Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

zosia_007

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez zosia_007

  1. u mnie dzisiaj ziemniaczki, kotlecik z piersi kurczaka i mizeria... mniam,mniam ;P
  2. z tymi ruchami, to faktycznie ciekawie,koleżanka, ktora rownież jest w pierwszej ciąży poczuła około 18 tygodnia a jak tam wasze brzuszki, są już zaokraglone? ja juz widzę że odrobinkę jestem. Już nie mogę się doczekać kiedy zacznie mi brzuszek rosnąć, choć z drugiej strony to jak swojego czasu oglądalam na internecie zdjęcia brzuszkow pod koniec ciąży to... uffff...będziemy się turlać ;P
  3. kurcze nie załączyłam stopki, ale już się poprawiam :)
  4. Cześć mamuśki :) Pozwolicie, że dołączę do was ? I wspólnie będziemy oczekiwać naszych Maleństw. Czytam ten temat od samiuśkiego początku, super się czyta wasze opinie i wypowiedzi, szczególnie ze względu na to, że jesteśmy wszystkie na podobnym etapie ciąży. Jeśli chodzi o dolegliwości to jakichś większych nie odczuwam. Przez nasz organizm teraz przepływa większa ilość krwi i z tego powodu możemy odczuwać że nasze serducho ciężej pracuje. Ja już ten fakt zaobserwowałam u siebie (około) 2 tygodnie temu. Chwilami mnie zatykało, ciężej mi się oddychało i miałam wrażenie jakbym dopiero co weszła po schodach, pomimo że nie miałam do tej pory żadnych problemów z sercem. Teraz na chwilę obecną wszystkie te dolegliwości się uspokoiły. A czy czujecie ciągnięcie i kłucie ? U mnie dziś na razie jest spokojnie ale wczoraj trochę mnie brzuch pobolewał, czułam ciągnięcie a kilka razy nawet poczułam takie chwilowe kłucie.
  5. tak bym chciała....... :) wpisuję się może się spełni :) oby szybciutko :P
  6. zosia_007

    Największe wady naszych ex...!!!!!!!!!!!!

    to może ja coś jeszcze dodam od siebie,jeden mój eks zawsze zachwalal jak to on lubi że jestem taka zadbana i w ogole,niestety ta regula jego już nie dotyczyła, ta sama wytarta bluzeczka i te same sprane dżinsy i tak non stop, aż do znudzenia. I aż się odechciewa żeby z kimś takim figo fago ....a poźniej slyszałam jaka to ja zimna jestem, kiedys nawet rzucił hasłem ( kiedy nie chciałam ) że jestem kloda - awantura o jednego zapalonego przeze mnie na imprezie papierosa mimo że on palil jak smok - żadne namowy do rzucenia palenia nie skutkowaly, ja moglam się powtarzać ale to jakby rzucac grochem oo sciane, mowilam zę nie lubię gdy pali przy mnie, i jeśli nie może rzucić to niech sie chociaż powstrzyma i nie pali przy mnie,ja sobie mowiłam, tlumaczyłam, przekonywałam i wykazywalam duzo cierpliwości a efektow było zero, może dodam że zawsze powtarzał jak to on by chcial rzucic w końcu fajki - jesli coś mu się we mnie nie podobało musiałam to zmienić ...jak to dobrze że to nasi eks... kobietki trzeba się szanować i doceniać samego siebie, w końcu kto to zrobi lepiej niż my same, a otaczając się takimi ludźmi jak nasi eks na pewno nie poprawiałyśmy sobie humoru i nie czułysmy się dzięki nim lepiej
  7. zosia_007

    Największe wady naszych ex...!!!!!!!!!!!!

    - nigdy nie bylam pewna czy na imprezie kupi mi bilet, kiedyś nie dośc że musiałam sobie kupić bilet na autobus, mimo że to on chcial jechac , to jeszcze bilet wstępu - nie mogłam przy nim nawet sobie przeklnąć , bo od razu wielkie oczy robił - musiałam zawsze byc grzeczna, jeśli kogoś skrytykowalam to zdarzylo sie że nie stanąl nawet po mojej strony, mimo że to była obca osoba - brak poczucia humoru - gdy on miał kiepski dzien zawsze starałam się poprawić mu humor, rozśmieszałam , przytulałam itp. , a gdy ja mialam zły dzień ( byłam milcząca ) to twierdził że trudno jest się do mnie zbliżyć, ciężko mu było chyba po prostu zdobyc się na wysiłek, w efekcie oboje siedzieliśmy \"zamuleni\" - zbyt pewny siebie - strasznie zazdrosny, nawet o własnych kolegów - pesymista - słaby psychicznie - płakal przy mnie Mimo wszystkich wyżej wymienionych wad byl i jest z niego fajny facet, po prostu nie byliśmy zgrani ze sobą. Każdy w końcu z nas ma wady, sztuką jest jest zaakceptować, i pokochać tą druga osobę mimo wszystko :) Pozdrawiam :)
  8. No właśnie co lepsze ? Zastanawiam się który lek kupić. Floragyn jest droższy i jest 6 globulek, lactovaginal jest trochę od niego tańszy i jest 10 globulek. Ktory wybrać ?? Pozdrawiam :)
×