

Lipsss
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Lipsss
-
Kurcze nie wiem ja bym odmieniła tylko nazwisko Łuczaków, reszta pewnie tez się odmienia ale jakoś głupio brzmi. My ogólnie dzieci nie zapraszalismy, tylko te z najblizszej rodziny więc jeśli dziewczynka była jedna to pisałam z imienia, jesli 2 dzieci to pisalam z dziecmi. To super ze trafiłas na takie wygodne buty, mi moje turkusowe powinny przyjsc do końca tyg. a dzisiaj rozchadzałam moje ślubne, troszke mnie cisnie jeden but przy palcach ale podobno skóra szybko się rozejdzie i mam nadzije ze do ślubu beda juz wygodne:)
-
tusia ale to mają byc buty na zmiane a nie do ślubu. do ślubu kupiłam ostatnio białe skórzane szpileczki obcas 9 cm. upięcie ładne jest zasada w jez polskim ze nazwiska powinno się odmieniac ale niektórzy sobie nie życza odmiany swojego nazwiska np moja babcia ma nietypowe nazwisko i nie chce zeby je odmieniac. Ja teraz po mężu bede miała nazwiko przymiotnik coś jak Konieczny/ Konieczna (nazwisko wymyslone) i u niech tez jest niby tak że na początku kobiety pisaly się jako Anna Konieczny a pozniej zaczeli odmieniac i jest Konieczna, ja tez tak się bede pisała Patrycja Konieczny nie bardzo mi pasuje
-
andzula rozumiem cię, tez sie tego obawialam, dlatego wybrałam taki tekst gdzie gości wpisywało się w mianowniku. Było tak: Rodzice i Narzeczeni wielce zaszczyceni bedą gdy... na uroczystosc przybedą
-
my zdjęcia robimy w takim parczku który znajduje się przy sali weselnej. jest tam ładnie drzewka kwiatki ławeczki alejki, mysle ze wyjdzie fajnie. Ze studia rezygnujemy. Dziewczyny czy zapoznajecie świadków? my będziemy mieli świadków którzy się nie znają i nawet nigdy się nie widzieli- moja koleżanko- sąsiadka i kuzyn mojego Ł. No i pomyśleliśmy ze dobrze byłoby ich zapoznac przed ślubem. Chcemy zorganizowac takie spotkanie naszej czwórki (oboje są wolni)w celu omówienia spraw ślubnych itp. No i nie wiem gdzie to zrobic, czy zaprosic ich na jakąs pizzę czy lepiej zaprosic ich do domu na kolacje? sama nie wiem chłopaki pewnie wypiliby jakąś flaszke czy coś więc w domu było by chyba lepiej. z drugiej strony boje się ze będzie sztywno i my z Ł będziemy musieli nadrabiac rozmową. czy jest sens organizowac takie spotkanie jak myślicie?
-
ja kieckę na poprawiny tez musze kupic chcialabym miętową. przez neta zakupilam takie buty http://allegro.pl/super-sexy-wysokie-szpilki-ah85257a-18blu-r-38-i2379829194.html poniewaz idę za 3 tyg na wesele i chce zakładam je do czarnej sukienki. gdybym na poprawiny miala coś w tym odcieniu to tez by się nadały.
-
Może i macie racje. Moja mama tez tak mówi:)
-
Ja tez oglądałam sukienki jak szukaliśmy garnituru dla Ł, tyle było ślicznych kiecek że szok, na prawdę było w czym przebierac tylko ze mieliśmy mało czasu i nawet nic nie przymierzyłam. głównie zależoło nam zeby Ł kupił sobie ten garnitur i wszystkie dodatki, ja na sukienkę poprawinową mam jeszcze czas. musze sobie pojechac z mamą na spokojnie i wtedy coś kupie. najbardziej lubie zakupy z mamą ona ma znakomity gust bo ja to taka niezdecydowana:) Co do tej fryzury to mi się loczki nie powinny rozwalic bo z natury mam kręcone włosy i nigdy nie miałam z tym problemu. Ja mam raczej odwrotnie czyli brak szans na utrzymanie prostych włosów bo pod wpływem ciepła mi się zaraz kręcą spowrotem. czyli bedzie ok:) Wiecie co zastanawiam się teraz nad jedną sprawą, do ślubu będę miała na pewno czerwone usta, bo lubie tak malowac i ogólnie wydaje mi się ze ten kolor mi pasuje. I tak sobie pomyslałam ze fajnei by było miec tez czerwone paznokcie tzn swoje naturalne pomalowac na czerwono. tylko jest jeden problem, mamy wszystkie fioletowe dodatki tzn dekoracja sali bedzie fiolet z białym, dekoracja samochodu tez, różne pierdoły czyli kokardki wstązeczki no i ja bede miała bukiet fioletowo- biały. Czy to by się gryzło gdybym miała czerwone paznokcie czy nie? W sumie mogę sobie zrobic zwykły french a tylko usta pomalowac na czerwona ale tak jakos wpadły mi te paznokcie do głowy. Jak myślicie?
-
tusia z butami ogólnie jest teraz problem, jest bardzo mało butów ślubnych nawet w galeriach. Ja się strasznie ciesze ze udało mi sie kupic takie jak chciałam proste bez żadnych ozdób. Miałam szczęscie. W tym sklepie były jeszcze takie same ale z wycięciem na palec i inne z kwiatkiem na czubku, no i kilka satynowych. Nie za duży wybór, dobrze że akurat był mój rozm bo inaczej tez bym pewnie musiała zamawiac przez neta a to zawsze jakieś ryzyko. takie buty jak pokazujesz były ale tylko satynowe, skórzanych nie było. Musisz poszukac moze akurat trafisz. My teraz będziemy łatwic sprawy papierowe i mam stresa bo gubie się w tym. musimy isc po akty chrztu tam gdzie byliśmy chrzczeni. Czy za taki akt się płaci? jesli tak to ile? czy ksiadz powie sume, a jesli powie co łaska to ile isę daje? bo pozniej z tym aktem mamy się udac do księdza który bedzie nam udzielał ślubu i on ma powiedziec co dalej, a musimy to załatwic wszystko w tym miesiacu
-
hej. Nasze wczorajsze zakupy są bardzo udane. Ja kupiłam sobie buty, wymarzone takie jak chciałam:) wklejam fotkę http://www.voila.pl/139/xvnw6/?1 Kupilam też biżuterię, niby jedną już mam tą którą pożyczyłam od mamy ale ta mi się tak spodobała i nie była droga że zakupiłam. Pozniej zobaczę która lepiej będzie pasowac, ale wydaje mi się ze ta. Oto zdjęcie http://www.voila.pl/140/pfgav/?1 Po lewej stronie jest taka podwójna bransoletka, po prawej kolczyki długie. Mój Ł ubrał sie od stóp do głów. Kupil takie buty http://www.voila.pl/141/hgv2f/?1 tylko że na żywo są dużo ładniejsze bo bardzo się błyszczą, są mocno lakierowane. takie własnie chciał i takie ma:) Garnitur ciemny z połyskiem, bardzo ciemno stalowy, prawie czarny z takimi jakby srebrnymi prążkami ale te prążki są widoczne tylko pod słońce. Do tego białą koszule z mankietami na spinki. Białą kamizelkę i biały krawat z taką srebrną nitką. Ale kamizelka i krawat do odebrania dopiero jutro bo kobieta akurat nie miała rozmiaru i jutro już ma byc. Cieżko tak wszystko opisac ale tak mniej więcej to wyglądał. Jak się ubrał to wyglądał ekstra i w sumie kupiliśmy garnitur już w drugim sklepie do którego weszliśmy. Szybka decyzja:) i dobrze bo pozniej już żaden nam się tak nie spodobał. Kupił jeszcze pasek skórzany z klamrą pod kolor spinek (spinki ma nowe bo kupilam mu na urodziny:D) Teraz mamy juz wszystko dla siebie oprócz bielizny, ale to pikuś. Ostatnio tak sobie przeglądałam różne ogłoszenia i spodobała mi się fryzura tej dziewczyny i chyba tak się uczeszę bo bardzo mi się podoba taka, tylko ja mam na bok grzywkę więc powinno byc jeszcze jeszcze ładniej http://www.voila.pl/142/poqna/?1 http://www.voila.pl/143/q79s7/?1
-
wiesz co są dosc długie ale nie aż tak bardzo. zmierzyłam, mają 6,5 cm. bardzo mi się ta biżuteria podoba tylko boje się czy nie bedzie za skromnie bo ona jest delikatna, a ja bede bez welonu, z gołą szyją i na początku myślałam o takich długaśnych bogatych kolczykach. no ale sukienkę mam strojną, więc chyba lepiej jak dodatki sa delikatniejsze, już sama nie wiem
-
Pola- na zdjeciu są kolczyki i bransoletka. naszyjnika nie fotografowałam
-
tez ładna, ale jak dla mnie najładniejsza 1, pozniej 3 a 2 tak sobie.
-
Dorota sukienka 1 jest bardzo ładna, tez mi się podoba. Ale lepiej nie zamawiaj, mysle ze na sto procent nie bedzie wyglądała tak ładnie jak na zdjeciu
-
Ania no pamiętam ze tez chciałaś albo tiulowe bolerko albo tiulowy szal. I co w końcu wybrałaś? przypomnij jeszcze jaki masz dekolt w sukience w serduszko czy jak, bo ja mam takie rogi wysunięte jakby i nie wiem czy to bedzie pasowało. ale chyba tez zdecyduje się na tą etolę, zawsze to inaczej bo wszedzie teraz bolerka
-
Hej dziewczyny to jest ta biżuteria, którą chcę założyc, co o niej sądzicie? http://www.voila.pl/360/0m0sj/?1 Jest do kompletu jeszcze naszyjnik ale nie chce zakładac nic na szyje My w przyszłym tyg chcemy zrobic sobie taki 1 dzień wolny i pojezdzic trochę i pozałatwiac, do księdza z aktami chrztu, na sale ustalic dekoracje i dowiedziec się o napojach i owocach, do babki od ciast ustalic jakie ciasta. Powiem szczerze, że najbardziej przerażają mnie te sprawy urzędowe bo nie za bardzo to kumam, ale ksiądz ma nam wszystko po kolei mówic co mamy załatwiac. Tak jak juz pisałam w sobotę jedziemy na zakupki, cieszę się bo mam nadzieje ze kupie juz buty, moze wypatrze jakąs fajną sukienkę na poprawiny, no i ubranie dla łukasza
-
Malwinko mamy identyczne obrączki;) to prawda że na żywą są jeszcze piękniejsze. Nasze już od miesiąca lezą i czekają na ślub;) jaaaa88- jedyne wyjście jest takie żeby dowiedziec się gdzie jest jakiś "ludzki" ksiądz jechac o niego opowieziec całą sytuacje i poprosic o wypisanie zaświadczenia. z jakiego jestes woj? w tej parafii gdzie my bierzemy ślub jest zajebisty ksiądz. mój Ł ma zaswiadczenie ze szkoły a ja nie mam. jak poszliśmy do niego to zapytał się tylko czy mamy czas odbyc nauki- my że nie mamy za dużo tego czasu. A on- ok to tu masz ksiazeczkę o sakramencie małżeństwa przeczytaj sobie i pózniej cię odpytam (puścił oczko) więc pewnie nie odpyta. Na prawde fajny ksiądz i jestem pewna ze by ci pomógł. jesli masz blisko na warmię to moge ci wysłac na niego namiary na priv
-
Pola super wyszła twoja sukieneczka. Rewelacyjnie lezy, ale ten pasek w talii dałabym chyba taki bardziej żywy kolor, chyba ze tylko na zdjęciu tak wyszło. kiecka jest śliczna zazdroszczę;) a buty jakie do niej? Ja mam pomysł na moją poprawinową, chciałabym żeby miała duże wycięcie na plecy. ale nie będę szyc, postaram się poszukac w sklepach. coś takiego http://www.voila.pl/374/56vn3/?1 I kurcze dalej nie wiem czy wybrac bolerko czy szal http://www.voila.pl/375/awt5j/?1 http://tablica.pl/oferta/szal-z-tiulu-hit-butterfly-dodatki-slubne-IDVJR7.html Chyba jednak skusze się na szal, mam wrażenie że do woalki bardziej bedzie pasował, oby tylko nie było chłodno. Chyba mam juz biżuterie do ślubu. miałam kupowac ale ostatnio moja mama dostała na imieniny sliczny komplet biżuterii z takimi własnie krysztalkami jak mam na sukni. i zaproponowała ze mi pożyczy na ślub. założe same kolczyki i bransoletkę. od razu bede miala z głowy coś pożyczonego. upatrzyłam buty http://www.deichmann.com/PL/pl/shop/damskie/damskie-buty-damskie/00006001087030/cz%C3%B3%C5%82enka%20damskie.prod?r=5&c=3&filter_brand=all&filter_color=all&filter_heel=all&filter_padding=all&filter_size=all&orderby=topseller&st=PRODUCT&filter_cat=damskie/damskie-buty-damskie/buty-damskie-szpilki tylko oczywiscie nie ma mojego rozmiaru. w sobotę jade na zakupy z Ł mam nadzieje ze wróce juz z butami
-
a co sądzicie o takich butach do tiulowej princesski, woalki i fioletowego bukietu? http://allegro.pl/atmosphere-klasyczne-szpilki-ekozamsz-fioletowe-38-i2357081076.html Sądzicie że kolorowe buty bardziej pasują bardziej do skromnych rybek czy do tych z szerokim dołem? W sumie mogłabym kupic sobie takie fioletowe buty ale nie wiem czy to nie bedzie za duże szaleństwo.
-
aha faktycznie to kasia pisała ale to nic
-
hej dziewczyny. Malwina- jesli chodzi o cytat to tez bym napisała po polsku "gdzie ty tam ja" jest całkiem fajne i nie martwcie się o miejsce. Ja mam bardzo chude palce rozmiar 8,5 a mam napisane "Kochanej żonie- Ł 8.09.2012" i wszystko się zmieściło, jest drobny druczek ale czytelne. Ja tez myślałam ze na mojej tyle tekstu się nie zmieści ale jak zapytaliśmy złotnika to odpowiedział. "nawet nie zdają sobie państwo sprawy ile można napisac na takiej malutkiej obraczce" Mój Ł ma rozm 26 i u niego druczek jest większy a ma tak jak ja Kochanemu męzowi- P i data:)
-
ja kupuję białe ale mam wielki problem ze znalezieniem takich jakbym chciała. chcę proste klasyczne pantofelki na obcasie ok 9 cm, matowe bez żadnych pierdół. a takich jak na lekarstwo albo z jakimiś kwiatkami czy ozdobami, albo na grubym słupku, albo open toe. a jak już są gładkie takie jak chcę to albo niziutkie takie 5cm albo na platformie a ja na platformie nie chce ani takich niskich tez nie. no i w sumie cena tez mogłaby byc nie wygórowana bo nie wiem czy je pozniej gdzieś załoze a dac 2 stówki za buty na jeden dzien to troszkę nie bardzo. no więc troszkę ponarzekałam ale co zrobic. chciałabym takie http://www.google.pl/imgres?q=klasyczne+buty+%C5%9Blubne&start=296&um=1&hl=pl&sa=N&biw=1366&bih=594&tbm=isch&tbnid=sY095GUCArvq0M:&imgrefurl=http://www.butyk.pl/blog/4224/gwiazdy-inspiruja/czy-wiecie-jakie-buty-slubne-wybrala-kate-middleton&docid=TA-9P_tchfeOmM&imgurl=http://www.butyk.pl/zdjecia_blog/4224/3.jpg&w=400&h=466&ei=ICu-T4G-GYO-0QW88fk2&zoom=1&iact=rc&dur=674&sig=117981935659107472737&page=12&tbnh=131&tbnw=126&ndsp=28&ved=1t:429,r:50,s:296,i:113&tx=50&ty=74 Co do tej wódki to u nas niektórzy dają jeśli zostanie a niektórzy nie dają wcale. specjalnie nikt nie kupuje wódki do rozdania i dzięki bogu bo to duży dodatkowy koszt. jesli zostanie ciasto to się pakuje i rozdaje ale takich specjalnych paczuszek tez się nie przygotowuje tylko to co z wesela. tak u nas jest. w sumie dla mnie to dobrze
-
2 lub 3:)
-
wg tradycji podwiązka powinna byc niebieska- zapewnia płodnosc jesli się nie mylę. przewaznie wszystkie podwiązku ślubne mają jakiś akcent niebieski albo kokardkę albo jakąs falbankę, jest duzy wybór. ja jak się wybiorę po bieliznę to wtedy wszystkie te pierdołki pokupuję Tak czytam wczesniejsze wasze posty dużo tej wódki macie. my na na 110-120 osób mamy 200 butelek na wesele i poprawiny z tym ze nie dajemy na odchodne. nie wiem czy starczy. zobaczymy jak goście bedą potwierdzac obecnosc i ile osób odmówi. chcoaż na reazie jak chodziliśmy zapraszac to wszyscy zapewniają ze przyjdą ale wiecie jak to jest. Teraz w czerwcu mamy wesele u tego kuzyna i oni robią małe wesele na 80osób 40 z jego strony i 40z jej. No i ostatnio mi mówil że z jego strony zostało juz tylko 28 osób tak mu odmawiają. Zobaczymy jak bedzie u nas. Oj muszę sie zebrac w sobie i kupic ta bizuterię i bieliznę to bedę miała z głowy.
-
Hej! U nas rozwożenie zaproszeń już prawie zakończone, wczoraj jezdziliśmy od 11 rano do 9 wieczorem i zaliczyliśmy sporo gości. w sumie zajęło nam to 3 dni. zostało nam jeszcze kilka do wręczenie ale to czesc na miejscu dla znajomych tych sąsiadów co koleżanka bedzie świadkową i od Ł jedna rodzina i koniec. powiem wam ze nawet sprawnie nam to poszło a straszyli że zapraszanie gości tyle trwa i się człowiek namęczy. owszem troszke byliśmy już zmęczeni jeszcze w takim upale, ale miło tak poodwiedzac. poznałam dalszą rodzinę Ł. nie zachodziliśmy do każdego bo inaczej bysmy się nie wyrobli ale do częsci tak. Do dziewczyn które mają już buty. Ile płaciłyście? taka znajoma tez wychodzi za maz w lipcu i szuakała teraz butów mówi ze była w tym większym mieście 50km od nas i tam ceny butów ślubnych to 250-350zł strasznie drogie, a u nas w małym miescie nie ma wogóle butów do slubu. Zastanawiam siię czy nie kupic w internecie za 120zł miałabym już fajne butki bo 300zł na pewno nie dam. Wczoraj mielismy jechac kupic ubranie dla Ł ale nam nie wyszło. byłaby juz nastepna sprawa załatwiona a tak to on dalej goły i wesoły:D ale dobrze ze chociaz porozwoziliśmy te zaproszenia. Byłam tez wczoraj u fryzjerki i kosmetyczki. poumawiac się konkretnie bo już 100 razy zmieniałam godziny. to kuzynki Ł więc nie ma problemu ale już mi tak glupio było raz na tą raz na tą. No i plan jest taki: O 8 jadę tak do nich (fryzjerka i kosmetyczka w tym samym budynku) Myją mi włosy i ok 8 z minutami ide na makijaż, malowała mnie będzie pewnie ok godzinę. o 9.30 kuzynka mnie czesze, mówiła ze zajmie jej to godzinę. ale coś wątpie że się wyrobi z moimi kudłami. Ja prawie cały czas chodze w koku i jak powiedziałam że mam włosy prawie do tyłka i to kręcone to widziałam ze zwątpiła. no wiec myśle ze z 1,5 się zejdzie. Wiec o 11 będzie umalowana i uczesana. Pewnie się dziwicie ze tak wczesnie ale plan jest taki ze o 12 musze juz byc w domu i wolałam miec tą godzinkę w zanadrzu w razie jakby makijaz czy fryzura poszła nie tak. na poczatku byłam zapisana o 2 godz pózniej ale jednak wolałam wczesniej bo jak znam siebie to bym się stresowała ze nie zdążę albo coś. No i o 12 będę już w domu, pójdę jeszcze się obmyc i ok 12.30 muszę zaczynam się ubierac. Błogosławieństwo chcieliśmy na 14 ale chyba tez zrobimy troszkę wczesniej powiem zeby o 13.45 już byli bo pozniej wiadomo z pół godzi na bramy, pół godz na dojazd. I robimy zdjęcia tam kolo sali (przed ślubem) będziemy mieli na to ok 1,5 godz. i o 16.30 wyjezdzamy do kościoła bryczką. Taki jest mój plan. Czy któraś z wam ma już taki plan ułożony mniej więcej o której fryzjer o której kosm, błogosławieństwo, o której wychodzicie?
-
Ja też jestem na nie. piosenka w sumie ok ale nie ma pierwszy taniec. my w tym temacie tez jeszcze w lesie, pierwszy taniec i podziękowania dla rodziców to u nas najgorszy rebus.