzewam że te osoby które robią sobie cc na życzenie lub poprostu chcą mieć cesarkę bo tak wolą to chyba są pierwiastki.Bo ja też za pierwszym razem byłam szczęśliwa jak się okazało ze musi być cesarka,ale niestety potem rzeczywistość jest okrutna.Nie doszłam do siebie po porodzie tak szybko jak po naturalnym.Rana długo mnie bolała ,poza tym miałam depresję poprodową,być może zwiazane z tymi dolegliwościami,bo ledwo człapałam,ach wogóle szkoda wspominać.
  25. jestem,jestem,musiałam przez chwilę zająć się małą,zaraz ci odpisze.
×