Takaaa_Jednaaa

Wy o toalecie a mi sie siku zachciało, jakas telepatia czy jak :)

ja zdecydowanie tez :)

przywleczona odstąpię Ci- u mmie zapas kilo 6 :)

przy dzieciech to nawet się wys* spokojnie nie można :) , gdzies czytałam , ze matka załatwiała sie z dzieckiem na ręku, dajcie spokój :)

hmm no straszna ta historia :)

hmm a żeleami róbowałas? w mojej trochę pomagały, co prawda na krótko, ale zawsze coś :)

to prawie jak jej ojciec :) ja mam siostrę i 13 lat starszą :)

witamy Anka, ładna różnica wieku Twoich dzieciaków :)

papierowe- fajnie masz, z ta kolezanką, pózniej zrobi Ci fajne zdjęcia dziecka

ja profil mam, bo chcę zobaczyć co tam u moich znajomych, jak wyglądają, takie zdjcia jak piszesz wyżej wstawiają ludzie zakompleksieni, Ci co naprawde mają kase mają jakies tam dwa i w neutralnym otoczeniu, np. na spacerze

ja mam zdjęcia Oliwki ale to kilka i takie różne jak rosła,, niektórzy to juz przesadzają z tymi fotkami, takiej ilości to się nie chce oglądać

ja jakos nie ufam kotam, nie wiem czemu :( za to psy uwielbiam ale nie posiadam jescze :)

Papierowe to widzę, że masz super rodzinkę z męża strony :)

oo tak zgodze się z powyższym , w pracy mam koleżanki niedzieciate jescze i ciesze się, że mogę normalnie pogadać o wszystkim, a nie tylko zupki kupki :)

mnie w ciąży na początku rano mdliło, czasami wymiotowałam, ale nie było tak źle, jescze przed tym, jak się dowiedziałam ze jestem w ciązy, zapisałam się na kurs prawa jazdy i zasatanawiałam się, czy nie zrezygnować. Czułam się jako tako i skończyłam kurs Paierowe, nie będzie tak źle,dasz rade :)

no moja babcia ma tyle prawnuków, że gdyby za każdym razem miała przeżywać to że zostanie prababcią to już dawno w deprechę popadłaby :)

cześć wszystkim,przywleczona nick zostaw- orginalny jest :) Kawy ludzie bo zasnę!

ja idę dziewczyny a Wy piszcie- jurto zjarze papa :)

no to chociaz coś :)

no własnie - my chociaż nie lubimy to musimy, a oni jak nie musza to zwylczajnie nie robią- tacy to pożyją :)

u mnie jest troche do d* z tym , ze wszystkie domowe obowiązki musze robic sama, mąż czasami coś zrobi, bo wyrósł z typowej rodzinie, gdzie facet jest od zarabiania, a kobieta od zajowania się domem :/ oczywiście próbuje go różnymi sposobami wciągnąc w prace domowe ale z marnym skutkiem, jak Wam się to udało dziewczyny?

ja tez- ostatnio za mną \"chodzi\"

no ja jak bede w pracy i bede miała chwile to bede zagladac

hahah- dzieciaki przeważnie szybką wyłapują przelkeństwa i demonstrują przy najmniej opdowiedniej okazji :)

no moja córa tez jest absorbująca - dziadkowie ledwo w dwóch dają rade, a uparta strasznie hmm ciekawe w kogo ? na pewno w tatę :)