marzenka_s

oby bylo wszystko w porzadku....

ja tylko sie nie boje bo ona powiedziala ze troche za szybko zaszlam w ciaze po zabiegu,no ale jak bylam w spzitalu to mi mowili ze po 3 miesiacach spokojnie moge znowu zajsc wiec juz sama nie wiem;(

od srody ,usze go brac dlatego ze rano w srode mam badanie krwi i jak bym wczesniej brala je to by inaczej wyszlo badanie krwi....a musza wiedziec jak co wyglada bez tabletek.nie wiem w zasadzie po co mi te tabletki ona powiedziala ze one pomagaj w utrzymaniu ciazy i w prawidlowym rozwoju plodu i ze mam sie nie martwic ze na pewno nie zaszkodzi a pomoze....

hej.wrocilam wlasnie od lekarza.w srode mam badanie rkwi a w czwratek kolejna wizyte.od sody musze brac duphaston na podtrzymanie ciazy....

ide sie kapac i szykowac do tego lekarza;) trzymajcie kciuki;)

HopeU ale gadasz glupoty.... !!! Jestes plodna i to pewnie nawet nie wiesz jak bardzoooooo;)

czesc dziewczyny. Ja juz od 8 nie spie chpdze po mieszkaniu i marudze mamie zeby poszla ze mna bo sie boje... ona sie ze mnie smieje ze ile mam lat zeby ze mna chodzila po lekarzach...ale dziewczyny ja na prawde sie boje;( boje sie co mi powie....boje sie wszystkiego....ja wiem ze jest duze [prawdopodobienstwo ze dzis tylko mnie zbada i zleci szereg badan...i pewnie i tak dzis duzo sie nei dowiem...chociaz bardzo bym chciala....a juz sama nie wiem czego chce...chyba jednego: aby tym razem mojemu cdzidzi bilo serduszko....

no nic ide pozmywac po obiedzie i klade sie spac bo jutro ciezki dzien przede mna...jak usne dzis z tego niepokoju to bedzie cud....

tez tak myslalam....a to juz niedlugo sie dowiem a noz moze na tym usg....jak dobrze pojdzie;)

aie ja tez mam dzis cos z marchewka...kupilam sobie marchewke i groszek i zrobilam na gesto bo lubie taki jedzonko;)

banmon-jesli lekarz nie bedzie mial nic przeciwko a ja sie dobrze bede czula to co mi da siedziec w domu ... to wole posiedziec w pracy i tak praktycznie nic nie robie tylko siedze w pracy od czasu do czasu wstane pochodzic jak mnie juz tylek boli;p teraz mam light w pracy wiec wole chodzic do niej przynajmniej czas szybko leci:) ale jezeli sie zle poczuje to na pewno posiedze w domu -nie wykluczone. A tak w ogole to dopiero wstalam...zdrzemnelam sie,zjadlam caly talerz frytek...i pol czekolady i taka pelna jestem ze zaraz pekne hehe.... Teraz umylam wloski i czekam dalej na mojego kochanego misiaczka....

witam wszystkich. Ja wlasnie wrocilam z pracy i obiadek wszamalam,poczytalam co tam nabazgralyscie...heheh;) Powiedzialam dzis w pracy ze jestem w ciazy...nie b ylo tak strasznie...byly gratulacje i kombinowanie dla mnie pomocy ;) takze pracuje dalej chyba ze lekarz da mi l4 to bede zmuszona siedziec w domu;) Teraz ide odpoczywac do lozeczka i czekac na mojego K;) Smacznego obiadku zycze wszystkim bo widze ze szykujecie szamanko;) buziaki

kurcze od wczoraj mam ochote na milke yoghurtowa ale nie chce mi sie wychodzic na ta sniezyce...a K bedzie dopiero o 17 wiec umre ze smkiem milki w ustach zaraz.... a moze sie ubiire i pojde po nia....ale mam lenia...kurcze.... Aga a wiesz ze moj K przedwczoraj wrocil z delegacji tam z twoich okolic;) bo byl gdzies tam i obiady jadali gdzies w centrum Kielc;)

nie przyjechalam bo jak widac pracuje...urlop wykorzystalam na wazne sprawy rodzinne. moze przyjade jak bedzie wszystko dobrze z ciaza i bede na zwolnieniu to cie odwiedze....-odpowiedz na eska;)

hej. wlansie wrocilam z pracy i doslownie pada. jem z ledwoscia obiad zaraz ide spac i mam wszystko gdzies. dziewczyny w pracy cos zaczynaja podejzewac ze cos ze mna nietak bo dzis praktycznie nic nie podosilam,no i kawy sie nie napilam tylko herbatke....ale i tak narazie im nic nie mowiedopiero powiem po wizycie u lekarza. Ide spac. buziaki

dagus umowe mam do 28 lutego. w sumie mojakierowniczka jest spoko i juz jedna dziewczyna jest w ciazy wec wiem ze na pewno by mi siwnstwa nie zrobila ale sam fakt ze sa takie sytuacje mnie przeraza. Ja juz powiedzialam mamie zejestem w ciazy i sie usmiala ze mnie ze "znowuuuu"heheh:) ale nikomu wiecej narazie nie mowie aby nie zapeszac....;) narazie moim marzeniem jest w koncu uslyszec bicie serduszka malenstwa ale na to musze jeszcze zaczekac;)

kamis a ty jeszcze nie rozmawialas z rodzicami? Mnie czeka powiadomic mame jak wroci z zakupow...ona to sie ucieszy na pewno ale tez sie bedzie martwic zeby nie bylo powtorki z przed 3 miesiecy,bo ego to jzu nie wiem jakbym ja to przezyla....

banmon ja ci powiem ze ja mialam teraz takie przeczucie ze zaszlam bo bronilam sie przed ta msla w sumie bo balam sie o prace,i co wyrzucalam z siebei te mysl to ona z powrotem sie mi nasowala ze na bank jestem w ciazy i sprawdzilo sie....hehe

mnie w poprzedniej ciazy cycki bolaly a teraz nic....tylko te rwace sutki od czasu do czasu no i skurcze jak przed miesiaczka ale wtedy tez tak mialam. musze zapisac sie do lekarza ale tym razem bede chodzila do szpitala tam gdzie mialam zabieg ,tam przynajmniej robia wszystko dokladnie . w pon pojde sie zapisac,bo akyrat mam wolne wpracy.

no a dzis mialam 2 razy takie lekutenkie skurcze macicy i dlatego zrobilam ten test mimo tego ze termin miesiaczki mam na jutro.ale zrobilam i dwie kreseczki od razu sie pojawily

wlasnie nie mialam zadnych objawowo takich szczegolnych. pamietam ze jakies 5 dni temu tak mnie jeden sutek strasznie rwal...piersi nie bolalay do teraz nawet nie bola....no i jka mnie ten sute rwal to mowie"kurde co jest nigdy tak nie mialam" i za jakas godzine kucie jajanikow takie starszne jakby mi ktos igly wbijala....i mowie do K ze cos jest nie tak ze chyba moge byc w ciazy (taki instynkt) i zrobilam dzis test i 2 kreski....

nooo tobie tez gratuluje z calego serduszka....tylko ze ja to sie bardzo boje,bo juz raz bylam 3 miesiace temu w ciazy i moja ciaza obumarla w 8 tyg;( teraz tez sie boje

nie wierze normalnie....jestem taka szczesliwa ze mi sie tak syzbko udalo od zabiegu....no jak ksiazkowo po 3 miesiacach...ale teraz ta obawa czy znowu niebedzie tego co wczesnije;( obyyy wszystko bylo dobrze. Moj K ma wyl telef bo jest na delegacji ciekawe jak zareaguje jak go wlaczy i zobaczy smsa:)

teraz pytanie...jak mam powiedziec o tym w pracy....:( boje sie....jestem na okresie probnym boje sie ze mi nie przedluza umowy a powiedziec musze bo nie moge teraz dzwigac towaru jak przyjedzie....

dziewczyny!! zrobilam test....JESTEM W CIAZY!!!! kurde ale mialam przeczucie....Boze nie wierze w to...dwie kreski wyrazne jka nie wiem co!!!!!!!!aaaaaaaa