Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

rozciumkana na maxa

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez rozciumkana na maxa

  1. marchew, no przeca ni bede petami skrapiac koperku :O
  2. hahhaah ja kiedyś dostała neutrala bo kupując coś tam dostałam gratis spraną, rozciągniętą szmatkę. Wystawiłam pozytywa bo ta rzecz na której mi zależało była ok, tylko ten gratis niesmaczny. Co też delikatnymi słowy napisałam. I w zamian neutral, zarzucanie kłamstwa itp itd.... żeeenaaaadę
  3. oo fajnie ocenzurowało linka obejrzałam przepis na cebulową bo w temacie. ja duszę na kpce masłą cebulę a potem ją miksuję. Też wlewam bulion warzywny albo drob-warz. Oczywiście, że nie z kostki! daje ziele ang i liścia laur. na końcu koper. Bez mleka i jaja. a na drugie jestem zaprogramowana na słynną kapustę w mleku! babciną ofkors :D
  4. nie kopię ciężarnych! a bób też w wodzie gotuję i wrzucam już na talerz. ale uwielbiam gotowany, zwykły z kapką masła mmmmmmm
  5. aaa już wiem, obraziły się za "biedasklep" i do roboty nie przyszły...
  6. i ja z botwiny też wywalam całą włoszczyznę, zostawiam buraki, liście i podduszoną na śmietanie cebulkę. Do tego fuuuuul kopru i bób jak mam. a ta mszyca to mnie wkurwia, jak sie z koperku przeprowadzi na moje roszponki i rukole, że moich Lolo Roso i Biondo nie wspomne, to mnie szlag trafi! znacie jakieś naturalne sposoby na mszyce? bo biedronki chyba zapiły i nie chcą żreć...
  7. ee no jasne że mało szczupłą jej kuchnia, ale jaka boska. Zasada proste smaki to moja zasada! Ale selektywnie podchodzę do jej rad. Za to bardzo chętnie bym do niej poszła na nauki! botwine na zimno musze spróbować w takim razie.
  8. cebulowa na zimno to nie bardzo... wg M Gessler największa zbrodnia na chłodniku to tarkowana rzodkiewka - ponoć traci smak i zamienia się w breję, trzeba ją kroić. Ale nie wiem, nigdy nie robiłam. mamazu - ja cię upomnę boś nowa a ja tu robię za stróża prawa i porządku. Co za "domek"?! co za "wieczorek"?! hę?! mszyca mi żre koper, gnida jedna!
  9. zamdliło mnie :P częstuję zupą cebulową z koperkiem... :P :D
  10. kurna, dajcie spokój z tym seksem, za gorąco jest. Lepko mi na samą myśl.... znaczy nie w tym atrakcyjnym sensie lepko tylko w tym lepkim :P
  11. em - zapodaj przepisem na chłodnik z buraka, co? ja robię doskonałą botwinkę na ciepło. MOgę się zrewanżować bo ona wege jest :D kiedys robiłam z ogóra chłodnik, ale zapomniałam jak to się robiło. Muszę pokombinować.
  12. kaaabuuum! wpadłam po zakupach, zaszczepieniu kotów, odmeldowaniu Młodej do przedszkola i wstępnym przedarciu się przez robotę! witam nową mamazu - od razu widać, że swojak! I dzien dobry było i denaturat! Kultura jeest! kupiłam se tego cellumordecrce - obeznana jak nie zadziała wisisz mi stooowe :P nabyłam też kwas foliowy :O na razie niezobowiązująco... :P co do feminizmu i chłopa to mój jest Pan i Władca nie? :P a gotować uwielbiam w czym stanowię drastyczne przeciwieństwo mojej mamy. Za to wdałam się w babunię, której nieziemskie patenty kulinarne - typu ogórki kiszone doskonale chrupiące - przynoszą mi jakże niezasłużoną chwałę :D ale tak się zastnowiłam, że poza gotowaniem to nie ma u nas jakiegoś wyraźnego podziału obowiązków. Każdy robi to co akurat jest do zrobienia, czy męskie to czy damskie zajęcie. a feministką się mienię dlatego, że mnie wkurwia jak mi ksiądz i polityk w macicę zaglądają! O!
  13. nie odpowiem na to pytanie żeby nie zapeszyć. Spadam dopóki sie z robotą nie obrobię, jak tu chrzanię to jeszcze pół biedy, gorzej jak zawodowo :P sija!
  14. w magiczny sposób, czytam ostatnie wypowiedzi meri a widze ją jako em. I mi wyszło, że em ma stopkę z datą poczęcia.... zwróćcie uwagę na poje tłumaczenie z początku tej strony, ewidentnie do em pisane. Jeno sie nick popitolił nie? ide sie schować do szafy zanim co ciekawszego wykombinuję :O
  15. kurna! ej ja ide spać! jak wam powiem o co chodzi ze stopką to padniecie ze śmiechu!
  16. ja na stopki nie zwracam uwagi bo mnie wkurzają. teraz zwróciłam bo imię. I w pierwszej chwili pomyślałam, że to pierwsza twoja ciąża bo mi termin nie pasował. Bo w stopke przeważnie wrzucają termin porodu/urodzenia albo tydzień ciąży... czy z tą odżywką naprawdę mi nikt nie pomoże? bo ja już więcej żadnej rady nie udzielę :O
  17. meri - maj gad, co ty w stopke wstawiłaś? 5 min sie zastanawiałam o co chodzi i co przeoczyłam :O
  18. tylko jej na Mati nie przerób bo mój paw kosmosu doleci do stolicy :P do rzęs, prosiłam!
  19. havana brzmisz jak ja, jeszcze rok temu :P a u mnie lipa, prolaktyna znowu wyjebała w kosmos :O z ewentualną ciążą będą jaja... do tej pory leczyłam bo wypadało, a teraz to musze ją uspokoić bo nie zajdę. A chciałabym się dowiedzieć czemu ona tak świruje... jak wy się mnie pytacie jak ubrać noworodka to ja wam radzę, a jak poprosiłąm o namiar na odżywkę to rzadna nie odpisała! FOCH! i jeszcze szczuli burzami i dalej w cholere gorąco! ale nie będę narzekać, bo obiecałam w listopadzie...
  20. oo zaleta chodzenia w końcówce latem - można założyć japonki! jak ja strasznie chciałam w styczniu w japonkach chodzić. ale szoku doznałam jak ta opuchlizna schodzi! Koleś mnie szyje a ja się dre: rany boskie, moje kostki, widze swoje kostki! Momentalnie odzyskałam swój kształ w okolicach stóp :P
  21. fasola ty wiesz, że ty jesteś moim wskaźnikiem. Czy w drugiej ciąży ze świadomością tego co było da się po 6 miesiącu zapanować nad odruchem prowadzącym prostą drogą do tucznika :P
  22. i sobie wyobraziłam fasole z termoforem pełnym lodu w dupie.... :O
  23. oj tak, po 6 mieś. zaczełam tyć 7,8 i 9 zaowocował 22 kg. Do 6 włącznie było tylko 3kg.
  24. fasola,, dzięki za odpowiedź. Od piątku daje bactroban, w sumie już wczoraj było git. Dam jeszcze dziś dla pewności i chyba starczy. Najbardziej się boję że zaszczepię te bakterie i wychoduję jakieś mutanty odporne... dlatego pytałam czy można często i jak długo
×