Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

rozciumkana na maxa

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez rozciumkana na maxa

  1. jemu chodzi pewno o taki kretyński ciumciający ton :P moja z początku reagowała na to radoscią, potem wyrosla. A teraz jak ją dorwie stado wariatek i zacznie ciumciac tym tonem o ziabawećkach, ląćkach i innych to mloda ma taką minę.... zdziwienie, zniesmaczenie, niedowierzanie i wspolczucie w idealnie wywarzonych proporcjach. I w takich momentach jestem dumna :P
  2. havana a po co gadasz abuu i aguuu? normalnie gadaj, jak z czlowiekiem, to przy okazji bedziesz go uczyc mowic ;D
  3. ani chybi dziecka mi bez znajomosci tabliczki mnożenia do przedszkola nie przyjmą
  4. ja wkładałam w plecak czyli nosidło, pieprze wózki wielkie i niewygodne, a tak sobie oglądała swiat i nie marudziła. Tylko miałąm problem jak jej sie przysnelo a tu trzeba bylo na psa ryknąć bo sie szwendał :p
  5. ee to ty oddychasz jak on śpi? bardzo nieprofesjonalnie. Od razu widać żeś mloda i niedoświadczona matka! Nie nalezy oddychać bo jeszcze obudzisz! Należy natomiast w tym czasie odwalić porządki, obiadek i jak np w moim przypadku - pracować zawodowo. Wszystko w idealnej ciszy!
  6. tez kiepsko wspominam ten okres, ale gdzies w 5 mies zaczelam mloda klasc na podlodze i tak se lezała na brzuchu i stekala zadowolona do zabawek i zwierzaków. Przesrane masz teraz havana :P
  7. musze sie ruszyc do apteki po aspirynke ale nie wiem czy samochod znajde, kuźwa pan pługiem jechal i zawalil snieg pod moje autko i duuupaa ale moze jak smarkne porzadnie to wyjade :P
  8. no choinka tez sie sama nie chce rozbierać ale za to sie elegancko sypie :P moje życie prywatne takoż ... szczeniaki mi zasikały już wszystko, mam paskudny katar i doskonały humor :P
  9. no nie może być, jednak ktos sie zjawił. witaj oh witaj havanno! :D
  10. ej n o gdzie wy? a rafinka i obeznana to sie już na dobre zapodziały, a ja tu tesknie samiuśka ...
  11. alesie napisalyscie przez łikenda noo :D Witam capsloka - wpisowe nadal obowiązuje (dzieki przeginka za dbałość o moje interesy), jak nas tak czytasz od początku to poznałaś już pewno geneze moich szczeniaków, teraz bierz jednego i nie marudź :P a na chochlika to trzeba embargo nałożyć, co ona se myśłi ze tak wpad wypad a co my są.... fasola rozumiem że ty już na zawsze bedziesz w ciązy chodzic jak ta laska w Family Guy :P no chyba ze cos popitolilas i tak naprawde to w sluzikach sie grzebiesz dopiero, albo ci sie ciaza sni :P co do rozumu to odzyskuje sie go kolo roku dziecka - alonuszka pewno jakos do siebie wraca teraz, także czego tu sie po havanie spodziewac, że nie wspomne o Krysieńce :P i przestancie mi tu o długich wieczorach pisać bo sie wyniose. A beze mnie to juz nie bedzie to samo!
  12. przeginka - gicior z ciebie chrzestna! :D Chochlik - szczeniak do odbioru za 3 tyg :P i przypomnij sie bo ja tez cie nie kojarze :) mam niezapowiedzianych gosci, spadam bajzel ogarnąć
  13. rafinka - niemowle, pies i niewykastrowany kot. ALE za wyjątkiem labradorów, te to żrą , żygają i dalej żrą :P
  14. havana - ja bym mu dala tyle mleka ile chce, jestes czesto u lekarza w tym okresie, obgadaj jeszcze z nim sprawe. Wydaje mi sie ze na tym etapie dziecka nie utuczysz. KAszki bym nie dawała. to po 4 mies sobie mozesz probowac. w tym wieku dzieciak na piersi chce co 2-3 godz jesc, na butli rzadziej, ale i tak tego nie przeskoczysz. Za wczesnie jeszcze. Sa oczywiscie dzieci, ktore przesypiaja noc, ale one tak maja same z siebie. Cala reszta musi jesc i kaszka nie przeskoczysz. pogadaj z pediatra najlepiej, a teraz to ja bym dawala ile chce ale tylko mleko.
  15. na butelkowym karmieniu średnio się znam. Moja była cyckowa. i w 4 mies mialam jej dawac sok marchewkowy i jablkowy. Mloda mnie olała i sokow nie chciala. Kaszką pluje do tej pory... a do mleka zaczelam na noc dodawac jak odstawilam juz od cycka czyli kolo 9 mies. Wiele więc nie pomoge ale moim zdaniem nie kombinuj i poczekaj. I tak co dlugo spi w nocy :P
  16. on nie za mały na kasze? ja tez wprowadzałam raczej własnym sposobem niż zalecanym, ale do alonuszki rekordów mi daleko. Własciwie to dopiero po roku mloda je to co my a i tak nie wszystkie potrawy.
  17. havana - myślisz że on taki materialista, że na to pojdzie? :P
  18. moja droga alonuszko - ona tak ma odkąd skonczyła poł roku. Wczesniej w parade wchodził cycek i odbijanie. Sie uczyło to się ma :P
  19. witam w tym przuroczo ponurym dniu :P pobije was zasypianiem mlodej :D klade ja do lozka ze specjalnie przez nia wybranymi zabawkami (ostatnio lokomotywa) daje cmoka i mowie papa i wychodze. I mloda śpi. czy w dzien czy wieczorem :D bajki czytamy za dnia, ale na czytanie jeszcze gotowa nie jest. raczej pokazuje na obrazki i pyta co to, albo sama mowi co to i powtarza po mnie. havana - moja tez tak glowa machała. Jak zasypiala to potrafila z pol godziny tak krecic, przez sen tez. Zastanawialm sie czy jej to nie boli heheh. Samo przeszło
  20. fasolo ja ciebie pogonie to zaraz urodzisz :P a jak cie tak ciągnie do śluzików to se czopa posprawdzaj :P a tak na powaznie to mnie tez tak tuz przed porodem niby mdliło a żarłam, niby wszystko bolało a latałam... ani chybi bedziemy jutro piły! A że mam ochote i powód to mnie nie rozczaruj bo inaczej bede piła na smutno, a takiej odpowiedzialnosci chyba nie chcesz na siebie brać, co? :P przeginka to moze ty nie pal tych zup to nie beda czarne? :P ide pożreć pizze z ktorej sie dzis sklada nasz obiad. mloda padnie ze szczescia :D
  21. no prosze, jednak nie :) przeginka jakich cudów? mrozonki nie umiesz kupić i z kawalkiem miecha do gara wepchnąć? :P a ta fasola to na kiedy ma termin hę? ona to tak rodzi i rodzi a potem sie okaze ze termin ma na marzec :P fasolaa hoppp hooop
  22. aa już wiem, za obeznaną też tęsknie! moje młode niekapka miało głęboko w d.... wolała ze zwykłego pić a teraz z kolei niekapka woli i rafinki coś nie ma :( jakies błedy mi tu skaczą, popsułam kafe?
  23. przeginka możesz moją jarzynową :P i cholera straciłam wątek....
  24. ja tam zadatków na meczennice nie mam, po ryju sie trzaskać nie dam. Termin sobie wyznaczylam, albo sie uda naprawić albo nie. Jesli nie to porzadkuje różne sprawy i pakuje nas, wycieram nos i w droge. Od poczatku moge zaczynac, nie ma problemu. Ale musze mieć pewność że zostawiam cos czego się nie dało naprawić. Właśnie dlatego że mam małe dziecko. I czemu piszesz do mnie na pomarańczowo? zdecydowałam sie na jarzynową i bigos. Bigos co prawda nie na dzis ale ochote mam juz wielka i sam sie nie zrobi. Kuźwa powaliło mnie żeby po świetach chciec gotowac :O
×