rozciumkana na maxa

no nieee, ja przyszłam a te poznikały :/

no kurde wolne było a te przed kompami plodza nooo tez sie wybralam na zakupy we wtorek, kuźwa ile ludzi ja pierdole przeciez to jeden dzien byl wolny :o wywalilam 160 zl na buty dla młodej i teraz sobie bede na targu za 50 szukac zeby budzet wyrównać :o ale za to mloda ma oddychajace, nieprzemakalne z rozprowadzaniem potu.... szkoda ze jej na spacer nie zabiora i nie przypilnują, duze niedopatrzenie producenta :P zagadzam sie na przyjecie obeznanej do klubu po operacji z pilką! moze być zwykła, nie musi do kosza :P rafinka - w myśl twojej teorii ja jestem nienowoczesna :o nie mam gadzetów oj oj havana ty sie nie tłumacz, padło na ciebie podejrzenie czysciocha, tak łatwo tego nie zmyjesz. musisz sie nam zrehabilitować fasola - wyniki wyszły kosmiczne - 25 leukocytów :o, chyba jednak upapralam to gownem. musze pobrac jeszcze raz :o a zeby bylo ciekawiej to mloda dostala strasznego uczulenia na klej do woreczkow. tam gdzie miala przyklejone paskudna wysypka... :o obeznana ja sobie wypraszam! zapomniałaś o mnie! trzelam focha i juz! a gdzie link do rankingu? recznie mam szukać?

aaaaaa uhm to ja sama nie moge decydowac, trzeba na alonuszke zaczekac niech sie wypowie i zaglosujemy :p

łeee to ty sie wypchaj, co cie mialo prostowac? to cie z alonuszką do klubu "rozklapcianych inaczej" nie przyjmujemy!

coś mnie ortografia szwankuje :P pożyczania mialo byc

rafinka - a ty to powinnas kalendarzyk prowadzic, od razu bys wiedziala kiedy dostaniesz! Troche mierzenia tempki i śluziku i już zaoszczędzisz na sromocie porzyczania podpasek w pracy i ... ... prezerwatywach :P

cholera no! a powinnam być rozklapciana, a ty obeznana to juz w ogole.... poza normą :p

a czym sie ta fluoroza objawia? obeznana to ja sie nie staram o te blizniaki, najwyrazniej jestesmy za bardzo pokręcone/pogięte (?) :P

no więc własnie, hehe mnie tez pytali a ja tez za pierwszym :P Mloda mała była, moze to dlatego... nie wiem czy drugie bede chciala, wiec byc moze tak mi juz zostanie, na hormonach dozywotnio :o kiedys jak umieralam to mozna sie bylo choc do wyra walnąć, pocierpiec w spokoju i odespac to potem. A teraz? ciagle maaammmooo....:P

rafinka mnie sie tylozgiecie gówno wyprostowało :o moze blizniaki powinnam machnąć :P

a ja jade z mloda po wyniki.... jak nie ma anemii to mi kaktus wyrosnie :(

po nic!

alicja - ja zaczelam brac hormony jak mialam kol,o 17 lat i na bolesny okres własnie. po ciazyy mialo przejsc a nie przeszło to dalej biore... ale ja miałam traumy z rzyganiem, mdleniem, pogotowiem itp.. rafinka - to my cie w maju przypilnujemy! nie bedziemy gonic, jak sie da uratowac to uratujemy :P

ona maja madrzejsze dzieci bo im sie ten szczebel sukcesu w materiale genetycznym odłożył a u nas, taka alonuszka, ciagle pod drabiną stoi... :P

a ja od dwoch tygodni jem paczke kwasnych skittless :P doobre są :E

no przeciez sie czlowiek glupi rodzi i glupi umiera nie? a jak sie łapnie na jakiś przebłysk po drodze to jest git :P

a ja moją pobiłam bronią: ale po co to cukierki i ciastka jak jej wasze truskawki smakują! pare tygodni pozniej jak mloda pożerała agrest tescie sie chwalili jak to ona pieknie owoce i warzywa je z dzialki i po co to dziecko slodyczy uczyc :P

ok to mamy podzielone! ja jestem złaaaaaaa aaaaaaa :P

alonuszka rzucamy moneta bo obeznana na łatwizne poszła...

mamusia nie je slodyczy, nie ma co podbierac :P moze dlatego ona tak dlugo ich nie je ze u mnie w domu sie nie pałętają, gosći dziecięcych mam kulturalnych i matki zawsze pytaja czy dawac przy mlodej czy nie... a pewną część rodziny musiałam spacyfikować i mam spokój. Pewno że kiedyś trzeba będzie zdjąć embargo, pewno w okolicach przedszkola, ale ile jej teraz zaoszczedze tyle jej! i mojego spokoju w sklepie hehe kiedys dostala takiego duzego lizaka kolorowego, ze nie wypadało uswiadamiac dającego ze jej nie pozwalam jesc to pieknie podziekowalysmy i mloda sie poszla nim bawic :P wieczorem pożarłam tego lizaka chcąc dziecku zaosczedzic kłopotu :P reszte wieczoru przesiedzialm na kiblu. Takie delkatne zdrowiutkie rzeczy ładują do tych lizaków... tak tak wiem, pokarało mnie za glupote wredote i chytrosc...

no to jak to, alonuszka głupia i ja głupia? obeznana jako doktor sajko niech rozsądzi... a czemu moje dziecię ma isc za cukierkiem? ostatnio dorwała jakiegos, rozebrala, cukierka dala psu (sama nawet nie probowala) i poszła sie bawić zajefajnym papierkiem :P

ufff przerabiam amputacje i memłanie :o raz nawet nierozsadnie jej samej pozwoliłam. po pol godzinie memlania, zjedzeniu pasty i opluciu kompletnym brzucha wkroczyłam do akcji :O ale na razie ma ładne zęby bo nie zna slodyczy (o ja nawiedzona wredna mamuśka!)

ej alonuszka a wysypka tez moze byc na zeby :P olej sprawe jak maja byc to beda, co sie przejsmujesz... a moze dostaniesz prezent od życia jak ja, w postaci bezbolesnego zabkowania :D moje dziecko jest w ogole dziwne, wczoraj ją trzy razy kłuły bo nie mogly w zyle trafic a ta nic, a jak juz w koncu poleciala krew to mloda pyta "ooo co to jee?" uhm....

no bo dzieci gryza dziasłami i żują dziąsłami... ile ja sie teściowej natłumaczyłam heh, że nie jestem taka wyrodna bo daje jablko w kawalku zamiast utrzec...

no to widzisz - szczwana bestia z tego twojego :P a tak serio to dzieciom wmawiaja te zeby przy kazdej okazji: 1. ryczy, marudzi, nie spi 2. ma goraczke, 3. ma sraczke 4. ma wysypke 5. wszystko pcha do paszczy 6. spogląda złowrogo 7. :P moja niby miala wszystkie oznaki zebow jak miala 3 mies a pierwszy pojawil sie jak miala 10 :P i co lepsze, cały komplet z wszystkimi kłami ostatnio naraz, wyszedł bez kłopotu i bezboleśnie (nie licząc problemow z myciem zebow ostatnio) a lekarz kazal mi jak miala pol roku kupowac, zele, smarowac bo to juz tuz...