rozciumkana na maxa

uuuuch ale nastroje... u mnie działa terapia, "kto, jak nie ja!" w sensie, kto da radę... rafinka - 100 lat życia zdrowego, dzieci mądrych i męża złotego! Jak ci zupa rybna wyszła? marchew pytała o kapeć - to ja marchew zmartwię :P skóra pamięta, oj pamięta. Wystarczy się na chwilę zapomnieć (czyt zapaść w sen zimowy) i już kapeć z powrotem sie pojawia, brrrr. Ja brzucho intensywnie ćwicze, aż zarysują się mięśnie a skóra na nich nadal flaczasta :O Wtedy na noc wdzianko: http://www.polbra.pl/bielizna.php?s=bieliznadamska&id=47165-01&producent=lupo w dzień za cholere w tym nie wytrzymam. Przed wdzianiem wdzianka trzeba sie posmarować jakimś odchudzaczem. Skóra się ściąga do normalnego poziomu. aaa i to jest moje 4 podejście do wdzianka/pasa ściągającego. Dopiero to się sprawdza. Pasy, gorsety, bandaże o kant dupy potłuc.

rafinka - zupa daje rade i bez krewetek. Ja ostatnio zaserwowałąm rodzinie to: http://www.kwestiasmaku.com/pasta/makarony_z_krewetkami/z_borowikami/przepis.html krewetki pokroiłam, nikt sie nie zorientował, wszyscy sie zachwycali, brali dokładki. A na koniec jak powiedziałam o krewetkach to sie połowa zrobiła zielona :P

spoko, to spróbuję tego ciasta francuskiego, nigdy nic nie robiłam :O co do danonków to szkoda gadać. NIe kumam po co uczyć dziecko jedzenia gadżetów, i tak samo się prędzej czy później nauczy... aaa szkoda słów. Ostatnio znajomych syn, rok z kawałkiem, siedział i wcinał chipsy. Dostał bo były na stole a on chciał. A jakie ohhy i ahy sie rozkrzyczały jak powiedziałam Młodej, która też chciała że absolutnie nie dostanie bo to nie dla dzieci. Więcej się towarzystwo oburzyło niż Młodą ten zakaz obszedł...

a jak tam smarowidło fasolowe, działa?

rafinka - olej w aptece, raczej na zamówienie. Dostałam go do ręki na 3 dzień od daty produkcji. Ważny 3 miechy. Popytaj po różnych aptekach o ceny bo straaaaszne różnice są. I jak kupisz, od razu do lodówki!

obeznana - ty oberwiesz za takie życzenia :P a namiar na serwis niewiele ci da. Ja korzystałam z serwisu gwarancyjnego. Ale możesz tam zadzwonić i na pewno polecą serwis, który się zajmie naprawą po gwarancji. Najlepiej od razu prosić o nr do panów naprawców bo te kobity co tam siedzą to draaaaaaamat. Ja aż w stolcu zadymiałam żeby mi na baby wpłyneli, w końcu jak zagroziłam, że dla mnie nie problem do Niemiec napisać jaki to fajny mają serwis we wroc, to mnie w końcu załatwili. Mloda miała rok - właśnie była na normalnym jedzeniu, ponad 30 st upału a ja bez lodówki.... to sobie wyobrażasz moją siłę przebicia :P rafinka: http://www.kwestiasmaku.com/kuchnia_polska/zupy/rybna_pomidorowa_krewetki/przepis.html już to pare razy dawałam, ciebie nie było, nikt nie był zainteresowany. Zupa jest git, Młodej odlewam zanim dodam krewetki i chili. Jej wersja też jest b dobra. Zmodyfikuj sobie do swoich potrzeb zdrowotnych :) I całą stronę kwestia smaku polecam. DUżo z niej korzystam, wiele nowych rzeczy wprowadziłam :D

i oczywiście zajrzałam :P ja ten olej nie na zasadzie leczenia się z czegoś polecam. MIałam po prostu duży problem z oliwami, wkurzało mnie to że maja swój własny smak a ja chciałam coś nijakiego. No i napatoczył się ten lniany z jego całą ideologią :D Krótkie terminy akurat do mnie przemawiają, więc wprowadziłam do menu i jestem hepi :P a kojarze ze byłą dyskusja o jakims oleju, nie pamiętałam, że o tym :P rafinka - jak zup cie ineteresuje? rybny, jarzynowy, cebulowy, żurek? co do zmywarki to bosch i siemens to właściwie to samo, nawet design maja taki sam o ile nie identyczny. Marka sprawdzona i solidna, serwis mam obtrzaskany - może pamiętacie moje rzeboje z lodówką - to własnie z boschem walczyłam. Da rade swoje wywalczyć. Ale poza felerną lodówką, nie miałąm żadnych problemów z resztą sprzętu (a całe AGD mam boscha). Solidność zdecydowanie warta ceny! ufff wreszcie cieplej :D

otręby orkiszowe polecam. są drobne więc nie wkurzają a mają kupe błonnika. sama używam, dodaje do wszystkiego niemalże :P http://www.sklepdietetyczny.pl/product_info.php?products_id=484 doobra teraz to naprawde już lezeee :P

dobra, spadam zająć się jednym. Bo o ile tu sie mylę, nie ma problemu. Ale jak sie w robocie machnę... :O jakby mnie dłużej nie było, to nie płaczcie tylko moje zdrowie wypijcie. Kurna kolejna nocka przed kompem mi sie szykuje grrrrrrrrr

no to spróbuj tym. Poczytaj tego linka. Tam jest właśnie mowa o omega 3 i o tym ile go w oliwie z oliwek a ile w tym oleju lnianym budwigowym. I ten olej to nie to samo co olej lniany z marketu. Kupisz to zobaczysz. Okres ważności to 3 miesiące, o ile dobrze pamietam. potem omega 3 sie rozwalają. Jeśli w tym czasie nie zużyjesz litra to są mniejsze butelki. Ale u mnie litr spokojnie schodzi.

rafinka - w tym art co przytoczyłaś piszą właśnie o tym moim oleju. To ten specjalnie tłoczony z krótką datą. Kupuje sie go max pare dni po wytłoczeniu.

ja bardzo przepraszam, ja głupia jestem i tyle! przecież ten olej jest z lnu, czyli to na to samo wychodzi zapewne. składam samokrytykę na wasze ręce i chyba lepiej zajme sie robotą. Rozdwojenie nie sprzyja myśleniu :O

no na wiesiołka to chyba tak, nie wiem jak z siemieniem - ono na śluz jest a no co jeszcze? Niech Fasola skomentuje :D a olej - nie na leczenie tylko na wprowadzenie do normalnej diety. Sałatkowy sezon idzie. U mnie oliwa schodziła litrami, teraz od paru miesięcy używam tego oleju. Bardzo mi pasuje bo nie ma smaku. a i jakby łyżke trzeba było wypić to też nie ma problemu. Młodej czasem daje bo ona na sałatki wściekła

obeznana mi ostatnio koleżanka kupowała w jakiejś aptece, co ma ją po drodze za 30 zeta litr, jak chcesz dopytam gdzie to było.

obeznana widze, że mnie pod śniegiem poszukiwałaś :P spełniam się pożerając razowca z sałatą, rzodkiewką i szczypiorem! HAaaaaaa błogostan :P aaa i jakbyście nie wiedziały, to jestem schizofreniczką - zakompleksioną :P http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=4819181&start=30

obeznana - zmywarke bosha polecam. i generalnie ich sprzęt. jam zadowolona

jestem jestem najpierw miałąm urlop czyt. nadgonić zaległe sprawy domowe, a jak z urlopu wróciłam to utonełam w robocie. i tak odpoczętam jak cholera :P zaraz poczytam co u was

bry! święta święta i poooo nie obżerałam sie jakoś strasznie więc wyszłam zwycięsko! tylko czemu nie chudne? już mnie to wkurrrrrr... Mloda szalała na wesołym miasteczku, auć mój portfel :P Żebyście widziały jej mine jak wzięła do buzi wate cukrową :P aaa i Władca się na mnie wczoraj zasadził razem z Młodą, najpierw on mnie chlustnął a później ona miała. Ale kochane moje dziecko odmówiło lania mamusi, dała mi szkłankę do ręki i mówi: masz mamusiu, tate lewaj :P no i byłam wreszcie w tej Milli :O Dramat. Kobita mi przyniosła naręcze cyckonoszy, żaden nie leżał. Poszłam na Ruską a tam w końcu mieli sportowy na mnie i wyszłam z tym http://www.leafit.pl/Doskonaly_sportowy_pushUp_biustonosz_Medium_Impact_Fitness_PURE_LIME-28.html ale generalnie to ja jestem chyba dziwna, bo te staniki zwyczajnie brzydkie są. podczytująca - to naprawde nak na ściskać, że odgniotki się robią? jak do tej poty nie udało mi się całego dnia w tym wytrzymać, mimo że babka zapewniała że stanik jest dobrze dobrany... em - kiedy wyniki?

smacznych pisanek, solidnego oblania w poniedziałek, wesołości, spokojności i zdrowości rozciumkana wszystkim życzy :D

em co nie postanowisz - trzymam kciuki! marchew - misiowanie nie zawsze pomaga, tzn wystarcza. Ja też od samego początku byłam świadoma bioder i profilaktyka leciała i nic. Wyszła dysplazja. 30 st upału, pampers i 2 flanelowe pieluchy, mordęga dla Młodej. Ale po pól roku okazało się że jest ok. Później był problem jak zaczęła chodzic. Tak podskakiwała jedną nogą - okazało się że drugie biodro szwankuje. RTG, ortopeda za ortopedą... W koncu jakiś mądry mi rzekł, że albo samo przejdzie albo się pogorszy i wtedy aparat. Bo na tym etapie żadnych ćwiczeń nie ma a aparat psychicznie ją bardzo obciąży... całe szczęście przeszło, przestała utykać. Zdjęcia kontrolnego już nie robiłam. NIe chce jej pstrykać rtg po macicy i jajnikach... mam nadzieję tylko, że za jakiś czas nic się z tego znowu nie zrobi

no to kapnij do kubeczka, kapnij, z mleczkiem poproszę :D ... krowim! :P ja sie z biodrami nacertoliłam że hej. Pół roku pieluchowania :O, Młoda się przewracać na boki nie mogła przez to, wkurw ją trzaskał. Ale jak pieluchy zdjęłam to poszła jak burza :P marchew ma rację, to bardzo ważna sprawa, zaklepujcie kolejki jak najszybciej i zgodnie z marchewkową taktyką.

nieeeeenaaawidzeee biegać! :P na razie mam co robić i lece moim zestawem, stepper czy orbitrek miały być na później. na basen uwielbiam, ale za dużo czasu mi to zajmuje, nie wyrabiam później.

ja chciałam coś niedługo kupić, jak skończe te moje ćwiczenia, ale wypada mi płacenie za implanta i Władca mnie żywcem zje :P chyba że się wstrzymam, no nie wiem bo wolałabym iść za ciosem...

no taki lepszy, tylko pioruńsko drogi :P

jak tak piszecie o masach krówkowych to mnie sie śledzia zachciało :P brest stooooo laaat! :D a o stepperze to myślałam takim: http://www.sport-shop.pl/stepper-body-sculpture-skretny-z-kolumna-bs-1650-p-3037.html albo takim http://www.sport-shop.pl/stepper-platinum-fitness-z-linkami-i-licznikiem-p-7906.html