Lipsss

asia mi się podoba ten 3.bp.blogspot.com/_Z5pSwK6-p50/R40uwFsjn7I/AAAAAAAAAJI/or TyTBbh9so/s400/msp_colorb_1.jpg a sukienki Ani obie są ladne. ale ja bym bardziej skłaniała się ku pierwszej, choc wiem ze jej bardziej podoba się ta z falbankami:) Asia z twoich to ta z czarną kokardą jest w moim guście. Dziewczyny mam pomysł, pokażcie swoje pierścionki zareczynowe i opiszcie swoje zaręczyny:) co wy na to ??? Ja zaraz kładę się do łózka bo strasznie mnie dziś boli brzuch, ale może wezme laptopa do łóżka i jeszcze z wami popisze jesli ktoś jeszcze będzie:)

No u nas też zimnica, zaczęło padac. to prawda nasze historie są podobne i nawet data slubu ta sama:) W sumie to N jest moim pierwszym facetem. wcześniej miałam dwóch chłopaków ale to było takie szczenięce miałam wtedy 15 lat. Na imię mam Patrycja. Od teraz nie będę pisała ma mojego N tylko Ł bo ma na imie Łukasz i będzie mi wygodniej, a N to pisałam od Narzeczony:P. A twój N jak ma na imię? bo ty to Ania tak jak w nicku tak?

Ania zazdroszczę Ci że masz siostrę, zawsze chciałam miec rodzeństwo. I do tego twoja siostra was poznała, super:) Ona jest starsza od ciebie tak? My mieliśmy podobnie wiesz. Poznaliśmy się przez tego szwagra, mojego N siostry męża. tych co będziemy prosic na swiadków jako pierwszych. Bo on mieszkał w tej samej miejscowości co ja, byliśmy sąsiadami. No i on spotykal się z siostrą mojego N, byli już zaręczeni. I czasami N tu przyjezdzał do niego. I tak mnie wypatrzył, mówi że bardzo mu się rzuciłam w oczy, bo wyglądam jak cyganeczka. Pózniej była w naszej miejscowości taka mała impreza no i znowu N przyjechał ze swoją siostra i tym szwagrem. I wtedy podszedł do mnie i tak się poznaliśmy. to było we wrześniu 2006r, a w grudniu zostaliśmy już parą. więc 16grudnia będzie 5 lat jak jestemy razem:)

jutro do kamerzysty na podpisanie umowy:):):)

my będziemy mieli zdjęcia w studio w dniu ślubu. Własnei tak sobie myśle ze jeszcze się wstrzymamy chociaz do lutego bo jeszcze jest czas a to różnie się moze ułożyc a co będzie jak zmienimy zdanie a świadkowie już będa poproszeni. lepiej jeszcze poczekamy troche hehe masz racje nigdy nic nie wiadomo, jak kolezanka i kuzyn by byli swiadkami to i tak zrobilibysmy dla nich jakieś spotkanie wczesniej zeby się poznali. chyba ze siostra N z mężem się zgodzą to nie bedzie problemu. ciekawa jestem kto się zgodzi w końcu. dla mnie to obojętne, ale wiem ze N bardziej by wolał siostre i szwagra

Ania- myślę tak samo jak ty, bardzo głupia jest sytuacja jeśli jedno ze swiadków ma pare a drugie jest samo. wiadomo świadek ma obowiązki, dochodzi zazdrosc i jest niefajnie. lepiej żeby byli samotni chociaż do września:D ja tez tak się zastanawiam co do tej moje koleżanki i kuzyna N. ona ma 19 lat on 21, sama młodosc. ciekawe czy nie będa mieli swojej drugiej połówki do września. Koleżanka moze nie bo ona jest taka spokojna, stawia na nauke, mówi ze na facetów ma czas. za to ten kuzyn N to bardzo otwarty i symapatyczny gosc, zawsze jakies dziewczyny się przy nim kręcą.

ale czy to nie będzie głupie prosic 9 miesiecy wcześniej? ula a masz rodzeństwo? masz kogo wziąc? ja niestety jestem jedynaczką:( więc musi byc z rodziny narzeczonego albo ta moja koleżanka ale chceiliśmy pare żeby nie bylo problemów

my na mikołajki nie robimy sobie prezentów czasem jakieś czekoladki czy coś. jesli już to kupie mu czteropak piwa zapakuje z świąteczny papier i będzie taki prezent:) zastanawiamy się z N kiedy prosic na świadków. chcemy najpierw poprosic jego siostrę z mężem, choc wiemy że mogą odmówic z powodów osobistych które rozumiemy i nie mielibysmy za zle gdyby odmówili, ale zapytamy ich bo są fajni i ich lubimy więc mają pierwszeństwo. jesli odmówią to poprosimy moją koleżankę i kuzyna N, oni mam nadzieje że już nie odmówią bo jak tak to dalej nie mam pojęcia. W sumie nie będe wymagała nie wiadomo czego od świadkowej, ale fajnie by było jakby pomogła mi wybrac sukienkę i w ogóle takie babskie sprawy. Jak uważacie kiedy mamy ich poprosic muszę brac poprawkę ze mogę odmówic i wtedy tą koleżankę tez musze wcześniej bo ona czesto wyjezdza. pół roku przed ślubem czy wczesneij jak myślicie?

wrrr nienawidze takich.....dziwek:D które odkrywają co tylko mogą zeby zwrócic na siebie uwagę. ja chyba nie mam nikogo takiego w rodzinie. bardziej obawiam się wujka alkoholika. co do prezentu to na święta chyba kupie mu taką tarcze z lotkami do strzelania http://allegro.pl/duza-tarcza-lotki-rzutki-dart-wys-lcd-36gier-lote-i1920391773.html bo tak mi sie przypomniało ze jak jest u mnie to zawsze chce sobie porzucac a ja mam taką starą zwykłą już prawie rozpadającą. myślę, że by się cieszył. w końcu kazdy facet ma coś z dziecka:D ale jeszcze nie wiem czy nie wymyślę czegoś innego. a na urodziny to może kupie mu jakiś fajny sweterek albo bluze, albo portfel bo stary mu się porwał.

czesc;) Ania to patrz jak się zgrałyśmy mi się też dzisiaj śnił nasz ślub. A było tak: Nie mieliśmy kogo wziąc na swiadków, w końcu ktos mi doradził żebym wzieła mojego kuzyna i jego nową dziewczyne której na oczy nie widziałam. No i z braku laku tak zrobliliśmy. Laska- świadkowa do kościoła przyszła prawie naga w czerwonej sukni z odkrytymi plecami i brzuchem. miała piękne długie włosy i odkąd weszła do kościoła zrobila wielkie zamieszanie. wpakowała się na moje miejsce przed ołtarzem, ja siedziałam jak szara myszka z boku przy ławce. suknia zaczęła mi się plątac, kokarda od sukni mi się rozwiązała a ona nic mi nie pomogła. tylko flirtowała ze świadkiem, ja zaplątana w tą suknie siedziałam wściekła i cała spocona z nerwów, a ona perliście śmiała sie na cały kościół pokazując swoje białe ząbki. W końcu odwrocilam się do siostry mojego N i mówie "Marta błagam cię wyjeb stąd tą dziewuche i zostań moją swiadkową bo zaraz oszaleje" i na tym koniec. Masakra co za sen:O

Ania- ja tak samo:) normalnie wziełam i się napiłam wykorzystując fakt że w końcu nie muszę byc kierowcą. a ja nigdy nie pije i umierałam cały weekend. coś strasznego:O oj komunia chrześniaczki... trzeba szykowac kase teraz komunia prawie jak wesele. jak dobrze że nasz chrzesniak ma dopiero 1,5 roku. za 7 lat będziemy się martwic:) macie jakieś pomysły na prezenty pod choinke dla swoich facetów? ja mam o tyle problem że mój narzeczony dwa tyg po świętach ma urodziny i musze miec coś i pod choinkę i na urodziny, zawsze tak kupuje. podrzucajcie pomysły. został miesiąc na zakupy:)

jeszcze nie, bo zamawiałam akurat przed długim weekendem i przez to jest opóźnienie. mam nadzieje że do piątku przyjdą bo jak już pisałam szykuje mi się mała impreza i chciałam którąś z nich założyc. U nas też na razie nie ma żadnych większych okazji. Wesele mieliśmy we wrzesniu ale tak sobie bylo, nikogo nie znaliśmy, bo to moja daleka rodzina, nawet trochę załuje ze poszliśmy. za rok się rzucą komunie u mojego N, dwójka dzieciaków jego rodzeństwa i jedna dziewczynka z mojej rodziny. już mnie głowa boli, trzeba 3 prezenty na jeden miesiąc. na szczęscie żadne z nich nie jest naszymi chrzesniakami;)

widziałam już je kiedyś. żółta śliczna ale bardzo drogie a szukasz na jakąś okazje czy tak tylko przeglądasz?

jest:) ale zdjęcie malutkie http://www.voila.pl/253/wr3z1/?1

Witam Was po weekendzie:) U nas bez zmian, w środę jedziemy do tego kamerzysty juz ostatecznie bo cały czas przekładamy. Zajdziemy też do księdza potwierdzic date ślubu i popytac co i jak. Jak to załatwimy to już narazie chyba nic, bo takie rzeczy jak transport ubrania to po nowym roku. Dzisiaj byłam na małych zakupkach kupiłam sobie bluzeczkę w modnym kolorze musztardowym. W tym tyg szykuje nam się mała uroczystosc w rodzinie mojego N więc może założe. ale jeszcze te moje dwie sukienki z allegro mają dosc to będę miała trudny wybór:) Teraz sobie siadłam do komputera i nadrabiam zaległosci kafeteryjne;) Asia jak będziesz miała mebelki to muszisz wkleic jakies fotki żeby nam się pochwalic jak to wszystko wygląda Takie dziecięce rzeczy są słodkie, żeby tylko kasa była to można cały sklep kupic. My z N w sobote chodziliśmy po sklepach rozejrzec sie za prezentem dla naszego chrześniaka (mamy wspólnego) i aż nas głowa rozbolała tyle tego. Tylko teraz zagadka co mu kupic bo ten maluch się niczym nie bawi, najlepszą zabawką jest gazeta, pilot od tv i sztucce.:D Ania- bądz cierpliwa już niedługo przyjdzie czas na wybór sukienki:) Sukienek z falbankami teraz jest dużo bo sa w modzie falbany i na pewno będziesz miała duży wybór. ja wiem tylko że moja ma miec krój princessy i dół tiulowy. kurcze kiedys znalazłam w necie taką przepiękną sukienke i jej nie zapisałam tylko zrobiłam telefonem jej zdjęcie. no i ta sukienka tak mi się podoba a nie moge jej teraz znalezc. jest taka piękna gorset ma mocno zdobiony a dół własnie tiulowy z takim podpięciem, na dole zdjcia było napisane glamour. ale wpisalam to w google i nie znalazłam:(

czesc:) Asia bidulko widzisz taka pogoda teraz zdradliwa. prawie wszyscy przeziębieni. trzeba sie kurowac. Dobrze, że ma Ci kto herbatkę ciepłą podac:) a już na 100% wiadomo, że będzie dziewczynka? Te sukienki które wkleiłaś bardzo mi się podobają, szczególnie ta z czarnym pasem. Teraz w modzie takie;) czarny pas w talii albo czarna koronka. Ta też jest niezła http://www.we-dwoje.pl/suknia;slubna;bialo;czarna,ogloszenie,57695.html?foto_id=1 ale raczej na cywilny bym ją założyła. Ja siedzę teraz samotnie. Mój N własnie pojechał do siebie. Rozmawialiśmy dzisiaj na temat pierwszego tańca i mówił, że też mu się podoba Edyty Geppert- szukaj mnie. Ja bardzo lubie manaam ale to takie rockowe kawałki bardziej i może lepiej zostawic hmm... N rozmawiał ostatnio z kamerzystą i ten powiedział, że jak dla nas po znajomości wezmie tysiąc zł. W przyszłym tygodniu jedziemy podpisac umowe. Jak tysiąc to bardzo mało, normalnie bierze więcej. Ciekawi mnie tylko co wchodzi w zakres tej jego roboty, podobno 10 dużych zdjęc w studio robi i jakieś tam jeszcze, ja bym chciała w plenerze tylko ciekawe czy nie trzeba będzie dopłącic, myślę ze tak. Jak się z nim spotkamy to pogadamy.

na pewno swoje tylko sobie utwardze zelem, mam sprzęt tzn te żele i lampę to sobie zrobie. tipsów nie chce. mam nawet ładny kształt chyba http://www.voila.pl/112/tqfwk/?1 http://www.voila.pl/113/es546/?1 (to maleństwo na którym trzymam rękę to małe szczeniątko:)) i szkoda mi je niszczyc tipsami. kiedyś sobie robiłam to pozniej ciężko mi było doprowadzic paznokcie do normalnego stanu tak się zniszczyły. pewnie zrobie sobie francuski z jakimiś delikatnymi ozdobami. Co do dzieci to u nas na pewno będzie trójka 7-latków, 3-letnia dziewczynka, 2-letni chłopiec nasz chrześniak i to chyba wszyscy.

o ja:D też fajne koleżanki. dobrze ze 10 mies różnicy to jest sporo ale pozazdrościły. no to widzisz też podobnie jak u mnie. wiesz ja jestem wyrozumiała ale gdyby coś wcześniej było słychac ze planują ślub, ale oni wręcz zapierali się ze ślubu nie chca brac, a jak tylko wyszło że my bierzemy to rach pach i raptownie oni też. tylko że u nich jest taka dziwna syt że do czerwca mają 7 miesięcy a jeszcze nic nie mają załatwione i podobno chcą wypożyczyc jakąs sale taką jakby remize ale nie wiadomo jak to tam u nich, raz mówią ze wesele będzie, raz nie bo nie mają kasy. strasznie chaotycznie wszystko. no nic niech robią ja im nie żałuje. Ania to w końcu ile będziesz miała dzieci? tzn z tego co liczysz? powiem ci że dobrze że tak ustaliliście. my tez tak robimy. nie ma sensu zapraszac wszystkich dzieci bo wyjdzie kinderbal

mi się też podobają te http://www.nikoletta.pl/i4782_Sukienka_z_kola_Figl_koralowa_81.html modne są teraz. tylko że nas w czerwcu czeka wesele u mojego brata ciotecznego. I nie wiem czy kupic jedną na to wesele i od razu ją pozniej założyc na poprawiny. Bo co znowu pojde w tej niebieskiem (już na 2 weselach ją miałam) Wiesz w sumie jestem troche na nich zła, że tak nam się wtrynili, ale maja prawo. Ale opowiem Ci od początku, żebyś zrozumiala. Ten brat to jest mojej mamy siostry syn. Moj brat cioteczny. Mieszkamy w tej samej miejscowosci- na wsi. Oni i my. No i on jest pare lat starszy ode mnie, ma dziewczyne chyba już z 6 lat, mieszkają razem już chyba ze 3 lata,ale nigdy nie było słychac ani słowa o ich ślubie. Ta dziewczyna jego wręcz zapierała się ze oni ślubu nie biorą bo tak im dobrze. No i w końcu jak my się zaręczyliśmy i ogłosilismy że w przyszłym roku we wrześniu bierzemy ślub, to od nich nagle wypłynęła wiadomosc ze oni w przyszłym roku też się żenią w czerwcu. Pozniej się okazało że jak ciotka dowiedziała sie ze ja wychodze za mąz to poszła im nagadac że jak to tak że ja młodsza i pierwsza wezme ślub a on starszy i siedzi na kocią łapę. No i zdecydowali na czerwiec. 2,5 mies przed nami. Ja wiem że kazdy ma prawo brac ślub kiedy chce ale moim zdaniem to troche dziwnie zrobili, ja bym się komuś nie wzieła w ten sposób, tym bardziej że są naszą najbliższą rodzina i mieszkamy w jednej wsi. Do tego zrobili nam podwójny wydatek bo wiadomo że trzeba ubranie inne i wogóle. jakby ich ślub był po moim to nie byłoby problemu a przecież np moja mama nie załozy kiecki kupionej na moje wesele najpierw do nich, musi miec inną. ja tak samo. taka własnie wyszła sytuacja

to lubi takie sukieneczki jak opisujesz na jedno ramie teraz modne. ja za to teraz na weselu we wrześniu mialam niebieską kiecke cos takiego http://www.nikoletta.pl/i3249_Drapowana_mini_sukienka_bez_ramiaczek_niebieska_karteS_193_r_S.html i oprócz mnie jeszcze 5 babek było w niebieskich. heh nie wiedziałam ze jest az taki popularny. w długich sukienkach też nikogo, częsc dziewczyn miała nawet takie tuniki jako sukienki. w ogóle teraz jakiś taki luz na weselach, włosy proste albo spięte klamrą, zamaist sukienek tuniki, co druga kobitka balerinki.

No no prawie jak modelka:) takie fotki od fotogrAFA SĄ SUPER. wiadomo obrobione i w ogóle. będziesz miała pamiątke. a jak byłas ubrana?

no właśnie dlatego nie wiem jak to rozplanowac może o 10 bym dala podziękowania im wcześniej tym lepiej bo będę się stresowac po podziękowaniach i kilku piosenkach tort np o 11 a po torcie znowu kilka piosenek i oczepiny Jak Wy robicie????:)

a nie wiem tak to chyba można. nawet w czasie wesela można isc i powiedziec że chce zadedykowac piosenkę taką i taka i na pewno zagrają. czesto goście tak robią My chyba zrobimy tort przed oczepinami. Jak byliśmy ostatnio na weselu to tort dali o 10 i moim zdaniem było fajnie bo każdy sobie smacznie zjadł, po 12 to już impra na całego, niektórzy popiją więcej i mniej osób może miec chęc, no jeszcze nie wiem. a te podziękowania to nie wiem kiedy. oczepiny się skończą ok 1 w nocy i wtedy? moim zdaniem też przed oczepinami byłoby lepiej. ale mogę się nie znac:D

Nie wybieramy. Oni mają jakiś tam swój repertuar. mają fajne piosenki bo byliśmy już na dwóch weselach gdzie grali i podobało nam się. Jak byliśmy podpisywac umowe to ten chłopak z zespołu wszedł na temat oczepin. Mówił że teraz Młodzi praktycznie nie chcą zabaw bo nie ma kto w nich uczestniczyc. Proponował oprócz rzucania welonem/krawatem jakieś dwie proste zabawy i koniec. Pytał nas się jak my chcemy zeby wyglądały oczepiny więc teraz tak sobie nad tym myślę. Przed oczepinami chyba jest tort tak? A kiedy podziękowania dla rodziców przed czy po?

A to ta, znam ją bardzo fajna ale tylko kiedy ona ją śpiewa. zespół nam tak nie zagra:)