Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Jagoda13

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Jagoda13

  1. Groszku dokładnie tak jest... zajmuję sobie głowę i czas. Czekanie... stąd powiedzonko w mojej stopce :) my czekamy przez wielkie C. Wciąż i wciąż i całe 9 miesięcy. Groszku, mam nadzieję, że Ty poczekasz jeszcze do 12 dpt :)
  2. Avocado również mi przykro z powodu takiego obrotu sprawy. Czekałam jednak na wiadomość. Oczywiście rozumiem, że możesz nie chcieć się z nami tym dzielić, muszę to uszanować i szanuję, ale w końcu do jednej z nas napisałaś...Być może z One jesteś bliżej, ale ja również bardzo mocno Cię wspierałam. Nic nie poradzę, że trochę mi przykro. Bardziej jednak mi przykro z powodu Twojego niepowodzenia. Mam nadzieję, że wrócisz tu do nas. Pozdrawiam ciepło... Napiszę jeszcze to, co często sobie powtarzam... Jeśli wiara czyni cuda... to ja wierzę, że się uda. Wierzę Avocado, że w końcu Ci się uda. Nie miej mi za złe. Do Gościa natomiast....milej byłoby czytać komentarz z nikiem. Gościu... to tak średnio brzmi...
  3. Groszek patrzę na datę transferu... w sobotę będzie już 10 dpt... fajnie. Mam nadzieję, że dołączysz do grona mam. Akurat na 26 maja. Ja wciąż czekam... ale mam nowe plany, być może trafi mi się wyjazd służbowy. Jeśli tak skorzystam. Nawet kosztem straconego cyklu. Nie patrzę już tak optymistycznie, jak wcześniej. Ale pewnie tak w moim przypadku ma być i już :) Jestem dziś zajechana jak koń po westernie, dlatego też niezbyt wylewna. Pozdrawiam wszystkie kadetki
  4. Kola...przykro mi. Bardzo mocno trzymałam kciuki, myślałam o Tobie, wiedziałam, że się stresujesz, że sytuacja poważna, ale miałam nadzieję. Życzę Ci, żebyś zebrała siły. Niczego innego. Potem samo życie podsunie Ci rozwiązania. Trzymaj się.
  5. Kasja co Ty robisz o 4 nad ranem :) W przyszłym tygodniu nasze transferowiczki kolejne będą tstować. Trzymam kciuki za wszystkie. Kola szczególnie myślę o Tobie, bo wiem, że najbardziej się stresujesz. Daj znać. Pozdrawiam serdecznie
  6. Gość Aga kiedy będziesz powtarzać betę ?? Jak się czujesz? :)
  7. Dreamer Gameta jeśli chodzi o bank dawczyń jest największa. Jak widzisz również u dr. Połacia wszystko odbywa się po prostu błyskawicznie, dziewczyny go chwalą, ja nie miałam przyjemności. Jutro w Wyborczej będzie o adopcji komórek jajowych. Można poczytać. Też chcę szybko wszystko :)
  8. Agusia u Ciebie będzie pewnie początek czerwca? Po cichu liczę, że ja też będę czerwcowa
  9. Też w to bardzo mocno wierzę. Myślę w ogóle, że wiele kobiet, które podchodzą do in vitro byłoby zaskoczonych jak wiele z nas podchodzi z KD. Wiele i niewiele. Jesteśmy mimo wszystko trochę wyjątkowe. Musi się udać. W końcu przychodzi odpowiedni moment :) Moje leki też już czekają, mam kupione wszystkie i odłożone. Transfer masz lada dzień, pij wino, dziewczyny mówią, że pomaga. Dobre są również orzechy i ryby.
  10. Dzięki Aniu.... w końcu z tego rozżalenia nad sobą nie zapytałam, jak Twoje samopoczucie, czy jesteś gotowa, czy masz już leki wszystkie?
  11. Dziewczyny, dawno tu nie zaglądałam. Miło Was czytać. Bella jak się masz? Zuzia to świetny czas na ciążę, możesz eksponować brzuszek :) Loniu, jak Twoje samopoczucie, Maja trzymam kciuki, Misia za Ciebie również, czasami życie zaskakuje nas, więc życzę Wam tego, ale oczywiście leczyć się trzeba :)
  12. Ania P mówisz tak... że Ci wierzę :) czekam... może to będzie ten tydzień
  13. Gościu ja jestem u Michała R, od początku trafiłam w jego ręce, do tek pory z niczym się nie pomylił w moim przypadku i jestem póki co zadowolona. Fajnie, ze się odzywasz. Ciekawa jestem jak to wszystko wygląda z perspektywy czasu. Jak twoje dziewczynki? Opowiedz o sobie, jesli mogę oczywiście prosić :)
  14. Jakaś modelka :) nie mój typ urody, dziękuję dziewczyny. Dreamer nie chciałabym na tym etapie zmieniać kliniki. Poczekam do końca cyklu mojego obecnego... może spróbuję w laboratorium. Dwa tygodnie to nie jest długo, martwi mnie jednak jak wcześniej wspomniałam tak różne podejście w jednej klinice do tego tematu. Że też jestem taka niecierpliwa...
  15. Aniu bardzo Ci gratuluję, z takim nastawieniem szłam na swoją wizytę i może dlatego jestem rozczarowana. Zaczynam mieć trochę wątpliwości... Wspieram Was wszystkie mocno, nie zrozumcie mnie źle, ale mój temat stoi w miejscu... Każda idzie do Gamety, za chwilę ma dawczynię, dosłownie, a ja jestem informowana... że może dwa może trzy miesiące... a może 30. Ufam mojemu lekarzowi, ale zaczynam się zastanawiać, jakie zasady i procedury tam obowiązują. Bo z tego co piszecie to dr Połać ma stały kontakt z dawczyniami. Mijają dwa tygodnie od mojej wizyty, to bardzo niewiele, ale jednak...Tylko lekarz mi może udzielić ifnormacji, ale przecież nie zadzwonię do niego po tak krótkim czasie i nie powiem... wiem pan koleżanka z forum internetowego i 5 innych to po wyjściu z gabinetu tej samej kliniki miały dawczynie.... Mój M radziłby mi zachować cierpliwość.... ale już nie o czas chodzi, ale o tak różne podejścia do pacjentek. Aniu Kochana. wybacz moje rozczarowanie w dniu Twojego szczęścia :) Mimo wszystko cieszę się, że masz to już za sobą. Bo czekanie jest męczące ...
  16. Dzwoniłam... napiszę później do Was, bo nie moge teraz za bardzo na forum, jestem troszkę.... delikatnie mówiąc zdenerwowana
  17. aaaaa zastanawiam się czy dzwonić do kliniki i pytać o dawczynię, minęły dwa tygodnie... może powiedzą, ze jestem wariatka :)
  18. Kasja ja bym zrobiła 12 dpt :) żeby się nie stresować niepotrzebnie, czasami z tego co zauważam nawet dwa dni robią sporą różnicę Miłego dnia, napiszę później. Dziś cały dzień prawie praca w terenie, cieszę się niezmiernie :)
  19. Aniu P daj znać po wizycie, dr P. hmmm przystojny mężczyzna :) Drimm witam serdecznie, rozgość się wśród nas, mam jednak nadzieję mimo wszystko, że natura jeszcze Cię zaskoczy. Cieszę się, że wątek uzbierał tyle świetnych kobiet, bo tu można się wygadać, wyżalić, nawet jeśli tematy są bardzo trudne. Mimo wszystko nikomu nie życzę tych wszystkich procedur, przechodzenia przez to c.d.n
  20. Już czytam... ale super, może będą dwa dzidziusie :) :)
  21. Aga z całego serca gratuluję. Od rana czekam na dobre wieści, w każdej wolnej chwili tu zaglądam, by przeczytać, komu się udało. Strasznie się cieszę, nie odchodź od nas szybko, daj znać co u Ciebie. Dla mnie to nowa nadzieja :) Miała jeden zarodek?
  22. Trochę martwię się o testujące. Rozumiem, jeśli nie chcecie pisać. W każdym razie wspieramy :) Bez nas i tak by tego forum nie było, także mam nadzieję, że jeszcze dziewczyny dadzą znać. Pozdrawiam
  23. Groszku.... dawno się nie odzywałaś, nie wspomnnę o Coco
  24. Gościu z rana spróbuję z tą modlitwą, ale nie wiem, czy uda mi się wytrwać :) & Avocado napisz jak się czujesz?? mnie też martwi crio... ale już wszystko w rękach lekarza. Po pierwszej próbie, jeśli się nie uda, będę kombinować. Póki co nie chcę sobie zaprzątać tym głowy. Jestem niepoprawną optymistką. Wyobraź sobie, że specjalnie pojechałam na wizytę na początku cyklu, żeby może jeszcze teraz już zacząć przyjmować leki. Miałam nadzieję na transfer. Myślałam sobie, że lekarz już teraz znajdzie mi dawczynię. Ewentualnie kolejny cykl. A tu się szykuje jakieś dłuższe czekanie. Tak samo jestem nastawiona na KD. Że uda się za pierwszym razem...dlatego myślę, że czy to będzie crio, czy nie, czy takie lub inne leki... po prostu się uda. No może jeszcze za drugim... Gorzej mi jak czytam o niepowodzenia...Strasznie mi przykro z tego powodu. Jeśli Cię to uspokoi różnica statystyczna powodzenia przy crio jest niewielka. Na Salve taką statystykę mają. Za to jest różnica na swoich i KD z korzyścią dla KD i to kilka procent. Sporo Gosia trzymam mocno kciuki. & Kola... jestem myślami z Tobą. & Kasja oraz inne dziewczyny, które piszą o objawach... ja do objawów pochodzę z dystansem. Przy naturalnych staraniach niemal co miesiąc miałam wszystkie objawy ciąży. Mdłości, rozdrażnienie, wrażliwość piersi itd... Moja koleżanka przy dwóch ciążach miała zupełnie inne objawy. Na tak wczesnym etapie to jest bardzo różnie. Trzymam za wszystkie mocno kciuki, żeby najlepszym objawem okazała się wysoka beta... & JTM Twoje powodzenie mnie buduje :) & Ewa... co do oddania komórek decyzję musisz podjąć sama, wspólnie z partnerem ewentualnie... ale jak napisałam bardzo szlACHETNE JEST JUŻ TO, ŻE MASZ TAKI ZAMIAR
×