Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

aniese

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez aniese

  1. aniese

    Szczupłe do lata- Zapraszam :)

    Cześć dziewczynki, szukam jakiegoś miłego topiku do towarzystwa w odchudzaniu, przyjmiecie mnie?
  2. aniese

    -30 kg na wiosnę zapraszam mamy po 30 stce

    Skoro mnie nie chcecie to trudno...ale pozdrawiam i życzę powodzenia w odchudzaniu.
  3. aniese

    Moja nerwica.....cd..

    Postanowiłam w końcu napisać na tym forum bo zaczełam w końcu się leczyć. mój stan był fatalny , spowodowany po części ciężkimi przeżyciami jak i tym, że zawsze byłam bardzo nerwowa. Nerwobóle miewam od 10 lat, stany depresyjne też nie są mi obce, ale dopiero teraz jestem w stanie stwierdzić że coć szwankowało. mama kazała mi póść do psychologa, ten do psychiatry, dostałam Luxana 1 raz dziennie i Neurol doraźnie. mam nadzieje że wyjde z tego doła i zaczne myśleć o życiu z nie o chorobach. pozdrawiam
  4. nie cierpie Oliwiera i Oskara, to jest jakiś koszmar, no i Oliwki, Julia których są już tysiące. te imiona sa tak pretensjonalne jaki imię Klaudia
  5. ja myśłe że to przejściowe. dzieci sa po prostu różne i szukają atrakcji które np. babcia dostarcza. ja nie mam takiego problemu bo moje dziecko świata nie widzi za mną ale rozumiem że to musi bardzo boleć
  6. Dziewczynki, wiem że pewnie żadna z Was mnie nie pamięta, ale byłam dość aktywna w czasie ciąży i na początku na tym topiku, teraz jakoś nie zaglądam ale serdecznie Was wszystkie pozdrawiam i całuje w stópki Waszw dzieci
  7. zajzałam na forum pierwszy raz od miesiąca, produkcja troche zmalała ale my wszystkie w domu mamy pełno pracy. zdjęcia dzieciątek sa cudowne, ja też muszę umieścić swoje ale nie bardzo wiem jak. pozdrawiam wszystkie mamy i dzidzie
  8. Kiara- z całego serca Topbie współczuje. 2 lata temu umarł na raka na stole operacyjnym mój 11,5 letni Fufek, więc wiem jaki to ból. ja płakałam 2 tygodnie, Ty zajmiesz się dzidzią i trechę załagodzisz cierpienie. Grubcia- według mnie to już. ja miałam skurcze od 4 rano w sobote a urodziłam w niedziele o 7.35 i w ciągu dnia 12 razy oddawałam stolec, tak więc lewatywa była zbędna.
  9. chciałam ostrzec przed prywatnymi klinikami położniczymi. ja miałam rodzić w białymstoku u arciszewskiego. mam do białego 100 km i jechałam specjalnie na poród, na miejscu zaś okazało się ze brakuje miejsc. tak po prostu. odesłano mnie z kwitkiem do innej kliniki w której teżnie było miejsc. ja rozumiem że na siłe nikt nie zrobi wolnego miejsca, ale potraktowano mnie okropnie, bo co ja niby miałam zrobić? jeździłam tam specjalnie w trakcie ciązy na wizyty aby mieć możliwość porodu ze znieczuleniem a tu potraktowano mnioe w ten sposób. Doti leżała tam po cesarce 1 dzień co jest zdecydowaną W końcu trafiłam na Warszawską, w którym to szpitalu jest dobry oddziął neumotologiczny, za co tak naprawdę jestem wdzięczna Bogu, ze względu na stan zdrowia Klary. Poradźcie mi cość proszę na płaskie brodawki, bo moja nie chce złapać cyca. u mnie w mieście nie ma poradni laktacyjnej, a każda położna ma inną teorie na temet płaskich bropdawek. czy któraś z was teeż ma taki problem?
  10. 11 marca urodziłam Klare, do tej pory się nie odzywałam bo do 19 byłyśmy w szpitalu. mała miała wrodzone zapalenie płuc, leżała w stanie ciężkim 3 dni w inkubatorze. przeżyłam okropne chwile strachu, obawy i troski, tyrzymałam ją po urodzeniu tylko chwilkę a potem dopiero po 3 dniach. naprawdę dziewczyny było mi baardzo ciężko. wyszła ze szpitala zdrowa i ciesze się całym sercem że tak się wszystko zakończyło. Moja Klara jest oczywiście najpiękniejszym dzieckiem pod słońcem, ma długie czarne włosy i nawe położne w szpitalu pytały się czy tatus jest Polakiem. Mimo że włosy ma po mnie. Kocham ją ponad życie. mamy tylko problemy z karmierniem, bo nie chce ciągnąć cycya, za to z butli je jak opętana, więc musze ściągać pokarm co zajmuje mi sporo czasu. Dzieczyny nie przejmujcie się głupstwami i cieszcie się z waszych maluszków, bo ja wiem już co znaczy prawdziwy strach...
  11. Garniera- wytrwałości robaczku życze. ja nie jestem po terminie a mam serdecznie dość czekania. rozumiem więc Ciebie doskonale.
  12. a mi odhodzi czop i mam skórczybyki chyba. czekam na męża, przyjedzie za 2 godziny, może coś będzie.....
  13. manku ale Ty to masz zacięcie do tabaelki. pracowita dziewczynka z Ciebie ja mam dzisiaj termin, jejku jak bym chciała by cuś się ruszyło.
  14. t6ak jeszcze 32 brzusie. może cuś się rozpakowało? ja czekam niecierpliwie, już myślałam że wody mi odchodzą 2 godziny temu ale, to czop chyba, brzusio miękkie, pobolewa, ale to już norma. życzę czekającym cierpliwości, mamusiom wytrwałości a dzidziusiom kolorowych snów
  15. Wszystkiego co najlepsze z Okazji Dnia Kobiet, mamusiom i Dzidziusiom. Gratulacje młodym mamusiom i maluszkom przyjścia na świat ja czekam ciągle i mam dość wszystkiego,jestem pod okiem fachowca, który twierdzi że na razie nic z tego....dzidzia rusza się intensywnie nie mogę spać, jestem spuchnięta jak bania, boli mnie prawie cały czas brzych w dole, a skurczybyków żadnycch trzymajcie się Babki
  16. agaif- ja mam wrażenie że urodze w maju, tak mi się ciągnie, a wogóle to jestem z Ełku, tak więc do Białego mam bliżej niż do Olsztyna, który zresztą bardzo lubie. Gingera- jak będe u koleżanki to poprosze aby wpadła na topik. wiecie że ta moja kopleżanka położna do której jade dzisiaj, załatwiła jakiś przyząd do badania pulsu dziecke, podeszła do mnie jak widać profesjonalnie. jak dzisiaj do niej zajadę to wypjemy po piwku, zrobie 20 przysiadów, może coś cie zacznie? co do krechy na brzuchu to ja mam od 2 a może i 3 miesięcy linie na całym brzuchu, bardzo wyraźną zresztą. podobno takie linie mają częściej kobiety o ciemnej karncaji skóry.
  17. dawnop nie pisałam, ale czytam regularnie. nie wiem czy pamiętacie ale miałam złamaną rękę, teraz jest już ok. ale tydzień temu złapało mnie ogromne przeziębienie i jestem niestety na antybiotyku.no a w międzyczasie miałam zatrucie pokarmowe i wylądowałam w szpoitalu. mówiąc oględnie naprawde ta ciąża mi już zbrzydła! jak nie urok to sra.... (dosłownie). brzusio mam nisko, boli mnie często, wypada mi od paru dni chyba czop. mam nadzieję że urodze do niedzieli. Jutro jadę do białegostoku bo tam chce rodzić a mam 100 km i zostane u przyjaciółki w oczekiwaniu na poród. zresztą ta moja koleżanka jest położną więc będe pod fachowym okiem, będzie też ze mną przy porodzie. Mąż dojedzie jak coś się zacznie. nie chciałabym więc siedzieć u niej tak długo w razie gdybym przenosiła. ale cóż. tak naprawdę to ciesze się że jeade bo mam dość tego siedzenia w domu i oczekiwań, może pod czujnym okiem profesjoinalistki szybciej urodzę?
  18. chciałam se poczytać dzisiaj co u Was a tu nie ma topiku. Ale znalazłam. więc mówie oficjalnie CZEEŚĆ wam wszystkie.
  19. najlepszy sposób- zajść w ciąże. ja trzy tygodnie temu dowiedziałam się o ciąży i nie pale
×