rozciumkana na maxa

ja nie rozumiem o co chodzi z tą jakością? pokarm jest pełnowartościowy zawsze, nawet kosztem kobiecego organizmu, dziecko i tak dostanie to co potrzebuje. Dlatego tak mnie kwurza kampania profilaktycznej diety marchewkowo-drobiowej. Zeby dziecko nie mialo alergii. A o tym że matka na starość sie rozsypie od osteoporozy to nikt nie mowi, bo i po co... :O jak sie lekarze dowiadywali, że i ja i władca jesteśmy alergikami to zaraz był krzyk czy ja diety pilnuje a pożniej czy mloda jest na modyfikowanym dla alergików... a młoda zdrowa jak rydz chociaż ja na żadnej diecie nie byłam, pitolenie z tymi alergiami...

z poduszkami to były jaja. Mielismy wtedy wąskie łóżko i żebym ja sie przewróciła na drugi bok to Władca musiał wstać :P mnie w ciąży też nie leciało, na początku karmienia też nie, dłuuuugo walczyłam o pokarm :)

no to już wiesz :P i uważaj jak będziesz ręcznieściągać bo sobie można w oko strzelić :P

brestova a kombinowałaś z poduszkami? Ja w końcówce miałam strategicznie poutykanych 5 jaśków. A władca rechotał jak w nocy bok zmieniałam i te wszystkie jaśki przekłądałam :P a co do opuchlizny to już jak mnie szyli to kostki się pokazały :) Ale ja miałam najwiekszy problem z rękami, strasznie ścierpły i to się trzymało gdzieś tydzień po porodzie. Okropnie upierdliwa dolegliwość :P

beee beeee :P

dowód jest chyba na 5 lat :D i nie mowcie o osemkach co? ja 2 juz usunelam, jeszcze 2 zostały. 4 amalgamaty do wymiany, 2 dziury i implant. Ktoś mnie pobije?

obeznana a maszyny jakies do badania ma? Mnie by się przegląd przydał, zawsze chodziłam na stawową bo mam nietypowy problem i porzadnego lekarza mi trza, ale jak można taniej a tez dobrze....

wepchnełam za dużo pościeli do pralki i zaczela łomotać. To ja otworzyłam zeby poprawić i zalałam se pól lazienki :P git! niech żyje roztropność :O obeznana a ja w głowe zachodze co ty tyle pierzesz, pierzesz i pierzesz... :P

a to nie znam tej okulistki :) dobrze wiedziec na przyszlosc :)

HA! odczuwam podłą satysfakcję, że nie tylko ja cierpię z powodu zostawiania wypłaty w zębowym przybytku :O nie chce mi sie gotować... wczoraj nie bylo kiedy, dziś sie nie chce, oj :O

obeznana a do kogo chodzisz?

podczytująca - z tym dowodem to nie tak szybko. Najpierw musicie razem papier złożyć a ok miesiąc później go razem odebrac...

ja robiłam dowód bo tańszy niż paszport a poza unię się z mlodą jakoś nie wybieram :P obeznana - ty masz pod nosem świetnego, choć drogiego okulistę, na stawowej :D a o te odsetki to nie płacz, masz 3 dzieci to i tak masz co odliczac, nie? kurrr z torbami pojde na tego dentystę, nie dość ze ten spieprzony ząb bedzie mnie drogo kosztować, to jeszcze wszystkie stare plomby odmowily posłuszeństwa, kurde większość szczęki mam do remontu, szlag by to! Czy ja wspominałam, że wole rodzić niż do dentysty chadzać? bo właśnie chyba to teraz pokutuje... :O marchew - przzyyyyyyyj!

no dowód po to, żeby po unii jeździć. Ja w zeszłym roku robiłam i powtarzam, że do wyrobienia i odbioru potrzebni obydwoje rodzice. Swoją drogą to jak tak oboje potrzebni a tatuś polazł w siną dal to co sie robi? najlepiej w akcie urodzenia nn wpisac?

dźbry :D je tu kto? z kawą przylazłam :D obeznan dla ciebie mam jeszcze info, ze ten kredyt trzeba bylo miec do konca 2006 r wzięty. Później ta ulga nie działa :O ja sie tak nie bawie, że wy sie znacie... Ribimy zlot wyrównujący szanse? :P

a i mloda ma 3 lata i nadal spi w dzień :D

tak do wyrobienia dowodu trzeba obojga rodziców, i pozniej do odbioru też. em ja ci jutro poszukam sklepu internetowego gdzie sprzet kupowalam, tanio i ok. tz taniej niz gdzie indziej :O

a za internet normalnie, powyzej jakiejs tam kwoty jak masz neta na siebie to odliczasz. Zgoogluj bo ja nie pamietam :D

jestem :D obeznana link dla ciebie: http://wyborcza.biz/pity/1,110694,8997050,PIT_y_2010__Ulga_odsetkowa___odlicz_splacony_kredyt.html?as=2&startsz=x przebrnij przez to bedziesz wiedzieć. Wychodzi na to że każdy hipoteczny, w tym konsolidacyjny jak ktoś robił. Ale jak co to pytaj zielonej, ona tu za eksperta. ja znikam bo dziś roboty kupa.

zazieleni się urośnie kilka drzew :D

i nie pisz ze do jesieni niedaleko bo ja sie wiosny nie moge doczekac. jak sobie pomysle ze zaraz znowu mialby byc zima to mi sie rzygliwie robi :O

hehehe no ciekawam kto mi sie na parę zgłosi? ani chybi obeznana :P

to em i fasola idą mniej więcej jak brestowa z marchewką... hmm ciąże nam parami chodzą :D Who next? :P

a to ciekawostka :D bardziej mnie martwi to, że ja będę musiała iść... chociaż nie, nie będę jadła kupnych. Przyjdzie na odwyk ogórkowy iść :O bo tą resztkę, która została muszę dla Mlodej przeznaczyć...

za krwiodawstwo? ja wiem że można za net, dziecko i odsetki kredytowe, ale krwiodawstwo? em - az zerknelam na swoje pierwsze usg, dorodny ten twoj lokator :D co do ogorków, to my tak mamy. Właściwie codziennie ogór choćby na kanapkę. No i poszło, cholera. A pewna bylam ze starczy na caly sezon. Co roku robie wiecej i co roku wiecej pozeramy :O