Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

rozciumkana na maxa

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez rozciumkana na maxa

  1. heloł heloł :D nie wiem o co wam chodzi z tym nacinaniem, propaganda jakas :P cieciorka smakuje jak romans grochu z fasolą a soczewicy używałam zielonej co wygląda na brązową i zupa wychodzi sraczkowata w kolorze :P, co można uratować koperkiem albo pierduchą. Albo czerwonej i zupa wychodzi pomarańczowa, ale jak dla mnie ciut słabsza w smaku. alonuszka z tym sitkiem to przeginka :P przeeeginkaaaa hop hooooop marchewka - byłam w identycznej sytuacji i też się przyznałam. Tzn powiedziałam na koniec rozmowy juz i gosc stwierdzil ze niestety bo robota ambitna i wymagająca a oni naprawde potrzebują kogos kto sie z marszu zajmie. Powiedziałam, że ok rozumiem i tyle było... Jak czas pokazał, dobrze sie stało bo chwile pozniej wyladowalam w szpitalu...
  2. oj alonuszka, przebacz, zapomniałam! :O Ale całe szczęście, że poszło :D
  3. ma ktoś przepis na zamarynowanie pomidorków koktajlowych, czy zrobienie z nich czegos na zime? Obrodziły mi jak durne, cos bym z tym zrobiła...
  4. coś mi się popitoliło, w takim razie do chłopaków masz jeszcze chwile, zbieraj siły :P Gorzej jak ci sie średnia załapie ze starszą na bunty nastolatka...
  5. heh cudo :) ja nie mam szans na takie luksusy...
  6. chlup! :D podbudowałam się ostatnio :P Mloda jest na etapie "no nie mode" i "nie da sie" i tym stwierdzeniem kwituje wszystko oprócz oglądania bajki. Cholera mnie już bierze ale zeby zaciskam, klne w innym pokoju i z usmiechem na twarzy udowadniam jej ze jednak może. Nawet kąt nie jest już karą bo mloda stwierdza ze czegos tam nie chce zrobic i sama sie do kata stawia :O Rece opadają. Wyżaliłam się koleżance, a ona mi zaserwowala opowiesc jak to ich córka, miesiac starsza od mojej upatrzyła sobie noce na urzadzanie cyrków. Budzi sie i zaczyna jazde "picie" "nie tata, mama ma przyniesc" "kapnelo trzeba przebrac" itp itd przez np 2 godziny. Stwierdzam, ze mam lepiej :D Cudze nieszczescie mnie podbudowalo :P
  7. jak wy to robicie że wysyłacie potomstwo na wakacje i jeszcze do tego długie? ja bym na dobę moją gdzies wysłała... Doba bez dziecka hmmm wstałabym o 12, wypiła kawke z fajkiem. Sniadanko zakąsiła. Potem bym sobie obejrzała mało ambitne filmidło, poczytałabym, ponudziła się. Poszła na rolki i znwo bym poczytała. Potem bym sobie perfidnie drzemke urzadziła i znowu pogapilabym sie na durnowaty film... ehhhhhh Czy ja tak duzo od zycia wymagam?
  8. nikogo nie ma, sama wypije :O marcheuka - w mojej pipidówie nie ma takich luksusów jak brzoskwiniowa maślanka za to jest straciatella :P Pasidupowe ciasto zrobiłam na zwykłej. Niezłe jest bardziej puszyste niż moje bez maslanki. Byłam wczoraj na zakupach, zawsze jak ide z mlodą mowie jej po co idziemy (miedzy innymi) i zajmuje jej czas szukaniem tego czegoś. Tym razem była to owocowa herbatka dla mlodej. Pokazalam jej polke z owocowymi i pozwolilam sobie wybrac. W zamieszaniu nie spojrzalam co wziela. Przy kasie dopiero okazalo sie że kupiłam herbatke z guaraną :O To dziecko chce mnie wykończyć jak nie wprost to podstępem :P co do rozmowy o kupie, jak to alonuszka bodajze kiedyś słusznie zauwazyła, nasze dzieci robią kupy nie kupki i rzadna z nas w nich nie grzebie. No chyba żeby pasożyty w gre wchodziły :P Może zawnioskujmy do redakcji żeby nam temat zmienić na "matki i przyszłe matki normalnie się wyrażające" :P obeznana - to papierowe nożyczki założyła temat, przyznała się :D wietrze po bywalcu skoro wam zalatuje :P przeginki mi brakuje, odmeldowywała się na dłużej?
  9. No takie miałam nieodparte wrażenie, że mnie obeznana do snu utula :P komu kaaaffffkiiii?
  10. http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=4558194 no wiecie co.... to już człowiek z dziecięcą kupą problemu mieć nie może a jak ma i zapyta o rade to ciumka! Wypraszam sobie :P a skoro o kupie, nie pamietam kto walczył z zaparciem ale udzielam rady. Mlodą wyleczyły maliny :D Micha malin codziennie i zero problemu :P Po raz pierwszy od hmm... ubiegłorocznego sezonu malinowego :P fasola - weź przestań, za dobrze masz...
  11. a co ja zabijaka jestem? ja niespotykanie spokojny człowiek jestem, ino jak mnie nerw chwyci...
  12. ba... nie, mój jest syjamski, nie mylić z persem! czarnymi podpalaniami pieknie by pasował. I ma takie fajne łyse zadrapania na nosie - efekt pieszczot z szanownym pieskiem. a tak w ogóle to wczoraj chciałam być dobra i zabrałam młodą i psa na spacer. Wróciłam z dwoma golemami :o Znalazły taką małą kałużę na glinie i się postanowiły upodobnić do otoczenia :) Szkoda tylko że do otoczenia upodobniła się też podłoga w mieszkaniu a kot sie obraził, że go taka zabawa omineła...
  13. kota w chlebaku jeszcze nie miałam, ale dobrze wiedzieć że nie tylko mój ma torbowe ciągoty, a pokaż mu karton ha... mój by sie ładnie komponował miedzy twoimi :D
  14. dobrze się kamuflują. ile ty masz tych kotów? Mój sie nie kamufluje i oglądał.
  15. a ja dzisiaj czekam na kuriera z siódemki :D pozdrowic go od ciebie marchewka?
  16. to nie perwercha. Biedak uległ wyniszczającej indoktrynacji. Nie dość że po nocach ogląda zamieszki to jeszcze jeść zapomina. Pytanie tylko czy to tefałen mu pranie mózgu zrobil czy nowy prorok? Ja bym byla za prorokiem, zwłaszcza że zamiast z kobieta ogladac oglądał pewno z kotami.... hłe hłe hłe
  17. i nie zapomnij i męża kablem poczęstować :D Ale przyznam się że i ja muszę biedny kabel nadwerężyć :P pięknie dziękuję za przepis, chyba dam rade z ta teleportacją a ostatecznie użyję metod konwencjonalnych. W planie mam właśnie zalegające brzoskwinie użyć:D jak jeszcze troche poleżą to same pojda na spacer :P a co do mrożonek to mnie nie dyskryminujcie :D Chyba nie sądzicie że zimą jak juz mi sie skoncza jarzyny działkowe mrozone to kupuje te pseudomarchewki w marketach? Też lece na mrozonkach naiwnie wierząć że one zdrowsze. Ale generalnie to nie lubie mrozonych warzyw, wszystko jedno czy kupne czy wlasne. Jakies takie gumiaste są :O pozdrowionka dla zielonej :D cium :P
  18. a dołączaj :D Marcheuka - taki żarcik to był nooo, czy ty moglabys zapodac tym ciastem maślankowym jeszcze raz? dupe bym sobie z przyjemnością podpasła nim dzisiaj :D i co ty tvnu słuchasz? nic tylko egzorcyzmy nad toba odprawiac duszo nieczysta! Szkoda ze ja sie tak nie moge od mediów odciąć heh
  19. chrzanisz mysza jak potłuczona... :O alonuszka - to nie fair <beksa> ja ciągle młodej nie przestawiłam na nowe łóżko, negocjacje nic nie dają. Może ty ją przekonasz? :D obeznana - ja dobrze pamietam ze ty w szkole pracujesz? to masz wakacje teraz?
  20. oj mysza mysza, nie zauważyłaś kryzysu? Zastanowiłaś się co by było gdyby PL tak jak i inne kraje wpompowala kase w gospodarke? zapozyczyła sie jak chciał pis? zresztą, nie ma z kim dyskutować skoro dla ciebie ludzie mają mordy, to faktycznie spierniczaj, ciekawe czy gdzie indziej bedzie ci łatwo o socjale...
  21. zrozumiałam, że zramoleniem trącę i mąż mnie mało używa... jb zdziczałas :P
×