rozciumkana na maxa

mam zaburzenia osobowości :O nie mogłAm - nooo

przeginka - minister ds polityki! ha! no myślałam o tobie ale mało informacji przekazujesz, nie mogłem wymyśleć za co cie odpowiedzialną uczynić :P

spadaj z tą dziewicą! ja rozklapciuszona, wszak rodziłam naturalnie, nie? no jeśli z em to już taki scenariusz, że albo leży plackiem i nie może się podrapać nawet - to trzymamy kciuki za jej siłę ducha! A jeśłi siedzi przy inkubatorze to trzymamy kciuki za lalkę! em - niech moc będzie z tobą! O! wsparcie masz żelazne! a niech się okaże że ty lenia masz, albo nas olałaś to słowo daję że się pofatyguję do ciebie!

aa no i skoro alonuszka chce być ministrem moim to muszę określić od czego... :P alonuszka - minister edukacji? to tak zgodnie z jej zawodem by było...:D rafinka - minister od gotowania i zaopatrzenia w ciuchy i objaśnień allegro fasola - minister zdrowia i porad lekowych obeznana - minister od zdrowia psychicznego (strasznie dużo roboty) i szara eminencja:P marchew - minister ds akcyzy, używek i drinów zielona - od finansów niech będzie podczytująca - minister ds atrybutów kobiecych w należytym porządku i rozmiarze utrzymywanych rozciumkana - prime minister oczywiście :D :P reszte niech się zgłasza od czego chce być, nowe baby jeszcze mi się nie utrwaliły z cechami charakterystycznymi więc z góry przepraszam za pominięcie. Określcie się i teka się znajdzie :P

onieśmielona - mam prośbę, nie nazywaj nas nieciumkaczkami pls :O okropnie się to kojarzy, raz że z ciumkaniem a dwa, że z osobnikiem z em to cholernie niedobrze, obawiam się że się coś dzieje złego bo inaczej by odpisała. Pamiętacie na kiedy ona miała termin? bo ja kojarzę tylko że po fasoli...

a em dalej nie ma?

hyyy przeginka - popieprzona ta lekarka, mam nadzieje że wszystko już ok? alonuszka - ja tokso robiłam przed ciążą i potem w każdym trymestrze. zrób sobie na własną rękę to i tak płatne i tak. no chyba że coś się zmieniło. dalej widze, że była biba i nikt za mną nie zatęsknił :O pisałyście od rzeczy więc nie czytam :P widze, że alonuszka nowe przyjaźnie nawiązywała mhyyy :D

dzień dobry! podczytam se was, na razie wylookałam tylko że rudy się ciężko tępi. Marchew chcecie tępić? :P bo na włosach to nie zauważyłam, a wręcz przeciwnie :O

alonuszka - możesz :P ale dla pewności obeznanej spytaj :P ej, przeginka nie zameldowała co z młodym! kurde w szpitalu wylądowali? oj martwie sie!

no to mi namieszałyście z tym angielskim. to że w przedszkolu nic nie daje to ja wiem, ale mloda i tak będzie go miałą bo całą grupa ma. A ten dodatkowy widziałam po innych dzieciach, że daje. Jeśli chodzi o zapominanie, to bez obaw. Obydwoje biegle mówimy. Tyle, że akcent ja mam okropny. No i wiadomo, my nie anglisty błędy się pewno zdarzają. aaa nie wiem noo. Może się wybiorę do tej szkoły na jakieś spotkanie?

rafinka zarzuć przepisem na warkoczyki polędwiczkowe cium!

aa i brest - ja jestem fanką balerinek i wszelkiego tałatajstwa w tym stylu. Jak kupisz skórzane porządne to masz mega wygode i fajny wygląd i do sukienki i do jeansów. A do śliwki - czarne oczywiście. Mogę ci pożyczyć torebkę :P

aa i pomijam to że te dukające 5 latki dukały z lepszym akcentem niż ja :P osobiście wychodzę z założenia, że wykształcenie wykształceniem, ale język jest podstawą a w przyszłości tym bardziej będzie. Więc póki to można zabawą załatwić chciałabym jej to umożliwić. Bo jakoś nie bardzo wierzę żeby jako nastolatka z zapałem na kursy chodziła :P

helen doron :P ja znam 3 dzieci chodzących. dwójkę miałam okazję obserwować za granicą, cłakiem fajnie sobie radziły np z kupowaniem w sklepie. (5 i 6 lat wtedy miały) zielona - uuuuh wolny strzelec, kochana... :P

* "nie wiem czy nie za wcześnie i nie będzie to miało sensu" - tak miało być :P pierwszy dzień zwolnienia trzeba opić! bierz kuwete!

aa mam jeszcze pytanie/prośbę ma któraś doświadczenie w nauczaniu j obcego? zastanawiam się nad helen dorren dla młodej. I nie wiem czy za wcześnie i będzie to miało sensu, czy wręcz przeciwnie, łatwiej jej później będzie? chciałabym jej dać w prezencie ładny akcent :D pewno daltego, że ze swoim do ładu nie moge dojść :P z drugiej strony jak ojczysty i angielski opanuje w dzieciństwie to sobie później może jakiś inny wybrać jak będzie chciała, nie? zawsze to jeden z bańki :D

no to mam na grila: cukinie i do tego cacyki i te mielone, kiedyś robiłąm, dobre były. Zapomniałam w sumie że tak można :P

zdrooooowie zdroooowieeeee heeep :D

mamazuzki - robisz zupową bazę czyli rosół (na żeberkach będzie jak najbardziej git) ale dodajesz ziemniaki w kostke. jak się podgotuje, dodajesz starte na grubym oczku ogórki kiszone, gotujesz jeszcze chwile, zabielasz i masz. Zadna filozofia. ja czasem gotuje tylko na bulionie warzywnym (PRAWDZIWYM a nie szicie kostkowym) więc pod koniec dodatę trochę masła. co nie zrobisz i tak sekret w dobrych ogórkach :D a to mi przypomina że dawałam przepis na kiszone, obeznana robiłaś? jak wyszły?

obeznana - j.w. :D

zielona - przepraszam, ale nie chcę wchodzić w szczegóły na forum. Bystra jesteś, wykoncypujesz sama :D tylko nie pisz jak już wpadniesz :P

obeznana że łatwo nie będzie to wiem, wiem w co się pcham. Ale jakoś wyzwań jestem spragniona bo nuda mnie ogarnęła już. Taki typ :P no ale nic, nie mówie nic i czekam se. jakbym nagle zaczęła od rzeczy pisać znaczy że się udało a ja jestem pijana w 4 litery ze szczęścia :D aaa i tomi przypomina, że mi sie gazeta i kuweta kurzy! pardon! dwie kuwety! to jak?

to powyżej to do rafinki bylo

powiem ci że nie, do niedawna byłam wrogiem (ku olbrzymiemiu nieszczęściu Władcy) wszelkich zup rybnych. Najpierw się przekonałam do tej pomidorowej co ci kiedyś linka dawałam, a ostatnio nad morzem jadłam rybną - bardzo fachową muszę przyznać. I chyba się na serio zajmę temtem, tzn od czasu do czasu bym ugotowała coś w stylu tej bouillabaisse. Może z pominięciem małż bo nie przeprzepadam za nimi.

macie jakiś pomysł na grilowe cudo? sezon w pełni i już mi sie zdążyły znudzić wszystkie moje dania. co można jeszcze ciepnąć na grila?