Ja paliłam ponad 22 lata, a zaczęłam jeszcze w podstawówce. Paliłam paczkę dziennie. Kilka razy chciałam rzucać palenie, ale nigdy nie mogłam się zdecydować że nadszedł właśnie ten dzień. Ostatnio z koleżanką w pracy stwierdziłyśmy, że rzucamy fajki i kupiłyśmy tabex. Tabletki brałam jakiś tydzień, ale bardziej pogła mi książka Allena Carra \\\"prosta metoda jak skutecznie rzucic palenie\\\" (link do niej znalazłam na tym forum). I tak oto od ponad 3 tygodni jestem szczęśliwą niepalącą :-) Mam nadzieję, że już na zawsze. Pozdrawiam