rozciumkana na maxa

uhm havana - to nie jest taki znowu wrazliwy układ, tylko niedojrzały. zluzuj :) wiem wie ze taki juz los matki, sama sialam panike co pierdnięcie, mnie mama i babcia cisnely i jak sie okazalo mialy racje. odzywiaj sie normalnie i zdowo i juz. a te gazopedne rzeczy to mowie ci jako chemik, ty bedziesz miala wzdecie a nie dziecko. tylko czosnkiem mozesz smierdziec i mleko tez wiec moze mu sie to nie podobac.

no no no ja tez drobno jak np do flaków, z winem dobra mysl, dodam. tylko dziecku odleje troche tej zupy wczesniej :P co prawda alkohol i tak paruje, ale zeby nie było... nie wiem, jakos mi te ziemniaki nie po drodze, moze przez to skojarzenie z flakami...

w sumie to zjadlabym flaczki, ale nie wiem jak te goscie mi na to spojrzą..... zobie ta gulaszowa jak przyjada, a wieczorem sie pobawie z muszelki jak mloda spac pojdzie :D

mhmh na własną odpowiedzialność wywalam ziemniaki i te groszkokukurydze a dodam liscia i ziele :D zobaczymy co mi wyjdzie, bo wstyd sie przyznac ale gulaszowej nie robilam nigdy :P z tym makaronem to mi chodzi o to czy on sie nie łamie przy nadziewaniu i wczesniej przy gotowaniu

myslalam zeby zaszalec z łososiem, gdzies w jakiejs biedronce chyba znajde? i własnie o muszlach duzych myslalam zeby je ponadziewac roznosciami, tylko nie wiem jak to nadziewanie idzie... lubie canneloni ale jak pomysle o nadziewaniu to mi slabo, z muszlami latwiej? probowalas? daj przepis na gulaszowa z papryka :)

kozaki odjechane, maz stwierdzil ze dobre do samoobrony :P bede miala gosci i szukam cos wykwintego do zrobienia - jakies sugestie? najlepiej zapiekane zebym wczesniej zrobila i do piekarnika walnela + moze jakas oryginalna zupa?

taa na przykład zielone niezdiagnozowane kupy.... nie wiecie co za małpa wymyśliła stawianie na każdym kroku tych fantastycznych "auto" i "ihaiha" na monety? nie mam szansy zrobic normalnych zakupow bez wrzasku :o aa i kupiłam sobie normalne kozaki za 25 zl, nie na obcasie, z traktorowym spodem a nie szpilki na gladniej podeszwie. Mam wrazenie ze tegoroczne trendy kozakowe nie uwzgledniaja chodzenia z dzieckim na sanki :o

moja buraki ma i miała w dupie. jak jej gotowałam to tez nie chciała, sloiczki do roku jadla. potem ja wzielam na to samo co my i juz.

a co nie wolno? nie mam okresu i ciut mnie to wkurwia, tak?!

joł czy wy czasem nie przesadzacie z tymi fasolami? nasze matki pojecia nie mialy o dietach, jadly wszystko i bylo ok. Fasola wzdyma jedzacego ją a nie dziecko :o a lekarz powie ze to alergia, kolka itp zaleci diete i kolo 4 mies magicznie sie poprawia.... a ty sie bywalec powtarzasz, wskakujesz tu pytasz czy mozesz jedziesz po papierowych, czego ty chcesz bo juz mnie denerwujesz....

nie chce kombinowac z glutenem poki nie mam posiewu. nie chce namieszac potem lekarzowi w diagnostyce.

jak sluz u takiego malucha to wal do lekarza!

sunset a po co ci probiotyk? cos sie dzieje? ja dawalam lacido baby, teraz dicoflor, ale to wszystko to samo, różnia sie tylko iloscia bakteri, to juz sprawdzisz w aptece

fasola - ja to podejrzewam nietolerancję glutenu, wiem ze sa tez jakies bakterie ktore alkalizuja kał :o juz sama nie wiem jak ja karmic... rafinka po glebokim namysle i uwzglednieniu mojego lenistwa, beda saute, jeno je podsmaże :D obeznana - jakże się cieszę ;)

piekna piekna, ja tylko smetnie za okno spogladam, zanim skoncze robote ciemno bedzie :o

ja nie zakumałam :o

o w morde, ogłuszyłaś mnie alonuszka...

i jest taki temat, jak to jest miec 3 i wiecej dzieci, chyba ja zapisze :P bedzie rekordowa :P mam bigos i kluski slaskie, potrzebuje sos wykombinowac :o any ideas?

myślicie że moj pies może dołączyć do nieciumkających matek? ostatnio została nazwana przez weta mianem "suni" i miałam wrażenie że ją to zdegustowało, jaki pan taki kram :P

mam dawno za sobą, ale się naczytałam wczoraj, ze to się czesto objawia nietypowo i pozniej...

a ty co rasistka tak? :P

przeginka - ja zapomnialam ze twoje mlode takie nieletnie :P w takim razie nie podejrzewam cie ze kladziesz polroczne dziecko na chodniku :P

pieknie że was moje nieszczęście ubawiło :o owszem byłam u lekarza z kupą, taka mądra to tez jestem. lekarz nie byl zainteresowany :o watroba wyszla ok, mocz czysty, kal w ogolnym badaniu tez ok, tylko pH zasadowe. Fasola moze ty wiesz co zasaduje kał? zaniosłam kał na posiew, zobaczymy czy cos wyjdzie.... juz zaczelam celiakie podejrzewac... cholera, boje sie... a stosiku nie będzie bo wet mi radzi zeby je zaraz uspic, tylko jednego zostawic. I tak chyba zrobie, zreszta zobaczymy co sie urodzi...

nie wkurzaj mnie! ja sie nie boje stosu piesków tylko tego ze mi suke szlag trafi. Młoda będzie wyła, ja będę wyła, chłop będzie wył, a i kot łze uroni :O

przeginka - jesli na bank nic nie zjadl to bierz go do lekarza, sprobuj sie umowic na sam poczatek przyjmowania, wtedy nie ma opoznien i poczekalnia przewietrzona.