Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

rozciumkana na maxa

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez rozciumkana na maxa

  1. zwiesiłam się :O kawa nie pomaga... no mocy nie mam, że zacytuję klasyka :P
  2. zwiesiłam się :O kawa nie pomaga... no mocy nie mam, że zacytuję klasyka :P
  3. nie no jak już powijesz swoją wyrywną :D muszle nie rozwiązują problemu niemieszczących się naczyń dwóch :O
  4. myslalam o lasagne ale to za mało bedzie a nie wliza mi dwa naczynia do piekarnika, co do lazanii pasuje? alonuszka, ja mam taką wizję ciebie latającej dookoła bloku i krzyczącej "łiiii, nie musze leżeć, łiii nie musze uważać, łiiii nikt mi nie wypadnie..." do tego żeby wizja była pełna, musisz koniecznie machać rękami i potrzepywać grzywą :P
  5. alonuszka! i chińska zupencja na popite :P
  6. fasola, to zakrzywienie czasoprzestrzeni! ja też mam problem z ostatnim pół roku. Czasem mam wrażenie że to był jeden przydługawy tydzień a innym razem, że 5 lat co najmniej. to przez te burze słoneczne! musze gości ugościć. Co zrobić żeby sie nie narobić? kolacjowo...
  7. proszę nie deptać po mymłonie! dzień dobry! :) zamiast was poczytać, poczytałam linka zamóżdżonej czym sonsumowałam czas luźny przeznaczony na kawe. Urechotałam się, przetarłam monitor i macham wam przyjaźnie pogrążając się w bólu, że środa wieczorem nie była przedwczoraj i dziś nie jest piątek! :O
  8. nie nooo to tylko nogi mocniej bedzie zaciskać :P mysza ty to zorzy wypatruj :P i wiecie co? ide kurde spać! OO poniedziałki sie powinno liczyć za 3 dni pracujące! czyli teraz powinna byc sroda wieczorem, oszukaństwo :O
  9. bede miala huha, nie kcem na noc co tam słychać?
  10. nie małpa tylko osobniczka z nadmiarem mózgu - bardzo przepraszam :D
  11. kurna pogrzało was? no na moment sie człek robotą zajął a te tyle napisały :O co do soków - nie wprowadzałam, aa pfee. jestem tego samego zdania co fasola i zostałam wrobiona jak fasola. co do cycka marchwiowego i niejadztwa żaby - moja mimo odtsawienia jeść wiecej nie chciała - nie wiem czy to pocieszenie czy zmartwienie, odstawienie nic nie dało :P co do smażenia czy pieczenia - to się smaży. więcej nie doczytałam, Młoda wróciła wiec juz nie doczytam. aa i małpa mnie wita to ja witam małpę. I bacznie obserwuję sjak to mam w paskudnym zwyczaju :P
  12. zamóżdżona - po co sok dajesz? Ile ja bym dała żeby sie Młoda odczepiła od soków na rzecz wody heh
  13. doobra znalazłam te białka ubite! białka sie bije i potem ciapta w tym i mące kukurydzianej cycki wcześniej zmarnowane żeby chrupkie było! skolekcjonowałam szybkim wypadem imbir, pora, selera i paprycz. Bedzie żarło hej! nie omieszkam poinformować ja te cycki chrupczą :D
  14. a ja czuje że Władca sprzedał mi swoje gile :O
  15. widzialam kiedys jak cycka obtaczano w ubitym białku, nie pamietam szczegółów a wujo gugl sie nie spisuje ... martwy cycek i ubite białko - cóż za połączenie :D ja tak se gadam o tej gosposi. nie lubie obcych kręcących sie po domu, nie dla mnie rozwiązanie... no ale pomiauczeć trzeba, nie? :P
  16. wracam zapytać co mam na obiad zrobić? Znów żem bez natchnienia i w rozterce :O Gosposia - czy ja naprawdę za dużo od życia wymagam? Przychodziłaby po dyspozycje, z trzema propozycjami dań obiadowych do wyboru, ciach ciach obiad na tą i na tą... eeeehhh to co mam zrobić? jakiś zapomniany kurzy cycek w zamrażarce zalega. Złokowałabym go. Marchew - jakieś sugestie? I nie wykręcaj się że tempke ci kazałam mierzyć :P
  17. bardzo dobrze :) ale pytania sobie spiszcie zawczasu. Potem zawsze tak jest że sie coś zapomni. Dobrze będzie :)
  18. dobra, to się dalej na tych emocjach skupiaj. Pytania sobie spokojnie na kartce wypisz. Jakby sie potwierdziło to mu kartke podsuń i powiedz ze nie bedziesz mówić bo sie rozlecisz :) Czy w te, czy w inne, nic poza własną spokojnością nie poradzisz. Zbadaj temat szpitala ze specjalistą serduchowym, na wszelki wypadk i dla własnej spokojności oczywiście. I niech MOC BEDZIE Z TOBĄ :D
  19. bryyyyy! Alonu co ja czytam, bido ty straszna. Trzy glebokie oddechy zalecam, uspokojenie sie absolutnie! Zmianę sprzetu do usg jak słusznie obeznana zauważyła. Na pewno wszytsko bedzie ok jak inny lekarz looknie. Do czwartku niedaleko :) A jeśli się okaże że jednak cos nie tak, to szukaj odpowiedniego miejsca do rodzenia, ze stosownym specjalistą żeby od razu Elkę zbadali i stwierdzili że wszystko git :D Trzymam kciuki za Was! a reszcie macham przyjaźnie i pogrążam się w robocie :O
  20. uj wi. teraz to nie pamietam. Na oko se w sklepie wybierz. Ale ostrzegam, kolor mocny ale woda czerwona wsciekle przez tygodnie
  21. mam stare panele, chcesz? zostały i zawadzają i do śmietnika sie nie meiszczą
  22. no tak mi sie majaczyło to jeszcze szósty dorzucę i bedzie git. Dzięki wielkie :D
  23. no wiem, ale wiem tez ze nie mozna za krótko. A zawsze mam ten problem ze on błyskawicznie działa i już po 2 dniach moglabym odstawić. Czyli już mogę?
  24. no do nosa, kapka wielkości główki zapałki. A gdzie mam smarować? tak mi lekarka kiedys zaleciła dla Młodej.
×