Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Lipsss

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Lipsss

  1. Lipsss

    slubujemy - WRZESIEN 2012 :)

    czesc dziewczyny:) juz tylko 3 tyg:) mamy juz zaplanowany teledysk z fotografem, będziemy jezdzic na koniu, w przyszłym tyg prawdopodobnie mamy to nagrac. Odebrałam sukienkę na poprawiny i sziś dokupiłam dodatki. To moja stylizacja poprawinowa;) http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/9422289ac2e92999.html Jak wam się podoba sukienka i dodatki? W poniedziałek mam przymiarkę sukienki juz nie moge się doczekac ale mam nadzieje ze mi ją zrobi na 100% w końcu. pozdrawiam:)
  2. Lipsss

    slubujemy - WRZESIEN 2012 :)

    Dorota ja tez kilka razy jechałam do mojej na darmo a okazało sie ze nie zrobila i w dupie ma ze ja wydaje na paliwo bez potrzeby. szkoda gadac, mam taką ochotę ją opierdzielic ale ja nie jestem taka kłótliwa i nie chce z nią toczyc wojny, chce tylko zeby mi zrobiła dobrze tą sukienke i nara. Ja dziś bylam w mieście i oddałam moją sukienkę poprawinową do krawcowej (innej) bo chce zeby mi zmieniła dekolt z łódeczki na szpic, do odbioru na czwartek. mam nadzieje ze ładnie zrobi i ze jest bardziej słowna niz ta od sukni ślubnej. Ja tez juz zamówilam winietki wczoraj. pokaze wam:) http://allegro.pl/winietki-wizytowki-na-stol-slub-wesele-6szt-120wzr-i2510701185.html classic 19 te z obrączkami. zamówiłam 120 sztuk mimo że ze będzie mniej gości bo przeciez ci za przeproszenim pojebani goście sami nie mogą się okreslic czy idą czy nie. mam 9 takich osób które jeszcze nie odpowiedziały mimo moich ponaglen, mam na nich takiego nerwa ze szok. czy to normalni ludzie? narazają nas na koszty bo ja juz chciałam zamowic te winietki ok zamówiłam i dla nich, chuj z tym ze to koszt 3zł ale chodzi o sam fakt ze musze zamawiac tą winietkę dla kogos kto pozniej odp mi ze jednak go nie bedzie i bede musiała ją po prostu wyjebac do kosza. sorry za słownictwo ale juz mnie to tak wkurza. czy ci ludzie nie licza się z tym ze my wydajemy ogromne pieniądze i nie mam ochoty wydawac na coś co pózneij bede musiała wyrzucic. tak cięzko się okreslic? dziś w południe napisałam do mojego kuzyna smsa ze czekam do wieczora, koniec zartów. juz tyle razy dzwoniłam i go prosiłam o odp a on umawia się ze odp mi w tamtym tyg i nawet nie raczył zadzwonic. mam go w dupie jak nie odpowie mi dziś to go wykreslam i juz. tylko co mam zrobic jak obudzi się nap przykład za tydzień i powie ze jednak idzie? mam ochote wtedy chamsko mu powiedziec ze niestety juz zamówiałam ilosc miejsc i nie mogę domówic. wiem ze to chamskie ale spójrzcie jak on mnie traktuje, ja go prosze o odp a on ciągle "nie wiem zadzwonie do ciebie we wtorek " po czym wcale nie dzwonic i znowu ja musze dzwonic i od początku ta sama śpiewka. W czwartek jade umówic się na próbną fryzure i na paznokcie się zapisac na czwartek przed ślubem:)
  3. Lipsss

    slubujemy - WRZESIEN 2012 :)

    Madzia u nas na kazdym weselu jest tak jak opisujesz, ze goscie pod kościołem czekają na przyjad pary młodej, para młoda idzie się podpisac a goscie w tym czasie ida do kościoła. pozniej goście pierwsi wychodza i czekają pod kościołem az młodzi wyjda. Tez bym własnie chciała zeby 8 wrzesnia było słoneczko tak jak piszesz ok 22 stopnie. ale spr pogodę długoterminową i powiem wam ze zapowiadają pierwsze dni wresznia maja byc chłodne ale od 8/9 własnie ma bym prawdziwe wznowienie lata. A mnie znowu wkurzyla baba od sukienki, na dziś miałam miec przymiarkę juz suknia miała byc gotowa, dzwonie i znowu nie zrobiła, szału idzie z nią dostac. juz ja troche opieprzyałam bo tak mnie to wkurzyło. powiedziałam ze przyjezdzam w nastepny poniedziałek i ma byc gotowa. widziałam ze juz jej głupio było ale co to mnie obchdozi. mówie wam beznadziejna baba
  4. Lipsss

    slubujemy - WRZESIEN 2012 :)

    Weda- no to na prawdę współczuje:( Kurcze my dalej malujemy dom ale jestem zmęczona mówie wam nóg nie czuje, ale juz prawie końcówka na szczęscie:)
  5. Lipsss

    slubujemy - WRZESIEN 2012 :)

    Weda to czemu dalej jesz wiedzac ze nie zmieścisz się w sukienkę, dziewczyno troche zamozaparcia a uda ci się zobaczysz, masz taką motywację więc skorzystaj z tego bo pozniej juz pewnie będzie cięzej. poza tym pomysl sobie wydałaś kasę na wymarzoną sukienkę i w niej nie pojdziesz, nie szkoda ci tego. masz jeszcze torche czasu więc glowa do góry i bierz się za cwiczenia moze ze 3 kg zdążysz zgubic a od razu lepiej się poczujesz. Ja na wiosnę tez się troszke odchudzałam bo w tamtą zimę akurat mi się przybrało z rozm S na M ale wziełam się za siebie i schudalam nawet więcej niz zamierzałam bo teraz nosze rozm XS, czuje sie super choc większosc mówi ze jestem za chuda, ale mi to pasuje bo lubie chudosc. jedynie babka z salonu mnie deneruje bo jak zamawiałam sukienke do wypożyczenia to mówiła ze bez problemu przerobi na moj rozmiar a teraz juz jęczy że musi pół gorsetu wyciąc żeby przerobic z 40stki na 34 i czemu ja taka chuda. no ale co ja na to poradzę, przecież jak przyszła to widziała jaka jestem i się zgodziła. w poniedziałek mam przymiarkę i suknia ma juz byc cała przerobiona, mam nadzieje ze mi ją zrobila a nie tak jak ostatnim razem że 3 razy przekaładała przymiarkę bo nie mogła sie wyrobic a w koncu i tak wszystkiego nie zrobiła. Co do mieszkania to my będziemy mieszkac w domu moich rodziców, chcemy zrobic sobie oddzielne wejscie i moze kiedys swoja kuchnie. mam nadzieje ze bedzie nam się dobrze zyło. nie chce się stąd wyprowadzac bo jestem jedynaczką i moi rodzice powtarzają ze dom i tak bedzie mój a ich prawie całe dnie nie ma bo pracują i szkoda zeby stał pusty.
  6. Lipsss

    slubujemy - WRZESIEN 2012 :)

    andziula z piosenka to ja ci nie doradzę bo ja wole stare piosenki typu niemen, laskowski, sosnicka. te nowe do mnie nie przemawiają chyba że jakaś naprawde jest super. ta magmy nie jest zła ale ja bym jej nie wzieła chyba. z nowych ta mi nawet wpadła w ucho http://www.youtube.com/watch?v=FegQrL8EaVA
  7. Lipsss

    slubujemy - WRZESIEN 2012 :)

    Hej. Ja teraz malo piszę bo w ogóle nie mam czasu, malujemy cały dom z zewnątrz, odświeżamy ogrodzenie i takie tam różne sprawy podwórkowe. roboty jest kupa, jestem juz tak zmęczona i obolała,ale chcemy wszystko zrobic na tip top, żeby w dniu ślubu ładnie wyglądało. pozniej tylko delikatnie przystroi się kwiatkami i nic więcej nie trzeba. chyba ze tylko na bramie wjazdowej pozawieszam balony. choc ogólnie balony mi sie nie podobają. kobieta na sali tez nas pytała czy chcemy miec balony ale mi się wydaje że nie trzeba, sala jest i tak ładna i przystrojona tymi materiałami kwiatami ale moze tylko na rogach damy po kilka, sama nie wiem. Mam trochę problem z kilkoma goścmi. częsc w ogolnie nie dzwoniło do nas z potwierdzeniem i musielismy sami dzwonic no ale ok. ale najgorszy jest mój jeden kuzyn bo dzwoniłam do niego juz 2 razy a on ciągle zwleka z daniem mi odpoweidzi. dzwonił juz wczesniej prosił o 3 dni czasu zgodziłam się ale nie oddzwonił więc oddzwoniłam sama, a on dalej że nie wie i czy moze dac odp we wtorek, ja znowu się zgodziałam ale powiedziałam mu zeby we wtorek dał mi juz ostateczną odp bo musze zamawiac winietki a nie uśmiecha mi się zamawianie dodatkowych zeby pozniej wyrzucac. oczywiscie we wtorek nie zadzwonił i do dzisiaj nie mam od niego odp, a tak obiecywał że oddzwoni. tak mnie tym wkurza że juz bym wolała zeby nie szedł skoro sobie jaja robi. nastepna to kuzynka mojego Ł z męzem, bardzo dobra kuzynka z którą zawsze się trzymał, wczesniej potwierdziała przybycie a teraz zadzwoniała ze chyba jednak ich nie bedzie i za 2 tyg mają konkretnie odpowiedziec. tak samo ciotka Ł ma połamaną nogę i mówi ze raczej nie przychodzi, ale my potrzebujemy konkretnej odp a nie raczej. i tak jest z połową gości. ja chce juz zamówic winietki, zrobic plan stołów a jak mam cokolwiek zrobic jak ciągle są z nimi problemy. niby zrobiłam plan stołów jak goscie mają siedziec ale co z tego jak odpadnie mi jedna para i juz ustawienie się zmienia. na razie niby mamy 116 osób ale te 4 osoby mogą jeszcze odpasc. czy któras z was tez ma takie problemy z goścmi jak ja? aha mam tez nastepny problem bo kuzynka ktroa mi miala robic rzęsy zapomniała wziac tych rzeczy do robienia, a mieszka na drugim końcu polski i teraz jechała w nasze strony do swojej mamy no i zapomniała tego wziac z domu więc juz raczej nie zrobi i musze szukac kogoś innego. Moja mama ma ładną kieckę kolor kremowy z paseczkiem w taki taka tuba ale elegancka z malym rękawkiem i takimi szczypankami przy dekolcie. a moja babcia jeszcze nie ma kreacji ale juz ma upatrzoną taki kostium jakby w kolorze ceglanym, babcia ma dopiero 62 lata wiec moze sobie pozwolic. W sobotę spotkalismy się ze swiadkami, żeby się zapoznali i chcielismy obmówic szczegóły. było bardzo fajnie swiadek i swiadkowa mimo że sie wczensiej nie znali, to szybko się dogadali i mam nadzieje ze bedzie fajnie tez na weselu. Moja swiadkowa ma stalową sukienke do kolan i ma dokupic fioletowe buty żeby pasowały do dekoracji:) to był jej pomysł bo ja nic nie narzucam ale sama mówi ze bedzie ładnie wyglądało. Powiem wam jeszcze ze mam mega problem z butami ślubymi bo ona ogólnie troche mnie cisneły ale teraz przez te upaly bo mi nogi puchną i ciezko mi w nich chodzic, chciałabym je troche rozciągnąc ale byłam u szewca i on mówi ze oni juz nie rozciągają butów i trzeba dawac na taka elektyrczną rozciągarke. W poniedziałek mam miec nastepną przymierkę sukni i tak jak baba obiecywała ma byc juz wszystko zrobione na tip top. no zobaczymy czy znowu mnie nie wystawi, bo jak znowu nie uszykuje na gotowo to chyba ją rozerwę. Dziewczyny planujecie robic wieczór panenski? bo my chcemy zrobic wspólny, ma byc grill u mojego Ł na działce ale jak policzylismy ile osób trzeba zaproscic to przerażają mnie koszty. Mój Ł ma 5 rodzeństwa i prawie kazdy z kimś plus swiadek z jego strony, z mojej strony swiadkowa, kuzyn z zoną i córką. tylko nie wiem co z rodzicami czy ich tez zaprosc? w sumie to nie bedzie taki typowy wieczór ale raczej grill rodzinny i głupio mi ominąc rodziców. tylko ze nastepny problem jest taki ze moi rodzice nie zyją razem i na pewno razem nie pojadą wiec albo ojciec albo mama, dlatego wolałabym juz wcale ich nie zapraszac ale rodzice Ł i tak beda bo to u nich na działce i jego mama bedzie pewnie coś pomagac. jak podliczyłam to wychodzi mi 20 osób i nie wiem ile my na to wydamy, z jedenj strony trochę szkoda kasy ale z drugiej co będziemy robic. mój Ł pewnie w domy i tak by wypił flaszke z bracmi a ja bede siedziec u siebie sama jak ta ciota. nie mam za wiele kolezanek, tylko ta jedna co ma byc swiadkwoą i jeszcze druga. sióstr ciotecznych nie lubie wiec nie zaprosze. tusia-uwazam ze dobrze robisz zeby nikogo nie wyrózniac, bo jak zacznie się swiętowac czyjes rocznice na swoim weselu to konca nie bedzie bo nie wiadmo czy ktos jeszcze akurat nie ma urodzin czy imienin. nie ma sensu.
  8. Lipsss

    slubujemy - WRZESIEN 2012 :)

    Natalia- a ja bym w dniu slubu w ogóle nie zajmowała się tym że ciotka ma rocznice ślubu. bo w sumie po co, jesli ciotka z mężem chca uczcic swoje gody to niech zrobią impreze i wtedy bedziecie swiętowac ich dzień. tak wiec jak na prawdę bym na to nie zwracała uwagi, my tez mamy slub 8 wrzesnia i w sumie nie wiem czy akurat wtedy ktoś ma urodziny imieniny czy co tam innego, a nawet jesli ktoś ma to niech sobie ma. ja 4 dni po ślubie mam swoje urodziny i gdybym chciała to tez w sumie mogłabym to rozgłosic ale po co. jesli jednak chcecie podkreslic rocznice ciotki to mozecie wyjsc na środek złożyc życzenia i dac coś tam kwiaty czy wino co tam chcecie.
  9. Lipsss

    slubujemy - WRZESIEN 2012 :)

    Witam was. do ślubu zostalo nam juz malutko bo troszkę ponad miesiąc, ja narazie się nie stresuje i mam nadzieje ze tak zostanie. Postaram się odpowiedziec na niektore tematy przez was poruszane Ania- mi sie tez podobają te winietki z wycinanymi rogami, są bardzo ładne. ja mam zamiar zamówic najtańsze w sumie jest mi obojętne, chyba wezmeimy takie z logo obrączek http://allegro.pl/winietki-wizytowki-na-stol-slub-wesele-6szt-120wzr-i2484174615.html Ostatnio zrobiłam sobie wzór usadzenia gości, powiem wam że nawet fajnie mi to wyszło, nie mieszałam rodzin, sadzałam grupami- rodzinami. chciałam zeby każdy mial koło siebie kogoś kogo zna i chyba mi sie to udało. jeszcze musimy z Ł dopracowac jego rodzine, bo ich ciężej mi usadzic ale myśle za damy rade. najgorzej że jeszcze 3 pary nie potwierdziły nam przybycia co mnie strasznie deneruje i mam juz na nich mega nerw. Jedna z nich to kuzynka Ł i nie moze się namyslic czy idzie sama czy z os tow. Mój Ł dzwonił do niej a ta dalej zwodzi i przeciąga, no cholera co za ludzie. Ania ja bede miała tą samą etolę co ty. uszyje mi ją kobieta w salonie w którym wypożyczam suknie. jaką cene ci za nią powiedzieli bo mi ok 50zł. Byłam wczoraj na przymiarce, ogólnie mam troche przeboje z tą kobietą z salonu. jest w miare fajna ale strasznie roztrzepana czym niemiłosiernie mnie deneruje, 2 razy przekładała mi przymierkę bo nie nadarza z robotą. Wczoraj pojechałam to suknia była juz zwężona ale gorset nie podszyty i zamek z tylu nie wstawiony. a myślałam ze juz wszystko mi zrobi a pozniej tylko skróci a okazało się ze nie zdąrzyła. Zaczęła przeżywac że ciężko jej robic tą sukienkę bo musi zmieniac z rozm 40 na 34 i pół sukienki wycinac. Ale w sumie co to mnie obchodzi, ja zamowiłam zgodziła się mi ją zmniejszyc i bez narzekania teraz. Teraz jestesmy umówione na 13 sierpnia i juz wszystko ma byc gotowe. na długosci trzeba tylko troszkę skrócic ok 1cm bo w butach ślubnych mam aż 176 wzrostu:) dobrze ze mój narzeczony jest wielgachny. Kupiłam tez wczoraj troszkę dodatków na poprawiny, kolczyki i kwiatek we wlosy turkusowy. tylko ze chciałam w mojej sukience zmienic dekolt wiecie ona jest taka http://allegro.pl/nowosc-kobieca-sukienka-koronkowa-pasek-11313-rs-i2521948839.html a ja chciałabym dekolt w szpic i dam inny pasek. Natajla- mój Ł na początku tez nie chciał winietek ale się uparłam i koniec. Nawet sie o to troszke pokłocilismy bo ja nie wyobrazam sobie zeby 120 osób weszło i się fajnie rozsiadło, pewnie wyszłoby tak że większa częsc była by podzielona i mąż tu żona tam. A poza tym jak znam moją mamę to pewnie zostałoby jej miejsce na szarym końcu bo ona jest taka ze najpierw wszystkiego musi dopilnowac zobaczyc czy wszystko gra a dopiero pozniej siada i chyba by mnie krew zalała jakby przy głównym stole zamiast niej siadł sobie jakim tam wujek franek z ciotka helką a moja mama gdzies na końcu. dlatego powiedziałam ze usadzamy i koniec. usadziałam tak że obok nas swiadkowie pozniej rodzeństwo i rodzice przy głównym stole, tylko moich rodziców rozsadziałam bo oni nie żyją razem i nie chcą razem siedziec. mama bedzie siedziała ze swoją rodziną, a ojciec ze swoją na przeciwko. Andziula- fajna twoja sukienka, modna skromna mój gust. Co do mojej teściowej to tez jest spoko, czasem coś tam podpowie tak jak i moja mama. my bierzemy ich zdanie pod uwagę i jak nam sie podoba to wykorzystujemy pomysly, a jak nie to nie:) U księdza mamy juz wszystko podpisane, nawet dokumenty juz podpisalismy. przed ślubem mają isc tylko świadkowie się podpisac:)
  10. Lipsss

    slubujemy - WRZESIEN 2012 :)

    Nasze menu OBIAD -rosół, flaki -schabowy -de volaille -kurczak -ziemniaki -zestaw surówek DANIA DODATKOWE GORĄCE -roladki -ryba w sosie pieczarkowym -karkówka i kluski śląskie -stek z cebulką -barszcz czerwony i krokiety ZIMNE PRZEKĄSKI -mięso pieczone -tatar wołowy -ryba w sosie słodko kwaśnym -śledz po japońsku -sałatka szefa kuchni -sałatka z kurczakiem -sałatka grecka -schab ze śliwką w galarecie -marynaty NAPOJE Kawa, herbata, woda gazowana, woda niegazowana z cytryną, soki smakowe, hop cola, napoje gazowane CIASTA tort 4 piętrowy rurki z kremem rolady z bitą smietaną snickers z orzechami snickers z z sezamem sernik z pianką sernik z gotowanego twarogu jabłecznik murzynek z kremem cappucino makowiec
  11. Lipsss

    slubujemy - WRZESIEN 2012 :)

    aha no i rosół i flaki. to tez w wazach i kazdy sobie nakłada
  12. Lipsss

    slubujemy - WRZESIEN 2012 :)

    na półmiskach. Na obiad mamy devolay, schabowy, bitki w sosie chińskim, kurczak plus ziemniaki i zestaw surówek
  13. Lipsss

    slubujemy - WRZESIEN 2012 :)

    Effa mi tez się najbardziej podoba 1. Ja tez chce coś w tym stylu tylko nie tak mocno spięte do tyłu a bardziej puszczone z boku, no i z grzywką na bok bo zawsze noszę. Włosy mam takie jak ty może ciut dłuzsze, także myślę ze fryzjerka zrobi coś fajnego. Wczoraj miałam przymiarkę sukni ale kobieta nie do końca zrobiła, za mało zwęzila i nie podszyła mi gorsetu. jutro jadę jeszcze raz. Ale wiecie co dawno jej nie widziałam tej sukienki i jak zalożyłam to normalnie bomba, ona jest taka śliczna ze szok. ten dół tak mi się podoba taki szeroki że w przymierzalni się nie mieściła, i gorset śliczniutki. mam tylko nadzieje ze juz mi ładnie zwęzi i będę miała z głowy. Moja mama za to kupiła sobie kreacje. udało nam się znalezc taka jak chciała. Sukienka taka jakby płócienna (nie błyszcząca) kremowa. z rękawkiem na ramiona z takimi ładnym zakładkami przy dekolcie, długosc w kolano z paseczkiem w talii. jest idealna, wiec zakup udany. Dzis jedziemy do ksiedza zawiezc dokumenty z usc i oddac kartki ze wyszły zapowiedzi. Pózniej na sale zeby dopytac się pani ile miejsc jest przy stole w rzędzie chodzi mi o to że bede ustawiac winietki i muszę wiedziec jak będą poustawiane krzesła. Chcemy tez zobaczyc pokoje dla gości i nasz i jeszcze coś mam zapytac ale juz nie pamiętam. mam wszytko zapisane w zeszycie.
  14. Lipsss

    slubujemy - WRZESIEN 2012 :)

    A my się pokłócilismy o coś takiego. Bylismy w miescie po napoje i zaszlismy do jego kuzynki (kuzynostwo zapraszalismy samych bez dzieci) A w ten dzien był akurat ostatni dzien na potwierdzenie obecnosci, no i Ł pyta tej kuzynki "to jak tam zapisywac was na 100% będziecie, 4 osoby tak?" A ona mówi- Jak to 4? A on- No 4 wy i chłopaki (13,16 lat) przecież tam jest napisane że z dziecmi A ona- Nie na zaproszeniu nie ma ze z dziecmi A on- Poważnie? I do mnie- Pisałaś z dziecmi czy bez dzieci? Ja mówie- Bez dzieci tak jak było na liście No cholera az się krew we mnie zagotowała, ze w takiej sytuacji mnie postwił. sam robił liste swoich gości a pozniej nie pamieta czy było z dziecmi czy bez. i wyszło tak jakbym to ja specjalnie nie wpisała ich z dziecmi. mówi wam myslalam ze go rozerwe. Tak mu dałam jak wyszlismy ze aż się obraził:D ale juz ok
  15. Lipsss

    slubujemy - WRZESIEN 2012 :)

    Natalia u mnie dokładnie tak samo. tez tylko temat wesela i ciągłe podliczania a to gości a to ile napoi a to ile owocow itp. juz mam dosc tych przygotowań, za długo to sie ciągnie. I tez się kłóce z moim bo wiadomo nerwówka juz jest. ze 145 gości mamy narazie 121 ciekawe ile jeszcze nam odmówi. w sumie jest tak jak myslałam bo my od początku wszytsko zamawialismy na 110/120 i tak pewnie bedzie. z mojej str odmówilo az 15 osob czego się nie spodziewałam. w poniedzialek ide na przymiarke sukni mam nadzieje ze bede zadowolona. z butów nie jestem zadowolona bo mnie cisną, ale caly czas próbuje je rozchodzic troszkę juz się rozeszły. soki i wode niegazowaną juz mamy w domu. 75 kartonow soku i 50 litrów wody. Dzisiaj mój Ł pojechał po cole- 40 litrów i oprócz tego mamy zamiar jeszcze kupic z 60 l gazowanych. Bedzie 300-320 litrów wszystkiego, na poczatku chciałam 350 ale stwierdziałam ze to za dużo skoro tyle osób nam odmawia. Ile wy litrow liczycie na osobę? My juz prawie wszytsko mamy dograne, jeszcze tylko do ksiedza podjechac zawizc dokumenty.
  16. Lipsss

    slubujemy - WRZESIEN 2012 :)

    My jak ostatnio bylismy na tym weselu mojego kuzyna to tez były tylko szklane, w plastkich wcale nie było. Cena jest super za 9 skrzynek zapłacilisbyscmy 63zł to grosze przeciez, w w plaskietakch wychodzi 123zł. Nie wiem czemu mój Ł nie chce mówi ze to juz nie te czasy zeby szklaną oranzade na stołach stawiac. jeszcze musimy jutro o tym pogadac. Tak piszesz o tych obrączkach, aż musze zobaczyc swoją jak jutro bede u Ł:) nasze juz czekają na nas o kwietnia. Aha i jesli mogę wam coś doradzic to obrączki wezcie o pół rozmiaru większe niż pierścionek zaręczynowy bo obrączka jest grubsza i żeby pozniej nie okazała się wam ciasna. ja mam zaręczynowy rozm 9 ale jest luźniutki czasem boje się ze spadnie mi z palca i jak poszlismy zamawiac obrączki to obrączkę chcialam rozm 8,5 ale facet mi odradził i kazał tez wziac 9 bo mówił własnie ze obrączka inaczej przylega do palca. I okazało się ze miał racje obrączka rozm 9 jest w sam raz, a pierscionek 9 jest za luzny
  17. Lipsss

    slubujemy - WRZESIEN 2012 :)

    Ania to kupujesz odwrotnie niż ja;) my bierzemy 150 l soków, 100 l napoi gazowanych i 100 l wody wszystko rozpisałam i obliczyłam ze wyjdzie ok 600-650zł, mam nadzieje ze dostaniemy jakiś rabat bo napoje bedziemy brac tam gdzie wódke i kierowniczka juz nam mowiła ze jak chcemy u niej napoje to na pewno nam spusci z ceny Jutro jedziemy jeszcze raz do urzędu, mam juz swoj akt urodzenia więc mysle ze jutro na 100 proscent załatwimy juz urząd. Pózniej jedziemy odebrac zdjecia od fotografa, poszukała moejmu koszuli na poprawiny i odebrac świece kule na stoł weselny bo akurat trafiłam po 5zł sztuka fiolecik:) o takie http://allegro.pl/swiece-kule-pastelowe-6-kolorow-wesele-100-mm-m04-i2438593636.html Dziewczyny a myślałyscie juz nad owocami bo ja mam po siostrze Łukasza jakies tam stare notki i oni od swojej sali dostali rozpis z jakąs kolosalną ilościa owóców np 50 sztuk jabłek, 50 szt gruszek, 15 kg brzoskwini i 30 kg mandarynki 6 ananasów i duzo dużo reszty jeszcze śliwnki nektarynki banany kiwi winogrona itp. Bez przesady przeciez na weselu i tak mało kto je owoce, jesli juz to skubią winogrona i mandarynki, a reszta zostaje. My bedziemy mieli ciasta i owoce na oddzielnym stole więc i tak nie trzeba ich tak dużo gdybyscmy mieli stawiac na stołach. zapisałam tak: ananas 6 sztuk banan 8 kiści winogrona 10kg jabłka 20szt gruszka 20szt kiwi 20szt brzoskwinia 5kg nektarynka 3kg morela 2kg sliwka 2kg mandarynka 10kg to jest na 120 osob, co myślcie?
  18. Lipsss

    slubujemy - WRZESIEN 2012 :)

    gazowane będziemy brac 1l. bo je się stawia na stołach w butelkach, a niegazowane bedziemy kupowac w jak największych kartonach pewnie 3l. bo i tak przelewają je do dzbankow więc nie ma róznicy. Ania na kazdym forum czytaalm ze więcej niegazowanych, więc to chyba prawda. no i duzo wody Kurcze ja się skłaniałam bardziej ku 2 opcji. W tych szklanych butelkach byłyby tańsze niz te w plaskikowych. pojemnosc takie małe 0.33 chyba
  19. Lipsss

    slubujemy - WRZESIEN 2012 :)

    tak fryzure juz mam upatrzoną, zaraz dam zdjęcie. wydaje mi się ze do moich włosów bedzie idealna bo mam identyczne włosy tylko z grzywka na bok. powinno pasowac. woalkę dam od tej gładkiej strony http://www.voila.pl/056/gzcnw/?1
  20. Lipsss

    slubujemy - WRZESIEN 2012 :)

    u nas wyjdzie ok 35 tys wszystko osób ok 120 cena za osobe 145zł, poprawiny 25zł napoje owoce wódkę i ciasta kupujemy sami na alkohol wydalismy 4tys ciasta i tort 1 tys napoje i owoce nie wiem jeszcze samochód którym jedziemy i bryczka z końmi za darmo fotograf, kamerzysta 1tys po znajomosci zaespoł za 2 dni 2,5 tys tez po znajomosci bukiety butonierki strojenie kościoła bryczki 550 po znajomosci strój łukasza- 1 tys mój strój i dodatki itp 2tys fryzjer makijaz rzęsy paznokcie za darmo obrączki 1450zł dekoracja sali 300zł
  21. Lipsss

    slubujemy - WRZESIEN 2012 :)

    biżuterię kupiłam w galerii w sklepie z bizuterią na necie niestety nie ma. srebro ale cyrkonii tam nie ma tylko jakies kryształki. woalkę mam wstępnie taką http://www.voila.pl/228/pp7my/?1 chyba ze kobieta przywiezie jeszcze jakies inne to sobie popatrze, bo ja wszytsko biore w tym salonie gdzie suknie i etolę tez tam bedą mi szyc.
  22. Lipsss

    slubujemy - WRZESIEN 2012 :)

    hej wczoraj bylismy w miescie i tak- W urzędzie nic nie załatwiliśmy bo tak jak pisalyscie musze najpierw dostarczyc akt urodzenia z miasta w którym się urodziłam Kupiliśmy sobie bielizne. ja podwiązkę 12zł, dwie pary pończoch dwie pary białcyh majtek, stanik bardotkę na silikonach, koszulkę na noc poślubną i to wszystko. czyli jestem juz calutka ubrana:) Mojemu L kupilismy tez bielizne, ale nie dostalismy nigdzie koszuli na poprawiny w kolorze miętowym, musze mu jeszcze popatrzec gdzie indziej. Bylismy u pani od ciast ciasta bedą takie: tort 12kg, 4 piętrowy. piętra smaki: czekoladowy, śmietankowy, czekoladowo smietankowy, z bakaliami 3 rolady z bitą smietaną snickers z orzechami snickers z chałwą i sezamem sernik z gotowanego twarogu sernik z pianką jabłecznik cappuccino jabłecznik makowiec murzynek z kremem rurki z kremem 100szt Do odebrania w piątek wieczorem Bylismy tez u kwiaciarki dogadalismy szczegóły, bukiet mój 130zł, świadkowej 70zł ma nam zrobic prezent dla rodziców w takim duzym kielichu kwiaty świecznik i coś tak jeszcze i to ma byc z dedykacją. Bukiet chcę taki http://www.voila.pl/153/7mkw9/?1 tylko ze mają byc róze Ja na głowie bede miala woalkę i ona jest z taką ozdobą kwiatową wiec juz nic nie doczepiam więcej U nas z zaproszonych na razie 3 pary potwierdziły i 1 para odmówiła Ania z twoich bukietów podoba mi się ostatni ale tez bez tego czerwonego Bizuteria ładna. ja juz swoją wklejałam kiedys kolczyki i bransoletka. na zywo ładniejsze bo na zdj się nie błyszczy http://www.voila.pl/154/ewsy6/?1
  23. Lipsss

    slubujemy - WRZESIEN 2012 :)

    Ania juz dalismy, w tą niedziele będą ostatnie zapowiedzi:) ja dalam swojemu 100zł, a ksiądz z parafi Ł zażądał 150zl. masakra mój ksiądz zawsze mowi co łaska a tamten ma jakiś chory cennik. Dobrze ze ksiadz z kosciola gdzie bierzemy slub tez jest w porzadku. To my chyba tez kupimy krótką koszulę, on niby chciał długą ale namówie go na krótka bo w dlugich pewnie nie znajdziemy koloru takiego jak ma byc Mój Ł jest juz cały ubrany na ślub juz kiedys opisywalam. Ma garnitur ciemny prawie czarny ale nie całkiem czarny, pod słońce widac na nim takie jakby błyszczące prązki ale bardzo delikatne. Do tego ma białą koszulę na spinki, biały krawat ze srebrnym wzorkiem i białą kamizelke, wiem ze tu na forum większosc odradza kamizelki, że nie modne i tak dalej, ale nam się ten zestaw podobał więc kupillismy i uwazam że całosc wyglada super. Ania mi się bardziej podobają twoje 1 podziękowania.
  24. Lipsss

    slubujemy - WRZESIEN 2012 :)

    Oj tam mój pan mlody na pewno się nie pomyli bo moja jest dużo dużo mniejsza wiec zapamieta zeby sięgac po tą mniejszą:D swoją drogą ostatnio znowu sobie oglądalismy nasze obraczki wiem ze nie powinno się za duzo oglądac i mierzyc ale nie mogłsm się powstrzymac są takie sliczne zawieszki na wódkę tez mamy te krawaty muchy i podwiązki kolor fioletowy, juz zawiazalismy na butelki, fajnie wygląda U nas zyczenia sa zawsze pod kościołem i tez wszysycy są proszenia na ślub i wesele tusia tanio płaciliscie za zubrówkę. jaka jest u was normalna cena?
×