przywleczona koleżanka

możesz nie klęczeć,ale pearline zarzadała kilku kurw dla zatarcia niemiłego wrazenia;) ja jem wszystko poza wątróbką i czarniną czy czernina,jak to się nazywa...fuj

nawet napisana wątroba mi śmierdzi;) ide zarobic ciasto

zdecydowałam się na drozdżowiec z wiśniami:) jakby którejś się chciało to proszę http://www.wielkiezarcie.com/przepis26057.html lub http://www.wielkiezarcie.com/przepis22959.html sprawdzone,łatwe :)

ja mam w ciaży takiego pałera jak robot jakiś.Nie wiem czemu:o i lubię to nawet chociaż nie jem.Lubie gotować.A moi zjadają do ostatniego okruszka wiec piekę,bo rozdziadowiłam i sklepowego nie ruszą:P

a teraz przyszła mi do głowy jeszcze szrlotka:o chociaż była juz w tym tygodniu...

cześć z wątróbką nie pomogę--śmierdzi dla mnie jak troll:P nawet zapach w domu mi przeszkadza. przeprowadzać się nie muszę to też nie pomogę. Za ciasto zaraz sie zabieram tylko zdecyduję do końca jakie:) wacham się między drozdżowcem z wiśniami,babką z jagodami lub bułkami z jagodami:o ja nie jadam,reszta bandy jak najbardziej

jak młody?

ja pierdziele,ty mu nawet zjesc nie dasz tylko od progu:jedziemy

ty mu nie pozwół pociagiem jeździć,bo jeszcze w warsie jaką pozna a ty w odstwke

ty uważaj ,bo organ nieużywany zanika:P

moja mówi,ze jednak woli arbuzy

pytam ile wolnoście od ciebie będzie:P

kiedy ma spodziewać się powrotu jaśnie pani?

na prywatnym piszesz?na którym?ale masz zajebiscie:)

ja pierdziele,ja też:ojakoś odruchowo pisze.Jak coś kiedyś chlapne to mnie w łeb pearline

przecież jest w końcu rozciumkana nie?

w ciaży się nie schylisz,bo ci bec nie pozwoli;)

ale lepiej pogrzeb,zawsze to jednak darmocha:D

ja na sczęście nadal w swoich normalnych chodzę i to z paskiem ,bo leca;)na odwrót sie porobiło,zamiast za małe to za duze sa.Jak nie chcesz takich ciażowych to zwykłe biodrówki sobie pokup i będziesz miała też na po ciąży

spodnie ciażowe ci się przydają,pogrzeb:P

helołł:)

havanna---ja też ma potwornie tendencję do tycia.Potrafię przytyć nawet od picia soków zamisat wody:oNie wiem dlaczego teraz tak mało tyję.Dobrze w sumie:)

przecież co drugi dzień kogoś innego mają na tapecie:D

ja papierowe przez picie czegoś co ma smak przytyłam między ciażami okropnie więc teraz sobie już daruję picie czegoś co ma smak:P

starałam się przytyć:)do 26 tygodnia miałam 70 dag na plusie.Aż mi dziwnie było z tym,bo w poprzedniej ciaży tyłam na potegę. Ale czuję,że teraz waga pójdzie w górę;) a co do wody to jak mam zgagę to juz jej nie piję,bo jest sto razy mocniej wtedy.