łe rety...
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez łe rety...
-
Ale tu dzisiaj cisza :o Pogadam sama ze sobą :D Właśnie zrobiłam sobie grzane piwko i alkoholizuje się troszkę, hmm... Jeszcze trochę i alkoholizm mnie dopadnie :P Słucham sobie romantycznej muzyczki, tylko brak jakiegoś męskiego brzuszka co by na nim położyć główkę ;) Hmm... I cieplutkiej rączki.. Ups... No to robię się ehm... nieprzyzwoita ;) Pora odstawić piwo :P
-
Znaczy, znaczy, bo inaczej oznaczałoby, że jesteście obojętni, a tak ;) Z resztą po kłótni trzeba się w końcu pogodzić :D Miłego wypadu w takim razie :)
-
Cześć Dziewczyny, kurczę mam kaca :o Wczoraj było świetnie, wypiliśmy piwko i co nieco innego troszkę mocniejszego ;) obejrzeliśmy film i podreperowaliśmy mój humor :D Z resztą jego też :P W pracy fajnie :) Niestety z T. nie rozmawiałam, nie miałam na to czasu :o I nawet nie wpadłam na tlena. Może to i lepiej :) Vesnna, marzenia się spełniają więc z pewnością Ci się uda, a im mocniej będziesz tego chciała tym prędzej wyjdzie, a jak sama się przekonałam są takie miejsca w ktore się idzie pracować z chęcią :) Tararara, podobno związki w których jest cały czas dobrze, to związki w których ludziom nie zależy na sobie, może i coś w tym jest, bo o szczęście czasami trzeba walczyć. Więc nie ważne, że raz u Was jest świetnie, a niekiedy troszkę gorzej, ważne, że cały czas jesteście razem i idziecie dalej. Aguś, ładnie wyszło z tym Panem :) A jak P.? Odezwał się? Czekam cierpliwie na odpowiedź do poniedziałku ;) I nie daj się Warszawie. Tak sobie właśnie pomyślałam, że Pomarańczki to już wieki u nas nie było, a ciekawe co tam u Niej słychać!
-
Vesnna kurczę przykro mi, że tak się stało :( I będę trzymać kciuki żebyś znalazła pracę jak najszybciej :) Z T. tak jak pisałam w mejlu, ale ogólnie bez zmian :o Aguś, będzie dobrze, a ja wierze, że będzie! Za to zupełnie nie wierzę w to żebyście stwierdzili, że to nie TO! Tararara, obawiam się, że masz rację :o Chociaż chyba chciałabym żebyś nie miała... Jutro piątek, więc będzie wieczorne piwko z rowerowym kolegą, już się nie mogę doczekać, na pewno znowu wrócę uśmiana po pachy. Uciekam spać :) Spokojnej nocy
-
Aguś a co Ci się stało z tym kompem, tak sam z siebie przestał działać?
-
Nie wiem Aguś, na tą chwilę pojęcia nie mam. Ja mam dosyć odzywania się jako pierwsza, jak będzie chciał mnie jeszcze znaleźć to wie gdzie szukać, ma numer telefonu, mejla, tlen. Wszystko co potrzebne, tylko chyba nie ma chęci...
-
Cześć Dziewczyny, kolejny dzień w pracy za mną, teraz dwa dni wolnego :D Jak minął Wam dzień? Tararara, jeśli pozwolisz ja też chętnie poczytam bloga ;)
-
O kurczę, no to rzeczywiście fajnie nie jest ale tak jak mówi Aga przecież jeszcze nie wiadomo, a czasami mogą Cię miło zaskoczyć :) A nasze call center pracuje do 22 od 7 rano więc w tych godzinach mam zmiany, raz na mniej więcej dwa miesiące wypada pracująca sobota i niedziela za co mamy dwa dni wolnego w tygodniu. Ale tutaj akurat nie to mi nie pasuje, tylko godziny w ostatnim tygodniu :o Jestem od 13 d 21, ani w jedną stronę ani w drugą nie pasuję mi pociąg :o Może coś da się jeszcze wykombinować więc na razie nie marudzę :P ;)
-
Witam, kurczę dzisiaj jakaś przemęczona jestem :o Chyba mój organizm czuje już jesień na dobre, niestety... Dostałam dzisiaj grafik na listopad, nie do końca mi się podoba :o Ale na szczęście tylko jego końcówka, więc może uda mi się z kimś zamienić. Umówiłam się z kolegą od wycieczek rowerowych na piątkowe piwko, przyda mi się trochę relaksu po tygodniu pracy ;)
-
Też oglądałam, Facet jest niemożliwy :D Haha, przynajmniej można się pośmiać ;) Dobranoc :) Uciekam do wyrka.
-
Na pewno poczytam, rzuciłam okiem i widzę, że autorka bloga przeprowadza się do Poznania, hmm... mam nadzieję, że będzie się jej podobało w Pyrlandii ;)
-
A o jakim blogu mówicie, bo chyba nie jestem w temacie :o Tararara ja też chcę adres bloga ;) Vesnna, no to gratulacje dla Brata, na pewno wszystko się ułoży i może będzie dziewczynka ;)
-
O to fajnie. Hmm... Własnie kurczę nie wiem wśród moich znajomych, też jestem jedyna która słucha tego typu muzyki. A przecież to taka piękna muzyka!
-
Hahaha :D W razie problemów pytaj, chętnie pomogę, bo akurat w tej dziedzinie ponoć jestem dobra ;) Przynajmniej tak twierdzą zjadacze tego co wyprodukuje :D
-
Vesnna, również miłego wieczorku ;)
-
Mmm... Może być pyszne :D Pewnie marchewka nada fajny kolorek i będzie taki trochę piernikowy ;) Dobrze myśle? Zrobię na pewno, uwielbiam piec ;)
-
Tak doszła i słucham i słucham, przestać nie mogę :D Właśnie nie wiem po co mi tyłek zawraca, chyba, że tak jak mówiła zdaję się Vesnna chcę pozostać przy znajomści przez net. Tararara podaj przepis ja chętnie zrobię takie ciacho.
-
No mogliby czasem troche ułatwić albo chociaż jakąś podpowiedź podesłać :D Hmm... Wiesz plany zawodowe ma bardzo ambitne, może co do swojego życia osobistego też ma takie więc niekoniecznie tam muszę pasować :P Vesnna piosenka Brodki świetna!! Bardzo mi się podoba! :)
-
Vesnna, a co to za piosenka? Bo nie słyszłam jej chyba jeszcze.
-
On jakoś dla mnie jest aseksualny, zupełnie. Bardzo Go lubię ale tylko lubię, chociaż podobno od przyjaźni się zaczyna, z resztą z aseksualnością też bywa różnię jak przekonała nas i siebie o tym Aga. Ale raczej nie mam wielkich planów co do jego osoby, chociaż w zasadzie mam, bo przyjaźń też jest wspaniała :)
-
Vesnna, to Ty czy ktoś kto rzucił się na podobny nick? http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3335906
-
http://www.smog.pl/wideo/5029/show_chippendalesów/ :D A co tam będziemy sobie żałować ;) Tararara, kopię w tyłek i to mocno!!! Bądź twarda i nie daj się, przytul się do swojego Kochania i koniec kłótni.
-
Dzień dobry :) I miłego dnia
-
Nie, nic nie oppisywałam, On z resztą dobrze wiedział, że nie odpisze. Mi ten sms wiele mówił, dlatego, że kiedy byliśmy razem i się pokłóciliśmy to zawsze wtedy któreś z nas przerywało ciszę po kłótni takim smsem. Ale tym razem to nie cisza po kłótni. Haha, a o jakiejś akcji z T. na razie nic mi nie wiadomo :D Ale kiedy w koncu się spotkamy to obiecuję, że to nadrobię ;) A moje \"przedwojenne\" zasady schowam w pudełko i wyrzucę przed spotkaniem :D Co by nie marudziły ;) Vesnna, jak w pracy? Aga i to mnie cieszy, z życia trzeba brać pełnymi garściami, nawet samemu, z resztą masz przyjaciół dookoła siebie. A właśnie do tego spotkania z tymi przyjaciółmi doszło w końcu, bo chyba coś mi umknęło ;)