![](http://wpcdn.pl/kafeteria-forum/set_resources_2/84c1e40ea0e759e3f1505eb1788ddf3c_pattern.png)
![](http://wpcdn.pl/kafeteria-forum/monthly_2018_12/1290916633__member_1295887.png)
łe rety...
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez łe rety...
-
Żebym to ja wiedziała, to dawno już bym tam była :D :D :D :D :D :D :D
-
Hahaha, fakt może myśli, że za twarzą aniołka ukrywa się diabełek :D I ma stracha :D
-
No własnie, dlaczego nie zaproponował czegoś innego tylko od razu rezygnuje?! Ehh :o Ja niby lubię zimę i mróz ale nie lubię jak tak z dnia na dzień są takie różnice w temperaturze :o Od razu mi wtedy zimno i buuu :(
-
Ehh... Jak spacer to rzeczywiście, no ale przecież możecie iść do jakiejś przytulnej kawiarenki ;) Na gorącą czekoladę :D
-
Na szczęście jest więcej takich \"wyjątków\" ;) No to będę trzymać kciuki :D A gdzie się spotykacie? U mnie też fatalna pogoda, ciągle pada, wieje wiatr i jest zimno :o I szczerze mówiąć ani myśle wychodzić gdzieś z domku, przytuliłam się do podusi, założyłam sweterek, hmm... Tylko czyjegoś ciepłego oddechu na szyji mi brakuje ;) Hihi, ano myśli, zaskoczył mnie tym telefonem bardzo ;)
-
Cześć To tylko pozazdrościć koleżance ;) Chociaż ja też mam obok siebie szczęśliwe małżeństwo mojej Siostry, jej mąź się zmienia ale też na lepsze :D Aż miło na nich patrzeć ;) Wczoraj miałam niespodziankę :D Zadzwonił T. Tak zupełnie bez powodu, spytać się co u mnie słychać ;) Miło nam się pogadało. A ja w końcu wieczorem wyszłam na małe spotkanie z kumpelą, wypiłyśmy troszkę piwka, pogadałyśmy, no i dzisiaj musiałam odespać ;)
-
Miło by było ;) No nic uciekam spać, bo już prawie 24
-
I bardzo dobrze! Haha, niech się stara! :D Powinien od razu wiedzieć, że może być przyjemnie ale łatwo to nie będzie ;) A czy upolowałam to co trzeba, hmm... Tego jeszcze nie wiem, chociaż wydaje mi się, że mogłoby być miło :D Ale powtórzę sobie to co mówię zwykle: czas pokaże ;) Może gdzieś po drodzę mnie oświeci i jego też :D
-
Ja Ci powiem, że też raczej nie zaglądam już na randki, bo nie widze w tym sensu. Faceci zawsze chcą mieć racje, dobrze chociaż, że potrafi przyznać się do błędów i przeprosić. Wysłałam T. smsa, własnie odpisał :)
-
Kurczę jak kiedyś zrozumiem facetów to napiszę słownik ;) Wiesz w sumie nie mogę się spodziewać wielkiego zaangażowania z jego strony, w końcu znamy się króciutko, fajnie nam się piszę, tylko czasami chciałabym żeby dał jakiś taki miły znak, żebym wiedziała, że On też cieszy się troszeczkę inaczej na rozmowy ze mną. Ehh... Chyba pójdę na kurs... wróżenia z kart;) A jak tam Twój Pan z portalu, odezwał się?
-
Chyba nie, co prawda istnieje zawsze taka możliwość, że nie będziemy mogli się na żywo dogadac :o Kurczę, ja mam jakieś dziwne wrażenie, że On dostał niezłego kopniaka od jakiejś dziewczyny i jest teraz bardzo ostrożny, nie wiem dlaczego ale tak czuję. Albo jest nieśmiały, bo podejrzewam, że inny facet zrobiłby jakiś krok do przodu, no istnieje też mozliwość, że po prostu nie chcę niczego więcej oprócz naszych rozmów, tylko dlaczego w takim razie zależy mu na tym żebym wiedziała, że nikogo nie szuka (w sensie, że nie podrywa innych) kurczę no nie rozumiem facetów :o
-
Zdjęcia sobie przesłaliśmy i chyba oboję sobie odpowiadamy, chyba no bo nie wiem co tam siedzi w tej męskiej główce ;) W jednej chwili widze, że jest zainteresowany i w ogóle, a momentami niczego nie rozumiem, no ale nie ma się co dziwić, przecież jak na razie tylko rozmawiamy i równie dobrze może to dla Niego znaczyć niewiele. Vesnna w takim razie baw się dobrze :) Korzystaj póki możesz! :D Hihi, napiszę mu coś na dobranoc zobaczymy czy odpiszę ;)
-
A ja własnie skończyłam rozmawiać z T. Jak mi brakowało tych rozmów, hihi miło tak komuś poprzeszkadzać troszkę w pracy ;) Dzisiaj dowiedziałam się kilku bardzo cennych rzeczy, haha, teraz tylko zapisać żeby czasami nie zapomnieć i wykorzystać w odpowiednim momencie, o ile takowy nadejdzie. ;) Oświecił mnie też, że nie podrywa kobiet (były u Niego jakieś znajome i śmiałam się, że pewnie je tam podrywał :D )to była mała podpucha, bo chciałam się w końcu dowiedzieć czy kogoś ma, teraz wiem na pewno, że nie ma ;) Hihi, ja myśle, że ich tam nie podrywał :P Ło kurczę chyba zaczynam być troszkę zazdrosna :o :D
-
O kurczę, oglądać mieszkanie :o Ja bym się bała, że \"niechcący\" to mieszkanie okaże się już jego :o Chociaż z P. też mieliśmy ekstremalne, mieszkaniowe początki, tylko, że znaliśmy się z ponad dwu-miesięcznych wcześniejszych rozmów telefonicznych więc to inna sprawa. Wracając do tematu, ja bym się bała.
-
Dzień dobry :D Ja dzisiaj zrobiłam sobie wolne, bo już nie mam siły. Nie chodzi o zmęczenie fizyczne ale własnie o to psychiczne. Dzisiaj zadzwonilil do mnie z propozycją kolejnej rozmowy, tym razem w księgarnii, na pewno na nią pójdę. A jak długo tam popracuje nie wiem, możliwe, że tylko do najblizszego wtorku, bo rozmowa w księgarni jest w środę, oczywiście w czasie pracy bo o 13. O ile do wtorku dam radę. Hmm... T. ma dzisiaj gorszy dzień, chyba będzie trzeba go pocieszyć. ;) A o co chodziło z P. już wiem, wczoraj mi napisał, po tym jak byłam dla niego taka bardziej szorstka, On pomyślał, że ja widocznie już kogoś mam i kurczę trochę w tym racji jest, bo dzięki T. zaczęłam się uśmiechać troszeczkę szerzej i mam siły żeby powiedzieć mu nie, czy też nieodpisywać na smsy. W ogóle mam straszny mętlik w głowie i nie wiem w którą stronę iść. Czas pokaże... Tylko gdyby ten czas pokazywał troszeczkę szybciej :o Ale poczekam, cierpliwie poczekam ;)
-
Wiem, że to boli :o Znam to uczucie :( Ale nie można się poddawać, przynajmniej chyba nie można ;) Dzisiaj mam jakiś kiepski dzień, uciekam już spać bo ledwo widzę na oczy. Miłych snów
-
Jestem, kurczę Dziewczyny powiem Wam, że diabelnie ciężko jest mi w tej pracy, jestem wykończona, niedospana, bolą mnie plecy i mam dosyć dziewczyn z którymi pracuje :o Okazało się, że fałsz i rzucanie sobie nawzajem kłód pod nogi jest tam na porządku dziennym :o Dlatego znowu intensywnie będę przeglądać ogłoszenia co prawda na razie będę tam pracować. T. nie wie o P. bo nie doszliśmy do tematu naszych byłych, czy też terażniejszych czy... (kurczę tylko Bóg tylko wie, co teraz się dzieję, bo ja na pewno nie wiem :o ) P. się odzywa jak by chciał, a nie mógł albo On teraz mnie bierze na przetrzymanie, jeszcze po tym moim pytaniu bez odpowiedzi albo znowu mu się \"odmieniło\" Nic z tego nie rozumiem. :o T. zrobił użytek z numeru co prawda nieśmiało ale ;) Mam nadzieję, że doczekam się dalszego ciągu :D Pomarańcza --> witaj z powrotem i hihi miłych wakacji. Fajnie, że wyjeżdzacie razem :D coś czuję, że będą to bardzo udane dni ;) Vesnna, a Ty nadal rozglądasz się za pracą? Cz czekasz na tą wrześniową opcję? Aguś, Ty jesteś najzupelniej normalna :) I pamiętaj, że krzywda wyrządzona wraca do człowieka, więc równie dobrze może wydawać się, że jest szczęśliwy, a panienka zdradza go gdzieś na boczku. To nie był facet dla Ciebie, zwykły burak skoro tak zrobił jak zrobił. Głowa do góry :) A następnym razem uśmiechnij się do niego z politowaniem i niech wie, kto zachował twarz, a kto spierniczył.
-
Dzień dobry Dzisiaj w ogóle nie chcę mi się wstać, ja chcę spać!!! P.S. Wczoraj T. dostał mój telefon, zobaczymy czy zrobi z niego użytek :D :P
-
Dzień dobry Wszystkim Uciekam do pracy. Miłego dnia
-
;) Doszło. :) To ja mu pomogę, potrzymam trochę w takim stanie i może wtedy dowie się czego chcę :D I też twierdzę, że dobrze mu tak :D :P A pytaniem, zrobił mi wielką przyjemność ;) Dziewczynki, ja na chwilkę zagłebię się w lekturze ;) a potem uciekam spać, bo jutro znowu pobudka o 6 rano. Miłych snów
-
Kto wie :D A widziałyście to http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3282257&start=0 niektóre linki nie działają ale ciekawe co tam jest :o Bo mi to wygląda na jakieś \"szmatki\" w tyle w połączeniu z ciemnością i ludzką wyobraźnią :D P.S. To cosik co się podpisało le rety i le rety le to nie ja :o Kurde jak ja nie lubię jak ktoś używa podobnych nicków, normalnie zero ludzkiej wyobraźni i inwencji twórczej na własny pomysł. :o
-
AAAAAA! No to teraz już wiem :D :D :D :D :D :D :D :D Hmm... A opowiesz coś więcej? ;) :D Będzie następne spotkanie? :D
-
No to opowiadam :D W pracy jak na razie fajnie, no ale to pierwszy dzień więc trudno ocenić. Zostałam już wprowadzona w biurowe zakamarki i \"kto kogo lubi, kto nie\", wiem też kto, komu działa na nerwy ;) Towarzystwo mam ściśle babskie ale bardzo fajne ;) Pracy było dużo, miałam ochotę w pewnej chwili wyjść, bo klient mnie wkurzył :o No ale mówię sobie, siedź kobito i nie marudź! No i poskutkowało :D A na dodatek mam ochotę iść tam jutro :D Będzie ok i tej wersji się trzymam ;) Jestem póżniej bo wiadomo te wszystkie sprawy formalne i tak dalej, no i na koniec jeszcze spóżniłam się na autobus, bo w Poznaniu ciągle są jakieś remonty, no i musiałam przesiadać się po tramwajach, a na końcu i tak doszłam pieszo. Co do P. no to wymieniliśmy kilka zdań, napisał mi, że tęskni (a to ciekawe :P ) Ale jestem cały czas twarda tylko coś mieknę :o Ale się nie dam tak łatwo, o nieee! ;) Bardzo możliwe, że poczekam do czasu aż przyjedzie czyli do września, a wtedy zobaczymy. A jak na razie się do siebie nie odzywamy, booo :D Nie odpowiedziałam mu na smsa, z pytaniem: \"Kochasz mnie?\" T. za to napisał, że ciekawi Go jak idzie mi w pracy, no i życzył mi miłego popołudnia, widze, że myślał często, bo o różnej porze pisał :P Ehh... Ci Faceci, jak ich nie ma to człowiek tęskni, a jak są to zawsze razem z nimi są problemy ;) Aguś, to nie widzieliście się na żywo z tym tajemniczym Panem z forum? Bo się pogubiłam :o Fajnie, że z kumpelą dobrze się bawiłyście :) Vesnna, a u Ciebie na horyzoncie jakieś zmiany? Hmm... Nie widać tam jakiegoś przystojniaka? :D
-
Jestem, jestem :D Zaraz Wszystko opowiem ;) Tylko usiądę i się napiję, bo przed chwilką dopiero przyjechałam :D
-
Wpadłam się przywitać i życzyć miłego dnia :) Będę koło 18.