rozciumkana na maxa

widoczna ciąża i panowie z braży budowlanej to niezłe rozwiązanie. Też przerabiałam :D mam wrażenie, że przerażałam ich bardziej przez tą ciąże niż jak wcześniej klełam, wyzywałam i wykazywałam im ignoranctwo :P

iiiiiiiiiiiiiiiii takie cuda to ja w domu robię :D Onieśmielona - to ty już po tych prenatalnych badaniach jesteś? Ile masz lat, nie wiem czy pisałaś bo dziewczyny tak produkują, że czytam po łebkach :P brzuch mnie napierrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrr aauuuuułaaaaaaaaaaaaaa

rafinka - z tej kostki to by mi wyszło :P em - poinstrują cię przy wyjściu ze szpitala, na instynkt to bierz i dasz rade. Wiadomo że spirytem to nie własny cyc a dziecięcy pępek należy traktować, do śmieci wywalać pieluchy a nie dziecko itp itd :P położna przyjdzie i cie skoryguje jakby co. Poza tym masz tu zespól kryzysowy, pomożecie - poooomożeeemyyy!

sama sie prosi :P hruuuum komary mnie pogryzły kurde mać! po namyśle stwierdzam, że mintajową kostkę zrobię w tych naleśnikach rafinkowych. o!

em - no wiesz, zawsze możesz zamiast majtek torbe założyć i złapać :P aleś nam stracha napędziła, babonie obrzydliwy! a czy pasujesz czy nie... jeszcze przylecisz po prośbie jak urodzisz i wszystko będzie takie STRAASZNE :P

a na jakieś zapiekane masz sposób? bo u mnie to albo po grecku, albo smażona albo w zupie. Nic innego jakoś nie umiem a no i w śledziach jestem dobra, w oleju na przykład :D

ma ktoś pomysł na obiad? ryba za mną chodzi...

onieśmielona, słusznie z tym suwaczkiem :P jaki zabiegi robiłaś u kosmetyczki? mi się jakoś kurde kosmetyczka nie kojarzy z relaksem, nieodpowiednie rzeczy u niej robię :P

bry :) zaczęłam was czytać i nie dokończyłam. obeznana - ja stosowałam nuvaring przez rok, sprawdzał się bez zarzutu. Niestety musiałam dać spokój z wszelkimi hormonami bo mi naczynia się wściekły. I tak po latach na hormonach muszę się teraz użerać z "innymi metodami" co mnie wkurwia bezgranicznie :O mam dla was dwie opowieści: koleżanka ma córkę w ostatniej grupie przedszkolnej, jako jedyna nie ma kolczyków. W końcu na urodziny matka uległa, przebiła uszy. Mała zasypia wieczorem i mówi: Mamusiu ja się bardzo cieszę, że mam już te kolczyki, już nie będę się musiała chować w kącie... Okazuje się że dziewczynki w przedszkolu wprowadziły sobie zasadę że bawić się mogą razem tylko te z kolczykami a ta jedna bez nie może się z nimi bawić. Kolega ma syna w podstawówce. W klasie ustaliłą się hierarchia na podstawie posiadanych tel. komórkowych. Syn kolegi nie miał, był wykluczony ze wszystkiego w grupie. Kolega w końcu uległ i kupił dziecku wypasiony model. Chłopak momentalnie odżył, zaczął spać spokojnie i chętnie chodzić do szkoły. Pozostawiam opowiastki bez komentarza...

hie hie hie - ma fantazję! dobra spadam Młodą i chatę ogarnąć! Zostawiam wam skrzyneczkę i baniaczek dzieduniowego specjału podstępnie zwędzonego marchewce. PIJTA! a ja będe ciumkać z dzieckiem póki mogę :D

no wyglądasz na poradzoną, i to całkiem nieźle :D a jeśli chodzi o stosunki damsko niedamskie, to wiesz... na twardą babę trzeba twardego chłopa. A takich jak na lekarstwo... :D

bo jam jest twoj rycerz :P a tak serio - ja naprawdę tak uważam na podstawie osób które znam. Za skarby świata bym do nich jako do psychologów nie poszła. A jak się okaże że która szkolnym w szkole mojego dziecięcia zostanie - trzeba będzie wiać :P

obeznana - jedną sztukę znam w realu :P poza tym ty nie jesteś normalna :P ale na zuupeeełnie innym tle :D dobra, to znam dwie sztuki - jedna w realu a drugą obeznaną :D czy za takiego podliza dostane wreszcie profil?

phhhhhh sobie znalazły, jam do wyższych celów stworzona i u mnie też burdel :D i w dooooooooppiiiieee to mam! ha! mysza - mogę cię uspokoić jeśli chodzi o odmianę, moja Młoda ciągle źle odmienia, mało tego myli też rodzaje męski i żeński, w stylu: tata pojechała, mama poszedł... luz, ma jeszcze czas! :D tylko mnie dziwi, to że ci nie kazali poprawiać bo się zniechęci. To jak niby według tych popaprańców uczyć czegokolwiek dziecko? ja tam swoją poprawiam, nie wygląda nie zniechęconą :P psychologowie to taki specyficzny naród - unikam jak ognia. Z całym szacunkiem dla obecnych, ale z tych co znam z życia to na psychologie poszli ci co mieli problemy ze sobą :P aa nie przepraszam, znam jedną sztukę psychologa dziecięcego - z powołania i normalną :D

Dajcie mi górę to ją wyniosę! :P

ja tam lubię cały świat :D chwilowo przynajmniej :P

i soku też dam! i przecieru pomidorowego jak która chce! akurat mam heklolitry :P pije kuba do jakuba, jakub do michała pijesz ty piję ja - impreza nie mała! a kto nie wypije, temu łeb rozbije pijcie baby i bez laby - póki kuweta caałaaaaa

Są i ogóry! dla was wszystko! Dzisiaj :P iiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiihaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa

witam! Stawiam herbatę mrożoną mięta-guarana, flachę i śledzia na zagryche!

obeznana co to się z tobą porobiło. Pamiętam czasy jak strzelałaś focha, że o seksie nie rozmawiasz kiedy nas chcica nachodziła... podmienił nam ktoś obeznaną :P

no ma, nad sobą na przykład :P

ja sie nie dam terroryzować, bede sie dalej na czerwono farbować. tylko poczekam do głębszego września, niech słońce przestanie dawać w czachę bo płowieje okropnie ta czerwień

a ja ci mówię że to jest to! opakowanie troche inaczej teraz wygląda. ja używam tego koloru http://www.lorealparis.pl/koloryzacja/kolor/feria-preference/67-bardzo-intensywna-czerwien.aspx i pewno twoje opakowanie właśnie tak wygląda, co?

no i pierdoła jesteś bo dokładnie do tego wysłałam linka :P

obeznana - słownik se kup!