Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

stokrotka987

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Reputacja

0 Neutral
  1. stokrotka987

    Rok 2010 - damy radę D

    Amerie miło, że powróciłaś, chociaz ja też mało udzielam się na topiku, wybaczcie :( ale ciągle jestem zła, że mój M ciągle w delegacjach, wczoraj nawrzeszczałam na niego... chyba mi już całkiem odbija. Nic mi się nie chce jakiegoś lenia i nerwa w tym tygodniu załapałam
  2. stokrotka987

    Rok 2010 - damy radę D

    Cześć dziewczynki, popieram pomysł z nowym topikiem. Mam nadzieję że 2010 będzie dużo łaskawszy niż obecny rok, a ten właśnie miał być tak wyjątkowy... Witam nowe koleżanki :))) Ja dzisiaj mam cholernego nerwa, żle się czuję boli mnie głowa, chcę już nocy, chcę do łóżka!!!
  3. Banmon nie myśl tak, Ty też w końcu zajdziesz w ciążę. Ja też miewam chwile zwątpienia, jeszcze mojego M nie ma. Wiecznie tylko czekanie i czekanie.... Ale cóż takie jest życie i takie trzeba je brać
  4. Agnes tak czułam nawet wczoraj z Martą pisałyśmy że jest ok!!! GRATULUJĘ, tyle m-cy strań i taki prezent mikołajkowy, będziesz miała piękne święta. Całuski i pozdrawiam wszystkie dziewczyny...
  5. Agnes, ciesz sie że nie masz @ - i nie płacz!!! Może udało się, może zostaniesz mamusią. Nie stresuj się bo to nic nie da. Trzymam kciuki, coś czuję że będzie ok... całuski
  6. troche mi się humor poprawił to dzięki Tobie Agnes.. dziękuję
  7. mów szybciutko o planach z tą suknią
  8. Agnes z tym to masz rację, biurokracja, nauki przedmałżeńskie ale miło powspominać
  9. oczywiście takie sparwy jak kamerzysta fotograf i inne szczególy sami opłacalismy, sami też wybraliśmy salę dekoracje i inne pierd.
  10. jeśli mowa o weselach ja też nie chciałam dużego ale w sumie wyszło na 160 osób i podobnie jak u Oli kilka dni odczuwałam to wesele bo jeszcze z poprawinami. Nam rodzice wszystko sponsorowali chcieliśmy sami ale taki zwyczaj i koniec
  11. znam też taki przypadek, nie mogli mieć dzieci i naprawde po kilku latach staran powiezieli dośc bo byli poprostu wykończeni psychicznie, i okazało się po miesiącu że jest w ciązy
  12. klopoty...troche w pracy, i taka zazdrośc jak u Oli i Banmon -dzieciaczki jeszcze jego nie ma mam wrażenie że wszystko staneło w miejscu. Niech ten cholerny miesiąc się skończy
  13. wróci w grudniu na święta, a smutna jestem bo tak ostatnio nic się nie układa
  14. hi,hi..myślałam że mnie pytasz, chyba jeszcze śpię bo nie mogłam spać w nocy
×