![](http://wpcdn.pl/kafeteria-forum/set_resources_2/84c1e40ea0e759e3f1505eb1788ddf3c_pattern.png)
![](http://wpcdn.pl/kafeteria-forum/monthly_2018_12/A_member_13129448.png)
Arista
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Arista
-
SZUKAM KOLEZANKI, KTORA TEZ SIE STARA O DZIDZIE !
Arista odpisał Arista na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Scherza- o łożysku wiem, że jest na tylnej ścianie i że wszystko z nim ok, nie wiem nic o żadnych stopniach... A co do dokumentów do szpitala, to dzwoniłam dziś i mam mieć kartę ciąży, tam wyniki HBs, WR, przeciwciał, ubezpieczenie oraz wynik badań na grupę krwi z laboratorium. I to wszystko... Masz rację, co lekarz i szpital, to inne zdanie i wymagania. Tak samo jest z oceną szyjki- dla jednego lekko rozwarta szyjka to na kilka mm, dla innego do 2 cm. Jeden z taką pośle Cię do szpitala, inny każe leżeć... Różnie to bywa:) U nas sąsiedzi znów imprezują, nie mam ochoty się z nimi użerać, więc idziemy spać do drugiego pokoju i mamy na nich wyjebane:P Z drugiej strony martwię się, co będzie jak się urodzi dzidzia, wtedy nie będę patrzeć na nic tylko dzwonić na policję...oni do 22:00 puszczają muzę średnio, a po 22:00 jak sie uchleje ten koles to daje na full, jeszcze się kłóci z dziewzcyną, bo ona ścisza a on zgłaśnia...i chyba chodzi tu o nas:P Ale mnie oni grzeją, niech się nawet pozabijają, będą to pierwsi ludzie, których nie będzie mi żal:P Także idziemy spać:* Dobrej nocki Wam, kochane:) -
SZUKAM KOLEZANKI, KTORA TEZ SIE STARA O DZIDZIE !
Arista odpisał Arista na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Scherza- lekarz powiedział, że mam mierzyć ciśnienie i jeśli byłoby za wysokie to mam zrobić badanie na przepływ krwi pępowinowej. I tyle. Teraz pobrali mi krew na HBs, morfologię, mocz do badania a w poniedziałek będę mieć na przeciwciała anty Rh. A nie dał mi sierowania na WR, a wiem, ze to się robi 2 razy w ciąży, ale byłam dziś tak zdenerwowana i zakręcona, że nawet o to nie spytałam...:/ -
SZUKAM KOLEZANKI, KTORA TEZ SIE STARA O DZIDZIE !
Arista odpisał Arista na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Dianka już wypełniła:) A co do pornosów- no niestety, nasza polska rzeczywistość:P Ale swoją drogą "Włóczykij i Mała Mi" brzmi interesująco:D -
SZUKAM KOLEZANKI, KTORA TEZ SIE STARA O DZIDZIE !
Arista odpisał Arista na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
No...oby Maluszek wytrzymał choć do tego 17 marca...zawsze to kilka dni więcej- jak ja to mówię- metodą małych kroczków. Bo po co zakładać, że wytrzymam do 31, skoro to tak daleeeko. A tak to sobie wyznaczam małe cele- najpierw było "Oby do 10 marca!", teraz myślę, że oby do 17...:) Dzwoniłam do szpitala w Strzelcach, bardzo miła Pani wszystko mi wyjaśniła, także jestem spokojniejsza o kwestie formalne:) Byle zdążyć z wynikami badań, bo one są bardzo ważne... Wyniki z dzisiejszych będą we wtorek, a przeciwciała jak zrobię w poniedziałek to będą na czwartek... No zobaczymy, jak to będzie:) Mam 17 ankiet:D Jeszcze 3 i będę usatysfakcjonowana:) -
SZUKAM KOLEZANKI, KTORA TEZ SIE STARA O DZIDZIE !
Arista odpisał Arista na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Hej dziewczyny:) Ja nie pisałam, bo od 8:30 aż do teraz prawie siedziałam w przychodni... Najpierw mocz, potem krew, potem czekanie jeszcze na swoją kolej u ginekologa... Tak się dziś zestresowałam tym, co mi powie lekarz, że jak u niego siedziałam to aż mi się nogi trzęsły! I tak mi skoczyło ciśnienie, że położna złapała się za głowę... Ale to z tego stresu, potem chwilę ochłonęłam i już było w normie:) Szyjka mniej więcej w podobnym stanie jak ostatnio, tylko główka jest już niżej, no ale tak jak mówiłam, zaczęłam to odczuwać sama po wizytach w toalecie. Mogę zostać w domu, choć mój gin i tak profilaktycznie położyłby mnie na patologii ciąży... Tylko muszę pilnować ciśnienia i zrobić jeszcze jak najszybciej badania na przeciwciała jakieś tam... Już się gubię w tych badaniach. Ale ja mam jakieś przeczucie, że urodzę lada dzień- konkretnie we wtorek lub środę:P hehe...Zobaczymy, czy moje przypuszczenia okażą się prawdziwe:P Jeśli byłaby to środa, to byłby skończony 36 tydzień, a pierwszy dzień 37 tygodnia, urodziłabym dokładnie 4 tyg. przed terminem, to chyba już nie tak źle, co dziewczyny...? Dziś znów obudził mnie ból pleców, który sobie rozchodziłam jak wstałam do toalety. To na razie tyle ważnych informacji. Czekam, aż mój mąż kochany odpocznie i zrobi mi obiadek:) -
SZUKAM KOLEZANKI, KTORA TEZ SIE STARA O DZIDZIE !
Arista odpisał Arista na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Ja też już śmigam spać, wykąpałam się powolutku, mąż mnie ogolił jeszcze, hehe...:) Tylko odpiszę na pytanie. Scherza- co do mojego "stanu" to mąż, mama i kumpela mówiły, że nieco się obniżył brzuszek. Czuję ogromne parcie na pęcherz, w ogóle mogłabym nie wychodzić z łazienki, bo co rusz tam biegam:P No i to rozwolnienie dziś... Nie mam apetytu, jem, bo wiem, że powinnam, do tego jem mało i rzeczy bardzo lekkie, do tej pory mogłam się objadać, teraz chyba moje ciało chce się oczyścić... Za to piję znacznie więcej. Też czasami zaboli mnie podbrzusze, zwłaszcza jak mała się rusza, poza tym czuję, że tam mnie uciska najbardziej. Wczoraj wieczorem i dziś wieczorem dostałam takiego kopniaka, że porządnie zabolało... Psychicznie to ja teraz mam właśnie przypływ energii- jakbym nie wiedziała, że mi nie wolno to chyba bym poprzestawiała co nieco:P A tak jak mówię- dziś w nocy obudził mnie ból pleców. Piersi też mam większe, strasznie wrażliwe mam zwłaszcza sutki, ich dotykanie staje się wręcz bolesne. A co do śluzu, to więcej nie widziałam żadnych fragmentów czopa śluzowego, za to jest mi rankiem mokro- nie wiem, czy to przez parcie na pęcherz czy po prostu kwestia innego "nawilżania" pochwy? Ale zawsze ona była dość "mokra" hehe... No, to tak dość szczegółowo opisałam... A co do pytania Czarnej- ja też nie mam zamiaru odchodzić! Za bardzo Was polubiłam:* Mamy wiele wspólnych tematów, poza tym moje kontakty towarzyskie od czasu ciąży znacznie się ograniczyły...a z Wami to jak z psiapsiółkami najlepszymi:) Scherza- jeszcze co do Twych planów w kwestii organizacji czasu i wygospodarowywania go nieco dla siebie- jaki tytuł ma ta książka? Chętnie też poczytam, bo tego się właśnie obawiam bardzo- że przyjmę rolę matki-polki, która lata pół roku w pidżamie i non stop nawija o kupach i kaszkach, a z ludźmi nie widziała się od porodu...:P Boję się, że z mężem ciężko będzie nam wypracować nowy system obowiązków, choć on w tym względzie jest elastyczny i kochany:) Także chętnie dowiem się, jak można sobie ułatwić życie:) Dobranoc, buziaki:* P.S. AR_CT- Czarna tak mnie nakręciła na ten upominek od Ciebie...aż się nie mogę doczekać tej paczuszki:D -
SZUKAM KOLEZANKI, KTORA TEZ SIE STARA O DZIDZIE !
Arista odpisał Arista na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
O widzisz...to mi się coś pokićkało:P Scherza- jak się czujesz? Masz jakieś przeczucie co do daty porodu, np. że "Urodzę w niedzielę!" czy coś takiego:)? Coś oprócz obniżenia brzuszka obserwowałaś jeszcze? Ja bym chciała tylko, żeby mój mąż był w pobliżu jak się zacznie... Z nim bezpieczniej. No i żeby w szpitalu wszystko ładnie poszło, z porodem rodzinnym, z opieką i atmosferą i bez komplikacji:) -
SZUKAM KOLEZANKI, KTORA TEZ SIE STARA O DZIDZIE !
Arista odpisał Arista na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Scherza- teraz czas na Everlast a potem na AR_CT...i na Agnes- ale ona coś się nie odzywa:( A potem MoniaKat:) A potem monisia i Czarna:P (życzymy Wam tego, kochane, bo nie będzie tak, że Wy się na nas składacie a my na Was nie:P)! -
SZUKAM KOLEZANKI, KTORA TEZ SIE STARA O DZIDZIE !
Arista odpisał Arista na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Cóż, Marzenko... nawet po terminie spodziewanej @ na test może być chwilowo za wcześnie, podobnie, jak na potwierdzenie ciąży przez lekarza, bo może być po prostu jeszcze nic nie widać. Uzbrój się w cierpliwość lub zrób laboratoryjny test z krwi, on wykrywa szybciej ciążę:) powodzenia! -
SZUKAM KOLEZANKI, KTORA TEZ SIE STARA O DZIDZIE !
Arista odpisał Arista na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
No co Ty:)? Tak szybko?! Super, Czarna:* To już 16 ankiet mam:) -
SZUKAM KOLEZANKI, KTORA TEZ SIE STARA O DZIDZIE !
Arista odpisał Arista na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Oj, dziewczyny...powiem Wam, że byłam przed chwilą w łazience i dopadło mnie...rozwolnienie:/ Ja tu walczę z zaparciami, nawet niezłe tego skutki widzę... A tu nagle po tej wizycie zrobiłam się lżejsza o jakieś 2 kilo:D Może to okropne, że tak o tym piszę, ale cóż, organizm się oczyszcza...ciekawe, czy w moim przypadku będzie to symptom rychłego porodu:P -
SZUKAM KOLEZANKI, KTORA TEZ SIE STARA O DZIDZIE !
Arista odpisał Arista na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Oczekująca- to życzymy, by wszystko było w porządku i czekamy na wieści! :* -
SZUKAM KOLEZANKI, KTORA TEZ SIE STARA O DZIDZIE !
Arista odpisał Arista na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
No, ale Paweł w tym więzieniu jeszcze posiedzi, więc pewnie zobaczycie jeszcze moje oleśnickie więzienie:P Dziewczyny...zaczęłam czytać o zzo, okazuje się, że najczęściej nawet jak ktoś chce zapłacić, to odmawiają i wymigują się np. brakiem anestezjologów:( Kurczę, chciałabym mieć poczucie bezpieczeństwa, że jak sobie nie poradzę, to nikt mi nie powie, ze nie da rady bo coś tam, coś tam... Cholera jasna, w jakim my żyjemy świecie? Jak się dysponuje grubą kasą i stać nas na prywatną klinikę lub położną do domu to można sobie rodzić jak się chce... A tak to zdane jesteśmy na personel i nawet jakbyśmy ich tam wszystkich pobiły, to jak się uprą...to nie ma na nich siły:( No, ale nie chcę się sugerować samymi opiniami, chcę zadzwonić do tych Strzelec i zapytać o to. I ciągle przekładam to, by zadzwonić:P Może jutro... -
SZUKAM KOLEZANKI, KTORA TEZ SIE STARA O DZIDZIE !
Arista odpisał Arista na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Hehe...właśnie leci odcinek "Pierwszej Miłości" gdzie Paweł poszedł do więzienia i wyobraźcie sobie, że to więzienie w moim rodzinnym mieście, w Oleśnicy:D Tam to kręcili. Znajomi niektórzy mieli frajdę jak widzieli Pawła i robili mu zdjęcia:) AR_CT- dziękuję...wzruszasz mnie:* To czekam na podwójnego listonosza:D Czarna- może być! Oczywiście, przyjaciółka może wypełnić ankietę:) Masz rację- zawsze to jedna do przodu! To podaj mi tylko maila, na który mam wysłąć kwestionariusz do wypełnienia:) -
SZUKAM KOLEZANKI, KTORA TEZ SIE STARA O DZIDZIE !
Arista odpisał Arista na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Scherza- ja też przychylam się do wniosku! No...dziś mam ochotę zjeść większy obiadek- tzn. zupkę pieczarkową mam i troszkę ziemniaczków...hehe... Ankiet mam na razie 14, cholewcia... Jak tu zmobilizować te mamy do ich odsyłania? Był dziś Pan właściciel, wziął pieniądze...i zachwycał się moim kotem:D Miło mi. -
SZUKAM KOLEZANKI, KTORA TEZ SIE STARA O DZIDZIE !
Arista odpisał Arista na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Przeczytałam i stwierdzam, że nie warto podpisywać tego sprzeciwu... Tekst napisała osoba, która prawdopodobnie nie zna się na systemie pomocy społecznej i na Kodeksie Rodzinnym i Opiekuńczym w Polsce:P Sam zaś fakt wprowadzenia tak szerokiego systemu kontroli przemocy w polskich rodzinach uważam za bardzo zasadny pomysł! Każdy, kto się interesuje choć trochę polskim prawem i systemem opieki nad rodziną powinien rozpoznać, że z pewnością jeśli ustawa nawet przejdzie, to realizacja tych zamierzeń nie będzie wyglądać w przedstawiony sposób... No ale cóż, najważniejsze to umieć przedstawić odpowiednio argumenty które trafią do ludzi nie znających się... Sprawa ubezpieczenia od męża stoi w miejscu, za to mam plan awaryjny dzięki stronie NFZ-tu:) Hehe... Więc nie będzie tak źle:) Musze jeszcze zadzwonić do szpitala w strzelcach dowiedzieć się tego, co chcę się dowiedzieć...:) -
SZUKAM KOLEZANKI, KTORA TEZ SIE STARA O DZIDZIE !
Arista odpisał Arista na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Czarna- dzięki Ci, ale niestety to nie jest to, ponieważ od tego roku nie ma już czegoś takiego jak legitymacja ubezpieczeniowa czy też książeczka rodzinna... Teraz ubezpieczenie mają potwierdzać inne druki... Spróbuję czegoś jeszcze poszukać, w razie czego mam jeszcze 30 dni na dostarczenie dowodu ubezpieczenia od chwili przyjęcia mnie na porodówkę, więc zawsze jakiś dodatkowy czas, jakby np. firma Rafała się guzdrała z wysyłaniem dokumentów... MamąByć- nie stresuj się:) Ja jak po kilku miesiącach bezowocnych starań zaczęłam zauważać charakterystyczne objawy PCO (tyłam, miałam strasznie krótkie @, zwiększone wydzielanie prolaktyny, huśtawki nastrojów...), to też zaczęłam świrować.. albo bałam się, że mogę mieć jakieś zaburzenia hormonalne, np. z tarczycą kłopoty...Ale było ok:) Everlast- strasznie się cieszę:) Naprawdę...już czekam na listonosza:D -
SZUKAM KOLEZANKI, KTORA TEZ SIE STARA O DZIDZIE !
Arista odpisał Arista na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
P.S. A pamiętacie jeszcze mala24lb? Albo karole? a chce_miec_dziecko? Awa zniknęła, panna28 też, zaklęta się nie odzywa, tak jak oczekujaca... Ciekawe, co u nich wszystkich! -
SZUKAM KOLEZANKI, KTORA TEZ SIE STARA O DZIDZIE !
Arista odpisał Arista na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Hihi...ale ja mam go aż w nadmiarze:P Dzień dobry kochane:* Właśnie wtryniam śniadanko. Mam pytanie: nie wiecie może, czy istnieje taki druk jak wniosek o objęcie ubezpieczeniem członka rodziny? Bo znalazłam taki druk podobny, konkretnie wniosek o objęcie dobrowolnym ubezpieczeniem zdrowotnym, tyle, że tam jest to napisane w taki dziwny sposób, jakby to mój mąż chciał się ubezpieczyć a dodatkowo także mnie- a nie jakby chciał tylko zgłosić nowego członka rodziny do ubezpieczenia, które już istnieje... Czy więc można skądś pobrać taki wniosek, czy np. można napisać go samemu? Bo i tak to się zanosi do pracodawcy i on wypełnia odpowiednie druki do ZUS-u... -
SZUKAM KOLEZANKI, KTORA TEZ SIE STARA O DZIDZIE !
Arista odpisał Arista na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Hehe...to ja też się żegnam z Wami:* Jutro napiszcie mi jeszcze co sądzicie na temat tego przeczucia mojej teściowej i snu mojej mamy:) Bye, bye:) -
SZUKAM KOLEZANKI, KTORA TEZ SIE STARA O DZIDZIE !
Arista odpisał Arista na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Monisia, to ładna przygoda:D Może dzięki tej rycerskiej akcji Twojego S, Twoja mama jakoś go bardziej polubi, hehe:P? Mamą być- a ja swoje straciłam w 13-14 tygodniu... Poronienie, łyżeczkowanie i takie tam...Ale cóż, było-minęło. Widocznie wtedy nie był "ten czas" jak ja to mówię. No, lekarz ma rację, dopiero po minimum roku starań szuka się przyczyn, zwłaszcza, że mój lekarz tłumaczył mi np. że kobieta średnio co 5 cykli ma największą płodność i dlatego jak się nie uda 2 razy w te najbardziej prawdopodobne okresy "wstrzelić", to dopiero się bada... Także jeszcze spokojnie, może akurat Twoja psychika potrzebowała tych 8 miesięcy by oswoić się po pierwsze z dawną stratą a po drugie przygotować się na nowe dzieciątko:) Także obserwuj się nadal, może akurat....:) A co do imion, mi np. strasznie podoba się Lucjan, ale tylko się podoba jak ktoś ma tak na imię:D Do mojego dziecka jakoś nie pasowałoby, hehe... No i tylko w wersji pełnej, tzn. bez zdrobnień typu Lucek, Lucuś, Lucjanek:P Czasami tak na kota mówię...Lucjan:D -
SZUKAM KOLEZANKI, KTORA TEZ SIE STARA O DZIDZIE !
Arista odpisał Arista na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
No więc życzę Ci, aby faktycznie to luźne nastawienie przyniosło efekty:) Teściowa mnie zabije dziś normalnie:D Dzwoniła przed chwilą chyba 10 raz dzisiaj:P I mówiła, abym zawsze miała przy sobie telefon, bo nie wiadomo, jak to u mnie będzie wyglądać, że może mnie złapie skurcz silny i nie będę w stanie się ruszyć, czy coś:P szczerze to wątpię, aby tak to wyglądało, no ale racja...muszę uważać i mieć się na baczności cały czas. I jeszcze dopytywała, czy mamy gruszkę do nosa dla dziecka i odciągacz pokarmu, hehe...biedna, tak się martwi...:) Ja wpierniczam ciastka z błonnikiem, hehe... Niewiele dziś zjadłam, bo nie miałam nawet ochoty...Jakoś jedzenie mi nie wchodzi. Zjadłam pół paczki ciastek, 3 kromki chleba z lekkim serkiem, troszkę serka wiejskiego, jogurt i jabłko...I to na cały dzień. Zrobię sobie chyba zupę, jak nie ma męża, to żeby nie stać długo w kuchni to kupił mi te zupy w proszku, wiem, ze to średnio zdrowe, ale wybrałam takie warzywne, one tam mają trochę warzyw, z winiar chyba są takie warzywne z błonnikiem... są pyszne no i szybko się je robi... Zawsze jakaś alternatywa jak nie ma kto zrobić fajnego obiadku:) -
SZUKAM KOLEZANKI, KTORA TEZ SIE STARA O DZIDZIE !
Arista odpisał Arista na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Cóż, Czarna- wiem, że jest używana, ale w bardzo dobrym stanie, poza tym mówię zupełnie poważnie- to jedyna karuzela, która mi się spodobała, więc naprawdę nie widzę przeszkód, by była używana:P Chyba, ze Wam jako Ciociom to aż tak bardzo przeszkadza, hihi... No ale na to nie mam wpływu. MoniuKat- oczywiście, że Ci wybaczymy! Najważniejsze, że Emilka jest zadowolona no i że Ty masz więcej spokoju z tym sikaniem... :) Bawcie się dobrze, dziewczyny:* MamaByc- faktycznie podajesz dość mało informacji, ciężko coś określić. Oczywiście wszystkie tutaj życzymy Ci oczekiwanej ciąży, ale czasem faktycznie nie warto sobie wkręcać objawów, bo potem przychodzi rozczarowanie... No ale Ty to już znasz, poza tym chyba dość dokładnie obserwujesz swoje ciało. To dobrze. Obserwacja to podstawa. Czasem pomaga też przeczucie, ja jak zaszłam w ciążę to miałam o niej 3 sny pod rząd:) Zrób test, wtedy wszystko się wyjaśni... A masz jakieś podejrzenia co do tego, dlaczego na razie Wam się nie udaje...? Dziewczyny- co do przeczuć... Moja mama i teściowa szaleją normalnie. Mama zadzwoniła i mówiła, że śniło jej się, że urodziłam córeczkę:) Pierwszy raz od czasu jak jestem w ciąży to jej się śniło coś w ogóle z tym związanego! I to jeszcze teraz... I córeczka:) Zaś teściowa zaczęła biegać po sklepach i ciągle dzwoni i pyta, czy czegoś mi jeszcze do szpitala nie trzeba... Powiedziała mi po południu, że ma cholerne przeczucie, że ja urodzę lada chwila, że jakoś tak jej się wydaje i jest ciekawa, czy paczka, którą mi wysłała dotrze już po porodzie czy jeszcze przed:P Przypomnę, że mi też się przedwczoraj śniły te buty, to na podróż... Jak sądzicie, może coś w tym jest?? :D -
SZUKAM KOLEZANKI, KTORA TEZ SIE STARA O DZIDZIE !
Arista odpisał Arista na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
O, widzisz, Everlast- dzięki za tę informację o tym rozwarciu... Pewnie jak ja się pojawię na porodówce, to już zzo nie dostanę, bo jeśli moja szyjka już teraz łatwo się otwiera i rozwarcie jakieś już jest, to możliwe, że już się nie załapię:P No ale wszystko może okazać się inaczej, może się rozwarcie zatrzymać i nie postępować albo inne jakieś rzeczy...jedna wielka niewiadoma:P AR_CT- Ja też mam wiele znajomych, które obyły się bez znieczulenia. I ja też jestem harda i odważna, też nastawiam się na poród bez znieczulenia:P Ale wiesz, nie ma co się tak w 100% nastawiać, bo nie wiem jak to będzie. Jedyny silny ból jaki czułam w życiu, to ból zęba, hehe... Nigdy nie miałam nic złamanego, bóle miesiączkowe to dla mnie nie tragedia- więc nie wiem, jaki mam próg bólu i nie wiem, jak zachowam się podczas porodu. I nie sądzę, by zzo to było pójście na łatwiznę... Po prostu wolę być przygotowana w razie jakby mi coś odbiło i jednak wolę mieć te 300zł przy sobie niż potem płakać, że ich nie mam:P Słuchaj, kobiety przy porodzie robią takie rzeczy, że ja sama nie umiem powiedzieć jak się zachowam. Niektóre np. wymiotują, inne mdleją, inne drą się na męża i personel, inne histeryzują... Niektóre np. w momencie przed II fazą porodu, jak jest tzw. kryzys 7 centymetra- zaczynają się pakować i oznajmiają, że one dziś nie urodzą, że przyjdą kiedy indziej:P Heh... więc nigdy nic nie wiadomo! Ja mam jakąś tam wizję porodu, chciałabym, aby wszystko odbyło się naturalnie, bez oksytocyny, bez jakichś leków, bez zzo, bez nacinania krocza... ale mam świadomość, że nie wszystko może iść po mojej myśli. Przyjmuję ze spokojem (względnym), że jeśli będzie trzeba, to wezmę zzo, a jeśli będzie trzeba, zgodzę się na cięcie krocza, a jeśli coś się pokomplikuje to zgodzę się na cc (choć wcale nie chcę). Dziewczyny- uważajcie na te opuchnięcia i obrzęki. One do pewnego momentu są normalne, ale czasami jak obrzęki nie ustępują i np. trwają cały dzień, albo obejmują twarz itp. to trzeba na to uważać. -
SZUKAM KOLEZANKI, KTORA TEZ SIE STARA O DZIDZIE !
Arista odpisał Arista na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Hej dziewczynki:* Scherza- normalnie mnie rozbroiłaś tymi kapciami:D I wybuchnęłam śmiechem jak napisałaś, że wyszłaś z domu w kapciach:D hehe... No ale ja to świetnie rozumiem, może i buty jeszcze założę, ale z pochylaniem się, chodzeniem jest coraz trudniej, tym bardziej, że jak tak dużo leżę, to mam mięśnie takie stwardniałe i sztywne... Dziewczyny, możecie mnie opierdolić... ale dziś już nie wytrzymałam i zrobiłam nieco za dużo... Jak byłam w kuchni robić śniadanie, to starłam blaty, umyłam kuchenkę, trochę poukładałam...wyjęłam też z pralki pieluszki, by szybciej wyschły, zmyłam podłogę w kuchni... :( Wiem, że nie powinnam, nie tylko ze względu na dziecko ale i na męża- nie powinnam go wyręczać. Ale jutro przychodzi do nas właścicielka po pieniądze a ona patrzy strasznie na czystość, a on jeszcze ma odkurzanie, gotowanie, zmywanie i pracuje, wróci dopiero przed 22:00, tak samo jutro... Wczoraj złożyłam pranie i prasowałam ciuszki dziecka ale robiłam to na leżąco. No a dziś w kuchni stałam jakieś pół godzinki czy więcej:( Mam poczucie winy a zarazem jestem zadowolona. Dziwne... Everlast, Scherza- piszecie o dokumentach, porodówkach...Ja nie mam opcji, by pojechać do szpitala, w którym chcę rodzić, no- chyba, że wyląduję tam wcześniej, czego oczywiście nie chcę:P Muszę tam zadzwonić i dowiedzieć się min. o dokumenty, które muszę mieć przy przyjęciu i o rzeczy, które mam mieć ze sobą np. dla dziecka. Ale i do mnie zaczyna powoli docierać, że to już niedługo... Też się boję, to jasne:P Jak się nie rodziło to się nie wie, czego oczekiwać, choćby 100 położnych i znajomych matek tłumaczyło Ci jak wygląda skurcz i co mniej więcej się czuje- to i tak nie zastąpi doświadczenia, hehe:) Ale mam poczucie, że w sumie to się może zacząć w każdej chwili i sądzę, że psychicznie jestem na to jakoś przygotowana. Czasem łapię się na tym, że np. stwardnieje mi brzuch albo zabolą plecy i myślę sobie wtedy, że "kurczę, to może tak wyglądać. Ciekawe, co by było, gdyby to było już...:P"