rozciumkana na maxa

mam mam, a jaka mam dupe fajna :P znowu mi sie do "am" dowalacie? Moje dziecię tak mówi i nic nie poradze, dałam co chciała i uczciwie wam pisze.... a co to ta meridia?

alonuszka - nie wypominaj co?! dziecku poszlam dać "am" dlatego maja gorzej bo im mezowie dupy zawracaja a nam nie bo mam kochanki, albo jescze gorzej bo same sa tymi kochankami i zonami mezow i to juz w oglole przejebane... to chyba jasne co?

wełna - to ty nie masz rozklapciucha!

rafinka, czekaj ide z toba. ino kafki naleje...

malolepsza - ty sie nie tlumacz, dalas ciala! kto to widzial tak dlugo... :P dobra zmiana tematu siup wasze zdrowie!

rany same ekspresowki sie tu zebraly, te 3 godziny to jakas obsuwa straszna...! chyba nie pasujemy na matki polki co? aj aj aj za szybko, za łatwo heh kto zburzy swiatopogląd tej pani?

alonuszka - no ale roklapciucha mam nadzieje ze masz?! rafinka - tez mialam przyjemnosc porodu z raczką... supermenke rodzilam :P a ja sama sie rodzilam posladkowo (cc znaczy) i moja mama mowi ze mi zostalo ze mam wszystko w d.... co racja to racja :P

a dyć prowde godos! tak to sie mozna dzieckim zająć, dresa zapodać a nie jakies sexy dyrdymały

alonuszka, no żesz.... ja całe 20 min! ale sie opieprzalam cholera

ja rodzilam 1,5 h kto mnie pobije?

alonuszka - dobrze jak w samotnosci cierpi... pewno ma kochanke albo dwie i to nasza wina bo zesmy matki polki z wiadrem i kto nam kazał hę?

rafinka wracaj...! z roklapciuchem da sie żyć :P

kamilka do tyłu jestes, my juz po kolejce... ale chyba odpuscimy ci karniaka z kuwety alonuszka jak myslisz?? mi sie najbardziej podoba ta co "bączka" puscic nie mogła po cesarce hłe hłe

havana a mnie sie wlasnie przypomnialo ze jak sasiadka z sali miala nawał pokarmu to jej kazali koniecznie stanik zalozyc, zeby ucisnal i powstrzymywal produkcje... to lepiej go weź

do posmiania: http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=4121049&start=60 a za ta wypowiedz... 11:18 [zgłoś do usunięcia] ja przede wszystkim mysle o wlasnym komforcie po porodzie i zdecydowanie wybieram cc. jesli nie bede jej mogla miec w panstwowym ide do prywatnego nawet kosztem jakiegos kredytu. wizja rozklapiochy, pozszywanej c*pki, problemow z trzymaniem moczu, hemoroidow i innych atrakcji porodowych i poporodowych sn skutecznie mnie odstrasza. mala blizna na brzuchu i kilka dni bolu zlikwidowanego znieczulaczami to pikus w porownaiu z tym co funduje mi porod sn. wiem, ze zaraz naskocza na mnie matki polki, ze niby po sn nic im sie niedzy nogami nie zmienilo, ze maz nie narzeka, ze sa nawet ciasniejsze (buhaaaahaa). maz prawdy nie powie, pozali sie kolegom, a wasze fantazje i zal trzeba zagluszac gloszac na kafaterii jaki to porod sn jest cudowny, i inne d**erele. nie mowie tego zlosliwie, patrze realnie na sprawe. sama ciaza to juz trauma dla mnie i poswiecenie wlasnego ciala. ...hlup! czy ja juz pisalam ze jestem matka polka, wypierająca rzeczywistosc ze swiadomosci, z roklapciuchem miedzy nogami?

mozesz zalozyc, a bedzie ci sie chcialo sciagac co chwile? albo dziecko ci bedzie wisiec albo sie bedziesz masowac bo za duzo/za malo pokarmu, lbo polozna bedzie macac... wzielam sobie i wkladki i stanik, a uzywalam pieluchy. Zobaczysz jak ci wyjdzie, zawsze maz moze dowiezc, zrestza to nie zajmuje duzo miejsca :P

dobja! jak mawia moje dziecię to kto zaklada temat? dziwne ze nie ma obeznanej, jakos mi sie reka trzesie bez niej :P

kurde, ze tez musialy ten temat skasowac... moze wlasny zalozymy? NIE CIUMKAM I JESTEM Z TEGO DUMNA! KTO MI PODSKOCZY?! :P jeszcze troche popijemy i bedzie zadyma że hej!

a przekąska? mam stare kabanosy marki pikok :P

to co pijemy zdrowie położnych? obeeeznaaannnaaaaaaaa hooo hooop.... gazeta i musztardowki raz! znaczy sie gerberki :P

tak w ogole to ja mialam polozne genialne, ja jak dziecko we mgle a one + pielegniarki do dzieci wszystko wytlumaczyly, pokazaly, pomogly. Dzieki jednej pani karmilam piersia :) o moim szpitalu czesto slysze ze do dupy bo sale wieloosobowe, no fakt, ale opieka git :D wlasciwie tylko trzeba bylo wstyd w domu zostawic bo tam ciagle albo cycki albo piska na wierzchu :P ale taki urok porodów...

i masc z wit A ale nie wiem jak w ciazy. pielucha zamist stanika, klejenie wkladek do koszuli nocnej jest srednie, pielucha wygodniej. ja tez nie umiem bez majtek, ale tak naprawde lepiej. A za te jednoazowe to lekarze i polozne gonili, ze skora nie oddycha i rana sie zle goi. wrocilam z nimi do domu. wez sobie mineralna w malej butelce, zebys miala pozniej w czym Tantum rosa rozpuszczac.

no bephanten na piety!

havana - mnie w sumie w szpitalu podklady nie byly potrzebne. od poloznych sie dostawalo lignine gruba i to miedzy nogi bez gaci. Korzystałam, że nie ja bede tą posciel prała :P bez majtek i wkladki lepiej bo sie lepiej goi bo sie wietrzy. No i lezysz tam caly czas. no a w domu to wiadomo, zaraz sie łazi, poscieli i łożka szkoda i wskakujesz w majty i podpaski. Ale na noc wkladalam luzem te podklady tylko .... mnie sie okropnie to goilo, jak wszystko zreszta :P tantum rosa zapomnialysmy :D a w szpitalu na cycki to pielucha tetrowa :D

rafinka - to mi sie cosik pochrzanilo :P widze ze nas sporo z felernymi cyckami :P mnie najbardziej wkurzalo gadanie, ze "polożne w szpitalu zepsuły ci karmienie bo daly butelke". pewno dziecko mialo pasc z glodu czekajac az mamusia pokarm naprodukuje.... I tak przez 1,5 mies bylo, najpierw cycek potem butla przy co drugim karmieniu. A pozniej tylko wieczorem, a pozniej w ogole :D i te wszystkie madre baby co to mi truly dupe ze jak dziecko dostanie butelke to juz cycka nie zechce, moga mnie teraz w ta szanowna dupe cmoknac :P