przywleczona koleżanka

http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=4151107 konkurencja;)

mrówa popędziła ogóry robić i z chili i curry i musztardą:Dgosć w dom bóg w dom:D

też chcesz sie załapac?:D

do mrówy mówiłam,bo tak zaprasza:D do warszawy daleko,ale jak daje wikt i opierunek to mogę pospacerować:P

a zapewniasz nocleg i wyżywienie?:D

to ja

2,5 kg ogórków 1,5 szkl cukru 1,5 łyżki soli 1 szkl octu 3 szkl wody cebula w krążkach ogórki pokroić w plasterki,dodać gorczycę,lisć laurowy,liść selera i celulę na wierzch,zalac zalewa gorąca lub zimną.Poczekać aż postoją i pakować do słoików słoiki gotować 6 min.

ja tam kisiłam,nie wiem jak wy:P zaraz poszulam przepisa na curry

kochana robię takie,ale u mnie schodzą tylko do wódki:D moje ulubione to w curry

no miałam nawet 10kg:D

nie masz wałka??????????????to jak ty sobie z chłopem radzisz?;)

e tam taniec,godzina była jeszcze niesprzyjająca:) a;le już zapalony i kartofelki dochodzą.A w międzyczasie zakisiłam ogóra ,ze tak powiem.Do słoików oczywiscie;)

a ja mam obiad już zrobiony,no prawie,tylko czekam na zapalenie gazu pod pyrkami:) a pogoda to jest piękna,nie narzekać.

ide na śniadanie papierowe

myslę,ze kaca i brudne gacie:D