![](http://wpcdn.pl/kafeteria-forum/set_resources_2/84c1e40ea0e759e3f1505eb1788ddf3c_pattern.png)
![](http://wpcdn.pl/kafeteria-forum/monthly_2018_12/A_member_13129448.png)
Arista
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Arista
-
SZUKAM KOLEZANKI, KTORA TEZ SIE STARA O DZIDZIE !
Arista odpisał Arista na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Eh, dziewczyny...:) Ciężko w to uwierzyć, ale wstałam dopiero... pół godziny temu:D Z samego rana się obudziłam oczywiście na siku, a potem zachciało mi się figli-migli z moim mężulem:D Także jak on poszedł do pracy, ja znów wróciłam w objęcia Morfeusza i spałam smacznie, a sny same się śniły:) Czeka mnie dzień nauki, jak zresztą i wczoraj. Mam egzamin w czwartek z całej, 300-stronicowej książki z psychoterapii:/ Co prawda dużo już wiem z wykładów i z tego, co sobie podczytywałam, no ale tą wiedzę jeszcze trzeba usystematyzować jakoś... Od jutra znów wpisy, czyli nic konkretnego na uczelni dziać się nie będzie, ale siedzieć tam trzeba:/ A w środę jeszcze na 7:30 na seminarium muszę iść... No ale może wreszcie powie mi ta franca, że mam wszystko dobrze:P Panna- wracaj szybko do zdrówka:) AR_CT- gratuluję autka! Czarna- :* czekamy. Everlast, Scherza, coś milczące ostatnio jesteście...:) -
SZUKAM KOLEZANKI, KTORA TEZ SIE STARA O DZIDZIE !
Arista odpisał Arista na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
:D :D :D Oj... niedługo będzie o kupkach, smoczkach i innych duperelkach:D Ale faktycznie cieszę się, że staraczek co raz więcej- nam, brzuchatkom, nowe informacje, doświadczenia i rozmowa nie tylko na temat brzucha też dobrze zrobią:* -
SZUKAM KOLEZANKI, KTORA TEZ SIE STARA O DZIDZIE !
Arista odpisał Arista na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Ooo...widzę więc, że masz wesoły, duży dom i pełne ręce roboty:) Podoba mi się Twoja swoboda wypowiedzi i takie fajne teksty w stylu "dzieci z mężem w pakiecie":) Dobrze się czyta... Cóż, pozostaje mi gratulować fajowej rodzinki i życzyć teraz własnego potomka... A ta trójeczka w jakim jest wieku? Dasz sobie radę mam nadzieję z czwartym maluszkiem;) -
SZUKAM KOLEZANKI, KTORA TEZ SIE STARA O DZIDZIE !
Arista odpisał Arista na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Hej Panna:) Fajnie, że do nas dołączyłaś:) Jeśli chodzi o Twoją historię i moją- to faktycznie są nieco podobne... Ja poroniłam w kwietniu 2008 roku. Przeżywałam to, owszem, ale u mnie było chyba jakoś inaczej, bo ja na tamtą ciążę nie byłam gotowa- jeszcze nie byliśmy małżeństwem, byłam na I roku studiów, panicznie bałam się reakcji rodziny... Więc trochę sobie tłumaczyłam, że widocznie tak miało być, że może nie był to jeszcze ten czas itp. Nie spieszyliśmy się ze staraniami, musieliśmy do tego dojrzeć, ale zajęło nam to niewiele czasu, bo rok:D W lutym-marcu 2009 zaczęliśmy starania, podjęliśmy decyzję, że kochamy się bez zabezpieczenia i... właśnie tu też było moje zdziwienie, że nic się nie działo. Choć starałam się krócej, bo około 4 cykli, to i tak zamartwiałam się, że coś może być nie tak, bo wydawało mi się, że spłodzenie potomka to taka prosta sprawa:D Ale natura, jak widać, ma swoje plany wobec nas... Słuchaj, jeśli starasz się od marca, to faktycznie już dość długo. Niebawem minie rok starań, jeśli nadal się Wam nie uda, prawdopodobnie dobry lekarz zacznie kwalifikować Was jako parę potencjalnie niepłodną i zacznie szukać przyczyny. Tylko będziecie musieli wtedy poszukać DOBREGO lekarza, najlepiej specjalistę ds niepłodności. Nie mylić z bezpłodnością- niepłodność jest okresowa i da się ją w większości dość łatwo wyleczyć. Do tego czasu jednak się nie martw, bo jak mówił mi mój lekarz, kobieta w ciągu roku ma około 4-5 cykli największej płodności. No i dlatego dopiero po ponad roku starań jeśli nic nie wychodzi można podejrzewać jakieś zaburzenia, wcześniej bowiem można po prostu nie trafić w ten mega-płodny cykl... Jeśli chodzi o to, co mój gin mi polecił- to przede wszystkim nie myć się od razu po stosunku, poleżeć sobie nieco, by nasienie spłynęło, pamiętać o pozycjach sprzyjających zapłodnieniu. No i nie stresować się:) Widzę, że chciałabyś mieć dziecko, więc życzę Ci tego z całego serca! Ten temat na kafe jest akurat bardzo fajny, ciążowe fluidy wysyłane są do każdej starającej się z mega szybkością- więc myślę, że i Tobie niedługo się uda! -
SZUKAM KOLEZANKI, KTORA TEZ SIE STARA O DZIDZIE !
Arista odpisał Arista na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Racja, muszę namówić męża aby porobił mi więcej ciążowych zdjęć:) Znajdziecie je niebawem na nk:* -
SZUKAM KOLEZANKI, KTORA TEZ SIE STARA O DZIDZIE !
Arista odpisał Arista na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
usg normalnie robi się dopochwowo, przez brzuch robi się w zaawansowanej ciąży i w jakichś tam innych, szczególnych wypadkach- ale generalnie przez pochwę:) AR_CT- dzięki za miłe słowa:* Scherza- niestety mi też już zaczyna brzuszek przeszkadzać i jak do tej pory, tak jak AR_CT też bardzo lubiłam swój odmienny stan mimo pewnych dolegliwości- tak teraz zaczyna się pojawiać myśl, że chyba chciałabym, aby moja ciąża dobiegała już końca:D hehe... Jeszcze chcę się trochę pocieszyć kopniaczkami, ciążowym wyglądem, który bardzo mi się zresztą podoba, i tą szczególną więzią z brzuszkiem... Ale tak jak mówisz- ciężko jest już nawet wstać z łóżka, nie wspomnę nawet o poruszaniu się z gracją:P Ciężko nawet czasem siedzieć, bo mała albo przesuwa się bardzo w górę i nie mogę się pochylić do przodu, tak uciska mi piersi, albo przesuwa się w dół i uciska mi pęcherz, więc co chwila wydaje mi się, że nie zdążę do toalety:D Masakra... No, ale już niedługo i znów będę mogła wskoczyć w obcisłe, gotyckie gorsety, falujące, zwiewne suknie, wampiryczne kiecki i rurki, za którymi tak tęsknię!!! Wątpię, bym weszła w jakiekolwiek spodnie sprzed ciąży, ale kupię sobie nowe:P a co:D -
SZUKAM KOLEZANKI, KTORA TEZ SIE STARA O DZIDZIE !
Arista odpisał Arista na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Czarna, czyżby Twym rodzinnym miastem był Kołobrzeg? Bo ja mam psiapsiółę na studiach ze mną jest, co 18 lat mieszkała w Podczelu, potem w internacie w Kołobrzegu, a dopiero na studia przeniosła się do Opola, bo i w te rejony wyprowadziła się jej mama...:) Może się znacie:)? -
SZUKAM KOLEZANKI, KTORA TEZ SIE STARA O DZIDZIE !
Arista odpisał Arista na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Ehh...jak widzicie, rozmyślania o porodzie, które są mi co raz bliższe i co raz częstsze- przysparzają mi nerwów i smutku. Cały dzisiejszy dzień jest smutny. Mam mnóstwo pracy uczelnianej do wykonania, a najchętniej zaszyłabym się w poscieli od stóp do głów i nie wpuściłabym tam ani odrobiny tego chłodu, który wypełnia podwórze, moje mieszkanie i mój umysł...:( Cały dzień będę biła się z myślami, krążąc gdzieś między tematyką porodu, śmierci, poezji, ankiety dla nastoletnich matek, prezentacji na jutro, gazety naszego koła naukowego, konferencji, kolokwium czwartkowego z podstaw prawnych systemu opieki i egzaminów... Życzcie mi powodzenia, abym jakoś przetrwała do wieczora. Kocham Was:* -
SZUKAM KOLEZANKI, KTORA TEZ SIE STARA O DZIDZIE !
Arista odpisał Arista na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Poza tym sama mam dziś okropnie smutny nastrój, wszystko dookoła przekonuje mnie o beznadziei dzisiejszego dnia. Na dworze jest majestatycznie i biało. Zima to wyniosła dama, która lubi trzymać ludzi w więzieniu melancholii. Przejrzałam książki i ulotki o ciąży, porodzie i noworodkach. Same pierdoły. Żadnych sensownych informacji, wszystko wytarte, wyświechtane, stereotypowe. Porody domowe są "be", szpital to najlepsze miejsce dla matki i dziecka na przeżywanie "cudu narodzin"- wśród kabli, maszyn, igieł, kroplówek i niemiłego personelu. "Szpitale odchodzą od starodawnych zwyczajów trzymania matki w łóżku porodowym, a rodząca ma dostęp do drabinek, worków sako(...)"- bujdy na resorach. Większość szpitali nie ma nawet tych sprzętów na wyposażeniu porodówek, a korzystanie z nich to też inna sprawa. Rankingi Fundacji Rodzić Po Ludzku nijak mają się do opinii o szpitalach kobiet, które w nich rodziły. Znieczulenie, poród w wodzie, mąż jako asystent- wciąż luksus. Brak własnych decyzji i poczucie czyjejś kontroli nad tym, co powinno toczyć się naturalnie- zagwarantowane. Możecie mówić co chcecie, możecie hołdować opiece szpitalnej, zwłaszcza, że faktycznie bywa ona niezbędna i skuteczna. Wszak dziś poród raczej nie kojarzy się ze strachem przed śmiercią matki lub dziecka, lecz raczej jedynie ze strachem przed bólem:P Mimo wszystko osobiście uważam, że moja ciąża- jak każda inna ciąża i moment narodzin- są to tak wyjątkowe chwile w życiu moim i mojego dziecka, że wymagają specjalnej oprawy. Wymagają spokoju, ciszy, znajomego środowiska, opieki i pomocy, ale nie decydowania za mnie i za naturę. Jestem wyposażona we wszystkie niezbędne przyrządy, potrzebne do aktu narodzin. I przez brak gotówki czuję się w pewien sposób zniewolona decyzją o tym, ze muszę rodzić w szpitalu. Chciałabym przeżyć ten cudny czas przy mężu, we własnym domu, mogąc spokojnie wziąć prysznic kiedy chcę i mogąc rodzić w pozycji jakiej chce. Nie narażając się na nacinanie krocza, podawanie jakichś specyfików, słuchając własnego ciała i jego rytmu. Nie musząc wypełniać jakichś durnych papierów, bez pośpiechu w przecinaniu pępowiny, ważeniu i mierzeniu... Chciałabym, aby to był czas dla mnie id ziecka- nie dla lekarzy, którzy po prostu muszą kolejny raz odwalić swą robotę. Może moje przekonania wywodzą się z faktu, że znam wiele położnych i kobiet, które rodziły w domu i mają na ten temat bardzo pozytywne zdanie? Może kieruję się opinią innych- ale cóż mi pozostaje w wypadku, gdy sama jeszcze nie rodziłam? Rozmawiałam kiedyś z kolegą, który bardzo trafnie podsumował istotę porodu domowego, mówiąc, że "Najsmutniejsze w życiu współczesnych ludzi jest to, że dwa najważniejsze wydarzenia z okresu jego życia- narodziny i śmierć- odbywają się w szpitalu". -
SZUKAM KOLEZANKI, KTORA TEZ SIE STARA O DZIDZIE !
Arista odpisał Arista na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Ehhh...:( Dawno nie zaglądałam tu... A dziś wszystko na smutno. Czarnulko- jesteśmy z Tobą- zawsze byłyśmy, zawsze już będziemy. W trudnych chwilach też. Bardzo mi przykro z powodu Twojego dziadziusia. Ale taki jest nasz los, naszym celem jest śmierć i ustępowanie miejsca nowym... Coś się kończy, coś się zaczyna, życie zatacza pełen krąg. Odwieczne prawidła, które choć tak jasne i proste, wciąż pozostają tak trudne do zrozumienia. Teraz, w takim szczególnym czasie, jakim jest ciąża, inaczej patrzę na sprawy życia i śmierci. Od zawsze panicznie bałam się umierania, bałam się, co będzie po drugiej stronie, a mej niewiedzy nie łagodziła wiara w Raj, bo jej nie posiadam (przynajmniej nie wg klasycznej katolickiej koncepcji). Teraz zaczynam rozumieć, że na zawsze pozostanie to dla nas, ludzi, niezegłębioną zagadką, to jest właśnie tajemnica istnienia. Trzeba pogodzić się z faktami, przeżywać swe życie najlepiej jak się da, bo jest kruche i w każdej chwili możemy je stracić. To dziwne, że stojąc u progu nowej roli, jaką jest macierzyństwo, człowiek może rozmyślać nad istotą śmierci. A jednak- świadomość, że niedługo ma się pojawić ktoś, kto ma mnie zastąpić na ziemskim padole powoduje specyficzne refleksje. Życie toczy się kołem, a wszystko ma swój czas. Teraz jest czas narodzin dla mego dziecka, czas dojrzewania i życia dla mnie, a niedługo przyjdzie czas schyłku dla moich przodków... Jednego dziadka nie znałam wcale, drugi zmarł 3 lata temu, ale długo był już chory i opiekowała się nim ciocia, także kontakt z nim był znikomy. Została mi tylko jedna babcia, która w dodatku mieszka daleko. Jak na złość, niedługo Dzień Babci i Dziadka...:( -
SZUKAM KOLEZANKI, KTORA TEZ SIE STARA O DZIDZIE !
Arista odpisał Arista na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Oj, dziewczyny...widzę, ze wszystkie zajęte swoimi sprawami:) A my z mężem mamy taki leniwy weekend, całe dnie siedzimy i się obijamy:D hehe... nie no, przesadzam, wczoraj byliśmy na zakupach, a dziś posprzątaliśmy całe mieszkanko i wzięliśmy się za robienie pysznych pierożków z kapustką i pieczarkami:D Jutro nasza właścicielka przyjdzie po pierwszą zapłatę... Więc chcieliśmy, by była zadowolona i w domu by było czysto. Co do sąsiadów- na razie był spokój, oby tak zostało. Pozdrawiam Was wszystkie, a szczególnie Czarną i Monisię- Czarna, odezwij się, a Ty Monisiu, nie dostawaj broń Boże @ :D -
SZUKAM KOLEZANKI, KTORA TEZ SIE STARA O DZIDZIE !
Arista odpisał Arista na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
AR_CT- gratuluję półmetka! Ja wczoraj świętowałam, bo dokładnie wczoraj zaczął się 7 miesiąc:) -
SZUKAM KOLEZANKI, KTORA TEZ SIE STARA O DZIDZIE !
Arista odpisał Arista na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
MoniaKat- no cóż, ten szpital jest pojebany! Nawet mi w wypisie nie napisali, że miałam podejrzenie ciąży pozamacicznej, że planowana była laparoskopia...nic! Tylko tyle, że hospitalizacja bez powikłań i że pacjentka wypisała się na własne życzenie, wbrew zaleceniom lekarskim:/ Chamy... Scherza- dzięki:) Wychodzi na to, że pół dnia w przychodni spędzę:/ Nawet nie wiem, kiedy tam pójdę, może we wtorek, albo z Rafałem jak będzie wolny? Kuźwa, jak ja im tam zemdleję znów to będzie zabawa:D ostatnio zemdlałam właśnie, byłam z rana na czczo i stałam w kolejce, a tam tak gorąco było... No ale cóż. W środę napewno nie, bo mam od rana zajęcia i już może nawet wpisy, a potem ważną prezentację:/ AR_CT- Ty sama będziesz jak bałwanek śniegowy!:D Wystarczy, że na Ciebie napada, jedną kulkę na brzuszku już masz, będzie Cię można turlać:D Apropos narzekania na wizyty- to ja tak narzekam. Po prostu irytuje mnie to, zwłaszcza, że kiedyś jakoś kobity nie miały tych wszystkich ceregieli i było ok... No ale cóż, takie czasy, w sumie powinnam się cieszyć, że ktoś się tym zajmuje i potem nie będę miała do nikogo pretensji o zaniedbania. -
SZUKAM KOLEZANKI, KTORA TEZ SIE STARA O DZIDZIE !
Arista odpisał Arista na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
MoniaKat- dzięki za pomysł z ksero:) Ja jak byłam w szpitalu po wypis, to pytałam o jakieś dokumenty o tym, że była badana krew, albo przynajmniej, że miałam podaną immunoglobulinę- bo wiem, że w wielu sytuacjach nie wierzą pacjentce na słowo, a to przecież ważne, że dostało się immunoglobulinę:/ No ale panie w szpitalu powiedziały mi, że nic nie dostanę... Everlast- poduszeczka jest extra!!! Faktycznie długo Wam posłuży i jest wielofunkcyjna:) Dzięki za informacje o badaniu- tylko, czy ja to mam wypić w domu, czy isc z tym do laboratorium i siedzieć tam godzinę:)? Hehe...głupiutka jestem, wiem:P Ale kto pyta nie błądzi:) P.S. Obkupiłam się jak głupia:D Mam: - nowe spodnie, które ponoszę za około miesiąc, bo większe nieco są, jeansowe, niebieskie, - sweterek szary, zapinany na 2 guziczki a na dole się tak fajnie rozchodzi na brzuszku:P i ma kaptur, - sukienkę czarną na 20 lutego, bo wtedy przyjaciółka ślub bierze, - białą, cieplejszą bluzkę z dekoltem w łódkę, - szarą, bawełnianą, długą bluzkę z jakimś głupim napisem, ale ma extra rękawy, takie dłuugie... - brązowy, lekki sweterek, dłuższy, z paseczkiem i kieszonkami, z dekoltem w serek, - brązowo-czarną bluzkę w paski, długą, opinającą lekko sylwetkę, z dość sporym dekoltem takim zakładanym jedna strona na drugą, - ręczniczek dla maluszka z kapturkiem, - kocyk taki śliczny, mięciusieńki, błękitny:) - skarpeteczki malutkie, - majteczki do pieluszek tetrowych - koszulkę dla dzidzi z kołnierzykiem i długim rękawkiem... No:D A za to wszystko dałam 40 zł:D Fajnie, co:P? -
SZUKAM KOLEZANKI, KTORA TEZ SIE STARA O DZIDZIE !
Arista odpisał Arista na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Nie wytrzymałam! Idę do tego sklepu, bo jeszcze mi zamkną:D -
SZUKAM KOLEZANKI, KTORA TEZ SIE STARA O DZIDZIE !
Arista odpisał Arista na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
P.S. Mam dziś okropną ochotę iść na zakupy:( Buuuu!!! Nie mogę iść, bo mamy mało pieniędzy, a wczoraj Rafał kupił mi już spodnie, bluzę i jeszcze komplecik taki cieplejszy dla dzidzi:/ Musimy odło0żyć kasę, by w razie czego mieć na dopłatę za gaz w lutym. A tak mnie ciągnie na zakupy, bo outlet nowy widziałam, super mają ciuchy, firmowe wszystko, jak nowe- a kilogram po 40 zł, a dziś jeszcze jest promocja, że jak kupi się kilogram to drugi kilogram dostaje się gratis:P Hehe...ciągnie mnie tam... Może pójdę się "tylko rozejrzeć":D hehe -
SZUKAM KOLEZANKI, KTORA TEZ SIE STARA O DZIDZIE !
Arista odpisał Arista na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Monisiu- oczywiście trzymam kciuki za to, by @ nie przyszła, a test wyszedł...wiadomo jak:) Scherza- dziś miałam wizytę kontrolną, w sumie w ciąży przytyłam 8-10 kilo:) Z czego 4 kilo od ostatniej wizyty, miesiąc temu...no ale to przez te święta;) Zbadał mnie doktor, posłuchaliśmy sobie serduszka, które bije jak dzwon! Wszystko jest w porządku, następna wizyta za miesiąc... Dodatkowo dostałam skierowanie na badania na glukozę, nie wiem niestety, co to za badanie- miała któraś z Was? Może Ty, Scherza? Kazano mi kupić 50mg glukozy w aptece i iść z tym do laboratorium, ale na czym to badanie polega i co daje, to ja nie wiem:P A w środę mam odebrać sobie wyniki badania na grupę krwi. Jak myślicie, czy takimi danymi z tego badania będę mogła się posługiwać w przyszłości? W książeczce zdrowia nie mam wpisanej grupy krwi, jak tylko coś się dzieje i pytają mnie o nią, to nikt nie chce oczywiście wierzyć na słowo, musi to być w dokumentach, ale jak robili mi w 2008 badanie na grupę krwi po poronieniu, by podać immunoglobulinę, to nikt tego mi potem nie chciał nigdzie wpisać- dlaczego? Czy do każdej pierdoły potrzebne są inne, kolejne badania? Co z tzw. "Kartą Krewniaka"? Można ją wyrobić za około 70 zł, ale mąż mówi, że to bez sensu, bo i tak za każdym razem jak będzie potrzeba to nie spojrzą tam w kartę, tylko pobiorą nową krew... Głupie to. -
SZUKAM KOLEZANKI, KTORA TEZ SIE STARA O DZIDZIE !
Arista odpisał Arista na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Czarna- Everlast ma rację z tym elektronicznym papierosem- słyszałam, że jest naprawdę niezły! Może nie rzucisz od razu palenia, ale będziesz miała do tego dobre podstawy, poza tym lepiej palić coś takiego niż wdychać te smolistości:P Kilku moich znajomych też ma te fajki i sobie chwalą... A co do mojego rzucania- od tamtej pory faktycznie już ani razu nie zapaliłam. Nie wiem, czy to kwestia silnej woli, czy motywacji, czy może niezbyt długiego stażu palenia... Może wszystkiego po trochu. Ale cieszy mnie fakt, że rzuciłam fajki na pół godziny przed pozytywnym testem ciążowym:D hehe Everlast- co do tych ciuszków- masz sporo racji. Tylko, ze znając np. mnie, to nie potrafiłabym wydać kasy jednorazowo a potem nic już nie kupować:D Hihi... dalej jak zobaczyłabym jakieś słodkie śpiochy, to trudno by mi było sobie samej odmówić- bo na punkcie rzeczy dla dzieci naprawdę można dostać hopla:D Dziś pierwszych zajęć nie miałam, więc idę na 11:30 na prawo, a potem do dzielnicowego- trzymajcie kciuki kochane:* -
SZUKAM KOLEZANKI, KTORA TEZ SIE STARA O DZIDZIE !
Arista odpisał Arista na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
P.S. Właśnie dziś wzięłam się za opracowywanie pytań do kwestionariusza ankiety z pracy licencjackiej...jestem z siebie dumna:D Całkiem nieźle mi szło, choć duuużo trzeba nad tym myśleć... Jeśli zechcecie, możecie zostać moją grupą kontrolną, na której przeprowadzę badania pilotażowe- czyli sprawdzę, czy wszystkie pytania są zrozumiałe, dobre, trafne, czy nie naruszają zasad etyki itp. P.S.2. Zmykam robić mięsko z ryżem i sosem, bo mój niemal idealny mąż za chwilę wróci z pracy, a i sama jestem już głodna:D A mała naciska mi na pęcherz od kilku dni... Co za frania, chyba lubi chodzić ze mną do łazienki:P -
SZUKAM KOLEZANKI, KTORA TEZ SIE STARA O DZIDZIE !
Arista odpisał Arista na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Everlast- widzisz... ja nie obejrzałam nawet tej aukcji, nie wiem, jakiej jakości były tam rzeczy... Ale powiem Ci, że naprawdę nie jest trudno znaleźć fajne rzeczy dla malucha w dobrej cenie! Ja np. zaglądam do lumpeksów, tanich sklepów typu PEPCO, tam są śliczne ciuszki, a np. śpiochy, pajacyki, kaftaniki widziałam tam za 5-6 zł! W lumpeksach staram się dokładnie oglądać ciuszki, w sumie też wolałabym mieć nowe, to jasne...ale mnie po prostu nie stać na pajaca, który kosztuje 50 zł... Bo za to kupię parę innych ciuszków. Dokładnie oglądam rzeczy, sprawdzam metki i powiem Ci, że trafiają się często markowe rzeczy, np. z H&M ostatnio kupiłam śpioszki:) I to za 5 zł. Także nie jest tak, że nigdzie takich tanich i dobrych rzeczy nie znajdziesz. Poza tym dziecko i tak raz-dwa wyrośnie z tych malutkich rzeczy, za chwilę trzeba będzie kupować nowe, więc po co na to kasę wydawać? Lepiej w wózek zainwestować lepszy, bo to na lata... Awa- nie martw się nic, Twój maluszek na pewno będzie zdrowy:) Ja tak samo jak scherza miałam zlecone dodatkowe usg, bo było opóźnienie tydzień ponad i chciał potem sprawdzić, czy dziecko się dobrze rozwija i rośnie, ale wszystko oczywiście było ok:) Także pewnie tak samo będzie u Ciebie! A tętna dziecka też nie miałam badanego, tylko bicie serca, które można było zaobserwować w około 9 tygodniu, o ile dobrze pamiętam! Czarna- Ty piszesz o ludziach z kafe, jakie pierdoły piszą na innych tematach...haha! No ba, dziewczyno! Ja już staram się nawet nie zaglądać na inne tematy, bo wiem, że to nie ma sensu! Może 30% odpowiedzi to odpowiedzi normalnych osób, jakieś konkretne i rzetelne. A reszta to jad, wulgaryzmy, plugastwo okropne... Rynsztok po prostu. Wieczne ocenianie kogoś, durnoty takie, ze szkoda gadać... Apropos rynsztoku, wulgaryzmów i ludzi nienormalnych- jutro idziemy do dzielnicowego, porozmawiamy z nim i poradzimy się w sprawie tych z góry. A wczoraj jeszcze wypełniałam ankietę badającą relacje małżeńskie i jakość małżeństwa w małżeństwach polskich i polsko-indyjskich. Badania do pracy mgr takiej dziewczyny, też z mojego uniwerku:0 I wyszło mi, że bardzo fajnie oceniam mojego męża a nasze małżeństwo jest zgodne:) Super...:) -
SZUKAM KOLEZANKI, KTORA TEZ SIE STARA O DZIDZIE !
Arista odpisał Arista na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Hej dziewuszki:) Czarna- najpierw odpowiem na Twoje pytanie w sprawie tej kobitki od sponsora- widzisz, my na studiach non stop o tym gadamy, bo to taki temat na czasie. Wiesz, galerianki i inne takie... Z punktu widzenia nauk pedagogicznych, psychologii i socjologii- jest to rodzaj prostytucji- kasa za seks, więc definicja prosta. No nie czarujmy się, ma to cholerny wpływ na psychikę i te wszystkie gówniary nawet nie zdają sobie z tego sprawy, jak ją niszczą, jak potem będą traktowały seks i życie erotyczne, a także pieniądze w ogóle. A jak już słyszę, że dziewczyna mówi, że "Noo...przecież muszę mieć jakieś drobne, na dyskotekę, na fryzjera..." to mnie szlag trafia, bo się szmacą i nie szanują swego ciała... No ale inna sprawa jak się nie ma za co wykarmić dziecka- scherza ma rację, że są inne sposoby pomocy, ale jednak kasa za taką pracę jest nieporównywalnie większa! To naprawdę kusi, za to nie tylko można kupić podstawowe rzeczy i mieć na opłaty, ale ogólnie podnosi się znacznie poziom życia, da się odłożyć kasę itp. A zasiłki? Ja przepraszam, 70 czy nawet 100 zł na dziecko z opieki społecznej to jest dużo? Co za to kupi? A jeszcze każdy będzie na nią patrzył jak na darmozjada społecznego, poczytajcie opinie np. innych dziewczyn z kafe, jak tylko któraś na jakimś topki wspomni, że jest biedna, korzysta z pomocy społecznej a ma dzieci- zaraz będzie, że darmozjad, kasy nie ma a dzieci robi itp... Ja wychodzę z założenia, że nie mnie oceniać innych ludzi. Jeśli powody, dla których podejmuje się takie działania są naprawdę mocne, to jest to indywidualna decyzja i sprawa. Taka kobieta musi wziąć odpowiedzialność za taką decyzję i liczyć się z jej konsekwencjami. Ważne tylko, by top było świadome i dobrowolne. No a poza tym prostytutka to zawód stary jak świat. Zawsze było zapotrzebowanie, zawsze będą też chętne do pracy. -
SZUKAM KOLEZANKI, KTORA TEZ SIE STARA O DZIDZIE !
Arista odpisał Arista na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Dziękuję Wam dziewczyny:* Macie rację, policja lub administracja to jest wyjście, nie ma na co czekać. AR_CT- zazdroszczę jamniczka, ja kocham jamniki, ale niestety mój mąż nie:P A jamnika trzeba kochać! Twój jest piękny:) Czarna- labrador to super pomysł, zwłaszcza że masz ogrod, więc nie będzie się pies męczył w bloku...a one kochają dzieci i ludzi:) Tylko są aktywne, muszą mieć ruch, no ale to chyba same zalety;) -
SZUKAM KOLEZANKI, KTORA TEZ SIE STARA O DZIDZIE !
Arista odpisał Arista na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Czarnulko, oni wiedzą, że jestem w ciąży... Ale jak to określiła ta kobitka "chuj ją to obchodzi". Grozili nam pobiciem, że jak nie wrzucimy na luz, to pożałujemy i będziemy spierdalać z tego bloku... Dosłownie usłyszałam wczoraj tekst taki:" A dziecko to se najlepiej urodź i na śmietnik wyrzuć..." Więc wątpię, by moja ciąża stanowiła dla nich jakieś wytyczne, ani moje dziecko. Masakra:( Tak nie zachowują się normalni ludzie. Ponadto, to im powinno być wstyd za takie zachowanie, ja nie czuję się zobowiązana do biegania do nich i proszenia o łaskę, by nie było konfliktu:( -
SZUKAM KOLEZANKI, KTORA TEZ SIE STARA O DZIDZIE !
Arista odpisał Arista na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
mój mail: retro_arista@autograf.pl -
SZUKAM KOLEZANKI, KTORA TEZ SIE STARA O DZIDZIE !
Arista odpisał Arista na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Oj...Czarniutka, jak przeczytałam Twoją niespodziankę- wspominki- to aż mi się łezka zakręciła w oku...:* Jesteś kochana, nie spodziewałam się, że komuś będzie się chciało to odgrzebywać:D Co do prezentów- myślę, że ta opcja z allegro i przesyłką będzie super. AR_CT- już rozumiem... :D O matko, ja myślałam, że Ty masz już dzieciaczki swoje:D Dzięki za sprostowanie:* A teraz mniej sympatyczne wieści... Wczoraj mieliśmy zajebistą kłótnię z sąsiadami z góry:/ Ludzie ci mają najwyżej 30 lat, ale od Sylwestra aż do wczoraj ostro dawali w palnik, puszczali głośno muzykę, aż się sufit trząsł i szklanki w barku... Makabra! zby to jeszcze było o normalnej porze...a oni po 22:00 zgłaśniali, a najgłośniej było po północy...do cholery jasnej! Raz do nich poszłam to poszło sympatycznie nawet, ściszyli... Wczoraj poszłam z Rafalem, najpierw powiedzili, że ściszą, a potem przylecieli do nas na dół i zaczęli nas wysywać! Że ich to nie obchodzi, że jestem w ciąży, że my tu mieszkamy dopiero 3 dni, a oni 2 lata, grozili nam i leciały takie teksty, że tu nie będę nawet pisać:( Kuźwa...ej, pierwszy raz w życiu mam taki problem z sąsiedztwem. Dziś rozmawialiśmy z właścicielką, ona też nie słyszała nigdy, by tu się takie zreczy działy... Powiedzcie, co byście zrobiły w takeij sytuacji? Chciałabym iść na policję, ale nie wiem, czy to coś da...chciałabym normalnie mieszkać, jak każdy i mieć trochę spokoju. Nie chcę kłótki i zatargów, ale takie rzeczy to przesada totalna! Ja chciałabym iść na policję, by mi nikt potem nie mówił, że "o, a dlaczego Pani przyszła tak późno,a nie od razu po zaistnieniu zdarzenia?" No ale z drugiej strony nie wiem, co to da- wiadomo, jak z tą naszą policją:/ Ale pzrecież nie mogę czekać, aż się nam coś stanie, to sa chyba jacyś chorzy ludzie! Nie mogę chować się we własnym mieszkaniu, czuć sie jak pies zaszczuta:/