Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

rozciumkana na maxa

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez rozciumkana na maxa

  1. o tak tak jakby sie zaczić koło 12 pod przedszkolem to hordy na wyścigi pewno lecą! wrrrrrrrrrrrrr
  2. i ja sie pierwszy raz w życiu podpisuję pod myszą! kurde a w deklaracjach wszyscy 8 h do 16 wpisują bo inaczej by sie nie dostali
  3. podczytująca szczerze wątpię bo ja mówię o całym przedszkolu na ponad setkę dzieci a nie o najmlodszej grupie.
  4. alonuszka - dobrze, że dobrze. Uważaj na siebie :)
  5. no żesz kurrrrrrrrmać! W przedszkolu byłam przed 16 i co? i tylko moje dziecko! kurwa no! powypieprzać tych rodziców skoro nie potrzebują mieć dzieci w normalnych godzinach pracy w przedszkolu! a nie musze potem patrzeć jak Młodej przykro że sama zostaje! to jest niepojęte! jak ja do cholery mam ją wcześniej odbierać? i tak powinnam siedziedzieć do 17-18 a nie przed 16 sie zrywać, grrrr
  6. lubie biel i błękit i brąz najlepiej razem. czuje się wtedy freeeeeesz :D
  7. em - to ja bym musiała do ciebie teściową wysłać, ona ciągle marudzi, że ja wszystko na czarno albo ciemno - od razu bym jej się wydała najjaśniejsza na świecie :P
  8. co tak szybko? kurde ja sie martwie że Młoda tam sama bedzie siedziec na cholere ci ludzie deklarują te 8h skoro zaraz po 12 przylatują babciodziadki i zabierają dzieci. Tylko miejsce sie marnuje, a taka Młoda sama musi siedzieć do końca - to nie fair!
  9. jestem, odbywałam dłuugą rozmową z operatorem i go wyśmiałam, wychodzi na to że musze wywalić ponad 1k na ten aparat. lepiej mi rozwiązac umnowe i do innej sieci sie przenieść. Alle polityka :P
  10. w dupe jeża :P a już myślałam że ktos za mnie czarną robote odwali :P jakąś skazę mam, co nie potrzebuje kupić czegoś co wymaga zrobienia rozeznania, wczytania sie w specyfikacje, opinie itp itd to zaraz się magicznie okazuje że wcale tego nie potrzebuję :P prałam ręcznie przez dwa miechy żeby tylko w pralkach nie musieć grzebać, aż sie władca zlitował :P no ale ten telefon to już musze, nie ma kurde zmiłuj... a tak w ogóle to mam samsungaZ300, nieśmiertelny jak pewna nokia. 5 lat go mam i nic mu nie jest, a bateria nie wymagała wymiany :D
  11. witam :) kawe przytaszczyłam! brest - ciesze się że młodemu lepiej! Zosie samosie dają radę :D pozdrowienia od pokrewnej duszy :P czyli uraz do pająków masz wywołany pająkiem zombie :P A krew to zależy na co, na hormowny to wezmą z żyły, reszta chyba palec tylko. Nie martw sie nawet sie nie zorientuje, tylko spokojna bądz, spokojnego tonu używaj i za czorta nie daj sie namówić pielęgniarce na odwracanie uwagi. To ukłucie troszkę boli, jak nie bedzie wiedział od czego to może histerię odwalić. A tak przyczyna jasna - pani krzywde zrobiła :) alonuszka - bardzo rozsądne podejście do dzieci! mnie przeraża jedna pani w przedszkolu, jak widze jej uśmiech od ucha do ucha, po przywitaniu 20 dziecka lekko jakby przyklejony już :P Młoda na nią łypnęła z rana, burknęła dzień dobry i spyliła do zabawek. co do skurczy, to mnie tak męczyły i bóle i skurcze i twardnienia - pare dni szpitala i Kaprogest w dupe prawie do końca ciąży. do tej pory mnie dupa przed zmianą pogody boli :O em - mówiłam że do kociego żwirka trzeba wsadzić :P nie rycz kup se blackberry :P a najlepiej jak rozpracujesz który z tych modelinajlepszy i dasz znać. Ja od 2 miesięcy nie mogę do tego usiąść, niedobrze mi sie robi :P marchew moje młode po butli spało już prawie całą noc, o 5 rano sniadanka sobie życzyło. ALe bez karmienia wieczorem i w nocy laktacja wysiadła całkiem po 2 tyg. w sumie karmiłam jakieś 9-10 miesięcy i butle dałam dlatego że już chciałam odstawić bo mnie gryzła. obeznana - za numer z odkupieniem dziecka za kredyt wycięłabym akcję z dyktafonem i prowokacją. Duma? jaka duma? dumną to można być z siebie jak sie gościa zmusi do odpowiedzialności za własne czyny. A tak to latają takie beztroskie bubki, wolne i uhahane że im sie udało. O nieeee! no ale to tak na sucho mówię, nie byłam w takiej sytuacji, aczkolwiek śmiem twierdzić, ze gdybym sie znalazla byłabym bezwględna.
  12. ja zgaszę! nie łazić mi po nocy! no i poszłam wreszcie! ppaaaaa
  13. wiesz co, nie byłam w takiej sytuacji, to na pewno trudne. ale w matce budzi sie lwica jeśli chodzi o jej mlode! wszystko można znieść.
  14. no to dumę schowaj do kieszeni bo będziesz płakać jak ci dziecko do przedszkola nie przyjmą. w większych miastach jest problem. w takich sprawach lepiej nie działać na zasadzie zastaw sie a postaw sie :) dooobraaaanooooooc!
  15. tylko pilnuj żebyś miała ten status samotnej matki, przy przedszkolu sie przyda. dobra, pojedlim popilim i poszlim! obeznana dałą ciała na całej lini. Nie wiem czy jej to wybaczymy. chyba nas musi przekupić solidnie.
  16. pierdol! i siuut za pozem o alimenty od podczytującej! a swoja drogą czemu go nie pozwałaś?
  17. chwała bogu ze ja juz mam ortopede z głowy, troche sie nalatałam - problem z biodrami
  18. ijeee tam słodycze :P a mam fajny przpis na pierniki, nie wiem czy nie od którejś tu z forum. robiłam z młoda na świeta, zabawa była przednia, zwłaszcza przy lukrowaniu :D to siuuup!
  19. i macie szczęście bo właśnie kotom sprzątałam, kuwetki zdezynfekowane! harpikpałerem! o!
  20. ja poleję! obeznana sie puszcza pod pręgieRZem :P
  21. ee no dlatego ja pytałam marchwi czy chce moich wywodów. nie każdemu to potrzebne do szczęścia. ja potrzebowałam tych paru godzin wieczorem wyłącznie dla siebie po to żeby ocalić własne "ja" :P
  22. no właśnie, narobiła chęci na bibe i jej nie ma. zastanawiam się czy sie poważnie nie obrazić!
  23. gdzie ta biba? hę?! i co to za brak komentarza? tylko zielona uprzejma jest! phi!
  24. dobra to pisze do marchwi. dla mnie bardzo ważne było nauczyć dziecko samodzielnego zasypiania. tak by trało to krótko i bez ceregieli. zaczełam naukę w momencie kiedy zaczęłam wprowadzać określone pory jedzenia. z czasem doszło do tego spanie o określonych godzinach, spacery, zabawy. wszystko na harmonogram. Może to brzmi żołniersko i mało luzacko ale w praktyce daje możliwość normalnej organizacji a dziecko łatwiej funkcjonuje jak wie co za chwile będzie, nie zaskakiwane niczym jest spokojniejsze, no bla blabla ... do rzeczy: twoja starsza więc daruje wstęp. odeszłam od karmienia tuż przed snem gdy raz zdarzyło się że Młoda zwymiotowała przez sen kolację. Od tej pory dbałam żeby jedzenie było przed kąpaniem. ale jeśli chcesz cyca do spania to ok. Pilnujesz żeby sie najadła i nie zasnęła przy cycku, jak zaśnie to budź. jak sie naje odkładasz do łóżeczka, cała jesteś wyciszona, najs uśmiechnięta, łagodna itp itd. Mówisz dobranoc i wychodzisz. Potem następuje RYK, wytrzymujesz go chwile i wracasz. NIE PODNOSISZ DZIECKA. pokazujesz sie jej, mówisz coś tam, głaskasz, uspokajasz wychodzisz. i tak sie bawisz aż nie zaśnie. Stopniowo wydłużasz swoją nieobecność, co się wiąże z dłuższym płaczem. Ale znosisz to dzielnie. Pamiętaj, ona NIGDY NIE MOŻE SPAZMOWAĆ, jak wchodzi na wysokie obroty i widzisz że będzie jazda to reagujesz ale nie podnosisz z łóżeczka. w łóżeczku też da sie dziecko przytulić, obczaiłam :P Na pewno odróżniasz już płacz od PŁACZU wiec bedziesz wiedziała kiedy reagować a kiedy pozwolić jej jeszcze troche popłakać. Z czasem to będzie tylko marudzenie, aż zaśnie bez niczego. U mnie to trwało ok 2 tyg, u ciebie może dłużej bo starsza. A później cieszysz się luksusem posiadania dziecka któremu sie mówi dobranoc i ono samo zasypia. Moja ostatnio dziadka z pokoju wywaliła bo jej przeszkadzało, że ktoś siedzi :P a mizianie, czytanie i inne atrakcje potem można uskuteczniać do woli. wazne że dziecko potem samo zaśnie i nie musisz nad nim ślęczeć gdy stęskniony kochanek stygnie w pokoju obok :P
×