![](http://wpcdn.pl/kafeteria-forum/set_resources_2/84c1e40ea0e759e3f1505eb1788ddf3c_pattern.png)
![](http://wpcdn.pl/kafeteria-forum/monthly_2018_12/A_member_13129448.png)
Arista
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Arista
-
SZUKAM KOLEZANKI, KTORA TEZ SIE STARA O DZIDZIE !
Arista odpisał Arista na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Oczekująca- nic się nie martw- widzisz, ja Ci mówiłam, że fluidy ciążowe robią tu swoje:) AR_CT- dzięki za informacje:) W sumie u mnie w rodzinie wszyscy są niscy lub co najwyżej średniego wzrostu. Ja=160cm, mama=156cm,tata=180cm, mąż=180cm, jego mama mojego wzrostu a szwagierka może ciut wyższa... Poza tym z tego, co oglądałam to te 80-85cm na gondolkę to taki standard. Czarna- co do tamponów, ja nie mogę bez nich żyć! Podpaski mnie uwierają, drapią, niewygodnie mi w nich a poza tym... ja mam takie coś, że czuję, dosłownie czuję, jak mam okres- czuję płynącą ze mnie krew i jak mam podpaskę to to uczucie jest takie głupie...jakbym co rusz sikała prawie ze:D W tamponach tego nie ma... Ja za to nie zapomnę historii koleżanki, która dostała okres w 5 klasie SP, a konkretnie w momencie, kiedy występowała na przedstawieniu bożonarodzeniowym jako...śnieżynka:D Wystrojona calutka na biało:P -
SZUKAM KOLEZANKI, KTORA TEZ SIE STARA O DZIDZIE !
Arista odpisał Arista na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Haha:D Oj, dziewczyny, jesteście kochane i naprawdę macie wrodzony talent do poprawiania humoru:D :* -
SZUKAM KOLEZANKI, KTORA TEZ SIE STARA O DZIDZIE !
Arista odpisał Arista na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
łeee...:p To ja faktycznie odpadam:D Dziewczyny, wyślijcie mi jakieś fluidy energetyczne, bo tak cholernie mi się nic nie chce...:/ Musze zabrać się za pracę licencjacką, ale niestety... totalna umysłowa pustka. Może Wasze pozytywne fluidki coś zdziałają...:) Buziaki dla Was:* Zbieram się na uczelnię... -
SZUKAM KOLEZANKI, KTORA TEZ SIE STARA O DZIDZIE !
Arista odpisał Arista na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Czarnulko, dzięki za troskę:D hehe Niestety, Monia wykosztowałaby się tylko na pocztę- ja też jestem zaopatrzona w tampony i nawet podpaski- szwagierka zostawiła u mnie pakę "zatykaczy", a podpaski mam jeszcze z kwietnia... Także możemy z Monią teraz urządzić międzymiastową bitwę na środki higieniczne:D -
SZUKAM KOLEZANKI, KTORA TEZ SIE STARA O DZIDZIE !
Arista odpisał Arista na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
MoniaKat- serdeczne gratulacje!!! Naprawdę, nie wiem aż, co napisać- cieszę się razem z Tobą:) -
SZUKAM KOLEZANKI, KTORA TEZ SIE STARA O DZIDZIE !
Arista odpisał Arista na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Everlast- zajebiaszczy ten wózek...:) To fakt. Ale niestety, na taki mnie nie stać. Dostałam potrójne stypendium naukowe (za czerwiec, październik i listopad), ale to wyszło równiutko 1000 zł i to musi nam wystarczyć na łóżeczko i wózek. Ale myślę, że znajdę te rzeczy w takiej cenie i w miarę dobrej jakości... Siedzę sobie kolejny dzień w domu, tym razem sama, bo mąż w pracy... Obudziłam się o 12:00... a właściwie obudziła mnie dziwna suchość w nosie... wstałam, otarłam nos i na dłoni zobaczyłam krew. No, to muszę być nieźle osłabiona jeszcze, skoro leci mi krew z nosa. Potem jeszcze dopadł mnie atak kaszlu, też nie wyglądało to najciekawiej, było podbarwione krwią... No cóż, takie rzeczy się w ciąży zdarzają, tym bardziej w trakcie choroby, ale mam nadzieję, że w nic groźniejszego się to nie przerodzi. Apropos snów- ja powinnam założyć taki zeszyt, w którym będę zapisywała sny, bo mam je niemal codziennie i są bardzo bogate, tajemnicze... A jeśli chodzi o sny o dziecku, ciąży itp- to owszem, też takie miałam:) W momencie, gdy zaszłam w ciążę (jak wynika z moich wyliczeń) śniłam 3 noce pod rząd o ciąży i dziecku; 1 sen- dowiedziałam się, że jestem w ciąży i chwaliłam się tym:), 2 sen- byłam u lekarza i czekałam na badania już z brzuszkiem, 3 sen- szłam w centrum handlowym z mężem, on prowadził wózek z zakupami a ja na rękach trzymałam naszą córeczkę... No i co? Ciekawe, czy wyśniłam:P -
SZUKAM KOLEZANKI, KTORA TEZ SIE STARA O DZIDZIE !
Arista odpisał Arista na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Linka- to normalne, przy wczesnej ciąży ta druga kreska najpierw jest bardzo jaśniutka, czasem nawet ledwie widoczna. Za tydzień jak zrobisz test, a faktycznie jesteś w ciąży- to ta druga kreska będzie już ciemniejsza:) Zostaje nam chyba tylko pogratulować:) Podobnie jak gratuluję Tobie, AR_CT! Nawet nie wiesz jak się cieszę Twoim szczęściem! Mieszkanie, ahhh... Jeszcze jak mówisz, ze super okolica i cena to w ogóle żyć nie umierać. No i części wyprawki dla maluszka też gratuluję:) Masz już pewne oszczędności;) Ja czekam na jakąś fajną okazję z mieszkaniem- trzymaj kciuki, byśmy i my znaleźli jakieś niedrogie i takie, w którym się zmieścimy, w którym będzie nam dobrze... Nie każdy jest chętny wynająć mieszkanie studentce z pracującym mężem, dzieckiem i kotem...:D Może się uda:) A co do wózka, mam na oku jeden model... http://www.allegro.pl/item816019383_hit_wozek_metrix_kola_pompowane_tacka_przewijak.html Jest ciężkawy, ale jak już mówiłam- przy takim obciążeniu te 2 kilo w tę lub we wt nie robią mi różnicy:) Ma fajne koła, jest całkiem zgrabny, fajny jest system zawieszenia (6 amortyzatorów)... ogólnie razem z mężem stwierdziliśmy, że podoba nam się najbardziej spośród oglądanych. Powiedzcie mi jeszcze tylko,l czy waszym zdaniem gondola długości 80cm wystarczy dziecku dopóki nie zacznie jeździć spacerówką? Widziałam tylko jeden wózek z gondolą 90cm, a w sumie nigdy nie wiadomo, jak szybko urośnie nasz maluch... Co o tym sądzicie? Pozdrawiam:* -
SZUKAM KOLEZANKI, KTORA TEZ SIE STARA O DZIDZIE !
Arista odpisał Arista na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Kurczę... ja już jak coś napiszę, to koniec...:D Rozpiszę się zawsze jak talala... Wybaczie dziewczyny, jeśli trudno się Wam to czyta, lub czegoś za dużo, to powiedzcie mi- postaram się zwrócić na to uwagę:) P.S. Zapomniałam Wam powiedzieć, że moja koleżanka wczoraj urodziła wreszcie synka:) To tak na marginesie, co do szczęśliwych porodów:) Ale w większości szpitali jest zakaz odwiedzin- mama mi mówiła, teraz ta znajoma też... Z powodu zagrożenia grypą. Więc... w sumie dobrze, że nasze porody najszybciej odbędą się w kwietniu- może to zagrożenie już minie?! -
SZUKAM KOLEZANKI, KTORA TEZ SIE STARA O DZIDZIE !
Arista odpisał Arista na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Hej dziewczęta:* Siedzę w domu już bogowie wiedzą który dzień... od soboty tak mi się dłuży. Ale mam czasu chwilkę, by choć napisać do Was lub poszperać na allegro w poszukiwaniu wózka dla dzidzi:) Chcę to załatwić w miarę szybko, bo akurat ze stypendium przyszło mi więcej pieniędzy, więc chę to wydać teraz na wózek i łóżeczko, bo wiem, że jak nie teraz- to kasa się rozejdzie:P No i mam straszny problem z wyborem wózka- wiem już, że ma mieć duże, pompowane koła, regulowaną wysokość rączki, że mam raczej patrzeć na dobrą wersję spacerową tylko z możliwością zrobienia gondolki, takie pierdoły to wiem. Tylko, że jak czytam opinie mam o wózkach, to mamy rozpływają się nad takimi drogimi wózkami, mikado, road, x-lander... A one mi się ani nie podobają, ani po przeczytaniu opisów nie widzę w nich nic lepszego od takiego raf-pol, czy przemko... Cholera wie. Ja już nie wiem:P Pół dnia wczoraj siedziałam i czytałam o tym. Szukam wózka, który byłby dość lekki...ale pompowane koła i lekkość nie idą w parze. Poza tym te droższe, lepsze wózki w sumie ważą tyle samo praktycznie. No, może 1-2 kilo różnicy, więc przy obciążeniu rzędu 14-16 kilo to nie widzę różnicy:P Pomóżcie, może któraś z Was orientowała się już w wózkach? Monia-Kat? Scherza? Dianka? To pytanie głównie do Was:) Apropos siedzenia w domu- czuję się już dużo lepiej, został mi tylko katar i ogólne osłabienie. Monia-Kat, rozumiem, że żyjesz tylko katarem, bo ja teraz też tak mam:P Najchętniej odcięłabym sobie nosa. Wkurza mnie zatykanie się co rusz innej dziurki. I nic mi nie pomaga- inchalacje, homeopatyczne krople, woda do nosa... nic. Trudno, nieleczony katar i leczony trwa tydzień, więc zostało mi jeszcze niecałe 3 dni:D Scherza- tak czytam ten Twój opis z usg... masakra... wzruszajace:0 Ja za każdym razem jak idę na usg to po wyjściu płaczę...że mogę zobaczyć już mojego maluszka:) To cudowny widok, zwłaszcza w 4d:) Mnie niestety nie stać na takie rewelacje. Poza tym u nas w Opolu robi je głupi lekarz:P Więc zostanę przy "starodawnej" jeszcze technologii:D P.S. Zdjęcia faktycznie super! Oczekująca- witamy Cię:) Nie martw się- nasze forum działa w taki sposób, że raz-dwa i będziesz w ciąży:) Już prawie wszystkie z nas są ciężarówkami, a te, które nie są, to i tak zaraz pewnie będą- ciążowe fluidy przesyłamy tu jak nigdzie indziej:) Poza tym nie martw się poronieniami. To trudne, wiem, bo sama poroniłam. Ale to się zdarza. Nie my jedne. Kobiety mają potem śliczne, zdrowe dzieci:) Lecz się i nie zamartwiaj:) I dawaj znać, co i jak:) Żaneta- witaj po długiej przerwie:) Laparoskopią się nie martw aż tak, bo to mały zabieg, szybki i łatwy. A co do Twoich przygód ze zdrowiem- cóż... To jest na pewno bardzo ciężkie dla Ciebie, dla każdego by było. Ale pomyśl, że są ludzie na świecie, którzy nie mają nawet takich możliwości, by pójść normalnie do lekarza, zbadać się. Są ludzie, którzy głodują, chorują na takie schorzenia, że nam się nie śni... Naprawdę ludzkie tragedie są straszne. A Twoje problemy choć teraz wydają Ci się przerastające, z upływem czasu zmaleją. I nie żałuj, że zaczęłaś się starać o dziecko! Dzięki temu masz szansę poznać swe ciało i zdrowie, masz szansę szybciej się wyleczyć z tego, co ewentualnie Ci dolega. Ludzie nie przez takie rzeczy przechodzili, spokojnie...:) Dasz radę! Gdzie optymistyczne myślenie? Gdzie wiara? Kochana, musisz odnaleść w sobie sile, by pokonać przeciwności losu:* Jesteśmy z Tobą:) -
SZUKAM KOLEZANKI, KTORA TEZ SIE STARA O DZIDZIE !
Arista odpisał Arista na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
P.S. 3. Co do cellulitu- nie mam, nigdy nie miałam. Co do rozstępów- niestety, biust powiększył mi się na tyle, że smarowanie oliwką nie pomogło:( Na prawej piersi mam z dwóch stron po 3-4 czerwone prążki... Na lewej na razie dwie... Trudno. Tak to jest jak ze średniej krajowej 75B przejdzie się na miseczkę E w tak krótkim czasie:P -
SZUKAM KOLEZANKI, KTORA TEZ SIE STARA O DZIDZIE !
Arista odpisał Arista na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
ARCT- z tymi fluidami grypowymi na forum to niestety chyba tak jak z ciążowymi- przełażą przez kable jakimś cudem:P Ja się dzisiaj też rozłożyłam i to równo! Stan podgorączkowy, w porywach 37,7, kaszel, katar... standard. Zrobiłam sobie domową kurację- syrop z cebuli, miód lipowy, mleko z czosnkiem i miodem, syrop malinowy. Znalazłam też specjalny syrop dla kobiet w ciąży...Ale na tym sprawa się kończy. Niestety, mąż poszedł specjalnie do apteki, by poradzić się farmaceutki, co ewentualnie mogłoby mi pomóc na obniżenie gorączki i ogólnie na grypę- jest weekend, do lekarza pewnie trafię jutro( w najlepszym razie) lub nawet pojutrze, a czekać na rozwój choróbska nie ma co... No ale pani farmaceutka stwierdziła, że nie mogę brać praktycznie NIC! Apap? Wykluczone. Nawet Vick WapoRub, który przecież tylko się wciera lub inhalacje robi, powiedziała, że nie... Mam ją w dupie. Wzięłam apap i w sumie nieco mnie uratował. Pilnuję, by nie brać za dużo, ale coż brać muszę, a mój gin. stwierdził, że mogę brać leki na paracetamolu- apap jest na paracetamolu, poza tym dość dobrze działa u mnie i na ból i na gorączke. Najlepsze( raczej najgorsze) jest to, co powiedział mój mąż- że jak na zapobieganie przeziębieniom to nie ma nic, a jak już się taka ciężarówka rozchoruje, to lekarze antybiotyki przepisują... Głupie to nieco, nie sądzicie? P.S. Lolcia- serdeczne gratulacje! Cieszymy się wszyscy i mamy nadzieję, że teraz wrócisz do nas na duuużo dłużej:* Monisia- nie martw się jeszcze tą jedną kreską... ja taką ledwie widoczną, że w zasadzie tylko ja ją i mąż tam widziałam, zobaczyłam w 5 tygodniu ciąży, a taką nieco mocniejszą, która widzieli już inni- to pod koniec 6 tygodnia. Także jeszcze nic straconego. No ale idź do ginka, on pewnie wszystko Ci powie... A nawet jak jesteś w ciąży, to się o tym dowiesz z pierwszej ręki;) Pozdrawiam Was serdecznie i nie chorujcie, dziewuszki:* P.S.2. Zastanawiam się, jak się czuje mój dzidziuś, skoro jestem przeziębiona... Mam nadzieję, że lepiuej, niż mamusia:( -
SZUKAM KOLEZANKI, KTORA TEZ SIE STARA O DZIDZIE !
Arista odpisał Arista na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Hej dziewczynki kochane:* Właśnie leci reklama pastylek na rzucenie palenia, a właśnie chciałam Wam napisać, że ja też nie palę!:) Rzuciłam fajni jakieś pół godziny przed tym, jak wyszedł mi pozytywny pierwszy test:) Jestem z tego bardzo dumna i mam nadzieję, że nie wrócę do nałogu. Tak będzie lepiej dla budżetu, dla mnie, dziecka... Oj, dziewczyny, trzymajcie się! Nie kichajcie, nie kaszlcie, dbajcie o siebie:* Choroby nie wybierają, niestety, a my, ciężarówki jesteśmy bardziej narażone na zarazki... Jeśli chodzi o ruchy dziecka- ja też się bałam, że pomylę je z jakimiś dolegliwościami, ale nie... Nie dało się tego pomylić z niczym, bo to wyjątkowe uczucie- jakby coś przemieszczało się w brzuszku, przepływało... A teraz ostatnio właśnie, jak już zaczęła mnie kopać ta moja Kopareczka, to kopie sobie radośnie kilka razy dziennie, po godzince prawie:) Ma takie swoje pory, koło 10:00, 14:00 i 19;00:) Nie daje mi spać tak, jak bym chciała, wierci się... Ma osobowość, bestia:D A jak kładę czyjąś rękę, np. przyjaciółki, męża- żeby też poczuli kopniaki, to ona się buntuje i nie kopie:P Dzięki ARCT za docenianie pracy nad studiami, macierzyństwem i innymi sprawami:) Jest cieżko udzielać się w wielu miejscach, ale się opłaca:) Teraz organizujemy z zaprzyjaźnioną fundacją zbiórkę dla domu samotnej matki na święta, wraz ze związkiem twórczym zadebiutowaliśmy na Biesiadzie Literackiej, wywołaliśmy pozytywne i negatywne- ale zawsze emocje, planujemy kolejne spotkania autorskie... W grudniu trzeba wydać nowy egzemplarz gazetki pedagogicznej, a do tego pisać pracę licencjacką... To cieżkie. A jeszcze musimy szukać mieszkania, bo jednak nasi obecni właścicile nie przedłuzą z nami umowy:( No ale trudno. Znajdziemy coś fajnego:) Fbisiunia- dobrze Cię czytać:) Pozdrawiam:* Monisia, trzymam kciuki za 2 krechy:) Czarna- nie mogłam otworzyć tego zdjęcia, niestety:( Dzięki za miły komentarz dot. mojego brzusia:) Scherza- ja też chciałam mieć usg 3d, ale nie dość, że drogie jest u nas, to jeszcze wykonuje je znienawidzony przeze mnie lekarz, o którym Wam już pewnie opowiadałam (szpital, zła diagnoza, laparoskopia, ciąza pozamaciczna itp.):/ Więc wolę mieć starodawne usg:P Miłego weekendu, dziewuszki:) Do mnie jutro rodzice przyjeżdżają, mam nadzieję, że miło spędzimy czas- mimo obecności mojego ojca:P hihi :*:*:* Myślę o Was często:* -
SZUKAM KOLEZANKI, KTORA TEZ SIE STARA O DZIDZIE !
Arista odpisał Arista na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Hej Ślicznotki:* Spieszę się do biblioteki, więc naskrobię Wam coś szybciutko... Najpierw, odnosząc się do Waszych wiaodmości: 1- pisałyście o drętwieniu nóg, bólach pleców itp. No, to w sumie taki standardzik:P Potem, tzn. w 9 miesiącu będzie pewnie jeszcze gorszej, ale cóż- takie uroki:) To normalne, że teraz częściej będą nam drętwieć nogi, puchnąć itp. Krew krąży inaczej, woda się zatrzymuje, do tego zmęczenie... Ważny jest więc odpoczynek z nogami lekko ponad tułowiem i inne takie... Co do bólów pleców- ja mam tak, że jak dłużej chodzę, bolą mnie kości/stawy- nie wiem co to dokładnie jest- ale gdzieś z tyłu, w biodrach, w miednicy... Wcześniej bolała mnie lewa strona, myślałam że to od przedźwignięcia się w pracy, ale teraz nie pracuję, a zaczęła wczoraj boleć prawa strona... ARCT- pomysł z albumem na 9 miesięcy to jest genialny pomysł! Też taki muszę sobie zrobić, ale w wersji papierowej, nie elektronicznej, bo ja lubię wklejać jakieś pierdoły, pisać ręczie itp... Ale myślę, ze jak kiedyś wezmę taki pamiętnik ciążowy do ręki, będzie on super pamiątką:) Co do fotki z brzuszkiem- wrzuciłam jedną wczoaj na naszą-klasę, szukajcie mnie:) Agniesza Stepień(Długopolska). A co tam... moje dane i tak się nikomu nie przydadzą:P Brzuszek mam naprawdę duży, w sumie widziałam ostatnio dziewczynę w 7 miesiacy, która miała taki jak ja teraz, w piątym... Ale nie narzekam, podobam się sobie i męzowi:) Dzidzi chyba też:D Taka fajna mama:P A spodni swoich starych to nawet z gumką już nosić nie mogę. Mam 4 pary ciążowych i wygoda 100%:) Z gumką to już nawet największe portki jakie miałam, doprowadzały mnie do szału... W ogóle to moje Maleństwo od około 3 trygodni dawało mi o sobie znać przekręcaniem się, łaskotamniem, jakby głaskaniem wewnątrz... Ale wczoraj PIERWSZY RAZ POCZUŁAM PRAWDZIWEGO KOPNIACZKA:) Taka byłam happy, że wysłałam smsy do męża i mamy, by się pochwali:) W sumie wcześnie zaczynam to wszystko czuć... Z tego, co czytam, to dopiero teraz powinnam czuć delikatne ruchy, bulgotanie i smyranie. A tu już kopy:P I to całkiem sążne, mój ukochany wieczorem też już poczuł przez brzuszek:) Z resztą, w necie na jednej stronie piszą coś innego, na innej też... w książkach o ciaży tak samo. Lekarze też się różnią w opiniach. Bądź tu mądra, mamo:P P.S. Dziś pierwszy dzień 20 tygodnia...:) -
SZUKAM KOLEZANKI, KTORA TEZ SIE STARA O DZIDZIE !
Arista odpisał Arista na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
P.S. 2:)- Scherza- mówisz, że nie możesz się już doczekać maluszka... Wiele mam tak mówi. A ja w sumie nie rozumiem czemu:P To znaczy- wiadomo, każda czeka na swoją dzidzię, ale nie warto się niecierpliwić, tylko lepiej w pełni wykorzystywać czas, który pozostał nam jeszcze nie w pełni w trójkę:P Pamiętaj, że to ostatnie chwile Waszej (Twojej i męża) wspólnej drogi życia jako małżeństwa- niedługo Wasz status się zmieni, będziecie rodziną. Nic już nie będzie tak, jak było. Ciesz się więc ostatnimi chwilami "wolności", ciesz się mężem- macie się jeszcze na wyłączność. Poukładaj sobie wszystko w głowie, w mieszkaniu, w życiu, przygotuj się- potem nie będzie czasu na przemyślenia:D Także- cieszmy się, że jeszcze mamy chwile spokoju. Dzieci ma się na całe życie, a ostatnie chwile bez bobaska to bezcenny czas, który warto dobrze wykorzystać:) -
SZUKAM KOLEZANKI, KTORA TEZ SIE STARA O DZIDZIE !
Arista odpisał Arista na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
P.S. Co do płci dziecka- ja dopiero zaczęłam 5 miesiąc:) Ale przeżywam każdy tydzień, hehe. Jestem umówiona na wizytę do gina dopiero na 2 grudnia, akurat będzie to 21 tydzień. A między 20 a 24 tygodniem on robi USG, wtedy więc powie mi, jakiej płci jest moje maleństwo:) Mam przeczucie, że to piękna niewiasta:) -
SZUKAM KOLEZANKI, KTORA TEZ SIE STARA O DZIDZIE !
Arista odpisał Arista na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Witajcie kochane:) Czytam sobie i słucham ślicznych folkowych brzmień... Cieszę się, że jesteśmy szczęśliwe. Cieszę się dobrymi wieściami, jak każda z Was (AR_CT:*) Szczęśliwe mamy to szczęśliwe dzieci. Czasem się martwimy, przemęczamy, denerwujemy- tego nie da się uniknąć. Ale warto w tym zgiełku i w nawale obowiązków zdać sobie sprawę, że są rzeczy ważniejsze na tym świecie, niż porządek na biurku:P (Scherza, nie przemęczaj się! Ty jesteś teraz najważniejsza:*) Najważniejsze jest życie, po prostu, samo w sobie... Trzeba się cieszyć każdą chwilą, przeżywać ją intensywnie, spokojnie, radośnie. Zwłaszcza, jeśli są to chwile ciąży, tak szczególne. Co do zdjęć z brzuszkiem... muszę zrobić sobie kilka takowych, ponieważ na razie jakoś nie mogę się zabrać za zbieranie ciążowych pamiątek:) Może jak będę u rodziców po 11.XI., to zrobimy sobie kilka fotek z mężulem:) W razie czego, szukajcie ich na naszej-klasie. Pozdrawiam Was serdecznie w ten uroczy, kojący (jak dla mnie) wieczór:* -
SZUKAM KOLEZANKI, KTORA TEZ SIE STARA O DZIDZIE !
Arista odpisał Arista na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
P.S. Skoro pytasz o kociaka i te psy... cóż- powinniście załatwić kwestię rozdzielenia ogródka na dwie części. Ogrodzenie zapobiegnie takim starciom, psy sąsiadów będą biegały po swojej części, a Twoje ziwerzaczki- po Waszej części. Wymaga to co prawda składki, ale jako długoterminowe wyjście się opłaca. Inna sprawa, jeśli Was domek wygląda tak, że jedna rodzina mieszka na górze, druga na dole i ogród jest wspólny... Wówczas sąsiedzi mają obowiązek zorganizować tak życie swym psom, by nie stwarzały zagrożenia ani dla Was, ani dla Waszych zwierząt. Każdy ma prawo trzymać w domu psa/kota, ale żadna ze stron nie może czuć się zniewolona. Najlepiej wtedy będzie poważnie porozmawiać z sąsiadami w sprawie kupna oddzielnych kojców dla Waszych psów, można też ustalić jakieś konkretne godziny, w których raz na dworze będą ich psy, a raz Twoje zwierzaki. To jednak wymaga kompromisów i koordynacji... Jeśli rozmowa nic nie pomoże, faktycznie poprosiłabym o pomoc jakieś władze- straż miejską, policję, może jakieś inne władze. Jeśli ludzie ci nie będą chcieli pertraktować, innego wyjścia nie ma. -
SZUKAM KOLEZANKI, KTORA TEZ SIE STARA O DZIDZIE !
Arista odpisał Arista na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Siemano dziewuszki:) Wpadłam do Was, bo baaardzo dawno mnie nie było. Chciałam poczytać Wasze historie i podzielić się nowinkami o mnie:) Czytam i czytam, ale piszecie tyle, że nie sposób nadążyć za Wami:P Może więc napiszę krótko, co u mnie... Otóż... zawalona jestem masą zajęć- studia, praca licencjacka, latanie po bibliotekach, stowarzyszenie literackie, koło naukowe... Zrezygnowałam już z pracy w weekendy, bo męczyła mnie już strasznie oraz z wolontariatu, bo mamy napięty plan na uczelni i nie wyrabiam się już... Ale ilość zajęć motywuje mnie do pracy, do nie siedzenia w domu, do ruszania się i działania:) W przyszłym tygodniu ruszam z grupą mam-studentek:) Czyli mój projekcik wchodzi w życie:) Będzie to grupa działająca przy kole naukowym, więc obejdzie się bez zbędnych papierów, rejestracji itp. W przyszłą niedzielę zaś, nasz związek twórczy zostanie oficjalnie przedstawiony szerszej publice, w ramach Biesiady Literackiej w Kamieniu Śląskim... Także- dzieje się, oj, dzieje! Same przełomowe momenty... Ruszyła jeszcze sprawa mojego mieszkania. Nie wiemy, co prawda jeszcze, czy nasz właściciel zechce z nami przedłużyć umowę wynajmu mieszkania w Opolu, więc nie wiem, czy nie będę musiała w 7 miesiącu organizować przeprowadzki bogowie wiedzą dokąd...:/ Mam nadzieję, że ta sprawa zakończy się pomyślnie. Natomiast chodzi raczej o mieszkanie bardziej na stałe, własne... Okazuje się, że moja babcia kupiła kilka lat temu mieszkanie wujowi, który nawet tam nie zagląda. Mieszkanie owo stoi puste, możemy więc je albo od babci odstać, albo odkupić:) Nawet jeśli sprzeda nam to lokum, jego cena będzie niewielka- kwota rzędu góra 50 tysięcy zł... To niewiele, jak na 2-pokojowe mieszkanko:) Jeszcze stare budownictwo- jak zawsze marzyłam... I okolica piękna, bo w Górach, przy samej granicy z Czechami, w Sudetach...:) Byłoby cudownie, babcia się już prawie zgodziła, tylko chce załatwić wszystko legalnie, u notariusza itp. Nie mogę się doczekać jej pozytywnej decyzji... spełniłoby się wtedy jedno z mych największych marzeń- własne mieszkanie i to bez zaciągania kredytu na całe życie (na który i tak na razie nie mamy szans...):) Trzymajcie kciuki! Kocham Was ja i moje maleństwo, które pozdrawia swoje wirtualne ciocie:) Jutro zaczynam 5 miesiąc ciąży, brzuszek mam już duży, ale zostałam szczupła:) Ważę niecałe 64 kilo, czuję się dobrze, jak na razie wszystko przebiega prawidłowo:) Za miesiąc poznam płeć. Całuję Was:* -
SZUKAM KOLEZANKI, KTORA TEZ SIE STARA O DZIDZIE !
Arista odpisał Arista na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Łooo! Rozpisałam się, a jeszcze mam ważne pytanie do Was:P Mianowicie- aby napisać tę pracę licencjacką będę potrzebowała chętnych do badań- czyli kobitek, które maksymalnie w wieku 20 lat zaszły w ciążę i będą chciały podzielić się ze mną informacjami dotyczącymi wsparcia, pomocy i opieki w ich najbliższym środowisku podczas ciązy a także po narodzinach maluszka:) Czyli szukam młodziutrkich mam do badań... Mam nadzieję, że nasza Dianka znajdzie chwilę czasu za parę miesięcy dla mnie i będzie tak dobra odpowiedzieć mi na kilka pytań...:) Ale gdybyście miały jeszcze jakąś taką osobę, która z chęcią i szczerze wzięłaby udział w badaniach- to byłoby super, bo im więcej osób, tym badania rzetelniejsze:) -
SZUKAM KOLEZANKI, KTORA TEZ SIE STARA O DZIDZIE !
Arista odpisał Arista na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Hej dziewuszki:) Zacznę od odpisywania: Monisia- co racja, to racja, lepiej dogadaj się z właścicielką mieszkania i faktycznie proś o wszystko na piśmie. Ale jeśli ta babka nie daje Wam żyć i jest taka durna naprawdę- to zmieńcie mieszkanie:P Moze czasem to być trudne, ale cóż...takie życie:P I nie patrz na to, kim dla Ciebie jest ta kobieta. Jeśli jest nierzetelna, to nieważne są Wasze stosunki rodzinne czy inne, ale uczciwość. Potem od słowa do słowa może wyjść jakaś nieprzyjemna sprawa, więc postarajcie się o umowę! Za samą umowę podatku nie zapłaci, tylko za tymczasowe zameldowanie. No a Wy będziecie mieli spokojną głowę. Ja sama nie wiem, czy nie będę musiała 2 miechy przed porodem się wyprowadzać, bo umowe mamy do lutego, a mój mąż jeszcze nie dał znać właścicielowi, że będzie nas więcej...A nie wiadomo, czy ten Pan sobie życzy brzdąca w mieszkaniu:P A co do papierosów- nie wiem, czy pamiętacie, ale ja nie palę:p Od 3 miesięcy:D Everlast- jeśli jesteś w ciąży, to każda choroba, choćby niegroźna infekcja wymaga moim zdaniem L4! Po pierwsze, zostając w domu szybciej się wyleczysz, nikogo nie zarazisz. Po drugie, pamiętaj, że możesz brać niewiele leków, więc po co faszerować organizm np. antybiotykami, skoro najczęściej da się niegroźne przeziębienie zwalczyć bardziej naturalnymi sposobami? Po trzecie- nie wyobrażam sobie biegać po dworze, jeszcze w taką pogodę jak u nas dziś- w ciąży i z katarem! Nie ważne- czy do pracy, czy na uczelnię. Walcz o zwolnienie:P Będziesz miała okazję do odpoczynku. Czarnulko kochana- kto, jak kto, ale Ty egoistką nie jesteś na pewno:P Poza tym, temat to temat- można go zmienić, wywalić do kosza, i zrobić z nim 100 innych rzeczy. Ważniejszy jest człowiek i jego sytuacja:* AR_CT- widzę spójność naszych myśli:) Sorki za wyprzedzenie Cię w wypowiedzi do Czarnej:D Hihi... MoniaKat- czemuż to się nie odzywacie z W. do siebie;>? Jeśli można wiedziec oczywiście? Eh...faceci tacy po prostu czasem są:P Wkurzają nas a potem jeszcze mówią, że to my zrzędzimy, marudzimy i fochy strzelamy:P A teraz o mnie:D Pogoda u nas dziś straszna- zimno, brzydko, szaro. Moja ukochana jesień gdzieś zgubiła kolory...:( Byłam w pracy do 14:00, teraz idę do sklepu po jedzonko... Z kasa krucho dosyć, a jeszcze opłaty trzeba zrobić i odłożyć na prezenty, bo chyba z 5 osób z mej rodzinki ma urodziny w październiku:P heh... Też bym sobie poszła na imprezkę- tak dawno nigdzie nie wychodziłam... Poszłabym do baru z moim mężem, napiłabym się soku, pogadała ze znajomymi, ubrała się jakoś extra...:P Ale może za tydzień:D Dziś padam na pyszczek i jestem zmęczooona...laaa...ziewam:P -
SZUKAM KOLEZANKI, KTORA TEZ SIE STARA O DZIDZIE !
Arista odpisał Arista na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Aha- jeszcze jedno- ja wiem, że lekarz teoretycznie wie lepiej:) Ale dodatkowym "plusem" dla Ciebie jest fakt, że drugi jajnik funkcjonuje lepiej, prawda? Napisałaś, że jeden ma torbiele. Ale przecież owulacja jest raz z jednego, a raz z drugiego jajnika. Więc jeśli nawet nawala ten jeden, masz jeszcze drugi, sprawniejszy:) Ktoś na górze sprytnie o tym wszystkim pomyślał:) Poza tym- statystycznie niepłodność dotyczy około 10% par- z jednej strony to dość dużo, ale z drugiej strony ponad 80% z nich udaje się mieć dzidzię:) Więc naprawdę nie jest tak łatwo odebrać człowiekowi nadzieję oraz szczęście posiadania potomka:) -
SZUKAM KOLEZANKI, KTORA TEZ SIE STARA O DZIDZIE !
Arista odpisał Arista na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Kochana Czarnulko nasza:*:*:* Nic się nie martw! Bo PCOS to jeszcze nie koniec świata. Da sie to wyleczyć, bo nie jest to objaw bezpłodności, ale jedynie tymczasowej niepłodności- jeśli pokona się przeszkody, płodność powraca. I nie słuchaj tak do końca tej Pani Doktor, jeśli mówi Ci, że siłami natury w ciażę nie zajdziesz- pewnie nie chce wywoływać w Tobie próżnej nadziei, ale prawda jest taka, że PCOS jest jedną z najczęstszych przyczyn niepłodności, a kobity nie z takimi problemami zachodziły naturalnie w ciążę! Więc nie martw się na zapas. Ważne, że znasz przyczynę, dzięki temu można szybko rozpocząć leczenie i jest duża szansa na powodzenie:) Każdy z tego forum, a także cała Twoja rodzinka i przyjaciele- wszyscy są z Tobą:* I masz racj- Wasz związek z R przechodzi teraz próbę... czasami trudno jest przejść przez to bez szwanku, bo leczenie bywa wyczerpujące, seks staje się nastawiony na płodzenie potomka, a partnerzy się od siebie oddalają... Ale najczęściej jest tak, że przekonujesz się, że partner Cię kocha, szanuje i wspiera- cokolwiek by się nie działo. A przecież właśnie o to chodzi w związku, prawda? Masz fajnego faceta, sama jesteś fajową babką:) Wszystko między Wami z pewnością będzie pomyślnie się rozwijać. Nie zapominajcie o sobie, o tym, że jesteście na świecie dla siebie, nie tylko dla dziecka. To ważne. :*:*:* P.S. Dziewczyny, dzięki za opinię dot. mojego tematu:) Fajnie, że jest ktoś, kto potrafi podbudować:D Bo ja po pierwszym tygodniu myśleniu o pracy i wyłanianiu problemów badawczych mam jej już powyżej uczu...więc warto wiedzieć, że to, co masz zrobić ma sens:) -
SZUKAM KOLEZANKI, KTORA TEZ SIE STARA O DZIDZIE !
Arista odpisał Arista na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Hej dziewczynki:* Czarna- nie martw się, to nie nerwica natręctw- to zaburzenie polega na czymś innym zupełnie. Ty poprostu masz fobię. Oczywiście można to w jakiś sposób leczyć, ale ma to stosunkowo niewielką szkodliwość dla życia;> A swojemu Supermenowi powiedz lepiej, aby się nie śmiał, bo nie ma w tym nic śmiesznego- on też pewnie ma jakieś lęki, o których po prostu w życiu Ci nie powie, bo jest Facetem przez duze F:P Scherza- mój mąż też coś podupada na zdrowiu, od 3 dni nawet nie mogę dać mu buziaka, bo boi się, by mnie czymś nie zarazić :( Odpukać- na razie jestem zdrowa jak rybka, ale wolę na zimne dmuchać. A tak wogóle chcę się pochwalić! Dostałam w końcu Indywidualną Organizację Studiów:) I mogę spokojnie skupić się na oczekiwaniu na dzidzię oraz na pisaniu pracy licencjackiej. Powiedzcie mi, co sądzicie o temacie: "Opieka, pomoc i wsparcie w najbliższym środowisku nastoletnich matek"??? Pozdrawiam Was kochane:* -
SZUKAM KOLEZANKI, KTORA TEZ SIE STARA O DZIDZIE !
Arista odpisał Arista na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Dzięki, za odpowiedzi, laseczki:* AR_CT- dzięki, że mnie uspokoiłaś, wiesz, jak to jest, gdy się człowiek nakręci, że są pewne normy itp., itd.... Ale przecież racja, dzieci rozwijają się różnie i niektóre w tym "wieku" mogą być duże a inne będą malutkie, jak moja dzidzia:) Scherza- Tobie też dziękuję za słowa otuchy:) Najważniejsze, że lekarz mówi, że wszystko jest ok:) A co do USG i sikania przed badaniem- mi zawsze każą sikać:P A badania przezierności karku już miałam i lekarz mówił, że też wszystko ok... Widać mają różne metody. Nie dojdziesz za nimi:P Everlast- ja tam lubię jesień- refleksyjna, melancholijna, a zarazem kolorowa i zaskakująca. Zmusza do lenistwa, przytulania się, picia pysznych herbat w czasie siedzenia pod kocykiem i do przemyślenia wielu poważnych spraw... Ale niestety, ostatnimi czasy nawet dni pozornie wolne mam pracowite, więc mało czasu mam na odpoczynek... Czarna- ja też szukam dobrego lakieru do pazurków, ale w odcieniu takiej jesiennej, naturalnej, zgniłej, ciemnej zieleni...:D Ale mnie wzięło:P P.S. Głupia jesteś? Jak to nie pasujesz do nas?! A co, mamy jakieś wymagania co do członkostwa:P? Jesteś z nami, my jesteśmy z Tobą... Ja też mam chwile zastoju, brak czasu, rzadko piszę...ale jestem jedną z Was:) Aha- jesteś nam potrzebna:) Twój optymizm, poczucie humoru, Twe piękne oczyska...to wszystko w Tobie kochay:) Więc jesteś potrzebna i głupot nie gadaj:P P.S.2- była taka piosenka kiedyś:"No bo Ty się boisz myszy, jakie śmieszne to, no bo Ty się boisz myszy, jak mało kto... No bo Ty się boisz myszy, o tym nie wie nikt! No bo Ty się boisz myszy- ah, jaki wstyd":P Ale nie martw się, to nie wstyd. Każdy się czegoś mniej lub bardziej boi. Ja np. walczę z panicznym strachem przed falami tsunami (idiotyczne, co? zwłaszcza w Polsce!). Śnią mi się bardzo często i przez nie boję się pływać w morzu jeśli nie jest krystalicznie gładkie... -
SZUKAM KOLEZANKI, KTORA TEZ SIE STARA O DZIDZIE !
Arista odpisał Arista na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Hej dziewczyny moje kochane:* Oj, widzę, że pozmieniało nam się nieco... Dianka- gratuluję córeczki! Na pewno jest tak śliczna jak mamusia:* Dbajcie o siebie, cieszcie się każdą chwilą razem, bo czas jest ulotny i potem tęskni się nawet za zarwanymi nocami i pieluszkami...:) Jeśli chodzi o mnie, wczoraj byłam na 3 już od początku ciąży USG- wszystko super! Wg OM jestem w 13 tygodniu, a wg USG- w 12. Dzidzia ma rączki, nóżki, kość nosową (sprzawdza się, by wykryc ewentualną trisomię chromosomu 21), oczka z przodu twarzy, duuużą głowę:D i... nie wiadomo, czy ma siusiaka, bo mój doktor nie chce dawać wcześniejszych nadziei, tylko czeka z przewidywaniem płci do około 20 tygodnia. Także jeszcze sobie poczekam:) Warto! Na USG byłam z moim słonkiem, które bardzo się tą wizytą stresowało, ale zmienił zdanie po tym, jak zobaczył bijące serduszko:) Oglądał potem fotki z USG i stwierdził, że nasze dziecko ma twarz jak jakiś potworek albo alien, bo na tym zdjciu tak mu kosteczki widać i wygląda, jakby było takie złe i z wielkimi zębami:D Jeśli chodzi o dolegliwości ciążowe, to nie miałam żadnych jakoś nad wyraz- oprócz bólu w podbrzuszku około 3-4 tygodnia ciąży, małe kłopoty z apetytem, niewielkie mdłości od czasu do czasu, no i zmęczenie- spałabym na okrągło i jeszcze jestem w tym stanie pół snu. Ale tak poza tym wszystko ok. Mam problem z załatwieniem sobie indywidualnej organizacji studiów na uczelni. Mój prodziekan gówno wie o ciąży, uważa, że do stycznia mogę studiować normalnie a jak chcę IOS, to mam dostarczyć zaświadczenie, że mam na siebie jakoś szczególnie uważać! No więc muszę mu tłumaczyć, że każda ciąża wymaga szczególnej troski, zwłaszcza ciąża po poronieniu to zawsze ciąża podwyższonego ryzyka. Mój ginekolog zaś gówno wie o sprawach uczelni- więc jemu muszę tłumaczyć, że IOS to nie to samo, co dziekanka, jakie mam wtedy prawa itp... Urwanie głowy:/ Ale będę walczyć. Przesyłam buziaki i będę do Was częściej zaglądać, bo od listopada rezygnuję z pracy:) Dziecko, studia, rodzina, koło naukowe, wolontariat i jeszcze praca? To za wiele...:P