rozciumkana na maxa
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez rozciumkana na maxa
-
Matki i przyszłe matki nieciumkające
rozciumkana na maxa odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
O no i mamy rozwiazanie zagadki :D Ile masz lat ze ten hialuronowy kupujesz, zawsze mi sie wydawalo ze to dla dojrzałych cer? Moja by sie przydało podreperowac a juz nie mam pomysłu czym. -
Matki i przyszłe matki nieciumkające
rozciumkana na maxa odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
papierowe a który ty krem sobie kupujesz z tego sklepu co linka dawałaś? -
Matki i przyszłe matki nieciumkające
rozciumkana na maxa odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
wiecie ze za miesiac stuknie nam rocznica? moze sie majka objawi :P a tak serio to trzeba bedzie skrzyneczke wyciagnąć :D -
Matki i przyszłe matki nieciumkające
rozciumkana na maxa odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
czereśni to nie mam wiec nie wiem jakie beda, wisnie mi mszyce uparły sie zeżrceć, ale porzeczki sie ładnie zapowiadają -
Matki i przyszłe matki nieciumkające
rozciumkana na maxa odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
papierowe wyłaź z kąta i tak cie znajdzie :P przeginka - gwarantuje ze cie obudzi :P i rafinka przepadła - mam nadzieje ze nie padła z przepracowania i alonuszke wcieło - mam nadzieje ze jej dzieciaki zywcem nie pozarły zdycham z gorąca, ale jest nadzieje ze moze przestane gnić od deszczu :P truskawki sie zaczeły! Mloda na działce szcześliwa jak swinia w błocie :D niby niejadek a pozarła całe pudełko (takie po kiwi czy brzoskwiniach) na jedno posiedzenie. a ja mam dzis botwinke :D uwieeelbiam wiooosne i uwielbiam lato! -
Matki i przyszłe matki nieciumkające
rozciumkana na maxa odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
nie przesadzacie aby ociupinkę z tymi masopwymi wpisami? :P -
Matki i przyszłe matki nieciumkające
rozciumkana na maxa odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
no i jak zwykle tylko rozciumkana na posterunku... -
Matki i przyszłe matki nieciumkające
rozciumkana na maxa odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
mysza no dwa razy tyle zeby na zycie bylo nie? heh dlatego ja sie na drugie nie pisze, chyba ze mloda sie juz dobrze w przedskolu zadomowi. Ale teraz bede mądrzejsza i nie bede rodzic dziecka na początku roku! Durna nie pomyslalam jak w ciaze zachodziłam :P -
Matki i przyszłe matki nieciumkające
rozciumkana na maxa odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
a tak w ogóle to mi sie historyjka z urlopu przypomniała. Bylismy ze znajomymi, oni mieszkali domek dalej, w zwiazku z tym mloda do nich ciągle latała. A ja za nią jak zdarta płyta, że nie wolno samemu chodzić. I któregoś razu widze ze sie czai na wycieczkę. mówię, że nie wolno isc samej, żeby poczekała i za chwile pojdziemy wszyscy. A ona dalej swoje, to ja swoje i tak sobie rozmawiamy. W końcu znikneła mi za rogiem wiec za nią poszłam. Podchodzę i mowie: Co mama mowiła? nie wolno samemu chodzić, nie wolno nie sluchać mamy, nie wolno nie przychodzić jak mama woła a mloda na to - nie wolno wołać! juz mi preszlo zadowolenie ze mloda tak szybko zaczela mowic :o -
Matki i przyszłe matki nieciumkające
rozciumkana na maxa odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
oj nie zaczynajcie tego tematu. MOja opiekunka szuka pracy, jak znajdzie to sobie pojdzie. Na żlobek nie mam szans, do przedszkola mi mlodej nie wzieli bo za mloda, roczniem biora i tylko od września, nie da rady od zimowego semestru. wiec czeka mnie ponad rok kombinowania co zapewne skonczy sie przedszkolem prywatnym bo tyle samo by brała etatowa opiekunka. I boje sie ze w tej mojej miescinie dojda ze dalam dziecko do prywatnego i do panstwowego mi jej pozniej nie wezma. ehhhhhh -
Matki i przyszłe matki nieciumkające
rozciumkana na maxa odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
może być 12 a może i 18 :D -
Matki i przyszłe matki nieciumkające
rozciumkana na maxa odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
przeginka najmocniej przepraszam. Przeoczyłam i możesz mnie ukarać. A poki co biore twoja kawe, nie marudze i pisze. Szpinak - najwygodniej kupic taki mrożony rozdrobniony, kolo 3 zl kosztuje. Dajesz go na patelnie i odparowujesz wode. DO tego troche cebulki i do wyboru: szynke boczek krewetki (to moze nie jest wariant dla małego :P) ostatnie 3 opcje sa git z makaronem. Jak juz wybrałaś swoj typ dodatku, to go podsmażasz i wrzucasz do szpinaku. Do tego możesz dodać serek topiony, potem dodajesz tyle smietany zeby ci konsystencja pasowała. Dodajesz bazylie i oregano. Sól, pieprz, odrobine czerwonej papryki (mielonej oczywiscie) i dusisz chwile. Na koniec wciskasz czosnek (nie wiem co na czosnek twoje mlode ale szpinka bez czosnku to lipa). Podajesz z jakims grubszym makaronem. Dziecku możesz jeszcze żółtko wkruszyc o ile je lubi. Ostatni wariant to szpinak z fetą lub białym serem - i traktujesz go jako nadzienie do naleśników. Robisz tak samo jak wyzej - dusisz szpinak dodajesz cebulki, smietany, przyprawy, czosnek i wkruszasz fete albo biały ser i smarujesz naleśniki. Mam nadzieję że cie usatysfakcjonowałam :D AA i nie kupuj tych gotowych mrożonych szpinakow w sosie smietanowym bo to szit nie warty swojej ceny! raaaaaaaafiiiiiiiiinkkkkkkkkkaaaaaaaaa???!!! Alonuszka tez by sie mogła pokazac :D -
Matki i przyszłe matki nieciumkające
rozciumkana na maxa odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
nglka - spoko, znam to :D z ta różnicą że kupa była w wannie a mloda z wyrazem paniki na twarzy krzyczała maaaammooo kuuuupaaaa zrobiła! innym razem w parku, leci do mnie placzac i krzycząc maamoooo booooliiii, maammmooo muuuuchaaa! rzuciłam się do niej w panice, myslalam ze osa, szerszen czy jakis potwor ja uzarł, pare innych matek do mnie doleciało czy uczulona czy pomoc jakoś. I co sie okazuje? Na zółtej bluzce mego dziecięcia siedział mały czarny żuczek :o generalnie jest jazda Chce-Nie-chce-Chce, male zabrudzenia wielkości igly od szpilki to tragedia ale walnięcie kupy w majty i rozmemłanie siadaniem tego juz jej nie przeszkadza. Ostatnio sama poszła do kąta, bo jej czegos nie pozwolilam to powiedziala ze idzie do kąta, poszla wyryczala sie, wytarla nos w firanke, stwierdzila "już nie placze, już nie krzyczy" i poszla sie bawić :o rece opadają i w sumie szkoda tego czorta bo widze ze ja te rozterki wkurzaja a jeszcze bardziej ja wkurza to ze jest wkurzona wiec znalazla sposob = postawienie sie do kąta to przecież jak najbardziej konkretny powod zeby poryczec. Poryczy i idzie dalej zmagac sie z zyciowymi trudnosciami = matką, która może i pozwoli wywalić torebkę ryżu ale potem każe sprzatać... -
Matki i przyszłe matki nieciumkające
rozciumkana na maxa odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
HA! jam ci jest taka genialna! raz na kwartał - o ile przeżyjesz - dorzucasz bransoletkę :D -
Matki i przyszłe matki nieciumkające
rozciumkana na maxa odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
moge dać psa :P a w zamian poprosze kolczyki :P taka jestem dzis bezczelna :D -
Matki i przyszłe matki nieciumkające
rozciumkana na maxa odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
ngLka - nie chcesz drugiej z buntem dwulatka do kolekcji? Kota dam gratis :P -
Matki i przyszłe matki nieciumkające
rozciumkana na maxa odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
mysza - naucz sie na drutach robic i dziergaj :P oj jak chciałabym sie już ponudzić heh -
Matki i przyszłe matki nieciumkające
rozciumkana na maxa odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
heloł :D zimna ta kawa, nową stawiam. havana moje mlode tez tak krzyczało, czasem w nocy czasem chwile po zasnięciu. Zawsze mi sie wydawalo ze to jakies wrazenia z dnia tak z niej wychodzą. Przytulałam, coś tam pośpiewałam i sie uspokajała. Samo mineło. Młoda sie przekonała do rzodkiewki, wcześniej nie chciała. Teraz wcina na zmiane z truskawkami - dziwne upodobania smakowe :P A tak w ogole to miałam cudowne samo-sie-soba-zajmujące dziecko a mam histerycznego trzymajportkamamy :o nie wiecie kto mi zamienil dzieciaka? Chciałabym zrobic czasem kupę sama bez wyjącego dziecka pod drzwiami :P -
Matki i przyszłe matki nieciumkające
rozciumkana na maxa odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
ja sie wymadrzam? jaa???! :P to nic nie powiem o antybiotyku i spacerach :P a tak serio to co pediatra to teoria. bądz czlowieku mądry :o kuźwa jak jutro nie zobacze słońca to sobie palne, no ile można żyć w listopadzie? a i przegrałam ze ślimakami, zeżarły rzodkiewke i poszly na truskawki.... a ja bym zeżarła ptysia z kremem i skad mam go wziąć? -
Matki i przyszłe matki nieciumkające
rozciumkana na maxa odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
aa fasola podpierdólki z tym siedzeniem :P moja tez tak robila, lekarz mnie opitolił i zabronił pomagać, pożniej było gorzej bo wystarczylo jej palce podac a ona wstawała. Tez mnie ochrzaniła żeby nie pozwalać. Efekt byl taki ze jak miala skonczone 6 mies to sie swietnie czołgała. Ale do siadania i wstawania jeszcze troche minelo moze zapytaj pediatry zeby problemow z kregoslupem nie bylo -
Matki i przyszłe matki nieciumkające
rozciumkana na maxa odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
ja sie tylko melduje że żyje. Zjechana jestem jak stara kobyła a konca roboty nie widać :O -
Matki i przyszłe matki nieciumkające
rozciumkana na maxa odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
sam siada?????? -
Matki i przyszłe matki nieciumkające
rozciumkana na maxa odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
fasola to jakoś tak religijnie zabrzmiało :P Syn ci siedzi? a on nie za mały? Moja siedziala jakos kolo 7 mies chyba -
Matki i przyszłe matki nieciumkające
rozciumkana na maxa odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
ogladałam długa pogode na tvnie i tam mowili ze 10 ma byc 30st! Tego sie trzymam bo mi sie opalenizna zmyje całkiem. Co do powodzi to po 97r, nieobciążona dobrami z dziada pradziada dobrze przemyslałam gdzie osadzić dupsko i teraz powodzie mi nie straszne. Oczywiście nie bede mowić hop do Widawy mam pare kilometrow, do Odry ciut więcej ale kto tam wie co ta pogoda wymyśli. Tak w ogole to moją rzodkiewke zjadają ślimaki, dotarłam w strugach deszczu na działke a tam całe stada grasują na wszystkim. Bezczelne dranie, dzisiaj ide je wybrać i zgładzić! Beda mnie z nowalijek obżerać a plewić to nie ma komu! Fasola - sto lat sto lat krwawiacej macicy :P Alonuszka jak tak czytam co piszesz to faktycznie ubezpieczenie dobry pomysl. I na Dzień dziecka życze pracy z normalnymi dzieciakami, normalnych rodziców w normalnych warunkach. Kawe pije, chce ktoś? -
Matki i przyszłe matki nieciumkające
rozciumkana na maxa odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
no proszę jak się o mnie martwiłyście :D A przecież pisałam że na 10 dni śmigam ale biore 2 tyg urlopu i włączeniem komputera się kalać nie będę! Wywczasowałam się strasznie aktywnie, pogoda od umiarkowanej po upał, młoda zaliczyła: mega wysypke po godzinie rano na słońcu mega sraczke umiarkowane przeziebienie :P moja apteczka wyposazona jak na wojne się przydała w 100% Albo Włochy są takie tanie albo u nas już wszystko tak podrożało bo różnice w cenach w marketach były minimalne a niektóre rzeczy typu kawa czy oliwa były tańsze. Nażłopałam się wina, obżarłam grana padano, w bikini i paero na dupsku łaziłam i panowie sie za mna ogladali - a to dowód na to że do formy wróciłam! Mąż sie namietny jakiś zrobił, dzieciak ma nogi jakby w moro i obdarta skore pod nosem :P Pogoda była, tłumów nie było, ceny ok. Dłuuugo mnie nikt nie namowi na wakacje w PL! Stawiam włoskie espresso zrobione niestety w zwykłym ekspresie :P Powodzi u mnie nie było, mieszkam na bezpiecznych terenach. Witam nową koleżankę - my sąsiadki jesteśmy. I już spieszę cię pocieszyć, że przechodzisz ciążę identycznie jak ja. Tzn spanie, nietycie, miesowstręt, wieczny dół i niepanowanie nad swoim mozgiem. Moje sprawdzone rady są takie: spij poki możesz, miesa nie jedz, jak cos to lekarz ci da żelazo, potem samo przejdzie, doła najlepiej przespać a z mozgiem sie pozegnaj na jakis rok. Ja odzyskałam siebie dopietro jak mloda miala kolo pol roku :P A co do nietycia, to mnie jak strzeliło gdzies w 6 mieś to przytyłam 25 a żarłam jak świnia, wszystko, wszędzie i bez przerwy. Poproś chłopa żeby cie związał i zaknebłował w razie czego bo to gowno prawda ze jak sie karmi to sie wszystko zrzuca :P aaa sie napisałam :D