rozciumkana na maxa

heloł :) fasola ja nie wiem czy dobrze zrozumiałam twoja rade :P focha juz mam od dawna tylko ciezko go miec jak sie razem pracuje i wczesniej czy pozniej wszystko wroci juz do swojej "normy" przeginka - juz mi sie przemoc znudziła , bym chciala coby sie ktos postaral, pokazal.... eh durna rozciumkana dobra nie smęce już. jaka mam zupe ugotowac bo nie wiem? a szczeniaki smierdza bo sraja i sikaja i sa coraz wieksze a ja juz nie mam szmat i kartonow zeby im zmieniac, biedna suka nie wyrabia ze sprzataniem i zaraz zwariuje. kto chce pieska?

havana i nie mow do mnie "rozciukana" bo ja nie ciukana juz od baaardzo dawna

DZIEŃ DOBRY W NOWYM ROKU! melduję że jestem i nadrobiłam czytanie :) Święta jak święta mineły i uzmysłowiły mi przykrą sprawę. Otóż mam wrażenie że mi sie małżeństwo sypie albo i posypało. Dopóki kupa roboty doputy jakoś to wyglądało, a tu sie okazuje ze jak czas wolny to lipa... heh szkoda gadać i niewiadomo co z ty zrobić dalej :( krycha - gratuluje potomka :) a sobie gratuluje rozumu! Do tej pory mielismy tylko symboliczna choinke a ze w tym roku wigilia u nas to trzeba bylo kupic bombki i postawic cos wiekszego. I ja sie uparłam na plastikowe! genialne!.mloda choinke ubrała (wiekszosc bombek na jednej galazce) stwierdziła, że pieknie, fajnie i przystąpiła do rozbierania. I tak codziennie... :P Szczeniaki rosną i śmierdzą :o ale mloda z nimi szaleje ile wlezie :D

dobra - to ty mysl a ja spadam obiada naszykować, kukne wieczorem :)

przeginka - nie prawda - bo jak dobrze gotujesz to możesz sobie zrobic kolacyjke, zapić ją winkiem i poczuć się soł hepi :P a jeszcze jak mezowi dasz kapke to chetki na to i owo nabierze i tak cie uszczesliwi ze hej! ale jesli nadal sie czujesz oszukana to ja tobie życze wygranej w totka! dzięki :D

heloł ta kafeteria działa jak działa wiec pisze od razu, bo nie wiem czy sie jeszcze uda. Od poniedzialku mam urlop i szykuje wigilie wiec pewno sie nie pojawie a po swietach bede ciumkac z dzieckiem i mezem, W pracy ciagle przed kompem to na urlopie pewno nawet go nie wlacze wiec zycze wam moje drogie nieciumkające: zDROWYCH, WESOŁYCH, RODZINNYCH ŚWIĄT A W NOWYM ROKU KUPY CZASU WOLNEGO I NIEMALEJĄCEJ KUPY FORSY! jak to bedziecie mialy to bedziecie wiedziec co tym zrobic dalej :P a oprócz tego: havanna - pożadnego etatu dla męża i wymarzonego samochodu, nowej lodówki i zdrowego dziecia! alonuszka - coby ci dzieciak nie fikał i należycie spokojny był! obeznana - zdrowych dziecioków i coby twoje poczucie humoru nadal poprawiało mi humor! fasola - żeby sie odpowiednia dziurka luźniejsza zrobiła Krycha - porodu jak po maśle Rafinka - jednego etatu (albo kilku odpowiednio platnych - jak wolisz) i żeby mąz zarabiał wiecej niż na piwo i fajki jb - żeby ci się poukładało wszystko i żebyś żyla dlugo i szczesliwie z kims kto na ciebie zasluguje! przeginka - żebyś sie nauczyła gotować :P bywalec - żebyś przestał nas wkurzać :P Najlepszego moje drogie! Man nadzieje ze nikogo nie opusciłam.... jeśli tak to walcie między oczy :P

i wypisz wypaluj moje mlode rok temu na trawniku :P

wstrząsająca mieszanka :P moja zaczela chodzic w lutym, ale jeszcze na snieg sie załapała. problem w tym ze po trawie nauczyla sie chodzic dopiero jak sie cieplo zrobilo i wyskoczyla z kombinezonu i kozaków. wczesniej sie przewracala i lezała :P

moja prywatna babcia jest gicior! Młoda ja uwielbia, ciagle spiewaja jakies piosenki, pojecia nie mam skad babcia bierze wene, bo to najczesciej jest wymyslony na poczekaniu teks, pasujący do chwili. Ze juz nie wspomnie pierogów, gołąbków i innych domowych cudów :D ja niestety sie nie odwazylam wyjsc dzis, mloda strasznie kaszle nadal i o ile bylo -2 to z nia wychodzilam (znaczy sie dziadki) to teraz za mrozno jednak. Szkoda mi tego sniegu, zwlaszcza jak mloda siedzi w oknie i pyta co to co to :O w zeszlym roku nie potrafila chodzic po sniegu, tylko na sankach jezdzila ale teraz to by poszalała....

może w poprzednim wcieleniu byłaś psem goniącym listonoszy i tak ci jakos we krwi niechęc została :P ja nie mam ani jednego prezentu jeszcze :O obawiam się ze od selgrosu sie dzis nie wyłgam, tym bardziej ze od kilku dni myje sie szamponem bo mi sie mydlo skoczylo :P

no tylko na chwile zostawić i już dziecioka siłą z biednej Krychy wyciągają :P ja też się tarzam w luksusach okien pcv :D jak wspomne stare drewniane rozkrecane to mi słabo. Ale zawsze marzyłam i nadal marze o drewnianych. I kiedys sobie takie kupie i kaze wymienic! a co do ciastek i innych takich to ja od poniedzialku znikam w kuchni i przygotowaniach do wigilli na calą rodzine :D a na razie mam w chacie burdel na kólkach i stado psów :p

szeregowy jb spocznij, ale czuj sie zreprymendowany :P

jb wypiłaś i bełkoczesz! przywoluje cie do porzadku :P

mi było w rożku wygodnie, bo ja moglam na boku polozyc i spac spokojnie. nie pamietam kiedy z niego wyrosla... a teraz spi z dupa do góry i kolanami pod brodą :O i tez nie lubi jak za cieplo, jak mam 21 w sypialni to sie rozkopuje i budzi...

hahahhahahaha no to akurat rozumiem :P

no prosze i przeginka tez odpowiedziala - havana nie mozesz narzekac! przeginka - na zdrowie i dla zdrowia :P

spieszę z odpowiedzią - jak chcesz obniżyc do zalóż mu body, na poczatek proponuje z dlugim, potem zobaczysz jak bedzie. moja tez miala zimno i zakladalam body i pajaca (bez skarpetek i rekawiczek), spała w rożku. a tak w ogole to zimne stopy i łapy nie sa miarą tego że młodemu zimno (niedojrzale krążenie), na karku go dotknij w nocy i bedzie wiedziec wszystko :) aaa i te rekawiczki jak masz nieprzymocowane to uwazaj, moja kiedys wepchnela sobie prawie cala do buzi :O

jb nie ma kielonkow - tradycyjnie mam gerberka albo kuwete :P

havana słońce ty moje - a o co dzis pytałas? bo wczoraj to ci dpowiadalm! no specjalnie dla ciebie mam kielbaske na zakąske:P polewam i częstuję :D

a tak poza tym to bylam u tego gastroenterologa i on mowi ze to nie gluten! hip hip huuuuraaaa! ponoc jakies bakterie zazieleniaja jej ta kupe i samo powinno przejsc bo zadnych objawow nietolerancji pokarmowej nie ma! wyciagam flaszke z tej okazji i sledzika :D gdzie jestescie bo sama to sie urżne :p

uhm juz sie uspokoiłam bo myslałam że sie zarechocze na śmierć. Bywalec - ty to jesteś upierdliwiec propagandziaż, i jeszcze do tego wcinasz nam sie w rozmowy z krytyka albo złotymi radami. Daj spokoj chlopie co?! Rad to mi w tej materii może lekarz udzielać bo nawet męża nie posłucham. Moja macica i moje ciało i wara z tekstami o śluzikach! A co do hormonów to wybacz - mój organizm funkcjonuje nienagannie, jak w zegarku i problemow nie mam. wiem wiem raka macicy dostane skoro jeszcze mnie niemozliwoscią zajscia w ciąze nie pokarało. I zabieraj sie ze swoimi tekstami ginekolog - amator bomnie to mierzi!

i paluchy, bo jakoś trzeba ten śluzik zbadać :P zakupy wczoraj zrobilam - uha haaa! ale dlugo sie cieszyc nie bede po przedswiateczne przede mna bleee i to pewno w tym tygodniu

przeginka - kalendarzyk :P

iii tam niekorzystny :P mloda ma katar i paskudny kaszel, jest elegancko upierdliwa, nie chce spać i jeść - miooodzioo! a szczeniaki czemu nie - bierz wszystkie

łee myślałam że sie cos dowiem. no nic w styczniu sie na przegląd wybieram to pogadam z lekarzem. ja sie zastanawiam w ogole jakie sa korzysci z wkladki nad tabletkami. bo po tabletkach mi cos niefajnie ostatnio, no i 50 zl co miesiac, wkladka taniej wychodzi? a na okres to mozesz czekac i czekac, ja dostalam po 7 mies az mi wszyscy ciaze wmawiali heheh