![](http://wpcdn.pl/kafeteria-forum/set_resources_2/84c1e40ea0e759e3f1505eb1788ddf3c_pattern.png)
![](http://wpcdn.pl/kafeteria-forum/monthly_2018_12/1290916633__member_1295887.png)
łe rety...
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez łe rety...
-
Juz jestem :) Warto, warto ale teraz to już za póżno, chociaż ;)
-
Ja też w zasadzie nie mam oporów przed napisaniem, że jest mi źle, czy, że jest fajnie ale obawiam się, że ta anonimowość jest złudna, bo wystarczy, że ktoś wyszuka mnie po mejlu i wie wszystko :o (Z resztą sytuacja nam już znana u Pomarańczki :D ) Uciekam na chwilkę, będę po 23.
-
No proszę, to gratuluję i będę trzymać kciuki za miłe spotkanie ;)
-
No fakt, ja w zasadzie mam silny charakter więc potrzebuje kogoś kto nie pozowli sobie wejść na głowę :D I jednocześnie będzie umiał postawić mnie do pionu kiedy tego będzie wymagała sytuacja i na dokładkę będzie wrażliwy. Nie chciałabym być w związku \"mężczyzną\" jak to niekiedy się dzieję. Aga, zobaczysz, tak jak mówiłam za kilka dni będziesz wszystko wiedziała, czy warto, czy nie, na siłe nie można. Co prawda trudno oczekiwać od Faceta tego żeby pokazał, że ma (za przeproszeniem :D ) jaja przez internet, bardzo możliwe, że w rzeczywistości jest zupełnie inny i możliwe, że równie mocno jak Ty boi się wchodzić w nowy związek i stąd takie zachowanie.
-
Ooo, jak fajnie, gdzie jedziesz? Mmm... Też bym chciała gdzieś pojechać ale na razie nie ma o tym mowy :o
-
Może On po prostu nie wierzy w siebie, tylko skoro dawałaś mu do zrozumienia, że chcesz się spotkać :o Może starą metodą niech zatęskni to zrozumie, nie wchodź przez jakiś czas na gg, to w końcu będzie widział czego chce. Hmm... Mam nadzieję, że będzie coraz lepiej, oby T. nie okazał się być też niedomyślny :o Co prawda ja spotkać się jeszcze nie chce ale za to nie chciałabym żeby nasz kontakt ograniczył się tylko go mejli :(
-
Właśnie wróciłam z ponad godzinnej przejażdzki rowerem, jechałam sobie przez las, koło jeziorka, w końcu poodychałam trochę swieżym powietrzem i stwierdziłam, że chyba W KOŃCU mi się zaczyna powolutku życie układać :) A dni mijają za szybko, jutro już czwartek więc z T. zostały nam tylko dwa dni na rozmowy na tlenie, póżniej mejle, hmm... może przejdziemy na telefon, nie wiem, mam nadzieję, że zorientuje się, że mam na to ochotę ;) Dzień jak zwykle spędziłam w dużej części spoglądając na Siostrzenicę, bo w czasie kiedy moja Siostra i Szwagier są w pracy, Mała jest u nas, pobiegałam troszeczkę w necie, no i jestem :) A jak Twoja poranna rozmowa z owym Panem? Wyjaśniło się coś?
-
Dzisiaj tylko chwilkę rozmawialiśmy z T. byl niestety bardzo zajęty w pracy, hmm... Szkoda, no ale porozmawiamy jutro :D Uciekam, szykuje kolejny zestaw pytań ;) A potem na rowerek, trzeba spalić wczorajsze piwko, a właściwie piwka :D
-
Ojoj ale tu pusto :o Dziewczyny gdzie jesteście?
-
I jeszcze jedna wiadomość, dosłownie z ostatniej chwili :D Od poniedziałku zaczynam pracę, tam gdzie wczoraj miałam dzień próbny :D Kurczę cieszę się, praca może nie wymarzona ale rozwiąże wiele moich problemów. Będzie dzisiaj co oblewać :D Mam nadzieję, że w końcu wychodzę na prostą!!!!
-
Dzisiaj znowu rozmawiałam na tlenie z wiadomo kim :D Powiedźmy, że nazwiemy go T. Żeby było wiadomo o kogo chodzi. Szkoda, że nie ma internetu w domku, wtedy byłoby nam łatwiej rozmawiać, hmm... Albo może i lepiej, że nie ma ;) Przynajmniej mamy czas żeby zatęsknić :)
-
chyba to był dobry pomysł, siedzę, piję kawkę, włączyłam radio i wcinam jogurt ;)
-
bardzo chętnie, może postawi mnie na nogi.
-
Ja uciekam do spanka, bo oczy mam już na zapałkach. Spokojnej i chłodnej nocy
-
Nie wiem jak to będzie, na razie jest fajnie, rozumiemy się ale to tylko kilka rozmów, na dodatek przeprowadzonych wirtualnie. Tak jak pisałam boję się, że okaże się, iż nie jestem w stanie pójść o krok dalej, bo nadal myśle o P. I nadal do Niego wiele czuje, jednocześnie wiem, że w tej chwili nic nie zrobię, być może w ogóle nic już nie zrobię. Nie mam ochoty siedzieć i cierpieć ale jednocześnie nie chce żeby ktoś czuł się potraktowany jako zabawka w moich rękach tylko z drugiej strony chyba nie wzięłam pod uwagę, że mogłabym się w Nim zakochac *(bo za wcześnie na to). I znowu okazuje się, że czas wszystko pokaże. Nie chce niczego zakładac z góry, mam nadzieję, że jest Ktoś tam do góry, Ktoś kto chce żebym była szczęśliwa i mam nadzieję, że pokieruje moim życiem tak, żeby było dobrze. P.S. Jeszcze przed tym jak poznałam P. zawsze mówiłam, że nie chce rozwodników, facetów z dziećmi, a jednak dostałam 2w1. Nie ma co wyrokować, pewnie za jakiś tydzien już łatwiej będzie nam cokolwiek na te tematy napisać. :)
-
Jak człowiek się zakochuje to takie rzeczy przestają mieć znaczenie, mówię Ci z własnego doświadczenia. :) 50 latków wole nie komentować, jeszcze dobrze o ile zony nie ma :o Ja nie wiem czego taki Facet może szukać u młodej Dziewczyny która mogłaby być jego córką. Jest tyle samotnych Kobiet w ich wieku, a tacy uganiają się za młodszym pokoleniem. Pytasz o tego Faceta z tlena? (Pora wskazująca, myśle już w zwolnionym tempie :o )
-
No to rzeczwiście dziwne :o Czas pokaże czy coś z tego wyjdzie. U mnie ostatnio cisza i szczerze mwiąc mnie to cieszy, bo... :) Zapewne pamiętacie jak pisałam, że zaczepiłam takiego jednego na tlenie :D No i co Wam powiem to Wam powiem ale jest bardzo miło. Nie rozmawialiśmy ze sobą przez weekend i kiedy Go dzisiaj zobaczyłam na zielono (czyli dostępnego) to stwierdziłam, że chyba troszeczkę tęskniłam :) Fantastycznie się nam rozmawia, lubimy te same rzeczy, czasami mam wrażenie, że czyta moje myśli. :D A dzisiaj na zakończenie rozmowy (wiem, że to śmieszne ale zrobiło mi się jakoś tak miło) dostałam wirtualnego kwiatka :D
-
O kurcze, to rzeczywiście :o I teraz na czym stanęło, spotykacie się czy nie?
-
Wróciłam z dnia próbnego, było nawet sympatycznie :) Mają do mnie dzwonić około jutra i powiedzieć czy tak czy nie. Więc znowu czekam :o Kurczę u nas jest dzisiaj tak gorąco, że po prostu się rozpływam, na dodatek kiedy wracałam autobusem to nie było można otworzyć ani jednego okna :o Więc mieliśmy darmową saune :o\\ A teraz uciekam przekąsić coś lekkiego i najlepiej bardzo zimnego ;)
-
W końcu wróciłam, było bardzo miło :) Pogadałam ze starym znajomym, z którym od dłuższego czasu nie miałam kontaktu, no ale teraz uciekam spać, bo jutro pobudka o 7 rano :o Miłych snów
-
No i zjechała mi się Rodzinka do domku, jednymi słowy mam bardzo wesoło :D A wieczorkiem uciekam do znajomych na piwko ;) Trzymajcie się Dziewczyny, ja zamelduje się jeszcze przed snem
-
A największę było zdziwienie mojego Brata jak przyjechał pomóc swojej zielonej siostrze :o A tam wszystko już smigało :D No, z kamerką już mniej więcej wiem co zrobić, zadałam pytanko na ogólnym :) Ale najpierw dokładnie przeczytamy instrukcje obsługi :D Tak dla bezpieczeństwa ;)
-
Ja z komputerem wchodziłam też na głęboką wodę, mój Brat jest informatykiem ale wyprowadził się z domu i zabrał ze sobą komputer, po jakimś czasie kupiłam sobie swój i wszystkiego uczyłam się sama, począwszy od instalowania programów, kończąc na zmianie tła pulpitu :D
-
Hahaha, dobrze, że go zrobiłaś, bo ja się nawet za to nie biorę :o Zdjęcia robię telefonem i przesyłam sobie mejlem :D